Tagi

, , , , , , , ,

Bramy do głębszej świadomości otwierają się, kiedy skoncentrujemy się na swojej intencji. Jest taka historia o joginie, który zawahał się tuż przez otworzeniem drzwi.
Zatrzymał się i – z wyciągniętą ręką, prawie dotykając klamki – zaczął siebie obserwować. Uwagę swoją skierował na bardzo silną intencję otworzenia drzwi.
Czynność tę wykonywał tysiące razy wcześniej, ale nigdy uważnie.
Zadał sobie pytanie: „Czym jest ta energia, którą odczuwam, to oczekiwanie, że zaraz przejdę przez drzwi?”.
Stał tam i stał. Minęła godzina, dzień, a on cały czas obserwował swoją intencję. I kiedy tak stał, nagle doznał oświecenia.
Obserwowanie intencji, zanim wykona się czynność, jest bardzo doniosłym procesem. Przed zrobieniem czegokolwiek zaobserwuj intencję, obserwuj ją, obserwuj i dopiero wtedy wykonaj to, co chcesz.
Nasza zdolność utrzymywania świadomości zmienia się z minuty na minutę i jest inna każdego dnia.

Proponujemy, abyś w tym momencie przestał czytać i zaczął proces samoobserwacji. Czy zagubiłeś się w lekturze? Czy świadomy jesteś swojego ciała i emocji? Wyciągnij ręce do góry, aby przerwać hipnotyczny trans mentalny, w którym być może jesteś. Rozejrzyj się dookoła i wejrzyj w siebie. Zauważ, jak zajęła cię lektura tej książki. Powiedz do siebie następujące słowa: „Jestem tutaj i teraz”. To ćwiczenie sprawi, że znajdziesz się w chwili obecnej.

Praktykując samoobserwację być może zauważymy, że doświadczamy niewiele chwil „odzyskiwania przytomności” i bycia obecnym w TERAZ, a przerwy pomiędzy stanami świadomości są dosyć długie. Długość takich chwil niebytu, czyli czasu, kiedy działamy, czujemy i myślimy bez jakiegokolwiek śladu naszej świadomości istnienia, są odzwierciedleniem naszego poziomu świadomości. Im prędzej przyznamy się do tego, że na co dzień żyjemy w stanie psychicznego uśpienia, tym szybciej zaczniemy proces przebudzenia. Uczciwość wobec siebie jest najważniejszym warunkiem wolności. Kiedy uwolnimy się od przeszłości, zaczniemy postrzegać siebie i swoje otoczenie takie, jakie ono naprawdę jest, a nie naznaczone naszym starym sposobem postrzegania.
Jeżeli masz jakieś wątpliwości co do swojej nieświadomości czy zdolności bycia uważnym, wykonaj następujące ćwiczenie. Postaw przed sobą zegar i patrz. Nie rób nic innego, tylko siedź i patrz na zegar. A teraz zacznij obserwować zegar i siebie. Zauważ, jak długo możesz siedzieć i patrzeć na wskazówki zegara, będąc świadomym siebie, zanim twój umysł przeniesie uwagę na coś innego. Zrób to ćwiczenie, zanim zaczniesz czytać dalej.
Ile czasu trzeba było, aby myśli przeszkodziły ci w medytacji i pociągnęły za sobą całą serię skojarzeń? Ile razy dekoncentrowałeś się i przestawałeś myśleć o sobie i zegarze?
Nie przejmuj się jednak swoimi stanami nieświadomości.
To, że „odpływałeś”, to normalne zjawisko. Taka jest natura umysłu: zawsze poszukuje jeszcze piękniejszego i bardziej stymulującego doświadczenia. W momencie, gdy przestał doświadczać pełni chwili obecnej, szuka dalej. Od najmłodszych lat nasz umysł został wytrenowany, aby poszukiwać tej utraconej pełni gdzieś na zewnątrz, l ciągle przyciągany jest przez wartości zewnętrzne.

MEDYTACJA UKIERUNKOWANA
Medytacja to prosta sztuka obserwacji siebie przez skupienie uwagi na przykład na oddechu, naszych trzech funkcjach (intelekt, emocje, ciało) lub jakimś jednostajnym dźwięku, który ma na celu łagodne prowadzenie naszego świadomego umysłu na głębsze poziomy świadomości.
Kiedy koncentrujemy na czymś uwagę lub – w razie dekoncentracji – delikatnie sprowadzamy umysł do punktu skupienia uwagi, wzmacniamy jego zdolność koncentracji i jego łączność z chwilą obecną. Za każdym powrotem budzimy jakąś część swojej nieświadomości.
Ten rodzaj medytacji polega na kierowaniu uwagi z powrotem na punkt skupienia w momencie, kiedy uświadomimy sobie dekoncentrację.
Medytacja ta nazywa się ukierunkowaną.
Medytacja ukierunkowana jest naturalna i spontaniczna. Pozwala umysłowi na odnalezienie naturalnej równowagi bez napięcia i wysiłku.
Bardzo gorąco zalecamy nauczenie się i praktykowanie medytacji. W znacznym stopniu wzmocni ona efekty pracy, którą wykonujemy, robiąc kolejny krok ku świadomemu życiu.

Sisson Colin P. – Podróż w głąb siebie

Powiązane posty:

Dzień Uwagi

Myśleć czy medytować…

Czy Twoje życie ucieka?

Sztuka bycia opanowanym – Emocje pod kontrolą.

Poznawaj siebie – podejście Zen