Tagi
adler, apatia, bezradność, kreowanie życia, nawyki, NLP, optymizm, pesymizm, realizacja marzeń, rezygnacja, sceptycyzm, wzorce, zmiana, zmiana życia
W 1964 roku na Uniwersytecie Princeton świeżo upieczony absolwent psychologii, dr Martin Seligman, dokonał niezwykle istotnego odkrycia.
Jego koledzy przeprowadzali eksperymenty polegające na poddawaniu psów łagodnym wstrząsom elektrycznym podczas prób opuszczenia labiryntu.
Po kilku wstrząsach zwierzęta rezygnowały z poszukiwania drogi ucieczki. Doświadczeni badacze próbowali wyjaśnić to zachowanie natura psów lub metoda zastosowana w eksperymencie, natomiast dr Seligman, mimo ze pracował w laboratorium od niedawna, wysunął nowatorska tezę o dalekosiężnych skutkach.
Stwierdził on mianowicie, ze psy nauczyły sie bezradności.
Ich doświadczenia wskazywały, że dalsze próby nie miały szans powodzenia, zatem rezygnowały. Podobne eksperymenty przeprowadzono następnie z udziałem ludzi, zastępując wstrząsy elektryczne hałaśliwymi dźwiękami.
Rezultaty były zaskakujące – ludzie, podobnie jak psy, zaprzestawali prób ucieczki, przyjmując te samą, bierną postawę.
Dalsze badania dowiodły, i tego rodzaju wyuczony pesymizm można wykorzenić, a osoby, którym sie to udało, nigdy więcej nie popadały w stan bezradności.
Nasuwa sie wniosek, ze możemy zmieniać utrwalony sposób interpretacji własnych zachowań i formułować nowe „wytyczne”, które będą sterować naszymi przyszłymi działaniami.
Sehgman zidentyfikował wzorce przekonań, wywołujących owo poczucie bezradności
Pierwszym z nich jest
– przeswiadczenie o trwałości problemów, drugim
– o ich nieuniknionym rozprzestrzenianiu sie na inne sfery życia.
Optymiści rzadko uznają problemy za nierozwiązywalne w myśl zasady że lepiej być częścią rozwiązania a nie częścią problemu – i nigdy nie godzą sie na to, by wywierały one paraliżujący wpływ na inne obszary ich aktywności
Panują nad nimi i nie przekładają faktów („nie udało mi sie tym razem”) na fałszywe przekonania („nigdy mi sie nie udaje”).
Po trzecie, nie traktują trudności i niepowodzeń jako „problemu życiowego” i nie wyciągają z nich wniosków w rodzaju „jestem do niczego”.
Zatem, nie ignorując problemów, możemy definiować je bardziej precyzyjnie, nie przesądzając o ich trwałym, wszechogarniającym i osobistym charakterze.
*
Jak już mówiliśmy, zachowania oddziałują na przekonania za pośrednictwem naszej interpretacji własnych działań, stopniowo kształtującej i wzmacniającej określoną samoocenę.
Możemy jednak nauczyć sie przerywać te irracjonalną i niepowstrzymana spirale coraz bardziej negatywnych przekonań i coraz mniej skutecznych działań, oddziałując na przekonania, na zachowania, lub na jedne i drugie.
Większością naszych codziennych czynności steruje nawyk, któremu nie towarzyszy świadoma myśl.
Drobne, pozornie „niewinne” działania mieszczą sie w ramach wyznawanego systemu wartości lub przekonań.
Opinie o samym sobie w rodzaju: „jestem staranny”, „nie gubię rzeczy”, „jestem zorganizowany”, „jestem niezorganizowany”, „jestem uważny, inteligentny, punktualny, troskliwy, niezależny” – znajdują wyraz w setkach rutynowych czynności, które wykonujemy każdego dnia.
Kada z nich podlega interpretacji i oddziałuje z kolei na nasze poglądy.
Mamy swoje własne „katalogi” usprawiedliwień, obejmujace wszystkie nasze działania, osiagniecia, porażki oraz codzienny tryb życia…
JAK Z DZIAŁAŃ UCZYNIĆ PRZEKONANIA WZMACNIAJĄCE
Skoro zamierzamy wykorzystać kade działanie w celu kształtowania pozytywnych, wzmacniających przekonań oraz realizacji wyznaczonych celów, od czego powinniśmy zacząć?
Większość z nas przyzna, i brakuje nam tego rodzaju opinii o samych sobie, potrzebujemy więcej pewności siebie, pozytywnego nastawienia i umiejętności zmiany negatywnych ocen.
Poniżej opisuję niezwykle skuteczna metodę, dzięki której będziesz mógł uzupełnić te braki.
Zastanów sie, jakie cechy chciałbyś mieć, choć w głębi duszy wiesz, ze ich nie posiadasz
Np. pragniesz być otwarty na wszelkie nowinki i przyswajanie nowych wiadomości, lecz zdajesz sobie sprawę, ze każda zmiana jest dla ciebie uciążliwa i uczysz sie z trudem.
Pomysł chwile i wybierz jedno własne przekonanie tego rodzaju.
Powinno to być przeświadczenie, do którego przywiązujesz dużą wagę, wpływające na wiele twych zachowań. Następnie odpowiedz na poniższe pytania.
Czy twoje przekonanie sformułowane jest pozytywnie?
Stwierdzając na przykład „nie jestem nieśmiały” określasz cechę, której – twoim zdaniem – nie posiadasz. Zastąp to zdanie innym, sformułowanym pozytywnie, np. „jestem otwarty w stosunku do innych”.
Pozytywne stwierdzenia są szybciej rejestrowane przez podświadomość
Czy jest to twoje przekonanie, czy opinia innych osób?
Zdanie „sadze, że jestem lubiany” w istocie dotyczy przekonań innych ludzi. Sformułowanie „wzbudzam sympatie” ma takie samo znaczenie, lecz wyraża twoje przekonanie o samym sobie i pozostaje pod twoją kontrola.
Zachowania wzbudzające sympatie pozwalają ci przypuszczać z duża dozą prawdopodobieństwa, iż jesteś osoba sympatyczna, chociaż zawsze znajdzie sie ktoś, kto nie zgodzi sie z tą opinią.
Stwierdzenie: „Sadze, że jestem lubiany” pozbawione jest elementu, który określam mianem „myślowej wiarygodności”.
Formułuj przekonania w taki sposób, byś mógł przyjąć pełna odpowiedzialność za potwierdzenie ich własnym postępowaniem.
Czy przekonanie to w korzystny dla ciebie sposób oddziałuje na pozostałe sfery życia?
Zastanów sie, jaki wpływ może wywrzeć określone przekonanie na twoje cele, plany oraz wyznawane przez ciebie wartości i poglądy.
Musisz zdawać sobie sprawę z każdej sprzeczności (zwanej równie niespójnością) miedzy tym a pozostałymi przekonaniami.
Mój znajomy, przedsiębiorca, wierzył, ze jest w stanie bez reszty poświecić sie realizacji dowolnego celu i osiągnąć go. Pragnął wzmocnić to przekonanie i przełożyć je na kolejne sukcesy. Niestety, musiał w końcu przyznać, i nie uwzględniało ono dobra jego rodziny, a w kontekście całego życia z pewnością nie ono powinno kierować jego poczynaniami, by mój znajomy mógł osiągnąć szczęście.
Być może zatem będziesz musiał skorygować lub zmienić swe przekonanie, aby nie zakłócało szerszej harmonii twojego życia oraz egzystencji twoich bliskich…
Więcej o pracy z nawykami w : „Umiejętność realizowania marzeń” H. Adler
Powiązane posty:
• Co cię powstrzymuje przed realizacją marzeń?
• Podświadomość – kluczem do bogactwa
• Afirmacje, sztuka zmiany życia
• Pozytywne myślenie nie wystarczy!
Znów dziękuję Zenforest!
Dzięki Tobie dzisiejszy dzień rozpocząłem od przeczytania POZYTYWNEGO tekstu i ciekawej inspiracji. Niby człowiek to wszystko wie (gdzieś w głębi duszy) ale zaczyna stosować w swoim życiu dopiero gdy ktoś inny mu to dokładnie pokaże.
Internauto, internautko! Jeśli jesteś tu po raz pierwszy to zapewniam, że warto tu być codziennie!!!
Zenforest chyba nic innego nie robi tylko czyta i czyta a potem najlepsze kąski podaje nam na tacy 🙂
Pozdrawiam.
Marcinie, dziękuję za miłe słowa, cieszę się jeśli choć jedna osoba wychodzi z tego bloga z dobrym humorem/refleksją i inspiracją.
To znaczy, że warto nad nim codziennie siadać na tę godzinkę i coś wybrać ciekawego 😉
Pozdrawiam serdecznie
Zenforest
Koty i tak były pierwsze – człowiek o nazwisku Masserman podobny eksperyment przeprowadził już w latach czterdziestych. Seligman zebrał potem do kupy rozmaite badania i wysunął całościową koncepcję.
Ale z tym leczeniem wyuczonej bezradności nie jest tak prosto, autosugestia skutkuje tylko na początku; to paskudna sprawa, bo tworzy się takie zamknięte koło, z którego trudno sie wyrwać.
„autosugestia skutkuje tylko na początku”
No jak to 🙂 ? Pozwolę się nie zgodzić, na tym wszak polega technika afirmacji 🙂 !
Na programowaniu podświadomości tak by wierzyła w określone treści, co pomocne jest w reperowaniu samooceny, wychodzeniu z depresji, zmiany zachowań, etc…Lista jest całkiem spora.
To stara i całkiem uznana psychologiczna technika.
Tutaj trochę o afirmacjach :
http://www.elans.pl/article/read/afirmacje-do-czego-sluza-i-jak-z-nimi-pracowac
https://zenforest.wordpress.com/2008/04/10/afirmacje-sztuka-zmiany-zycia/
Pozdrawiam 🙂
Zenforest
Ten blog jest wspaniały.