• Archiwum postów
  • Inspiracje
    • Alaja – kosmiczna świadomość
    • Czakram Gardła
    • Czakram Korony
    • Czakram Podbrzusza (czakra krzyżowa, czakra seksu)
    • Czakram Podstawy (czakra korzenia)
    • Czakram Serca
    • Czakram Splotu Słonecznego
    • Czakram Trzeciego Oka
  • Literatura
  • Haiku
  • Huna
  • Kwestie prawne
  • Kontakt + Zasady
    •  
  • FAQ

Rozwój i Świadomość

~ There are no ordinary moments…

Rozwój i Świadomość

Tag Archives: sekret

Bardziej ludzkie oblicze Sekretu – The Opus.

29 Sobota Sier 2009

Posted by ME in Refleksje nad życiem, Rozwój, Świadomość

≈ 28 Komentarzy

Tagi

droga, miłość, opus, pasja, pomoc, secret, sekret, sukces, szczęście, the opus, wiara, wsparcie, Świadomość

opus

Dziś miałam po raz pierwszy możliwość oglądnąć film The Opus, o którym słyszałam już od jakiegoś czasu.
W większości były to neutralne opinie,  sugerujące że film nie jest odkrywczy, że raczej powiela to co już usłyszeliśmy w filmie Sekret.

Jakże… miłym zaskoczeniem okazało się, że wprawdzie The Opus nie odkrywa na nowo Ameryki, ale jest UZUPEŁNIENIEM Sekretu o kilka tematów(nie wszystkie, oczywiście 😉 ), których pomięcie w oryginalnym Sekrecie przysporzyło jego reżyserce,  Rhondzie Byrne, sporo przeciwników. 🙂

O czym mówi zatem The Opus?

Film snuje w tle historię słynnego wirtuoza, Vincenzo Vivaldi, który pokonał w swoim życiu wiele trudności na drodze do sukcesu i spełnienia. Wypowiedzi gości zaproszonych do udziału w filmie,  ułożone są w formie komentarzy do przełomowych wydarzeń z życia ślepego skrzypka.
Opus nie skupia się jednak tylko na tym aby nauczyć ludzi jak osiągać w ich życiu coraz bardziej kolorowy sukces. Przygląda się bliżej sposobowi myślenia i  wierze, która nas prowadzi.
Podkreśla wagę osobistego zaangażowania i energii raczej, niż „magicznego” przyciągania marzeń.
Porusza także to, co w Sekrecie niemal całkowicie pominięto – temat porażek na drodze do sukcesu.

„Wszyscy doświadczają porażek. Jeśli nigdy ich nie doświadczyłeś, to tylko dlatego że nigdy nie zrobiłeś niczego nowego. Wszyscy ludzie sukcesu, których znam ponieśli w swoim życiu rozliczne porażki.
I na tym polega różnica pomiędzy człowiekiem sukcesu, a człowiekiem, który nic nie osiągnął.
– Bo tak naprawdę wszyscy popełniamy błędy…Ale człowiek sukcesu potrafi przyjąć porażkę z podniesioną głową. Potrafi ją zaakceptować, zrozumieć i wyciągnąć wnioski. A co najważniejsze nie odbiera jej negatywnie. Odbiera to jako po prostu naukę… naukę życia.  I w istocie jest to cena jaką musi zapłacić za tą lekcję.
Podejmujesz jakieś wyzwanie, lub
coś innego, na co tracisz mnóstwo energii. Jednak tylko na początku może Ci się wydawać, że to strata energii. I tylko wtedy, gdy nie zatrzymasz się na moment i nie spojrzysz wstecz, by zobaczyć jak to faktycznie ci służy. Mistrzowie –  każde wydarzenie w ich życiu, odbierają jako wsparcie w ich dążeniach.”

Innym ważnym tematem poruszonym w The Opus jest temat drogi do sukcesu.
Realizatorzy i goście filmu akcentują wagę szczęścia, którym jest samo dochodzenie do celu, nie tylko samo zakończenie podróży. To droga do szczęścia – jest w istocie szczęściem.
To dążenie do sukcesu, jest w istocie największym sukcesem.

Tragedia życia nie tkwi w tym, że nie możemy osiągnąć celu.
-Tragedia tkwi w tym, że nie mamy celów,które moglibyśmy osiągnąć.
Klęską nie jest niespełnienie marzeń.
– Klęską jest brak marzeń.
Nie jest katastrofą to,że nie możesz zrealizować pomysłów.
Katastrofą jest to,że nie masz żadnych pomysłów.
To nie jest wstyd, że nie możesz sięgnąć gwiazd.
Ale wstydem jest…
że nie ma gwiazd, do których mógłbyś sięgnąć.

Ostatnia ważna kwestia jakiej dotyka The Opus, to coś, co było uważane za jedną z największych słabości Sekretu. To – jak nasz sukces i nasze szczęście wpływa na innych.  To co możemy zrobić dla świata, jak możemy pomóc innym ludziom.

„Twoje Opus,  to nie tylko to, co robisz, lecz to, co pozostawiasz po sobie innym”
Henry James powiedział: „Żadne uczucia nie zaspokoją naszej duszy”
Jedynie poczucie Miłości może ją zaspokoić.
Najwpanialszą nagrodą w moim życiu, jest obserwowanie sukcesów tych którym pomagałem.

Polecam film tym, którzy już oglądali  Sekret.
Jeśli macie chwilę wolnego czasu, warto go zobaczyć.
Nie jest aż tak wtórny, jak kraży o nim plotka 🙂
———————-

Inne ciekawe cytaty z filmu:

Jedyną różnicą pomiędzy szczęśliwymi i nieszczęśliwymi ludźmi są ich nawyki.
*
Najlepszą metodą dla Ciebie, aby przewidzieć Twoją przyszłość…
Jest ją sobie wymyślić…
*
Instytut „Heartmath”, który jest najlepiej rozpoznawalną instytucją ds. badań nad sercem…
Wykazał, że serce ma wokół siebie pole energii, które jest 5000 razy mocniejsze od tego wokół mózgu.
Tak więc to właśnie Serce – jest prawdziwym źródłem naszej energii.
Jeśli chcemy coś osiągnąć za pomocą myśli, to nigdy nie przekroczy granic naszego umysłu…
Ale jeśli wydobędziemy uczucie z naszego serca, poczucie, że „mogę to mieć!”,
Uczucie Miłości, nawet nie myśląc o tym… Wtedy będziemy natchnieni żeby wkroczyć do akcji.

*
Ktoś kiedyś zapytał mnie: „Jeśli mogłabyś mieć cokolwiek zechcesz, jeśli mogłabyś mieć wymarzone życie, mogłabyś być kimkolwiek zechcesz…Jakby to wyglądało? ”
Zagubiłam się. Nie wiedziałam co odpowiedzieć.
Bo przez cały czas starałam się jak najbardziej wykazywać, nawet w moich najcięższych sytuacjach
I tak bardzo ceniłam sama sobie, właśnie za to że byłam w stanie zawsze przezwyciężać nawet najtrudniejsze sytuacje. Dlatego właściwie cały czas czekałam na te bolesne chwile, tylko po to by umocnić moją tożsamość, właśnie poprzez nie, bo wtedy tylko tak naprawdę mogłam poczuć moją siłę, wykazać się, zbierałam się w sobie i zaczynałam działać.
Więc gdy ktoś zapytał:  Gdybyś mogła być ponad tym wszystkim i po prostu być kimkolwiek zechcesz?
Wtedy kompletnie nie byłam w stanie odpowiedzieć na to pytanie…

*
Z własnego doświadczenia wiem, że ludzie czekają aż wszystko będzie idealne.
Ale nie ma idealnego czasu by zacząć! Nigdy nie stworzysz idealnego planu.
Ale musisz się posuwać naprzód. Jeśli jesteś przekonany do swojej pasji
odnajdziesz w sobie mnóstwo wiary. To może się stać… To napewno się stanie!

*
Jeśli coś ci nie odpowiada, zmień to, jeśli nie możesz czegoś zmienić, zmień swoje nastawienie
*
Jednym z wymagań aby osiągnąć trwały sukces.
To nauczyć drugiego człowieka o jego możliwościach.
I wspierać go w dążeniu do osiągnięcia Jego marzenia

autor: Zenforest,  fragmenty tekstu i cytaty : The Opus

Powiązane posty

• Tajemnica szczęścia, zdrowia i pomyślności – “The Secret”

• Co to jest Prawo Przyciągania?

• Sekret. Moje dywagacje na temat filmu.

• Sekret Zdrowia

• Wizualizacja. Materializacja marzeń. Sekret.

• Uzdrowicielska potęga wizualizacji

Reklama

Sekret zrealizowany w życiu – relacja Boogy’ego.

25 Wtorek Sier 2009

Posted by ME in Refleksje nad życiem

≈ 71 Komentarzy

Tagi

afirmacja, afirmowanie, boogy, kreowanie rzeczywistości, pech, pozytywna kreacja, pozytywna wizualizacja, pp, prawo przyciągania, realizacja marzeń, realizacja zadań, secret, sekret, szczęście, Świadomość

sekret2

Poniższa relacja jest pisana „na gorąco” przez jednego z moich korespondentów mailowych, Boogy’ego.
Zapraszam do zapoznania się z nią, 🙂 Jego życie przypominało scenariusz filmu Sekret 🙂

—————-
Moje wyobrażenia o świecie często się zmieniały pod wpływem różnych wydarzeń. Nie zawsze było w nim pięknie, ale dzięki rodzinie i wielu wspaniałym ludziom zawsze utrzymywałem pozytywne nastawienie do życia.

Odkąd pamiętam uważałem siebie za szczęściarza, co w dzieciństwie przejawiało się w tak błahych sprawach jak wygrywanie z braćmi w różne gry czy tego typu śmieszne rzeczy. Z czasem brat zaczął utrwalać we mnie to przekonanie powtarzając przy różnych okazjach, że mam farta.
Później przełożyło się to również na moje szkolne osiągnięcia.
Szczęście dopisywało mi niemal na każdym kroku.
W liceum miałem dobrego przyjaciela z którym niejednokrotnie, w drodze na zajęcia, rozmawialiśmy o naszych rezultatach w nauce. Kolega lubił powtarzać, że ma pecha i na każdym sprawdzianie brakuje mu jednego punktu do lepszej oceny…
Zastanawiał się też jak to jest, że ja mam wręcz przeciwnie i udaje mi się ledwo-ledwo wślizgnąć na lepszy stopień.

Im bardziej byłem przekonany, że mam szczęście, tym częściej pojawiały się sytuacje, które to potwierdzały.
U kolegi było podobnie,tyle że utwierdzał się w odwrotnym, negatywnym przekonaniu.
Miałem też wrażenie, że wszystko przychodzi mi jakość szczególnie łatwo. Zdobywałem dobre oceny bez przesadnego wkuwania, prawo jazdy miałem jako pierwszy w klasie i nawet dostałem się na studia – dokładnie tam gdzie chciałem – praktycznie bez wysiłku .

Niesamowite jest też to, że gdy myślałem o swojej wymarzonej, pięknej dziewczynie, nie wiedzieć czemu zastanawiałem się nad tym, że z jej zdrowiem mogłoby coś być nie wszystko w porządku…
Zapewne jakieś wcześniejsze wydarzenie musiało wpłynąć na to moje myślenie.

Wkrótce potem poznałem jedną z najatrakcyjniejszych dziewczyn w szkole i nie uwierzysz, ale pewnego dnia dowiedziałem się, że ma niewydolność nerek i może umrzeć w dość młodym wieku.
Oczywiście nie miało to dla mnie znaczenia, byliśmy razem jeszcze rok choć potem się rozeszliśmy.

Zacząłem się wówczas zastanawiać (jak pewnie wielu chłopaków) jak by to było poznać jakąś piękną i bogatą modelkę.

Niestety zacząłem równocześnie uważać, że gdyby nawet mi się to udało – na pewno będzie miała niefajny charakter no bo….nie można mieć wszystkiego. :/
Wiem, że zabrzmi to zupełnie niewiarygodnie, lecz nie mam żadnego interesu aby wymyślać tu bzdury…
Otóż stało się: Poznałem w sieci foto-modelkę a na dodatek okazało się że jest córką…[XXXXX] [nazwisko znanej osoby wycięte przez Zenforest].
Czar szybko prysnął, gdy dowiedziałem się że ma do czynienia z narkotykami a jej styl życia zupełnie mi nie odpowiadał.  Uznałem, że to nie jest to, czego pragnę w życiu i wtedy też zniknęła tak szybko jak się pojawiła.

Po tych wszystkich wydarzeniach,  zacząłem czytać bardzo wiele nt. rozwoju i samodoskonalenia, chciałem poznać tajemnice tego jak osiągnąć to, czego się chce a z każdą przeczytaną książką wiedziałem, że jestem coraz bliżej.

Pewnego dnia coś pokierowało mnie do pobliskiej księgarni, w której była wystawiona lista top 40 książek.
Rzuciłem na nią okiem i moją uwagę przykuł tytuł na dwudziestym którymś miejscu, który trzymał się na liście już 83 tygodnie.
Był to „Secret”.
Gdy usiadłem, tak czytałem bez przerwy aż skończyłem….
….po czym wstałem i kupiłem tę książkę.
Nagle zrozumiałem co kierowało mnie w życiu a raczej… to w jaki sposób  ja kierowałem nim.

Cieszę się, że odkryłem to w wieku zaledwie 20 lat bo teraz mam całe życie by spełniać swoje marzenia:)
To jest wręcz niebywałe, że wszystko zależy wyłącznie od nas i że świat jest taki jaki chcemy, żeby był.

Nie potrzebowałem żadnych dowodów żeby uwierzyć w to co jest zawarte w „Sekrecie” bo gdy sięgam pamięcią wstecz, nie widzę niczego innego poza nimi.

Zaraz później trafiłem na Twojego bloga i jestem niesamowicie szczęśliwy że są tacy ludzie którzy również wiedzą jak to wszystko się obraca i pomagają mi zgłębić sens naszego życia. […]

Całe życie uważałem że powinniśmy się uśmiechać do ludzi i dzięki temu codziennie spotykam takich którzy to wspaniale odwzajemniają, dlatego również Tobie ślę millllliooon uśmiechów :):):):):):):):):):):):)

Poniższa relacja jest pisana „na gorąco” przez jednego z moich korespondentów mailowych, Boogy’ego.
…i umieszczona za jego zgodą 🙂

Powiązane posty

• Prawo przyciągania w działaniu! Historia sesji egzaminacyjnej Trueneutral

• Prawo przyciagania…w działaniu!

• Co to jest Prawo Przyciągania?

• Sekret. Moje dywagacje na temat filmu.

• Sekret Zdrowia

• Wizualizacja. Materializacja marzeń. Sekret.

• Tajemnica szczęścia, zdrowia i pomyślności – “The Secret”

Dawanie ludziom… którzy tego nie potrzebują?

19 Niedziela Lip 2009

Posted by ME in Rozwój

≈ 94 Komentarze

Tagi

bogacenie się, bogactwo, obfitość, pp, prawo przyciągania, sekret, sisson, szczodrość, zarabianie, Świadomość

dawanie
= Jest to coś innego niż dawanie pieniędzy na cele charytatywne. Dobroczynność jest szczodrym i szlachetnym działaniem, ale może mieć kilka niefortunnych skutków ubocznych. Często może złościć tych, którzy dostają owe pieniądze, ponieważ sądzą, że są poniżeni, nienawidząc samych siebie z powodu ich słabości w postaci konieczności przyjmowania zapomóg.
Można to łatwo zauważyć u ludzi pozostających na zasiłkach rządowych.
Dobroczynność może być łatwo wypaczona, jeżeli w zamian za „datki”, uzależnia się potrzebującego od darczyńcy.
To buduje słabość a nie siłę.

Daj głodującemu dolara, a wróci następnego dnia pod twoje drzwi po następnego. Przedstaw mu pomysł, jak może zarobić swojego własnego dolara świadcząc usługi innym, a twój dar będzie trwał całe życie. Ludzie pchani są wspaniałymi lecz bezużytecznymi odruchami, by poprawić świat. Próba znalezienia sposobu na ubóstwo, głód, choroby i wojny na świecie jest zaledwie leczeniem objawu. Przyczyną jest ignorancja i strach, a próba leczenia samego symptomu może często nasilić problem.

Jedynym sposobem na poprawienie świata jest podniesienie poziomu świadomości każdego człowieka. Nie można tego zrobić inaczej. Lepiej podnieść własny poziom świadomości, niż gorąco agitować, próbując zmienić innych. Wszystkie choroby i wojny na świecie zaczynają się od nie- wielkiej wewnętrznej choroby umysłowej, od małych wojen, które toczą się w naszych umysłach. Zmieniając to, co dzieje się w każdym z nas, uczynimy więcej dla pokoju na świecie, dla pokonania ubóstwa i strachu, niż próbując zmieniać problemy świata. Zwalczaj przyczynę propagując wzniosłe myśli, a świat zatroszczy się sam o siebie.

Wszystko w życiu zależy od stanu naszej świadomości. Jeżeli jesteśmy zadowoleni z posiadania jednej rzeczy i nie pragniemy więcej, wtedy doświadczamy dostatku. Ale, jeżeli chcemy dwóch rzeczy, a wierzymy, że możemy sobie pozwolić na jedną, wtedy nasze myślenie wywodzi się ze świadomości „braku”.

A przecież możemy mieć obydwie rzeczy i jeszcze więcej, wytwarzając w naszych umysłach pragnienie ich osiągnięcia. Zrobimy to ustalając cele i utwierdzając się w przekonaniu, że jest to możliwe i nie ma w tym niczego złego.
Potem zaczynamy dostosowywać nasz Twórczy Umysł do osiągnięcia tego, czego pragniemy, zamiast myśleć o konieczności poświęcenia czegokolwiek. Właściwe ukierunkowanie się poprzez Cele i Afirmacje pozwoli nam zrezygnować z poświęcenia na zawsze i uniknąć karzącego nas wewnętrznego konfliktu. Pamiętaj, cokolwiek sobie wyobrażamy, może być nasze. Jeżeli posiadamy siłę (którą tak naprawdę mamy wszyscy), by tworzyć jakieś pragnienie w umyśle, mamy prawo realizować je w naszym życiu.
W gruncie rzeczy, prawo to obowiązuje już w momencie stworzenia czegoś w naszej wyobraźni, wystarczy tylko poczekać na moment, kiedy ujawni się ono w naszym życiu…

Na bazie: Colin Sisson “Twoje prawo do bogactwa”

Powiązane

• Podświadomość – kluczem do bogactwa

• Niezwykła moc wyobraźni. Sukces a niepowodzenie.

• Historia prawdziwego sukcesu

• Słownictwo sukcesu

• Co cię powstrzymuje przed realizacją marzeń?

• Atrakcyjność przyciąga sukces.

• Porażka jest matką sukcesu

Polityka, Polacy i…narzekanie.

10 Środa Czer 2009

Posted by ME in Refleksje nad życiem, Świadomość

≈ 62 Komentarze

Tagi

częstki, defetyzm, koncentracja na negatywnym, narzekanie, negatywizm, negatywne nastawienie, politycy, polityka, prawo przyciągania, secret, sekret, The Secret, Świadomość

narzekanie
Polskie Społeczeństwo odchodzi od krytykanctwa i narzekania na wszystko – wiadomo – narzekanie nie jest w modzie, nie jest popularne, nie jest “trendy”.

Jednak dziś odkryłem, że zostawiliśmy sobie furtkę, a jest nią polityka.

Narzekanie to stan umysłu, w którym emocjonalnie wyrażamy niechęć do pewnych faktów czy wydarzeń. Złościmy się na rzeczywistość, której NIE chcemy.
I właśnie. Czy pamiętasz główną zasadę filmu The Secret, która mówi:
“myśl o tym czego chcesz, a nie o tym czego nie chcesz” czy
“koncentruj się na tym czego chcesz więcej” ?

Uwielbiamy krytykować polską politykę – sam często łapię się na tym, ale ostatnio postanowiłem KONCENTROWAĆ swoją uwagę na tym, co w niej pozytywne. Na tym, co ZROBIŁ, co ROBI rząd, a nie na tym czego NIE ZROBIŁ.
W myśl tej zasady, jeżeli koncentruję się na BRAKU 3 mln. mieszkań, to czego mogę oczekiwać ?
Przecież każdy rozsądnie myślący człowiek wie, że wybudowanie 3 mln. mieszkań nie jest możliwe w 1 rok, no ale brak ich jest za to wspaniałą pożywką dla lubiących sobie ponarzekać Polaków.

Należy wziąć pod uwagę, iż każde społeczeństwo ma swoją świadomość zbiorową. Ciężko coś zrobić, skoro większość koncentruje się na niedoskonałościach, zamiast na tym co pozytywne.

Nie chcę tutaj bronić polskiego rządu – stwierdzam fakty.

Jeżeli mówisz, że “nie ma pozytywnych przemian w Polsce”, to znaczy że po prostu NIE POTRAFISZ ich dostrzegać – bo wciaż tylko koncentrujesz swoją uwagę na tym czego nie ma.

Prawidłowy kierunek zmiany to najpierw zmiana “myśli”, a z tego co obserwuję wielu chiałoby odwrotnie. Tak się nie da, gdyż jeżeli powstaną nowe drogi, a ty będziesz dalej myślał, że są dziury, to Twoja rzeczywistość właśnie taka będzie. I nie chodzi o to, że je stworzysz, chodzi o to, że częściej o nich myśląc, przyciągniesz sytuacje aby potwierdzić swoje przekonania.
Dlaczego tak się dzieje ? Bo w czasie kiedy jedziesz dobrą – nową droga, ty myślisz o dziurach !

Zrób mały test.
Przejedź się 20 km. od domu drogą asfaltową i ZOBACZ jaka jest. Jeżeli jest wszystko OK to powiedz “ta droga jest w dobrym stanie technicznym”. Wszędzie gdzie widzisz dobrą drogę mów sobie, myśl: “Ta droga jest w dobrym stanie technicznym”.
Jeżeli trafisz na dziurę powiedz “Jest tutaj dziura”, ale jak już miniesz dziurę powiedz: “O, tutaj droga jest rzeczywiście dobra”. Możesz przyjąć, że będziesz sprawdzał stan jezdni co np. 1km.
I teraz zauważ czego jest rzeczywiście WIĘCEJ.

A teraz przełużmy to na polską politykę.
Wiele osób nie chce np. Leppera w polityce. Cały problem polega na tym, że właśnie “nie chcą”. Jeżeli nie chcesz Leppera, to o nim nie myśl. Ciężko jest jednak o czymś NIE myśleć – tak naprawdę jest to niewykonalne.

Nie myśl o Lepperze.
Nie myśl o Lepperze.
Nie myśl o Lepperze.

Jak można “nie myśleć” o Lepperze, skoro on cały czas pojawia się w tej myśli ?
Jeżeli nie chcesz Leppera, musisz o nim zapomnieć i myśleć o tym KOGO CHCESZ, chyba że Lepper potrzebny jest Ci do tego żeby ponarzekać.

[…]

Jako społeczeństwo musimy nauczyć się dostrzegać pozytywy w polskiej polityce jeżeli chcemy, aby była pozytywna. Musimy również nauczyć się radości z czyjegoś sukcesu, jeżeli chcemy mieć w nim udział.

Artykuł autorstwa Daniela Częstki – zamieszczony za jego zgodą.
Całość na stronie :
http://thesecret.hend.pl/the_secret,narzekanie-nie-jest-w-modzie-a-jednak-wciaz-aktualne.html

Poczytaj także

• Czy jesteś robopatą?

• Czy umiesz uwolnić się od opinii innych ludzi?

• Czy wszyscy jesteśmy szaleni?

• Dystans. Sztuka życia.

• Skąd się biorą wypadki?

Twórczy umysł

16 Sobota Maj 2009

Posted by ME in Refleksje nad życiem

≈ 16 Komentarzy

Tagi

afirmacje, bogactwo, bogać się kiedy śpisz, kreatywność, materializacja marzeń, podświadomość, prawo przyciągania, sekret, spełnianie marzeń, sukces, sweetland, twórczość, twórczy umysł, wizualizacja, Świadomość

krea
Umysł nieświadomy a umysł twórczy

Na początku wieku XIX, gdy badacze ludzkiego zachowania zaczęli naukowo studiować ludzkie zachowania, stwierdzono, że umysł człowieka jest w swym działaniu dwoisty. Część tego umysłu znajdująca się poniżej poziomu świadomości została nazwana podświadomością.
Sądzono wtedy, że umysł świadomy, ze swą zdolnością myślenia, planowania, przewidywania, będzie umysłem niejako panującym, a ten drugi będzie mu służył. Było to bardzo dalekie od prawdy. Jak się wkrótce dowiesz, to umysł podświadomy jest prawdziwym siedliskiem inteligencji i mocy.

Nikt jeszcze nie miał tyle inteligencji świadomie, ile każdy z nas posiada jej nieświadomie! Przedrostek „pod-”, wiadomo, oznacza, że coś znajduje się niżej i najprawdopodobniej jest ze swej istoty niższe, gorsze, słabsze. To samo dotyczy przedrostka „sub-”, pochodzącego z łaciny i używanego choćby w angielskiej nazwie „podświadomości” — „subconscience”.

Czemu więc, skoro podświadomy umysł jest siedliskiem inteligencji, nazywamy go podświadomym?
Nasze myśli i działania są cały czas prowadzone przez umysł podświadomy — niezależnie od tego, czy prowadzeni jesteśmy do sukcesu i szczęścia, czy też do porażki i rozpaczy.
Kiedy tylko wyrobimy w sobie nastawienie odpowiednie do odnoszenia sukcesów, nasza podświadomość będzie nas wiodła — w myślach i działaniach — do sukcesu i szczęścia. Jeśli zaś tak jest, to czy nie zgodzisz się, iż nazwa Twórczy Umysł byłaby bardziej odpowiednia?
Z pewnością też tak uważasz, więc od tej strony za każdym razem, gdy wspomnę o Twórczym Umyśle, mam na myśli to, co przedtem nazywaliśmy podświadomością.

Nasz psychiczny generator

Oto bardzo uproszczony model Twórczego Umysłu i jego relacji ze świadomością.
Jako porównania użyjemy dużej fabryki.
Każda wielka firma, jak z pewnością wiesz, ma swego prezesa zarządu i dyrektora zarządzającego. Ma też oczywiście wielu pracowników średniego szczebla: wiceprezesów, sekretarzy, księgowych itd. Dla uproszczenia uwzględnimy jedynie prezesa zarządu i dyrektora zarządzającego. Przyjmijmy, że to jest firma produkująca samochody.
Prezes zarządu jest odpowiedzialny za planowanie, dyrektor zarządzający realizuje te plany. Kiedy rozważa się nowy model samochodu, prezes zarządu podejmuje decyzję o wszystkich zmianach w stosunku do poprzednich modeli. Potem te decyzje przekazuje się dyrektorowi zarządzającemu.
Projektanci i kreślarze otrzymują polecenie narysowania tego wszystkiego, wykonuje się modele, fabryka zostaje wyposażona we wszystko, co potrzebne do produkowania nowego modelu…
I tak dalej — aż w końcu samochód zjeżdża z taśmy ze wszystkimi zmianami zaplanowanymi przez prezesa zarządu. Ten opis daje idealny obraz stosunków pomiędzy świadomością a Twórczą Inteligencją.
Świadomość jest prezesem zarządu, Twórcza Inteligencja zaś dyrektorem zarządzającym.
Świadomość zajmuje się myśleniem, planowaniem, ocenianiem.
Twórcza Inteligencja wykonuje polecenia.

Przyjmijmy, dla zilustrowania tej sprawy, że ktoś zaledwie wiąże koniec z końcem. Ma co położyć na stole i dość, by zapłacić czynsz, ale nigdy nie pozostaje mu dość pieniędzy na eleganckie ubrania, rozrywki itd. Nagle nachodzi go potężna myśl. Zaczyna widzieć sam siebie jako człowieka sukcesu.
– Zaczyna myśleć w kategoriach „JESTEM CZŁOWIEKIEM SUKCESU”. Co się wtedy dzieje? Jego dyrektor zarządzający — Twórczy Umysł — akceptuje myśl „JESTEM CZŁOWIEKIEM SUKCESU” jak rozkaz.

Jest to ten nowy model samochodu, którego produkcję zarządził prezes zarządu — świadomość. Teraz więc, całkiem tak samo, jak dyrektor zarządzający wydałby polecenia wszystkim podległym mu kierownikom oddziałów, Twój własny dyrektor zarządzający — Twórczy Umysł — zaczyna wysyłać instrukcje swym podwładnym w Twoim ciele.
Twój dyrektor zarządzający wie, że aby być człowiekiem sukcesu, trzeba wyglądać jak ktoś taki. Uczyni Cię energiczniejszym, sprawi, że zaczniesz chodzić sprężystym krokiem, nada Twojemu wzrokowi wyraz zdecydowania, a Twojemu głosowi brzmienie ewokujące sukces. Najważniejsze jednak jest to, że Twój dyrektor zarządzający tak pokieruje Twoimi myślami, że poprowadzą Cię, byś robił właśnie te rzeczy, które Ci sukces przyniosą.
Twój dyrektor zarządzający pokieruje Twoim myśleniem w tę stronę, która doprowadzi Cię do sukcesu.

Kilka lat temu przyszedł do mnie pewien człowiek — z nadzieją, że pomogę mu znaleźć pracę. Był w poważnych tarapatach. Zalegał z czynszem. Właśnie mu wyłączyli telefon. Sklepikarz, u którego kupował żywność, właśnie przestał mu dawać na kredyt. Poprosiłem tego człowieka, by w ciągu następnych 24 godzin powtarzał sobie możliwie często, a szczególnie przed udaniem się na spoczynek: „Jestem człowiekiem sukcesu”. Wydawało mu się to absurdalne, ale obiecał mi, że będzie tak robił.

Następnego ranka obudził się z takim zapałem, by wyjść i udowodnić, że jest człowiekiem sukcesu, że po prostu wrzucił w siebie śniadanie w maksymalnym pośpiechu, aby zaoszczędzić każdą minutę. Wychodząc z domu, zamiast powłóczyć nogami z uczuciem, że czeka go kolejny beznadziejny dzień, pomaszerował z uniesioną głową i wypiętą klatką, z nastawieniem, że idzie na spotkanie świata pełnego znakomitych możliwości, z których może sobie dosłownie wybrać tę, która mu najbardziej będzie odpowiadać.

Mijając dom towarowy, ten niemal na nowo narodzony człowiek ujrzał w jego oknie niewielką wywieszkę z tekstem: „Poszukuje się sprzedawcy do działu artykułów żelaznych”. Popatrzył na nią przez chwilę, po czym zdecydowanym krokiem wszedł do sklepu. W dziale personalnym stanął naprzeciw człowieka, od którego zależało zatrudnianie nowych pracowników.
„Proszę pana”, powiedział ten nasz bohater, „nie mam doświadczenia w sprzedawaniu artykułów żelaznych, ale uwielbiam narzędzia i naprawdę sądzę, że mógłbym dobrze wykonywać pracę, o której mówi wasza wywieszka w oknie”. Śmiały i pewny siebie sposób, w jaki ten kandydat zwracał się do personalnego, sprawił znakomite wrażenie. Padło tylko kilka wstępnych pytań. „Chciałbym dać panu szansę wykazania się. Może pan zacząć jutro rano”, powiedział człowiek siedzący za biurkiem.
Wszystko to działo się kilka lat temu. Człowiek, o którym Ci opowiadam, dzisiaj jest szefem tego wydziału i zarabia naprawdę dobrze. Kupił wygodny dom, jeździ nowiutkim samochodem, a także świetnie dba o wszelkie potrzeby swej żony i ich dziecka.

Przeciętny człek — z tych, co to „nigdy mi się nie uda” — uważa, że droga do sukcesu jest długa i kręta.
Czy tak jest naprawdę?
Opisany przed chwilą przypadek wskazuje, że tak nie jest. Dla tego człowieka trend odwrócił się radykalnie w ciągu 24 godzin.

Po zainstalowaniu wzorca w jego Twórczym Umyśle stał się on, prowadzony przez ten właśnie Twórczy Umysł, człowiekiem sukcesu.
Czy to nie jest dla Ciebie rewelacyjne odkrycie?
Czy nie trudno Ci uwierzyć, że szedłeś przez życie, pragnąc różnych rzeczy i nie zdając sobie sprawy z tego, że dzięki Twórczemu Umysłowi nie musisz tylko pragnąć, mając dosłownie w zasięgu ręki siłę, która te Twoje marzenia spełni?

Osiągnięcie finansowego sukcesu absolutnie nie jest jedynym możliwym zastosowaniem Twojego Twórczego Umysłu, jak Ci to wykażę w następnej historii.

Pewna samotna „stara panna” ubolewała, że nie jest atrakcyjna dla płci przeciwnej i dlatego skazana jest na życie w pojedynkę. Otrzymała polecenie, by myślała takie rzeczy, jak: „Jestem atrakcyjna dla mężczyzn. Spotkam mężczyznę, którego uczynię szczęśliwym i który mnie uczyni szczęśliwą”.
Jak myślisz, co się wydarzyło?
W ciągu paru tygodni spotkała wspaniałego człowieka i w zaledwie cztery miesiące później byli już małżeństwem. Kiedy ostatnio o nich słyszałem, byli rajsko szczęśliwi.

Historie takie jak powyższe mogłyby komuś nasunąć podejrzenie, że pozwalam sobie na jakieś mrzonki.
Jednak tak nie jest.
Są one po prostu kolejnymi dowodami na to, co Twórczy Umysł może dla Ciebie uczynić, jeśli go do tego skłonisz.
Po prostu poprzednio ta kobieta, o której Ci teraz mówiłem, nie była dość miła wobec ludzi, za to była egoistką, myślącą wyłącznie o sobie.
Twórczy Umysł, który — jak wiesz — posiada zdolność rozumowania niezależną od umysłu świadomego, poprowadził tę kobietę tak, że stała się bardziej przyjazna ludziom i mniej egoistyczna. Nie jest wcale trudno dostrzec czyjeś przyjazne nastawienie do nas, a mężczyźni lubią towarzystwo przyjaznych kobiet. I tutaj leży cała tajemnica.
Spotkała mężczyznę, który szybko znalazł się pod jej urokiem. W miarę jak spędzali razem coraz więcej czasu, względy, które ona mu okazywała, sprawiały, że zaczął myśleć o spędzeniu razem z nią życia. Pobrali się więc i jestem pewien, że żyć będą razem szczęśliwie aż po grób. Przez piętnaście lat mojego życia byłem popularną tzw. „osobowością radiową”.

W San Francisco miałem przez ponad dziesięć lat codzienną trzydziestominutową audycję. Zazwyczaj publiczność szybko się nuży słuchaniem półgodzinnej pogadanki przez siedem dni w tygodniu, jednak w moim przypadku tak nie było.
„Staje się pan stale lepszy i lepszy”, pisano mi w niezliczonych listach.
Wcale nie staram się przedstawić siebie jako kogoś nadzwyczajnego, ponieważ nikim takim nie jestem. Nie robiłem niczego, czego i Ty nie potrafiłbyś robić. Moją tajemnicą, która pozwalała mi przyciągać aż do 70 procent przychodzących do tamtej stacji listów od słuchaczy, było to, iż w pełni wykorzystywałem mój Twórczy Umysł.

Skrypt dla trzydziestominutowego programu normalnie wymaga co najmniej czternastu stron maszynopisu o podwójnych odstępach między wierszami. Ja używałem jedynie jednej kartki najbardziej ogólnych notatek. Inaczej mówiąc, praktycznie cała pogadanka była improwizowana.
Trzeba zaś pamiętać, że konieczny był nieprzerwany strumień słów.
Każdego dnia, zanim weszliśmy na antenę, powtarzałem sobie: „Ta audycja będzie najlepszą ze wszystkich, jakie kiedykolwiek zrobiłem”. I tak właśnie się działo. Zaraz po przywitaniu mych słuchaczy strumień myśli zaczynał płynąć i płynął nieprzerwanie aż do chwili, gdy zegar wskazał, że nadszedł czas, by powiedzieć „good-bye”.

Moi wydawcy często dziwią się, jak niewiele poprawek trzeba czynić w moich rękopisach. Autorzy często muszą całkiem od nowa pisać całe duże fragmenty swych książek, zanim zostaną one zakwalifikowane do druku. Czasem nawet wszystko.

W mojej ostatniej książce „I Will” ani jedna strona nie musiała zostać przepisana.
Czy się chwalę?
Wcale nie! Nie jestem bowiem w niczym lepszy od Ciebie. Po prostu czynię użytek z pewnej siły, którą wszyscy posiadamy.
Używam Twórczego Umysłu, który zawsze jest gotów mnie poprowadzić. Zanim zasiadłem do maszyny do pisania, przemawiałem do mego Twórczego Umysłu. Zazwyczaj mówiłem coś w rodzaju: „Moje myśli są prowadzone w taki sposób, że ta książka okaże się pomocna wszystkim, którzy ją przeczytają”.
I wyglądało, jakby mi jakiś wewnętrzny głos dyktował — myśli płynęły bowiem nieprzerwanym strumieniem. Proszę Cię, nie czytaj tego i nie mów sobie:
„Fajnie to brzmi, kiedyś mam zamiar to wypróbować”.
„Mam zamiar” to nie jest dobry zwrot.

Można sobie mówić „mam zamiar” — i nawet jeśli nie spróbujesz tego zrobić przez dziesięć lat, to i tak będzie to prawda. Zamiast mieć zamiar coś zrobić — po prostu to zrób! Nigdy nie poznasz potęgi Twórczego Umysłu, zanim jej nie wykorzystasz. Daj mu szansę, by Ci wykazał swe możliwości. Właśnie w tej chwili czeka on na Twój rozkaz.
Nie podchodź do Twórczego Umysłu negatywnie. Nie mów sobie: „Spróbuję i zobaczę, czy to u mnie zadziała”. Słowo „próbować” wskazuje na wątpliwości. Nie próbujemy robić rzeczy, które wiemy, że zrobić potrafimy — po prostu je robimy. Zwrot „czy to u mnie zadziała” także wyraża wątpliwość. Pomyśl o czymś dobrym, co chciałbyś, by się zdarzyło.
Na przykład załóżmy, że masz jutro do podjęcia ważną decyzję. W tej chwili jesteś zagubiony i nie wiesz, który kierunek wybrać. W porządku! Już teraz zacznij w swym umyśle utrzymywać myśl w rodzaju: „Co do tej decyzji, którą mam podjąć, to zostanę poprowadzony tak, iż decyzje przeze mnie podjęte będą najlepsze dla wszystkich zainteresowanych”.
Powtórz to kilka razy, a szczególnie wtedy, kiedy idziesz spać. Wiedz, że kiedy będziesz miał podejmować swą decyzję, plan działania będzie dla Ciebie przygotowany. Zdziwisz się, widząc, jak logiczne jest Twoje myślenie i jak instynktownie wiesz, że Twoja opinia jest rozsądna.
Nie kończ jednak na tym. Daj swemu Twórczemu Umysłowi następne zadanie. Z tym nie da się przesadzić. Jak dobrze przygotowany samochód, zawsze gotowy, by Ci służyć, Twój Twórczy Umysł czeka tylko na instrukcje, które ma wykonać. Zapamiętaj! Twój Twórczy Umysł nigdy nie jest bezczynny.
Zawsze pracuje — albo na Twoją korzyść, albo też przeciw Tobie. Czyż nie jest zatem właściwe, byś mu zawsze dawał pracę, z której Ty będziesz miał korzyść?

Fragment  z darmowego ebooka, Ben Sweetland – Bogac sie kiedy spisz

Powiązane

• Wizualizacja. Materializacja marzeń. Sekret.

• Co posiejesz – to zbierzesz. Sztuka kahuńskiej wizualizacji.

• Co cię powstrzymuje przed realizacją marzeń?

• Zaufanie – w realizacji marzeń

•Jak oduczyć sie sabotować własne marzenia?

• Przełamując fale…. I życiowy impas :)

Muminki i mądrość Tove Jansson

25 Sobota Kwi 2009

Posted by ME in Refleksje nad życiem

≈ 9 Komentarzy

Tagi

akceptacja, dolina muminków, duchowe prawdy, filifionka, homek, mechanizmy obronne, mimbla, muminek, muminki, mądrość, paszczak, secret, sekret, spokój, toft, tove jansson, typy osobowości, wuj truj, włóczykij, Zen, Świadomość

dolina

Dziś chciałabym polecić coś z całkiem innego świata 🙂
– Powieść dla dzieci(?) „Dolina Muminków w listopadzie”, autorstwa Tove Jansson, pochodzącą z wielotomowego cyklu opowieści o Muminkach.

Obok książki „Tatuś Muminka i morze”, to jedno z najbardziej „dorosłych” dzieł Tove Jansson, wypełniona delikatną melancholią oraz głębokimi refleksjami na temat życia i charakterów bohaterów.
Różni się zdecydowanie od poprzednich tomów, o wiele bardziej dziecinnych i lekkich, a z atmosferą serialu filmowego ma naprawdę niewiele wspólnego (i dobrze 🙂 )

Czytanie jej działa uspokajająco, można nawet powiedzieć, że książka przejawia miejscami klimat Zen 🙂
Mimo powierzchownego – przygnębiającego wrażenia, które buduje wiecznie padający deszcz, zbutwiały las i opadające mgły – odkrywa w sobie zadziwiający ładunek pozytywnych wniosków i ciekawych, inspirujących przemyśleń.

Jakkolwiek – oficjalnie pisana z myślą o dzieciach, każdy dorosły, który kiedykolwiek słyszał o filmie The Secret, z pewnością odkryje w niej „niezatapialne” duchowe prawdy 🙂

*

Akcja rozgrywa się w fantastycznej Dolinie Muminków, która została na jesień opuszczona przez swoich właścicieli, Rodzinę Muminków, przebywających obecnie na dalekiej Wyspie.
mapa-listopad <- Kliknij by zobaczyć powiększenie Doliny

W ociekającej deszczem, pełnej nagich, czarnych drzew Dolinie stopniowo gromadzą się „życiowi rozbitkowie”, z róznych stron świata, dawni przyjaciele Muminków,  z których każdy przybywa do Doliny,  aby odszukać na nowo utracony sens, odmienić coś w swoim życiu lub odkryć prawdę o sobie.

Wszyscy (Włóczykij, Homek, Paszczak, Filifionka, Wuj Truj, Mimbla) przybywają tu aby spotkać się z Muminkami, gospodarzami Doliny,  ale odkrywają, że dom Muminków jest całkowicie wyludniony i zakurzony.
(Oczywiście oprócz Przodka Muminków, który jednak śpi snem zimowym, w piecu kaflowym)

Początkowe rozczarowanie nieobecnością gospodarzy, wszyscy umiejętnie ukrywają, próbując  bardzo intensywnie wcielić się w role swoich „autorytetów”, członków Rodziny Muminków.
Większość przybyła bowiem celem spotkania konkretnego członka rodziny Muminków.

Tylko jeden Włóczykij, znany z innych powieści o Muminkach, skrywa umiejętnie tęsknotę za przyjacielem, Muminkiem, i poszukuje w Dolinie natchnienia do napisania piosenki, którą mógłby zagrać na harmonijce.

Pozostali bohaterowie to :

Mały Homek Toft – bardzo nieśmiałe stworzonko, które idealizuje Mamę Muminka i z tęsknoty za nią decyduje się na opuszczenie bezpiecznego domku, w którym zamieszkuje (a którym jest nieużywana łódź Paszczaka). Homek, mimo przepełniającego go strachu i paraliżującej nieśmiałości, stara się zapoznać z innymi przybyszami i odnaleźć wśród nich swoje miejsce, w czym pomaga mu bujna wyobraźnia.

Filifionka – to zasadnicza i surowa właścicielka wielkiego domu, znajdującego się w sąsiedztwie Doliny Muminków. Filifionka ma dom wypełniony pięknymi rzeczami, które gromadzi, a których piękna wcale nie zauważa – ponieważ całe dnie wypełnia jej sprzątanie oraz pilnowanie aby wszystkie te rzeczy były dobrze zabezpieczone przez molami, kurzem i innymi niebezpieczeństwami.

Przełom w życiu Filifionki następuje w chwili gdy podczas mycia okien na poddaszu, zsuwa się z dachu i cudem ratuje życie, wspinając po wąskim gzymsie. To traumatyczne wydarzenie sprawia, że świat nabiera dla niej nowego koloru. Leżąc na podłodze, chwile po swoim ocaleniu dokonuje następującego spostrzeżenia:

„Nigdy dotąd nie zauważyła że jedwabny abażur jest czerwony, bardzo piękna czerwień przypominająca zachód słońca, Nawet hak w suficie miał nowy, niezwykły kształt”[…] „Cały pokój zmienił się, wszystko wyglądało inaczej”

Uświadamia sobie, że gdyby umarła, nikt nawet by się nie zainteresował. Myśl o tym, że miałaby zostać w swoim pustym domu i wciąż tylko sprzątać i sprzątać, przeraża ją.
W porywie chwili, decyduje się opuścić swój dom i udać do Doliny Muminków, gdzie mieszkają jedyne osoby które kiedykolwiek lubiła. Zabiera ze sobą prezent dla Mamy Muminka.

Paszczak – jest stworzeniem którego cały czas obejmuje „organizowanie życia innym” i walka z frustracją, że nikt nie jest mu za to wdzięczny.
Paszczak jest hałaśliwy i rubaszny i stale marzy o wielkiej, pełnej przygód wyprawie w morze, na wzór Tatusia Muminka. Jednak faktycznie jego łódź, od wielu lat leży nietknięta na brzegu,  stanowiąc mieszkanie Homka Tofta.

„Zwinął się w kłębek i zrobił malutki […] starał się być Paszczakiem, którego wszyscy lubią i starał się być Paszczakiem którego nikt nie lubi. Lecz co z tego, kiedy i tak ciągle był Paszczakiem który wszystko robi najlepiej jak może, ale nic mu naprawdę dobrze nie wychodzi.”

Decyzje o wyjeździe podejmuje, podobnie jak Filifionka pod wpływem impulsu, przytłoczony wrażeniem że jego życie pozbawione jest sensu i celu.
Moment opuszczenia domu jest dla niego wyzwoleniem.

„Nikt go nie widział kiedy odchodził, bez walizki, bez parasola, i bez pożegnania z kimkolwiek”
[..]Parę razy zabłądził, lecz to go jednak nie zaniepokoiło ani rozgniewało” […]
– Nigdy dotąd się nie zgubiłem, i nigdy jeszcze nie przemokłem- pomyślał z dumą.
Wymachiwał rękami i czuł się jak ten, o którym mówi piosenka że szedł sam w deszczu tysiące mil od domu, wolny i swobodny. Taki był szczęśliwy!”

Wuj Truj – jest kolejnym przybyszem do doliny Muminków.
Zdziwaczały stuletni dziadek, mający problemy z pamięcią i pałający gniewem do swoich „krewnych” którzy wciąż organizowali jakieś przyjęcia, na które go nie zapraszali.
Czując się zapomnianym, niepotrzebnym i „odstawionym” na bocznym torze życia, opuszcza zagracony dom i przybywa do Doliny marząc o pięknej rzece, która tam płynie i w której mógłby łowić i bawić się do białego rana.
Dolina jawi mu się jako miejsce gdzie żyło się pełnią życia, które on sam utracił,  gdzie :

„grało się i śpiewało cały dzień i skąd on, Wuj Truj wracał do domu jako ostatni”

Ostatnim gościem w ogarniętej jesienią Dolinie Muminków, jest Mimbla.
Postać zgoła odmienna od reszty przybyszów.
Optymistka, niezależna, pełna pozytywnego nastawienia do świata.

„Mimbla szła przez las i myślała :”Przyjemnie jest być Mimblą, czuję się znakomicie od góry do dołu.”[..] co jakiś czas biegła nawet kawałek, żeby poczuć jaka jest lekka i szczupła.
„Nie ma nic przyjemniejszego i prostszego jak czuć się wygodnie”.

Mimbla nie przejmowała się tymi których spotkała i których potem nie pamiętała. Nigdy nie próbowała mieszać się w ich sprawy.Przypatrywała się im, i ich kłopotom z rozbawionym zdziwieniem”

W Dolinie Muminków, Mimbla planowała odwiedzić  swoją małą siostrę, Mi, ale mimo że tak się nie stało, nic nie zakłóciło jej dobrego humoru.

„Można leżeć na moście i patrzeć jak przepływa pod nim woda, albo biegać i brodzić w czerwonych botach po mokradłach. Albo zwinąć się w kłębek i przysłuchiwać jak deszcz pada na dach. Bardzo jest łatwo miło spędzać czas„

Przez cały długi listopad, bohaterowie starają się wzajemnie poznać . Czasem bezskutecznie próbując uszanować czyjeś potrzeby i sposób bycia.

Bohaterowie reprezentują kilka charakterystycznych typów osobowości a ich reakcje świetnie obrazują najczęściej występujące mechanizmy obronne, poprzez które ludzie starają sie radzić z problemami:

– Hałaśliwy i nachalny Paszczak nachodzi samotnika Włóczykija w jego zielonym, jednoosobowym namiocie, próbując z mizernym skutkiem rozpocząć  życie na łonie natury. Kłoci się z Filifionką o sprawy związane z przyrządzaniem jedzenia.
Stanowi typ osobowości, który gorączkowym działaniem i organizowaniem wszystkiego na powierzchni, próbuje zasłonić wewnętrzną pustkę i niespełnienie.

– Zakompleksiona Filifionka terroryzuje wszystkich swoimi lękami, związanymi z brudem i robactwem, które w jej mniemaniu czai się dokoła i czeka tylko na odpowiedni moment by ją dopaść.
Nie ma jednak sił zabrać się za sprzątanie, bo podczas ostatniego sprzątania, jak pamiętamy, o mały włos a straciłaby życie. 
Żyjąc dotychczas w pułapce swoich nawyków i kompulsywnych zachowań, nagle ich pozbawiona,  odnajduje samą siebie nagą, bezbronną, w świecie pełnym chaosu, niebezpieczeństw i przeciwności.

– Wuj Truj marudzi i domaga się dla siebie szczególnej uwagi i robi dokoła siebie sporo zamieszania, symulując chorobę, aby przyciągnąć współczucie innych i wymusić odpowiedni autorytet.

– Włóczykij jest opryskliwy i nietowarzyski, bezskutecznie próbując schwytać nutki melodii do swojej piosenki.
Odcina się od reszty i okazuje im ostentacyjnie, że nie są mile widziani w okolicy jego namiotu.
Swoje problemy projektuje na zewnątrz. Obwinia innych, ma poczucie że to przez nich brakuje mu weny do tworzenia muzyki.

– Mały Homek Toft snuje się pomiędzy nimi, nieobecny, nie dając sobie rady z otaczającą go rzeczywistością , ucieka w fantastyczne krainy które sobie wyobraża, i w których tworzy fantastyczne stworzenia (Numulity).
Snuje prawdziwe „sny o potędze”.
Finalnie, Homek odkrywa w sobie moc do kreowania rzeczywistości, tylko dzięki sile swojej wyobraźni.
Wymyślone przez niego okoliczności i stworzenia, zaczynają budzić się do życia, pojawiając w Dolinie

„Homek stał w schowku na poddaszu i patrzył przez okno, jak pioruny padają na dolinę Muminków. był dumy i zafascynowany i może trochę przerażony ” To moja burza-myślał – ja ją zrobiłem. nareszcie potrafię opowiadać sobie tak – że to widać. Będę opowiadał ostatniemu Numulitowi, małej Radiolarii […]”

„Toft opowiadał sobie o Stworze, opowiadał coraz lepiej, już nie w słowach, tylko obrazami, Słowa są niebezpieczne, a Stwór doszedł do bardzo ważnego momentu, w swoim rozwoju. Następowała w nim zmiana, nie krył się już tylko patrzył i słuchał i sunął skrajem lasu jak ciemna smuga…”

Ale to nie jedyna rzecz którą Homek sobie wyobrażał.
Jego głowa była pełna także fałszywych wyobrażeń na temat innych, zwłaszcza Mamy Muminka, którą idealizował – z braku własnej mamy i poczucia, że istnieje ktoś komu na nim zależy:

„Kiedyś -wybuchnął Homek – Ona [Mama] musi powrócić, tylko na niej jednej mi zależy”
Włóczykij wzruszył ramionami. Homek już więcej się nie odezwał. Kiedy odchodził, Włóczykij zawołał – Uważaj żebyś nie pozwalał rzeczom zanadto rosnąć.„

*

Wkrótce atmosfera w Dolinie osiąga swoje apogeum.
Wszyscy przekraczają w sobie jakiś próg, którego wcześniej nie znali, o którego istnienia nie mieli pojęcia.
Przekraczają samych siebie, dokonując rzeczy na jakie wcześniej by się nie zdobyli i w ten sposób stwarzają się na nowo.

– Paszczak wreszcie daje się namówić Włóczykijowi na wypłynięcie łodzią w morze.
Od lat fantazjował nad momentem, gdy będzie mógł poczuć mocny opór steru w ręce.
Opowiadał o tym innym ludziom, chcąc ukazać się im jako osoba światowa, która przeżywa odważne przygody i jest niezależna. W jego przekonaniu, tylko tak mógł zyskać ich aprobatę.
Faktycznie – pod spodem drży ze strachu, ale próbuje nie okazywać tego przed Włóczykijem, gdy morze wściekle miota łodzią.  W końcu nie ma odwołania.  Musi przejąć ster i po jakiejś chwili, wypełnionej dramatyczną walką, udaje mu się zapanować nad żywiołem.

Po powrocie do domu doznaje uczucia wielkiej ulgi.  Zaczyna też rozumieć znaczenie tego wydarzenia.
Zdobywa się nawet na odwagę by wyznać, że to był jego pierwszy raz na morzu.
Każdy nerw w jego ciele drży, ale Paszczak zaczyna dostrzegać,  że nagle może być wreszcie szczery wobec samego siebie. Zaczyna dostrzegać, że robił rzeczy „pod publiczkę„, bynajmniej nie dlatego, że ich naprawdę potrzebował. Może teraz powiedzieć co naprawdę czuje.
Ku zdumieniu wszystkich, którzy sądzili że Paszczak kocha morze i żeglowanie, dokonuje on następującego wyznania:

Wiesz, tak mnie mdliło, że chciałem tylko umrzeć, i cały czas się bałem”
i kolejny wniosek:
„Ale dopiero teraz wiem, że już nie muszę żeglować. Dziwne, co?
Dopiero teraz zrozumiałem, że już nigdy nie będę musiał żeglować”

Stając twarzą w twarz ze swoim Demonem, Paszczak wreszcie zrozumiał, że nie musi sie już więcej bać, nie musi udawać że jest kimś innym niż sądził. Może po prostu być sobą.

Mierząc się z tym czego się bał, wewnętrznie się od tego uwolnił.
Przestaje mu też ostatecznie zależeć na opinii innych ludzi.

*
Także dla Filifionki przechodzi moment przełomowy.
Organizuje wielkie przyjęcie dla wszystkich a potem po raz pierwszy od dawna decyduje sie zrobić to czego się tak bardzo bała od swojego wypadku na dachu:
Posprzątać cały dom.
Mimo, że z powodu wypadku (który zdarzył się podczas sprzątania), miała wrażenie że już nigdy nie będzie mogła sprzątać – uwalnia się od paraliżującego ją lęku.

Moment decydujący, następuje w momencie gdy wszyscy opuszczają przyjęcie. Dokoła walają się poniszczone girlandy i lampiony. Krajobraz jest smutny i opuszczony, jak jej własna osoba.
Filifionka czuje się po raz pierwszy wewnętrznie wolna – stojąc w totalnym bałaganie i akceptując go.
Niczego już nie „musi”.  Wszystko jest bez znaczenia.
Od niechcenia bierze do ręki harmonijkę ustną, należącą do Włoczykija i zaczyna na niej grać. Niespodziewanie okazuje się że ma talent, o jakim wcześniej nie wiedziała. Melodia wychodzi jej naturalnie.

„Dźwięki zaczęły przypominać melodie a melodie stały się muzyką. Grała piosenki Włóczykija i swoje własne, teraz nic nie mogło dotknąć jej ani wystraszyć„

W chwili gdy pozwala sobie na rozluźnienie, ujawniają się jej ukryte talenty. Gdy znika presja, to co jest w jej wnętrzu, znajduje wreszcie moment by sie ujawnić.
*
– Moment przełomu dla Homka Tofta następuje w momencie gdy dowiaduje się że jego idealizowana Mama Muminka także doznaje czasem złości, że bywa nie tylko dobra i łagodna, ale potrafi się zdenerwować.
Dowiaduje się że w ogrodzie było nawet specjalne miejsce, w które zwykli chadzać wszyscy członkowie Rodziny Muminków, gdy byli rozgniewani czy posepni:

„Mimblo – odezwał się nieśmiało – Gdzie byś poszła, gdybyś była wielkim złym stworem?
Mimbla od razu odpowiedziała
– Do dzikiej części ogrodu, do tego brzydkiego lasku za kuchnią. Oni tam chodzą, jak są źli
– Chcesz powiedzieć jak Wy jesteście źli?
– Nie Rodzina. – odparła Mimbla.  – Szli w najdalszy kąt ogrodu, kiedy mieli wszystkiego dość i byli źli i chcieli aby zostawiono ich w spokoju.
Homek zrobił krok w tył i krzyknął –
– To nieprawda! Oni nigdy nie byli źli! […] Mama nigdy taka nie była! Była zawsze taka sama! Otworzył gwałtownie drzwi do salonu i zamknął je za sobą.
Mimbla na pewno kłamała. Nie wiedziała nic o Mamie. Nie wiedziała, że żadna Mama nigdy nie może się źle zachowywać…”

Homek początkowo nie umie odrzucić ograniczających go wyobrażeń. Reaguje standardowo, najpierw gniewem, potem wyparciem. Gdy rzeczywistość zaczyna do niego docierać – chce przywrócić jej dawny, cukierkowy, choć nieprawdziwy wymiar.

Moment przełomu następuje dopiero pod koniec książki, gdy Homek odnajduje Dzikie Miejsce w ogrodzie.

Zerwał się i zaczął biec, przebiegł koło ogródka warzywnego, koło stosu śmieci i wypadł do lasu. Nagle zrobiło się ciemno dokoła, znalazł się w tym brzydkim, opuszczonym zakątku leśnym o którym mówiła Mimbla. Panował tu wieczny mrok […]
To był inny świat. Toft nie miał dla niego żadnych obrazów ani słów.
Nic nie musiało się zgadzać. Nikt tu nie próbował zrobić ścieżki i nikt nigdy nie odpoczywał pod drzewami. Krążyli tu tylko zatopieni w czarnych myślach. To był Las Gniewu.
Skłopotany Toft całkiem się teraz uspokoił i był bardzo uważny.
Czuł, z niesłychaną ulga jak jego wszystkie obrazy ulatują.
Opisy doliny i szczęśliwej rodziny bladły i rozpraszały się. […] Toft zobaczył nową mamę Muminka i wydała mu się naturalna.

Uwolniony od fałszywych wyobrażeń, doznaje niewyobrażalnej ulgi i wreszcie czuje się szczęśliwy.
Wchodząc w kontakt z prawdą, sam może poczuć się naprawdę wolny.

Toft szedł dalej przez las schylając pod gałęziami, pełznąc i czołgając się, nie myślał w ogóle o niczym, był równie pusty jak szklana kula. Obejrzał się. Dolina wyglądała jak jakiś niewiele znaczący cień daleko w tyle.

– Także Wuj Truj w końcu przestaje się złościć na innych.
Jego Moment Przełomu ma miejsce gdy wydaje mu się, że rozmawia z Przodkiem Muminków, 300 letnim trollem, zamieszkującym piece kaflowe.
Faktycznie rozmawia tylko ze swoim odbiciem w lustrze starej szafy.  (Prawdziwy Przodek śpi sobie oczywiście spokojnie w piecu).  Lustro odtwarza każdy jego gest, ale Wuj nie rozumie tego, że wygraża samemu sobie.
W końcu, w przypływie wyzwalającej frustracji, uderza laską w lustro które rozbija się.
Okazuje się że cały czas, tak naprawdę złościł się na samego siebie.

– Nawet odludek Włóczykij wreszcie decyduje się napisać pożegnalny list do Muminka, mimo że wcześniej uważał to za głupi, sentymentalny zwyczaj. Przestaje gniewać się na innych i obwiniać ich o swój brak natchnienia. Odnajduje wewnętrzny spokój  – i dopiero wtedy przypływają do niego dźwięki wytęsknionej melodii.

*
W książce każdy finalnie znajduje  swoje miejsce.
Bohaterowie powoli rozchodzą się do domów.
Uczą się akceptować siebie takimi jakimi naprawdę są, w pełni i do końca.
Odchodzą z Doliny – wolni, dojrzalsi.

Nad morzem, na pomoście zostaje tylko mały Homek Toft.  Dostrzega jaśniejącą jak gwiazda na niebie, sztormówkę palącą się na maszcie łodzi Muminków, którzy właśnie wracają do domu. Ale wita ich jako nowy Homek,  spokojny i i pogodzony ze sobą. Zupełnie inny od tego który zaledwie miesiąc wcześniej przybył do Doliny Muminków.
*

„Dolina Muminków w listopadzie” – jest ostatnią książka z tego cyklu, którą napisała Tove Jansson.

Fińska pisarka Tove Jansson, razem ze swoją partnerką, graficzką Tuulikki Pietilä, zamieszkiwała często na małej wyspie, Klovharu na morzu Bałtyckim. Była zakochana w morzu i umiała docenić momenty wyciszenia i spokoju, które zapewniała maleńka wyspa. Miała tam czas na refleksje i zadumę.
To właśnie na niej, w atmosferze spokoju bezkresnego nieba stykającego się z morzem, powstała część jej książek.

6

Autorka tekstu: Zenforest.
Nie kopiować bez zgody autorki!

Inne posty

• Kung Fu Panda i głebsze przesłanie

• Czy Twoje życie ucieka?

• Wyprawa do serca ciszy

• Wizualizacja. Materializacja marzeń. Sekret.

• Uzdrowicielska potęga wizualizacji

• Tajemnica szczęścia, zdrowia i pomyślności – “The Secret”

• Prawo przyciagania…w działaniu!

Twoim zadaniem jesteś Ty

09 Poniedziałek Mar 2009

Posted by ME in związki

≈ 2 Komentarze

Tagi

afirmacja, akceptacja, byrne, miłość, partnerstwo, radość, rhonda byrne, secret, sekret, szacunek, towarzystwo, uczucia, zrozumienie, związki, Świadomość

wesoly2
LISA NICHOLS
Jeśli chodzi o związki uczuciowe, ważny jest nie tylko partner, ale także to, kto się angażuje w związek. Musisz najpierw zrozumieć siebie.

JAMES RAY
Jak możesz oczekiwać, że ktoś inny będzie cieszył się Twoim towarzystwem, jeśli Ty sam się nim nie cieszysz? I znowu prawo przyciągania – czy też Sekret – pomoże Ci w tym. Musisz bardzo dokładnie określić samego siebie. Oto pytanie, które powinieneś rozważyć: czy traktujesz siebie tak, jakbyś chciał, by inni traktowali Ciebie?

Kiedy nie traktujesz siebie tak, jakbyś chciał, by inni traktowali Ciebie, nigdy nie zmienisz sytuacji. Twoje działania są Twoimi myślami o ogromnej sile, więc jeśli nie traktujesz siebie z miłością i szacunkiem, to emitujesz sygnał, który mówi, że nie jesteś dość ważny, dość wartościowy czy zasługujący na cokolwiek. Ten sygnał będzie wciąż nadawany, a Ty będziesz się stykał z sytuacjami i ludźmi nietraktującymi Cię dobrze. Ludzie są w tym wypadku efektem. Twoje myśli zaś są przyczyną. Musisz zacząć traktować siebie z miłością i szacunkiem, emitować ten sygnał i wejść na tę częstotliwość. Wtedy prawo przyciągania poruszy cały Wszechświat, a Twoje życie będzie pełne ludzi, którzy Cię kochają i szanują.

Wielu ludzi poświęca się dla innych, sądząc, że stają się przez to dobrymi osobami. Błąd! Poświęcanie się może tylko wynikać z myśli o całkowitym braku, ponieważ oznacza to: „Nie ma dość dla wszystkich, więc obejdę się bez tego”. Takie uczucia nie są dobre i prowadzą do urazy. Jest dość wszystkiego dla wszystkich i każdy powinien zaspokajać swoje pragnienia. Nie możesz robić tego za kogoś innego, ponieważ nie możesz myśleć i czuć za kogoś innego. Twoim zadaniem jesteś Ty sam. Kiedy traktujesz dobre samopoczucie jak priorytet, to owa niezwykle silna częstotliwość zacznie promieniować i dotykać wszystkich, którzy znajdują się blisko Ciebie.

Wielu z nas nauczono, by stawiać się na ostatnim miejscu, i w konsekwencji przyciągaliśmy uczucia bezwartościowości. W miarę jak te uczucia zakorzeniały się w nas coraz bardziej, przyciągaliśmy do siebie sytuacje życiowe, które zmuszały nas do poczucia niedostatku. Musisz zmienić taki sposób myślenia.

„Nie ulega wątpliwości, że niektórym idea obdarzania samego siebie taką miłością może wydawać się bardzo zimna, twarda i bezlitosna. Mimo to można na tę sprawę spojrzeć inaczej, kiedy stwierdzimy, że »poszukiwanie Numeru Jeden«, kierowanego przez nieskończoność, jest w rzeczywistości szukaniem Numeru Dwa i naprawdę jedyną drogą do bezustannego obdarzania Numeru Drugiego”.

DR JOHN GRAY
Stajesz się rozwiązaniem dla samego siebie. Nie wskazuj na drugą osobę, mówiąc: „Teraz jesteś mi coś winien i powinieneś dać mi więcej”. Zamiast tego daj sobie więcej. Spożytkuj czas na to, by dać sobie, i w pewnym sensie wypełnić siebie po brzegi, byś mógł dawać w nadmiarze.

„By zyskać miłość… wypełnij się nią, aż staniesz się magnesem”.

Jeśli nie wypełnisz najpierw siebie, to nie będziesz miał nic, co mógłbyś dać komukolwiek. A zatem konieczne jest, byś zadbał najpierw o Siebie. Najpierw zadbaj o własną radość. Ludzie są odpowiedzialni za swoją radość. Kiedy dbasz o nią i robisz to, dzięki czemu czujesz się dobrze, promieniujesz radością i stanowisz dobitny przykład dla każdego dziecka i każdej osoby w Twoim życiu. Kiedy odczuwasz radość, nie musisz myśleć o dawaniu. Dawanie odbywa się wtedy w sposób naturalny, dzięki nadmiarowi, który masz w sobie.

LISA NICHOLS
Przeżyłam wiele związków, oczekując, że mój partner pokaże mi moje piękno, ponieważ go nie dostrzegałam. Kiedy dorastałam, moimi bohaterami, czy raczej bohaterkami były Aniołki Charliego i inne słynne postaci. I choć były one wspaniałe, nie przypominały mnie w niczym. Dopiero gdy się zakochałam w Lizie (w sobie) – w swojej kawowej skórze, pełnych ustach, krągłych biodrach, kręconych czarnych włosach – dopiero wtedy reszta świata mogła zakochać się we mnie również.

Powód, dla którego musisz kochać Siebie, jest taki, że nie sposób czuć się dobrze, nie kochając jednocześnie Siebie. Kiedy się czujesz źle ze sobą, blokujesz całą miłość i wszystko dobre, co Wszechświat ma dla Ciebie.

Kiedy się czujesz źle ze sobą, masz wrażenie, że wysysasz z siebie całe życie, gdyż wszelkie Twoje dobro, w każdym aspekcie -zdrowia, bogactwa, miłości – zawiera się w częstotliwości dobrego samopoczucia i radości. Uczucie nieograniczonej energii i zdumiewające uczucia zdrowia i dobrostanu są związane z częstotliwością, która przekazuje uczucie dobra. Kiedy Ty sam stanowisz źródło negatywnych uczuć, to znajdujesz się na częstotliwości przyciągającej więcej ludzi, sytuacji i okoliczności, które będą tylko podsycały w Tobie te uczucia.

Musisz zmienić swoje nastawienie i zacząć myśleć o wszystkim, co w Tobie wspaniałe. Szukaj w sobie stron pozytywnych. Kiedy będziesz się skupiał na tych uczuciach, prawo przyciągania ukaże Ci jeszcze więcej wielkich rzeczy, które Ciebie dotyczą. Przyciągasz to, o czym myślisz. Musisz tylko zacząć od jednej dominującej myśli o czymś dobrym na swój temat, a prawo przyciągania odpowie, dając Ci więcej podobnych myśli. Szukajcie a znajdziecie!

BOB PROCTOR
Jest w Tobie coś wielkiego i wspaniałego. Studiuję samego siebie od czterdziestu pięciu lat. Czasem mam ochotę siebie pocałować! I Ty też musisz pokochać siebie. Nie mam tu na myśli jakiejś metafory. Mówię o zdrowym szacunku do siebie. A gdy pokochasz siebie, będziesz automatycznie kochał innych.

MARCI SHIMOFF
W związkach z innymi ludźmi mamy skłonność do narzekania na nich.
„Moi współpracownicy są leniwi, mój mąż doprowadza mnie do szału, moje dzieci sprawiają takie trudności”.
Ta niechęć zawsze dotyczy innych. Ale jeśli związki mają działać prawidłowo, musimy się skoncentrować na tym, co doceniamy w drugiej osobie, nie zaś na tym, co jest powodem narzekań. Kiedy się na to skarżymy, przyciągamy tylko jeszcze więcej tych negatywnych rzeczy.

Nawet jeśli przeżywasz ciężki okres w jakimś związku — sprawy idą źle, nie dajesz sobie rady, ktoś jest wobec Ciebie agresywny – wciąż możesz uzdrowić sytuację. Weź kartkę i przez następne trzydzieści dni siadaj i spisuj wszystko, co w tej osobie doceniasz. Pomyśl o wszystkich powodach, dla których ją kochasz. Może doceniasz jej poczucie humoru, jej
uczynność! Zobaczysz, że gdy się skoncentrujesz na tym, by uświadomić sobie i docenić wszystko co dobre w tej osobie, to w zamian dostaniesz tego jeszcze więcej i problemy znikną.

LISA NICHOLS
Często dajesz innym szansę tworzenia Twojego szczęścia i wielokrotnie się zdarza, że nie spełniają oni Twoich oczekiwań. Dlaczego? Dlatego że tylko jedna osoba jest odpowiedzialna za Twoją radość, Twoje szczęście – Ty sam. Zatem nawet Twój rodzic, Twoje dziecko, Twój współmałżonek – nie mają możliwości tworzenia Twojego szczęścia. Mają po prostu okazję udziału w Twoim szczęściu. Twoja radość jest w Tobie i zależy od Ciebie.

Wszelka Twoja radość wiąże się z częstotliwością miłości – najpotężniejszej i najwyższej częstotliwości spośród wszystkich. Nie możesz dzierżyć miłości w swojej dłoni. Możesz tylko czuć ją w sercu. To stan istnienia. Możesz dostrzegać jej oznaki wyrażane przez innych ludzi, ale miłość jest uczuciem i Ty jesteś jedynym człowiekiem, który może promieniować tym uczuciem miłości i je emitować. Twoje możliwości rodzenia tych uczuć są nieograniczone i gdy kochasz, jesteś w doskonałej i całkowitej harmonii ze Wszechświatem. Kochaj wszystko co możesz. Skupiaj się tylko na rzeczach, które kochasz, czuj miłość, a doświadczysz tego, że wróci do Ciebie wraz z radością – zwielokrotniona! Prawo przyciągania musi odesłać Ci jeszcze więcej tego, co będziesz kochał. Kiedy promieniujesz miłością, jest tak, jakby cały Wszechświat robił dla Ciebie wszystko, podsuwał Ci każdą radosną rzecz, podsuwał każdą dobrą osobę. Prawdę mówiąc, tak właśnie się dzieje.

R. Byrne, „Sekret”

Zobacz także

• To jest Twoje życie

• Wizualizacja. Materializacja marzeń. Sekret.

• Tajemnica szczęścia, zdrowia i pomyślności – “The Secret”

• Nieuwarunkowane szczęście

• Patrząc oczyma miłości

• Zasługujesz na miłość i przyjemność!

• Kochaj i bądź radosny!

Prawo Przyciągania w działaniu: Historia sesji egzaminacyjnej TrueNeutral

22 Niedziela Lu 2009

Posted by ME in Refleksje nad życiem, Rozwój, Świadomość

≈ 71 Komentarzy

Tagi

afirmacja, afirmowanie, kreowanie rzeczywistości, pozytywna kreacja, pozytywna wizualizacja, pp, prawo przyciągania, realizacja marzeń, realizacja zadań, secret, sekret, trueneutral, Świadomość

pisanie

Poniższa historia przydarzyła się czytelnikowi mojego bloga, Trueneutral – i za jego zgodą, publikuję ją tutaj, polecając Waszej uwadze! 🙂
Historia ta pisana jest jako szybka, mailowa relacja, w niewielkim stopniu tylko zmodyfikowana przeze mnie 🙂

————————————————————————————————–
Egzamin pierwszy.
Tak, tutaj się zaczęło. 3 stopniowy egzamin. Jako pierwszy pojawił się egzamin praktyczny. Nie miałem odnośnie niego żadnych specjalnych wymagań – myślałem tylko o tym, jak łatwo go zdałem.
Nie zakładałem żadnej oceny, to nie był jeszcze ten etap, chciałem tylko tyle, aby zdać za pierwszym podejściem.
I tak też się stało. To nie było jeszcze nic specjalnie ciekawego.
Drugim etapem był test. Tutaj też specjalnie się nie wysilałem.
Wyobrażałem sobie, jak rozwiązuję test i przypominam sobie dobre odpowiedzi na pytania.
Również ten etap zaliczyłem bez większego problemu.

Natomiast ostatni etap… odpowiedź ustna u profesora….
Tutaj pojawiło się pole do prawdziwego wykazania się 🙂
Zacząłem sobie intensywnie wyobrażać, że dostaję 4.
Widziałem przed oczyma wyobraźni, jak profesor wpisuje ją w mój indeks.
Wyobrażałem sobie także, jak profesor  zadaje mi jakieś pytanie, a ja szybko przypominam sobie właściwą odpowiedź i odpowiadam bez błędu.

Jak można się spodziewać – tak też się stało 🙂

Dla lepszego efektu przed całym egzaminem mówiłem głośno o tym, co dostanę. W swojej grupie zostałem okrzyknięty hiperoptymistą.
Niemal wprost mówiono mi, że ze swoim podejściem tylko denerwuję ludzi, ponieważ ciągle chodziłem zadowolony. 🙂 Ale ja byłem pewny tego, co się stanie.
W tej sytuacji zdecydowałem się pójść nawet jeszcze dalej – zacząłem „nastawiać” myślenie innych na „pozytywne” tory. Początkowo nikt nie chciał mnie słuchać w tych kwestiach, ale nie dawałem się tak łatwo zbyć.

Finałem tego…. okazał się egzamin, który zaliczyli wszyscy 🙂

Drugi egzamin był znacznie ciekawszy.
Z wielu powodów. 🙂
Tutaj były dwa etapy –  egzamin praktyczny i opisowy.
Co do praktycznego – zrobiłem podobnie jak przy pierwszym egzaminie.
Z tym, że przepytywało nas łącznie 5 egzaminatorów.
Wcześniej,  prze egzaminem  „wybrałem” sobie,  kto ma mnie zapytać ( wybór – kto kogo pyta – odbywał się przez losowane) . Szansa była 1:5.

I wiesz co? Trafiłem do tej osoby… 🙂
Odpowiedź była bardzo przyjemna. Wszystko poszło gładko. Zdałem bez problemu. 🙂

Tutaj też przytoczę pewne znamienne wydarzenie.
Zdawało nas dwadzieścia kilka osób. Jeden z moich kolegów cały czas mówił
„Niech mnie pyta ktokolwiek, tylko nie ta profesorka!”
„Obym nie trafił do profesorki!”

… i zapewne wiesz co się stało?
………..
Trafił do TEJ profesorki.
Jako jedyny…!
Był pytany przez jakieś 3 godziny.
Sam na sam. 🙂 Zdał, ale bardzo się przy tym namęczył.

/Pragnę szczególnie polecić waszej uwadze ten fragment. Osoba która KONCENTRUJE się na tym czego nie chce, mówi o tym, boi się tego  – wzmacnia szanse na przyciągnięcie tego wydarzenia! Przyp. Zenforest/

Potem nadeszła pora na egzamin opisowy.

Tutaj poszedłem jeszcze dalej.
Pracowałem z pomocą afirmacji typu :
„Uczę się szybko i przyjemnie”
„Wszystko co przeczytam zapamiętuję od razu”
– one poszły na pierwszy ognień.

A potem dodawałem kolejne, nieco bardziej wymyślne.
„Na egzaminach dostaję pytania, na które znam odpowiedź”
„Każda informacja, która jest mi potrzeba, zawsze w jakiś sposób mi się objawia” .

Do tego wyobrażałem sobie, jak:
– siedzę na egzaminie i piszę, piszę, piszę, piszę, piszę cały czas, od początku do końca czasu.
– odpowiadam na każde pytanie, jakie zostanie mi zadane.
– nie muszę myśleć nad tym co piszę, bo mózg i ręka stają się jednością i robią swoje nawet bez mojej woli. 🙂

I znowu, tak jak na poprzednich egzaminach –  starałem się inspirować innych.
Z tym, że teraz poszedłem nawet jeszcze dalej.

Wymyśliłem afirmację:
– „Dostajemy takie pytania, na które każdy z mojego roku zna odpowiedź” .
Byłem bardzo ciekaw rezultatu mojego eksperymentu.

W zeszłym roku studenci wyszli bardzo zadowoleni z tego egzaminu… ale byli bardzo zdziwieni, gdy okazało się, że zdało zaledwie 30% !!!

Wyniki miały być 20 lutego.
I tutaj też się zechciałem zabawić. Mnie bardziej pasowało, żebym otrzymał wyniki 18 lutego (dzisiaj) .
Powód nie jest ważny.
I co?
Dziś na zajęciach dostaliśmy telefon, że wyniki są już w dziekanacie!
(przypomnę, że pisałem egzamin 6 lutego i wtedy już założyłem, że wyniki będą 18)

Pewnie jesteś ciekawa jak poszedł 2 egzamin? 🙂
Zacznę od ludzi z całego mojego roku.
Afirmacja mająca na celu pomóc innym w zdaniu …-trochę mi nie wyszła… bo z piszących (nieco ponad 80 osób) nie zdały – 3 osoby… 🙂
Porównaj  to jednak z tym, co miało miejsce rok wcześniej 🙂

Uznaję to tak czy owak – za sukces, ponieważ możliwe jest, że żyje gdzieś we mnie sabotujące założenie, iż  –  nigdy nie mogą zdać „wszyscy”.  Druga sprawa  – sam nie jestem pewien, czy jest możliwe, abym osobiście mógł aż tak bardzo wpływać na życie innych ludzi? (Czy takie podejście nie znaczy, że jestem na tyle arogancki, aby sądzić, że to ja wpłynąłem na los innych?)
🙂

A na koniec znowu trochę odnośnie mnie.
Stało się tak, jak miało być.
Pisałem całe 2 i pół godziny – non stop.
Dostaliśmy 7 pytań, z czego 4 były mi bardzo na rękę, 1 całkiem fajne, 1 tak średnio i 1, którego się całkowicie nie spodziewałem.
(I tym chyba sposobem  je sobie przyciągnąłem, myśląc sobie wcześniej : „tego tematu na pewno nie będzie” )

Co ciekawe, nawet na to niespodziewane pytanie potrafiłem coś napisać – bardzo dużo mi się przypomniało!

Po egzaminie (6 lutego) ogłosiłem, że dostanę coś pomiędzy 3,5 a 4,5.
I tej wersji się konsekwentnie trzymałem.
Moja kreacja zrealizowała się wręcz „dosłownie” – ponieważ dostałem pełne 4. 🙂

Aha… dodam jeszcze tyle, że wcześniej, jeszcze przed tym, kiedy poznałem Prawo Przyciągania –  zawsze miałem założenie : „iść tylko po to, żeby zdać”. I z takim chodziłem na egzaminy. I tak też się działo – jechałem głównie na 3 (poza tym nie lubię się uczyć rzeczy, których w pracy nie wykorzystam, a pierwsze lata studiów to była cóż… czysta teoria… )
I jeszcze na 1 roku miałem pewne zdarzenie egzaminowe.
Dziś wiem, że sam je wywołałem….Jeśli chcesz mogę ci o tym także napisać…

Ale to już historia na inny dzień 🙂

Autor : TrueNeutral,
korekta: Zenforest

Powiązane posty

• Prawo przyciagania…w działaniu!

• Co to jest Prawo Przyciągania?

• Sekret. Moje dywagacje na temat filmu.

• Sekret Zdrowia

• Wizualizacja. Materializacja marzeń. Sekret.

• Tajemnica szczęścia, zdrowia i pomyślności – “The Secret”

Nauka jak zostać bogatym – Wallace Wattles

28 Środa Sty 2009

Posted by ME in Refleksje nad życiem

≈ 11 Komentarzy

Tagi

bogactwo, dobrobyt, energia, obfitość, sekret, wattles, wszechświat, Świadomość

koles1
Streszczenie nauk W. Wattlesa, r. 1910

– ISTNIEJE SUBSTANCJA MYŚLĄCA Z KTÓREJ WSZYSTKO JEST ZROBIONE
i która, w swej pierwotnej postaci przenika, penetruje i wypełnia wolne przestrzenie we Wszechświecie.

Mysl odciśnięta w tej substancji stwarza to co jest przedmiotem tej myśli. Człowiek moż e formować rzeczy w swoich myślach, a przez odciśniecie swych myśli w bezkształtnej substancji pierwotnej, mo że spowodować powstanie rzeczy, o której myśli.

Aby to sie stało, człowiek musi uwolnić swój umysł od skłonności do współzawodnictwa – potrzebuje bowiem twórczego umysłu. W przeciwnym razie nie znajdzie harmonii z bezkształtna inteligencja.
Stan pełnej harmonii z nieuformowana substancją moż na osiągnąć ż ywą i szczera wdzięcznością za dobrodziejstwa, które za jej sprawa otrzymujemy.

Wdzięczność jednoczy umysł człowieka z inteligencją substancji, tak by mogły do niej docierać jego myśli. Człowiek moż e pozostawać na twórczej płaszczyźnie tylko poprzez zjednoczenie z bezkształtną inteligencja, a ów stan jest moż liwy dzięki głębokiemu i trwałemu uczuciu wdzięczności. Człowiek musi stworzyć w swym umyśle ścisłe określony i wyraźny obraz rzeczy, która chce posiadać, która chce robić albo która chce sie stać.
Musi zatrzymać owa wizje w swoich myślach, cały czas będąc wdzięcznym najwyż szej sile, ż e jego pragnienia sie spełniają. Ten, kto chce sie wzbogacić musi spędzać swój wolny czas na kontemplacji owej wizji, najszczerzej dziękując za to, że zmienia się ona dla niego w rzeczywistość. Nie da się przecenić znaczenia częstej kontemplacji wizji, niezachwianej wiary i szczerej wdzięczności.

Ten właśnie proces powoduje przekazanie impulsu nieuformowanej substancji i uaktywnienie sił twórczych. Twórcza energia działa poprzez istniejące kanały naturalnego wzrostu oraz przemysłowego i społecznego porządku. Wszystko, co składa sie na zawarty w umyśle człowieka obraz będzie mu dane, o ile postępuje zgodnie z powyż szymi instrukcjami, a jego wiara jest niezachwiana. To, czego pragnie, dotrze do niego poprzez odpowiednie kanały dostępne w handlu i przemyśle. Aby przejąć to, co jest dla niego przeznaczone człowiek musi zrobić coś więcej, niż wykonywanie swej obecnej pracy. Musi pamiętać o swoim zamiarze, jakim jest osiągniecie bogactwa.
Osiągnie to poprzez realizacje zawartej w umyśle wizji. A wiec musi te codziennie robić wszystko, co da sie tego dnia wykonać, starając sie, by wszystkie jego posunięcia były udane.

Musi dawać ka żdemu więcej wartości u użytkowej, niż sam otrzymuje gotówki, tak, ż e ka da transakcja powodowała rozwój życia.

Musi pielęgnować ową stymulującą rozwój myśl, tak by móc przekazać wraż enie zysku ka demu z kim sie kontaktuje. Męż czyźni i kobiety stosujące w praktyce powy ższe zalecenia na pewno osiągną bogactwo, a zdobyty przez nich majątek będzie wprost proporcjonalny do precyzyjności ich wizji, niewzruszoności zamiaru, siły wiary i głębi wdzięczności.

NAUKA JAK ZOSTAĆ BOGATYM, data publikacji : 1910
Wallace Wattles

Powiązane posty

• Podświadomość – kluczem do bogactwa

• Niepowodzenie to błogosławieństwo w przebraniu

• Historia prawdziwego sukcesu

• Słownictwo sukcesu

• Co cię powstrzymuje przed realizacją marzeń?

•Przepływ pieniędzy, przepływ energii

• Gdy pieniądze się pojawią…Tylko bez paniki.

Prawo Przyciągania

06 Wtorek Sty 2009

Posted by ME in Refleksje nad życiem, Rozwój

≈ 215 Komentarzy

Tagi

byrne, kreacja, law of attraction, marzenia, prawo przyciągania, przyciąganie, realizacja marzeń, secret, sekret, wizualizacja, Świadomość

prawo1

Oto różne definicje prawa, pochodzące  z różnych źródeł :
************************************************************

Prawo Przyciągania opiera się głównie na dwóch prostych zasadach:

1. Jesteś swoimi myślami i wszystko co się dzieje w Twoim życiu jest efektem Twoich myśli. Twoje myśli PRZYCIĄGAJĄ wszystkie zdarzenia jakie Cię spotykają.

2. Podobne przyciąga podobne – jeżeli myślisz o pozytywnych rzeczach to „PRZYCIĄGASZ” do siebie pozytywne wydarzenia, sytuacje i ludzi, natomiast jeżeli myślisz negatywnie to przyciągasz negatywne wydarzenia, sytuacje i ludzi.

Zobacz ile prawdy jest w tych zasadach – na pewno zdarzyło Ci się osiągnąć jakiś sukces który wprawił Cię w świetny nastrój, którym cieszyłeś się i który powodował że tryskałeś pozytywną energią i chęcią do życia. Na pewno zdarzyło Ci się też, że coś Ci nie wyszło, albo że przeżyłeś jakieś wydarzenie w życiu które spowodowało że czułeś się źle, myślałeś że wszystko jest bezsensu i zatapiałeś się w smutnych i negatywnych myślach i nastrojach.

Czy zauważyłeś, że kiedy coś Ci się udało i byłeś w świetnym nastroju, kiedy myślałeś pozytywnie, to udawało Ci się jeszcze więcej rzeczy? Odnosiłeś sukces za sukcesem, wszystko wiodło się coraz lepiej i lepiej; miałeś dużo „szczęścia”?

A zauważyłeś, że kiedy coś Ci nie wychodziło, kiedy zdarzała się jakaś tragedia i czułeś się źle to wszystkie następne rzeczy szły jeszcze gorzej ? Ponosiłeś porażkę za porażką, spotykałeś złych ludzi…miałeś „pecha”?

Czy znasz ludzi którzy wiecznie narzekają na kraj, na pieniądze, na życie ? Którzy są pesymistami i wiecznie mówią że coś się nie uda – ? Zobacz… każdy z nich wiedzie smutne, monotonne, pełne braku pieniędzy i szczęścia życie…

Czy znasz ludzi którzy są optymistami? Ludzi którzy zawsze wierzą że coś się uda, którzy nawet pomimo porażek mówią że nic się nie stało – że następnym razem się powiedzie? W końcu ludzie którzy wierzą w siebie…którzy myślą, mówią i upierają się przy swoich marzeniach, pomimo tego że reszta mówi że są niespełnialne i głupie? Tacy ludzie są bogaci, tacy ludzie wiodą ekscytujące, pełne spełnionych marzeń i szczęścia życie.

Prawo Przyciągania opiera się na prostym schemacie:

Jesteś częścią wszechświata, jesteś energią, a Twoje myśli tak jak i myśli innych ludzi krążą po wszechświecie. Wszystko o czym myślisz stale, wszystko co powtarzasz sobie codziennie, co godzinę, co minutę, wszystko w co wierzysz – staje się Twoją podświadomą wartością, a Twoja podświadomość automatycznie manifestuje do „wszechświata” że tego pragniesz – przyciągasz od wszechświata to o czym myślisz.

Podświadomość nie zna pojęcia dobra i zła – podświadomość uznaje że wszystko o czym myślisz jest tym co chcesz mieć – gdybyś nie chciał to byś o tym nie myślał – dlatego robi wszystko co w jej mocy, żeby dać Ci to o czym myślisz.

Przedstawiając teorię prawa przyciągania jeszcze krócej – „Wszechświat” jest sklepem, a Twoje myśli kupują dla Ciebie co chcesz –Jeżeli myślisz pozytywnie o pieniądzach, miłości, swoich marzeniach – dostaniesz. Jeżeli ciągle myślisz o problemach finansowych, o Twoim nieudanym życiu uczuciowym, o Twoim pechu życiowym – dostaniesz tego jeszcze więcej.

Dla wszechświata i Twojej podświadomości nie ma różnicy – każdy cel i każde pragnienie jest tylko czymś co trzeba Ci dać.

Zapożyczone z bloga :

http://www.drugadroga.com/blog/archiwa/2008/02/17/prawo-przyciagania/


Prawo Przyciągania
– to jedno z uniwersalnych praw Wszechświata, pod które podlegamy tak samo jak w przypadku grawitacji. Przez cały czas. Jednak mało kto z nas wie, czym jest to prawo i jak działa.

Zasada ta decyduje o wszystkim, czego doświadczasz (przyciągasz do siebie) w życiu: jakich ludzi spotykasz, ile masz pieniędzy, jak układa się w związku, co ci się przytrafia. Ponieważ Prawo Przyciągania działa zawsze i na każdy aspekt życia, dlatego bardzo ważne jest to, aby je poznać i nauczyć się korzystać z tej mocy

Zapożyczone z bloga :

http://www.prawoprzyciagania.pl/

Prawo Przyciągania
Napisano na ten temat napisano wiele książek. Prawo to mówi, że każdy z nas jest żywym magnesem. Nieustannie przyciągamy do siebie ludzi i sytuacje, które odpowiadają naszym głównym myślom.

Podam prosty przykład:

Jest to zjawisko rezonansu. Gdy w dużym pomieszczeniu mamy dwa fortepiany i udrzemy w klawisz C na jednym z nich, to po przejściu do drugiego fortepianu zauważymy, że wibruje w nim taka sama struna C.

Według tej zasady mamy tendencję do spotykania i angażowania się w związki i sytuacje, które wibrują w harmonii z naszymi najważniejszymi myślami i uczuciami. Najważniejszą informacją dla nas jest to, że gdy wiemy dobrze, czego chcemy i z jakimi ludźmi chcemy przebywać, przyciągniemy ich do swojego życia.

Zapożyczone z bloga :
http://www.osiagacz.info/artykuly/sukces/na-czym-polega-prawo-przyciagania.html

Prawo Przyciągania
Na pewno i Ty miałeś w swoim życiu takie sytuacje, w których pomyślałeś o czymś i tak się stało. Po prostu przyciągnąłeś to do siebie. Może był to drobiazg i nawet tego nie zauważyłeś, ale założę się, że były takie sytuacje.

Istnieje uniwersalne prawo wszechświata: Prawo przyciągania.
Mówi ono, że przyciągasz do siebie i swojego życia wszystko na czym aktualnie się koncentrujesz.

To, co Cię otacza, sytuacja w jakiej się znajdujesz, ludzie, którzy Cię otaczają, praca itd. to wszystko przyciągnąłeś do swojego życia świadomie lub nieświadomie.

Sekret polega na tym, aby zacząć świadomie korzystać z tego prawa przyciągając rzeczy, ludzi i sytuacje, które Cię wspierają i których pragniesz.

Parę dni temu stałam na przestanku wracając do domu. Padał deszcz a ja nie miałam parasola. Zmoknięta, patrzyłam jak podjeżdża samochód i zabiera z przestanku jakiegoś chłopaka. Pomyślałam, że fajnie jest mieć takich znajomych, którzy podwożą cię do domu. W tym samym momencie podjechał samochód, otworzyły sie drzwi i kobieta zapytała: „Może Panią podwieźć?”
Po chwili siedziałam już w cieplutkim aucie z uśmiechem na ustach. „Często podwozi Pani nieznajomych?” – zapytałam. „W zasadzie to nigdy.” – odpowiedziała zadziwiona kobieta.

Myślisz, czujesz i masz. Tak to działa.

Zapożyczone z bloga :
http://ksiazkimocy.blogspot.com/2007/02/prawo-przycigania-ktokolwiek-by-rzek.html

Powiązane posty

• Tajemnica szczęścia, zdrowia i pomyślności – “The Secret”

• Sekret. Moje dywagacje na temat filmu.

• Wizualizacja. Materializacja marzeń. Sekret.

Sekret Zdrowia

30 Wtorek Gru 2008

Posted by ME in Refleksje nad życiem, zdrowie, Świadomość

≈ 154 Komentarze

Tagi

byrne, ciało, energia, kobieta, kreowanie siebie, kreowanie życia, meżczyzna, ozdrowienie, pozytywna wizualizacja, pozytywne nastawienie, prawo przyciągania, rak, rhonda byrne, secret, sekret, sekret zdrowia, silny, siła, uzdrowienie, wizualizacja, zdrowie, zdrowy, Świadomość

zdrowy

DR JOHN HAGELIN
Nasze ciało jest w rzeczywistości produktem naszych myśli. Jeśli chodzi o nauki medyczne, zaczynamy rozumieć coraz lepiej, w jakim stopniu natura myśli i uczuć determinuje fizyczną materię, strukturę i funkcje naszych ciał.

DR JOHN DEMARTINI
Od dawna znamy moc efektu placebo. Placebo to coś, co przypuszczalnie nie ma wpływu na ciało, jak na przykład kostka cukru.
Mówi się pacjentowi, że to poskutkuje, i czasem się okazuje, że placebo odnosi ten sam skutek, może nawet większy niż lekarstwo, które ma rzekomo ten skutek wywołać. Ustalono, że umysł ludzki jest najsilniejszym czynnikiem w sztuce uzdrawiania, czasem nawet w stopniu większym niż lekarstwo.

W miarę jak będziesz się stawać coraz bardziej świadomy znaczenia i wielkości Sekretu, zaczniesz też coraz wyraźniej dostrzegać podstawową prawdę pewnych zjawisk towarzyszących rodzajowi ludzkiemu, nie wyłączając dziedziny zdrowia. Efekt placebo to potężny fenomen. Kiedy pacjenci myślą i szczerze wierzą, że tabletka jest środkiem leczniczym, nawet jeśli jest to tylko sprasowany w pigułkę talk, otrzymają to, w co wierzą, i zostają wyleczeni.

DR JOHN DEMARTINI
Jeśli ktoś chory ma do wyboru odwołać się do swojego umysłu i zbadać, co wywołało stan choroby, albo posłużyć się lekarstwem, to oczywiście jest rzeczą rozsądną zdecydować się na leczenie, szukając jednocześnie przyczyn choroby w swoim umyśle. Nie należy odrzucać lekarstwa. Każda forma leczenia ma swoje prawa.

Uzdrawianie za pośrednictwem umysłu może współdziałać harmonijnie z klasycznymi metodami leczenia. Jeśli występuje ból, to lek może dopomóc w jego eliminacji, co z kolei pozwala danej osobie skupić się z całą mocą na własnym zdrowiu. „Myślenie o doskonałym zdrowiu” jest czymś, co każdy może wewnętrznie czynić, bez względu na to, co się dzieje wokół niego.

LISA NICHOLS
Wszechświat to arcydzieło obfitości. Kiedy się otwierasz, by odczuć obfitość Wszechświata, doświadczasz radości, szczęścia i wszystkich wspaniałych rzeczy, jakie Wszechświat ma dla Ciebie – zdrowia, bogactwa, dobrego usposobienia, pomyślności. Ale gdy się zamykasz za sprawą negatywnych myśli, będziesz odczuwał dyskomfort, doznawał bólu, cierpienia i miał wrażenie, że każdy dzień jest męką.

DR BEN JOHNSON
LEKARZ, PISARZ i LIDER UZDRAWIANIA ENERGIĄ

Mamy do czynienia z tysiącem różnych diagnoz i chorób. Stanowią po prostu słabe ogniwo. Są rezultatem jednego – stresu. Jeśli poddasz stresowi łańcuch i system, to jedno z ogniw pęknie.

Stres zaczyna się od jednej negatywnej myśli. Jednej myśli, która wyrwała się spod kontroli, a potem pojawiło się ich więcej i więcej, aż w końcu ujawnił się stres. Jest on efektem, ale przyczyną było negatywne myślenie, wszystko zaś zaczęło się od drobnej negatywnej myśli. Bez względu na to, co sam wywołałeś, możesz to zmienić… jedną drobną pozytywną myślą, a potem kolejną.

DR JOHN DEMARTINI
Nasza fizjologia tworzy chorobę, by przesłać nam informację, by powiadomić nas, że mamy zachwianą perspektywę albo że nie mamy w sobie miłości ani wdzięczności. Zatem sygnały i objawy ciała nie są czymś strasznym.

Dr Demartini mówi nam, że miłość i wdzięczność rozwieją wszelki negatywizm w naszym życiu, bez względu na formę, jaką przyjął.
Miłość i wdzięczność mogą rozdzielić morza i przenieść góry. Miłość i wdzięczność mogą też poradzić sobie z każdą chorobą.

MICHAEL BERNARD BECKWITH
Często zadawane pytanie brzmi: „Kiedy u jakiejś osoby występuje choroba albo inna dolegliwość w jej życiu, to czy można tę sytuację odwrócić samą siłą »prawidłowego« myślenia?”. Odpowiedź jest absolutnie twierdząca.

ŚMIECH JEST NAJLEPSZYM LEKARSTWEM

CATHY GOODMAN, JEJ WŁASNA HISTORIA
Wykryto u mnie raka piersi. Naprawdę wierzyłam z całego serca, z całym przekonaniem, że jestem już wyleczona. Każdego dnia mówiłam: „Dziękuję za swoje wyzdrowienie”. Powtarzałam w kółko: „Dziękuje za wyzdrowienie”. Wierzyłam w głębi serca, że jestem zdrowa. Patrzyłam na siebie tak, jakby w moim ciele nigdy nie było raka.
Jedną z metod, jaką stosowałam, by się wyleczyć, było oglądanie zabawnych filmów. Nie robiłam nic innego, tylko się śmiałam, bez końca. Nie mogłam sobie pozwolić na jakikolwiek stres, bo wiedziałam, że jest on jedną z najgorszych emocji w trakcie rekonwalescencji.
Od chwili diagnozy do drwili wyleczenia upłynęło około trzech miesięcy. Bez zastosowania jakiejkolwiek radio- czy chemioterapii.

Ta piękna i inspirująca opowieść Cathy Goodman ukazuje trzy potężne siły w działaniu: uzdrawiającą siłę wdzięczności, siłę wiary w to, że się otrzyma, wreszcie siłę śmiechu i radości, która pokonuje chorobę.

Cathy została zainspirowana do wykorzystania śmiechu podczas terapii, kiedy usłyszała historię Normana Cousina.
U Normana stwierdzono „nieuleczalną” chorobę. Dowiedział się od lekarzy, że pozostało mu kilka miesięcy życia. Norman postanowił sam się wyleczyć. Przez trzy miesiące nie robił nic innego, tylko oglądał zabawne filmy i śmiał się, śmiał się, śmiał się. Choroba opuściła jego ciało w ciągu tych trzech miesięcy, a lekarze uznali jego uzdrowienie za cud.
Śmiejąc się, Norman uwolnił cały swój negatywizm i przy okazji uwolnił chorobę. Śmiech jest naprawdę najlepszym lekiem.

DR BEN JOHNSON
Wszyscy rodzimy się z wbudowanym podstawowym programem. Nazywa się on „samouzdrawianiem”. Skaleczysz się, a rana zarasta. Masz infekcję bakteryjną-zaczyna działać system odpornościowy i zwalcza tę bakterię, doprowadzając do wyleczenia. System immunologiczny jest tak zaprogramowany, by uzdrawiać.

BOB PROCTOR
Choroba nie może żyć w ciele, które odznacza się zdrowym stanem emocjonalnym. Twoje ciało odrzuca co sekundę miliony komórek i w tym samym czasie tworzy miliony innych.

DR JOHN HAGELIN
Na dobrą sprawę, dosłownie każdego dnia, są wymieniane części naszego ciała. W przypadku niektórych trwa to kilka tygodni, a innych – kilka lat. W ciągu paru lat otrzymujemy całkowicie nowe ciało.

Jeśli Twoje ciało zostaje wymienione w ciągu kilku lat, co udowodniła nauka, to jak wytłumaczyć fakt, że jakieś zwyrodnienie czy choroba trwa w ciele przez lata? Może tam pozostawać tylko za sprawą myśli, obserwacji choroby i uwagi jej poświęcanej.

Pozbyłam się ze swego ciała najdrobniejszej sztywności czy braku elastyczności. Skupiłam się na tym, by widzieć je jako giętkie i tak doskonałe jak ciało dziecka, a wtedy każda sztywność czy bolesność w wiązadłach i stawach zniknęły.
Można bez trudu zauważyć, że wszystkie utarte przekonania o starości tkwią w naszych umysłach. Nauka wyjaśnia, że otrzymujemy całkowicie nowe ciała w bardzo krótkim czasie. Starzenie się to ograniczone myślenie, więc pozbądź się tych myśli ze swojej świadomości i przekonaj samego siebie, że Twoje ciało liczy zaledwie kilka miesięcy, bez względu na to, ile już odnotowałeś rocznic urodzin. Następnym razem wyświadcz sobie przysługę i świętuj swoje urodziny jako pierwsze! Nie umieszczaj na torcie sześćdziesięciu świeczek, chyba że chcesz przyciągać starzenie się. Na nieszczęście, społeczeństwo zachodnie cierpi na obsesję wieku, lecz w rzeczywistości coś takiego nie istnieje.

Dzięki myślom możesz znaleźć drogę do idealnego stanu zdrowia, doskonałego ciała, doskonałej wagi i wiecznej młodości. Możesz to urzeczywistnić poprzez konsekwentne myślenie o doskonałości.

Oddawaj się myślom o doskonałości.
Choroba nie może istnieć w ciele, któremu towarzyszą harmonijne myśli. Wiedz, że jest tylko doskonałość, i gdy ją sobie uświadamiasz, przywołujesz ją. Myśli o niedoskonałości są przyczyną wszystkich schorzeń rodzaju ludzkiego, w tym chorób, ubóstwa i braku szczęścia. Kiedy towarzyszą nam negatywne myśli, odcinamy się od przysługującego nam dziedzictwa. Złóż deklarację: „Myślę tylko o doskonałości. Widzę tylko doskonałość. Jestem doskonałością”.

BOB PROCTOR
Jeśli cierpisz na jakąś chorobę i skupiasz się na tym, rozmawiasz o tym z ludźmi, to tym samym tworzysz więcej komórek chorobowych. Musisz widzieć samego siebie żyjącego w doskonale zdrowym ciele. Chorobą niech zajmą się lekarze.

Kiedy ludzie chorują, to zdarza się często, że nie robią nic innego, tylko rozmawiają o swojej chorobie. Dzieje się tak dlatego, że myślą o niej cały czas, więc werbalizują swoje myśli. Jeśli czujesz się nawet odrobinę niezdrów, nie rozmawiaj o tym – chyba że pragniesz być jeszcze bardziej chory. Musisz wiedzieć, że za wszystko jest odpowiedzialna Twoja myśl, i powtarzać jak najczęściej: „Czuję się wspaniale. Czuję się tak dobrze”, i naprawdę tak się czuć. Jeśli nie czujesz się doskonale i ktoś Cię pyta o zdrowie, bądź wdzięczny, że osoba ta przypomniała Ci, byś myślał o tym, że czujesz się dobrze. Wypowiadaj tylko słowa mówiące o Twoich pragnieniach.

Nie możesz „złapać” niczego, jeśli nie myślisz, że możesz, a jeśli tak myślisz, sam to zapraszasz. Przywołujesz chorobę także wtedy, gdy słuchasz ludzi mówiących o swoich dolegliwościach. Robiąc to, koncentrujesz swoje myśli na chorobie i skupiasz się na niej, a gdy tak się dzieje, prosisz o nią. I z pewnością nie pomagasz tym ludziom. Dodajesz ich chorobom energii. Jeśli naprawdę chcesz im pomóc, zmień temat rozmowy i zacznij mówić o czymś dobrym, jeśli możesz, a jeśli nie, po prostu odejdź. A oddalając się, poświęć swoje myśli i uczucia pragnieniu, by następnym razem ujrzeć tę osobę w zdrowiu.

LISA NICHOLS
Powiedzmy, że jest dwoje ludzi, z których każde cierpi na to samo, ale jedna osoba postanawia skupić się wyłącznie na radości. Postanawia żyć w nadziei, koncentrując się na tym, by odczuwać radość i wdzięczność. Natomiast druga osoba, przy identycznej diagnozie, postanawia skoncentrować się na chorobie i bólu, powtarzając: „Biada mi”. (Ciekawe, który z nich dłużej pożyje?)

BOB DOYLE
Kiedy ludzie koncentrują się całkowicie na tym, co złe, i na swoich symptomach, oznacza to, że będą je utrwalać.

Uzdrowienie się nie pojawi, dopóki ich uwaga, zamiast skupiać się na chorobie, nie zacznie się skupiać na zdrowiu. Ponieważ tak działa prawo przyciągania.

„Pamiętajmy, o ile to możliwe, że każda nieprzyjemna myśl to zła rzecz, którą dosłownie umieszczamy w swoim ciele”.

DR JOHN HAGELIN
Pogodniejsze myśli prowadzą zasadniczo do pogodniejszej biochemii. Do szczęśliwszego, zdrowszego ciała. Udowodniono, że negatywne myśli i stres poważnie degradują ciało i funkcjonowanie mózgu, ponieważ to nasze myśli i uczucia bezustannie przebudowują, organizują i odtwarzają ciało.

Bez względu na to, co dotąd osiągałeś w odniesieniu do swojego ciała, możesz to zmienić – wewnętrznie i zewnętrznie. Zacznij snuć pogodne myśli i bądź szczęśliwy. Szczęście to „wyczuwany” stan istnienia. Trzymasz palec na przycisku z napisem „czuję się szczęśliwy”. Wciśnij go teraz i nie cofaj palca, cokolwiek się dzieje wokół Ciebie.

DR BEN JOHNSON
Pozbądź się stresu psychicznego, a ciało zacznie robić to, do czego zostało powołane. Zacznie się leczyć.

Nie musisz walczyć, by się pozbyć choroby. Zwykły proces uwalniania się od negatywnych myśli sprawi, że pojawi się w Tobie naturalny stan zdrowia. A Twoje ciało się uleczy.

MICHAEL BERNARD BECKWITH
Widziałem nerki, które się regenerowały. Widziałem nowotwory, które znikały. Widziałem oczy, które odzyskiwały ostrość i zdolność widzenia.

Nosiłam okulary do czytania od około trzech lat, nim odkryłam Sekret. Pewnego wieczoru, gdy szukałam jego śladów w historii, sięgnęłam po swoje szkła, by zobaczyć lepiej, co czytam. I nagle znieruchomiałam. Świadomość tego, co robię, poraziła mnie jak piorun.
Przez całe życie słyszałam, że wzrok psuje się wraz z wiekiem. Patrzyłam na ludzi, którzy wyciągali przed siebie ręce, by móc coś przeczytać. Myślałam o wzroku, który pogarsza się wraz z upływem lat; i przyciągałam to do siebie. Nie robiłam tego świadomie, ale robiłam. Wiedziałam, że to, co przywołałam myślą, mogę zmienić, więc od razu wyobraziłam sobie, że widzę tak wyraźnie jak w wieku dwudziestu jeden lat. Zobaczyłam siebie w restauracjach z przyciemnionym światłem, w samolotach, przy komputerze – czytającą, bez wysiłku. I powtarzałam: „Widzę wyraźnie. Widzę wyraźnie”. Byłam wdzięczna i podekscytowana, że mam doskonały wzrok. Jego ostrość została przywrócona w ciągu trzech dni i teraz nie potrzebuję okularów do czytania. Widzę wyraźnie.

Kiedy powiedziałam dr. Benowi Johnsonowi, jednemu z nauczycieli Sekretu, o tym, co zrobiłam, spytał: „Zdajesz sobie sprawę, co musiało się stać z Twoimi oczami, byś mogła dokonać tego w trzy dni?”. Odparłam: „Nie, i chwała Bogu, że nie wiedziałam, bo dzięki temu nie było w mojej głowie tej myśli! Wiedziałam po prostu, że mogę tego dokonać, i to szybko”. (Czasem niedostatek informacji jest zbawienny!).

Dr Johnson wyeliminował ze swojego ciała „nieuleczalną” chorobę, więc poprawa mojego wzroku nie wydawała mi się szczególnym dokonaniem w porównaniu z jego historią, którą można by nazwać cudem. Prawdę powiedziawszy, spodziewałam się, że mój wzrok odzyska ostrość w ciągu jednej nocy, więc uważałam, że trzy dni to żadne osiągnięcie. Pamiętaj, czas i rozmiar nie istnieją we Wszechświecie. Jest równie łatwo pozbyć się krosty jak poważnej choroby. Proces w obu wypadkach jest identyczny; różnica istnieje w naszym umyśle. A zatem jeśli przyciągnąłeś do siebie jakieś schorzenie, zredukuj je w swoim umyśle do rozmiarów krosty, pozbądź się wszelkich negatywnych myśli, a potem skoncentruj na doskonałości zdrowia.

Nic nie jest nieuleczalne

DR JOHN DEMARTINI
Zawsze mówię, że „nieuleczalne” znaczy „uleczalne od wewnątrz”.

Wierzę i wiem, że nic nie jest nieuleczalne. W jakimś momencie każda tak zwana nieuleczalna choroba została uleczona. W moim umyśle i w świecie, który tworzę, pojęcie „nieuleczalne” nie istnieje. W tym świecie jest mnóstwo miejsca dla Ciebie, więc przyłącz się do mnie i do wszystkich, którzy tu są. To jest świat, w którym „cuda” zdarzają się codziennie. To świat wypełniony po brzegi obfitością, w którym wszystkie dobre rzeczy istnieją w tej chwili w Tobie. Przypomina to niebo, prawda? Bo to jest niebo.

MICHAEL BERNARD BECKWITH
Możesz zmienić swoje życie i uzdrowić samego siebie.

MORRIS GOODMAN
PISARZ I PRELEGENT MIĘDZYNARODOWY

Moja historia zaczyna się 10 marca 1981 roku. Ten dzień naprawdę zmienił moje życie. Nigdy go nie zapomnę. Rozbiłem samolot i wyładowałem w szpitalu niemal całkowicie sparaliżowany. Miałem uszkodzony rdzeń kręgowy, złamałem sobie pierwszy i drugi kręg szyjny, doznałem zaniku odruchu przełykania, nie mogłem oddychać. Mogłem tylko mrugać oczami. Oczywiście, lekarze orzekli, że do końca życia będę wegetował jak roślina. Wszystko, co mi pozostało, to mruganie. Takim mnie widzieli, taki obraz dostrzegali, ale dla mnie nie miało znaczenia, co myślą. Najważniejsze było to, co ja myślę. Stworzyłem sobie obraz samego siebie jako osoby znów normalnej, która wychodzi ze szpitala.

Jedyne, co musiałem w szpitalu robić, to wysilać swój umysł, a kiedy się go posiada, można znów poskładać wszystko w całość.
Byłem podłączony do respiratora; powiedziano mi, że nigdy nie będę oddychał samodzielnie, ponieważ miałem uszkodzoną przeponę. Ale jakiś głos w moje głowie powtarzał w kółko: „Oddychaj głęboko, oddychaj głęboko”. I w końcu mnie odłączyli. Nie umieli wytłumaczyć, jak to się stało. Nie dopuszczałem do umysłu niczego, co odwodziłoby mnie od mojego celu i wizji. Nie mogłem sobie na to pozwolić.

Postawiłem sobie za punkt honoru wyjście ze szpitala o własnych siłach na Boże Narodzenie. I tak się stało. Wyszedłem ze szpitala na własnych nogach. Mówiono mi, że to niemożliwe. To dzień, którego nigdy nie zapomnę.
Jeśli chodzi o ludzi, którzy cierpią – gdybym miał podsumować swoje życie i to, co mogą sami zrobić, zamknęłoby się to w sześciu słowach: „Człowiek staje się tym, co myśli”.

Moris Goodman jest znany jako Człowiek Cudu. Wybraliśmy jego historię, ponieważ ukazuje ona niezgłębioną moc i nieograniczony potencjał ludzkiego umysłu. Morris wiedział, że obecna w nim siła może doprowadzić do tego, o czym myślał. Wszystko jest możliwe. Historia Morrisa Goodmana zainspirowała tysiące ludzi, by poprzez myśl, wyobraźnię i uczucie powrócić do zdrowia. Przemienił największe wyzwanie swego życia w największy dar.

Od chwili premiery Sekretu jesteśmy zasypywani opowieściami o cudownych przypadkach uwalniania ludzkiego ciała od choroby po obejrzeniu filmu. Wszystko jest możliwe, jeśli się wierzy.

PODSUMOWANIE

• Efekt placebo to przykład działania -prawa ‚przyciągania. Kiedy pacjent naprawdę wierzy, że zażywa lekarstwo, otrzymuje to, w co wierzy, i zostaje wyleczony.

• „Skupianie się na doskonałym zdrowiu” jest czymś, co wszyscy możemy robić wewnętrznie, bez względu na to, co dzieje się na zewnątrz.

• Śmiech przyciąga radość, tłumi negatywizm i prowadzi do cudownych uzdrowień.

• Choroba jest utrzymywana w ciele przez myśl, przez obserwację choroby, przez uwagę, jaką ją obdarzamy. Gdy czujesz się odrobinę niezdrów, nie rozmawiaj o tym – jeśli nie chcesz, by Ci się pogorszyło. Jeśli słuchasz ludzi mówiących o swojej chorobie, to tym samym dodajesz jej energii. Zmień temat i zacznij mówić o czymś dobrym i myśl intensywnie o tym, że następnym razem ujrzysz tych ludzi w zdrowiu.

• Przekonania o starzeniu się tkwią w naszych umysłach, pozbądź się więc tych myśli ze świadomości. Skoncentruj się na zdrowiu i wiecznej młodości.

• Nie słuchaj rozpowszechnionych opinii na temat chorób i starzenia się. Negatywne przesłania z pewnością Ci nie służą.

Rhonda Byrne, The Secret

Powiązane posty

• Tajemnica szczęścia, zdrowia i pomyślności – “The Secret”

• Sekret. Moje dywagacje na temat filmu.

• Wizualizacja. Materializacja marzeń. Sekret.

• Nasze myśli tworzą naszą rzeczywistość

• Czy istnieją jakieś ograniczenia –
czy tylko wtedy gdy w nie wierzymy?

Wizualizacja. Materializacja marzeń. Sekret.

01 Poniedziałek Gru 2008

Posted by ME in Rozwój, Świadomość

≈ 106 Komentarzy

Tagi

kreacja, materializacja, moc kreacji, moc przyciągania, prawo przyciągania, przyciąganie, rhonda byrne, secret, sekret, The Secret, wizualizacja, wyobraźnia, Świadomość

wizualizacja
Wizualizacja to proces, którego nauczali wszyscy wielcy nauczyciele i awatarowie na przestrzeni dziejów, jak i wielcy nauczyciele żyjący obecnie.
W swojej książce z 1912 roku, The Master Key System, Charles Haanel opisuje ćwiczenia pozwalające udoskonalić wizualizację. (Co ważniejsze, cała ta książka pomoże Ci stać się panem swoich myśli).

Powodem, dla którego wizualizacja stanowi tak potężne narzędzie, jest to, że kiedy tworzysz w swoim umyśle obrazy samego siebie pragnącego czegoś, generujesz myśli i uczucia posiadania tego już teraz.

Wizualizacja jest po prostu niezwykle silnie skoncentrowaną myślą w obrazach i powoduje równie silne uczucia. Kiedy wizualizujesz, emitujesz tę potężną częstotliwość do Wszechświata. Prawo przyciągania przechwyci ów sygnał i prześle do Ciebie te obrazy z powrotem, tak jak widziałeś je w swym umyśle.

DR DENIS WAITLEY
Przejąłem proces wizualizacji z programu Apollo
i wprowadziłem do programu olimpijskiego w latach 80. i 90.
Nazywał się on Visual Motor Rehearsal.
Oto ciekawostka dotycząca umysłu: poleciliśmy lekkoatletom uprawiać ich dyscyplinę tylko w umyśle, a potem podłączyliśmy ich do wysokiej klasy sprzętu biologicznego sprzężenia zwrotnego. Niewiarygodne, ale ich mięśnie „odpalały” w takiej samej kolejności, kiedy biegli w myślach, jak i wtedy, gdy ćwiczyli naprawdę. Jak to wytłumaczyć? Umyśl nie rozróżnia, czy naprawdę to robisz, czy też chodzi tylko o ćwiczenie. Jeśli byłeś gdzieś myślami, to znajdziesz się tam również ciałem.

Pomyśl o wynalazcach i ich wynalazkach: bracia Wright i samolot. George Eastman i klisza filmowa. Tomasz Edison i żarówka. Alexander Graham Bell i telefon, Nicola Tesla i jego wspaniałe wynalazki. Jedynym wytłumaczeniem, dlaczego cokolwiek zostało wynalezione, jest fakt, że jakiś człowiek ujrzał to w swoim umyśle. Dostrzegł to wyraźnie i dzięki bezustannemu postrzeganiu obrazu rezultatu końcowego w swoim umyśle wszystkie siły Wszechświata przywołały jego wynalazek, poprzez jego osobę.

Ludzie Ci znali Sekret. Wierzyli niezachwianie w niewidzialne i uświadamiali sobie swoją moc oddziaływania na Wszechświat i uczynienia wynalazku widzialnym. Ich wiara i wyobraźnia były przyczyną ewolucji rodzaju ludzkiego, my zaś zbieramy każdego dnia plony ich twórczych umysłów.

Być może pomyślisz sobie: „Nie odznaczam się takim umysłem jak wielcy wynalazcy”. I dodasz: „Oni mogli wyobrazić sobie te wszystkie rzeczy, ale nie ja”. Nie możesz bardziej się mylić i w miarę jak będziesz zgłębiał wiedzę Sekretu, dowiesz się, że nie tylko odznaczasz się umysłem, jakim oni się odznaczali, ale i czymś więcej.

MIKE DOOLEY
Kiedy wizualizujesz, kiedy odtwarzasz obraz w swoim umyśle, zawsze i wyłącznie skupiaj się na rezultacie końcowym.

Oto przykład. Spójrz na wierzch swoich dłoni, w tej chwili. Przyjrzyj im się dokładnie: zwróć uwagę na odcień skóry, piegi, naczynia krwionośne, obrączkę czy pierścionek, paznokcie. Nim zamkniesz oczy, ujrzyj te dłonie, Twoje palce zaciskające się na kierownicy nowiutkiego samochodu.

DR JOE VITALE
Jest to tak holograficzne doświadczenie – tak rzeczywiste w tym momencie – że nawet nie czujesz, że -potrzebujesz tego samochodu, -ponieważ odnosisz takie wrażenia, jakbyś już go miał.

Słowa dr. Vitale’a w sposób genialny określają miejsce, w którym powinieneś się znaleźć w trakcie wizualizacji. Jeśli doznasz uczucia wstrząsu, otwierając oczy w świecie fizycznym, Twoja wizualizacja stała się rzeczywista. Ale to właśnie ten stan, ta płaszczyzna, są tak naprawdę rzeczywiste. Jest to przestrzeń, gdzie wszystko się tworzy a to co fizyczne jest w gruncie rzeczy rezultatem tej rzeczywistej przestrzeni wszelkiego stworzenia. Dlatego nie będziesz się czuł tak, jakbyś wciąż tego potrzebował – ponieważ przywołałeś i poczułeś rzeczywistą przestrzeń tworzenia za pośrednictwem swojej wizualizacji. W tej przestrzeni masz wszystko, czego pragniesz, już teraz. Będziesz o tym wiedział, kiedy to poczujesz.

JACK CANFIELD
Tak naprawdę to uczucie tworzy przyciąganie, nie jedynie myśl czy obraz. Wielu ludzi uważa: „Jeśli będę myślał pozytywnie albo wyobrażał sobie coś, czego chcę, to niczego więcej nie muszę robić”. Ale jeśli będziesz tak postępował i wciąż nie odczuwał obfitości, miłości czy radości, nie stworzysz siły przyciągania.

BOB DOYLE
Utwierdź się w uczuciu, że naprawdę siedzisz w tym samochodzie. Nie: „Żałuję, że nie mogę mieć tego samochodu” albo „Pewnego dnia będę miał ten samochód”, ponieważ jest to dobitnie określone uczucie związane z tym pragnieniem. Nie jest zakorzenione w chwili obecnej. Jest zakorzenione w przyszłości. Jeśli będziesz trwał w tym uczuciu, to zawsze będzie się odnosiło do przyszłości.

MICHAEL BERNARD BECKWITH
Teraz to uczucie i to wewnętrzne widzenie przemieni się w otwarte drzwi, przez które zacznie się wyrażać siła Wszechświata.


Alexander Graham Bell (1847-19220
„Nie wiem, czym jest ta siła. Wiem tylko, że istnieje”.

MIKE DOOLEY
Wszelkie „jak” to domena Wszechświata. On zawsze zna najkrótszą, najszybszą, najbardziej harmonijną drogę między Tobą a Twoim marzeniem.

DR JOE VITALE
Jeśli przekażesz to Wszechświatowi, będziesz zaskoczony i oszołomiony tym, co zostanie Ci dostarczone. Tu właśnie spotyka się magia z cudem.

Nauczyciele Sekretu są świadomi elementów, które wprowadzasz do gry, kiedy coś sobie wyobrażasz. Kiedy widzisz w swoim umyśle obraz i czujesz go, sam kierujesz swe kroki ku miejscu, gdzie wierzysz, że już to masz. Wyrażasz także swoje zaufanie i wiarę we Wszechświat, ponieważ koncentrujesz się na końcowym rezultacie i odczuwasz go, nie przywiązując wagi do tego, „jak” się to dokona. Twój obraz w umyśle to widzenie rzeczy jako spełnionej. Twoje uczucia to widzenie rzeczy jako spełnionej. Twój umysł i cały Twój stan istnienia to widzenie rzeczy, która już się wydarzyła.
Oto sztuka wizualizacji.

DR JOE VITALE
Powinieneś robić to dosłownie co dzień, ale nigdy nie traktuj tego jak obowiązek. Jeśli chodzi o Sekret, najważniejsze jest to, byś czuł się dobrze. Byś czuł się zachwycony tym całym procesem. Zadowolony, szczęśliwy i świadomy, tak jak tylko jest to możliwe.

Każdy posiada moc wyobraźni. Pozwól, że Ci to udowodnię za pomocą obrazu kuchni. Żeby to było skuteczne, musisz się pozbyć wszelkich myśli o swojej kuchni. Nie myśl o niej. Całkowicie oczyść umysł z obrazów swojej kuchni, z jej szafkami, lodówką, piecykiem, kafelkami i barwami…

Zobaczyłeś obraz swojej kuchni w umyśle, prawda? No cóż, w takim razie okazałeś moc swojej wyobraźni!

JACK CANFIELD
Nasze zadanie nie polega na tym, by odkryć „jak”. „Jak” wyłoni się z oddania i wiary w „co”.

Genevieve Behrendt (1881-1961)
„Każdy wykorzystuje swoją wyobraźnię, czy zdaje sobie z tego sprawę, czy nie. Wyobraźnia to wielki sekret sukcesu”.

Oto dobra rada, której dr John Demartini udziela podczas swoich seminariów: jeśli tworzysz w swoim umyśle obraz statyczny, trudno jest go zachować przez dłuższy czas, należy go zatem wzbogacić o ruch.

By to zilustrować, ponownie wyobraź sobie swoją kuchnię i tym razem wejdź do niej w myślach, zbliż się do lodówki i połóż dłoń na uchwycie na drzwiach, otwórz je, zajrzyj do środka i znajdź butelkę zimnej wody. Sięgnij po nią i weź ją w dłoń. Czujesz na skórze zimno, kiedy bierzesz butelkę. W jednym ręku trzymasz butelkę zimnej wody, drugą zamykasz drzwi lodówki. Teraz, kiedy wyobrażasz sobie swoją kuchnię ze szczegółami i ruchem, łatwiej widzieć i przechować dłużej ten obraz, prawda?

Genevieve Behrendt (1881-1961)
„Wszyscy posiadamy więcej siły i mamy większe możliwości, niż sobie to uświadamiamy, a wizualizacja to jedna z największych sił”.

MARCI SHIMOFF
Jedyna różnica między ludźmi, którzy żyją w ten sposób, którzy żyją magią życia, a tymi, którzy tego nie robią, jest taka, że Ci pierwsi odznaczają się pewnymi nawykami sposobu istnienia. Ich nawykiem jest posługiwanie się prawem przyciągania i gdziekolwiek idą, towarzyszy im magia. Ponieważ pamiętają, by to prawo wykorzystywać. Czynią to cały czas, a nie tylko sporadycznie.

Oto dwie prawdziwe historie, które pokazują jasno, jak działa potężne prawo przyciągania i nieskazitelna struktura Wszechświata.

Pierwsza historia dotyczy kobiety imieniem Jeannie, która kupiła płytę DVD z Sekretem i oglądała film przynajmniej raz dziennie, by wchłonąć jego przesłanie w komórki ciała. Największe wrażenie robił na niej Bob Proctor; uważała, że byłoby wspaniale go spotkać.

Pewnego ranka Jeannie przeglądała otrzymaną korespondencję i stwierdziła ku swemu zdumieniu, że listonosz przez pomyłkę dostarczył przesyłkę przeznaczoną dla Boba pod jej adres. Jeannie nie wiedziała, że Bob Proctor mieszka zaledwie cztery domy dalej! Co więcej, numer domu Jeannie był identyczny z numerem Boba. Natychmiast wzięła przesyłkę, by zanieść ją pod właściwy adres. Możecie sobie wyobrazić jej radość, kiedy drzwi się otworzyły i na progu stanął Bob Proctor we własnej osobie? Bob rzadko bywa w domu, ponieważ podróżuje po całym świecie i naucza, ale struktura Wszechświata zna tylko przypadki idealnego zgrania w czasie. Za sprawą myśli Jeannie o tym, jak wspaniale byłoby spotkać Boba Proctora, prawo przyciągania zadziałało na ludzi, wydarzenia i okoliczności na całym świecie, by tak właśnie się stało.

Bohaterem drugiej historii jest dziesięcioletni chłopiec imieniem Colin, który obejrzał i pokochał Sekret. Jego rodzina wybrała się na tygodniową wycieczkę do Disneylandu i pierwszego dnia była zmuszona stać w długich ogonkach. Tej samej nocy, przed zaśnięciem, Colin pomyślał sobie: „Jutro chciałbym pojeździć na wszystkich kolejkach bez czekania w ogonku”.

Nazajutrz Colin i jego rodzina stali przy bramie Epcot Center, kiedy otwierano park; podeszli do nich ludzie z obsługi i spytali, czy chcą cieszyć się przywilejami Pierwszej Rodziny Dnia. Jako Pierwsza Rodzina mieli zapewniony status VIP-ów, towarzystwo członka personelu i prawo do wszelkich atrakcji bez stania w kolejkach. Było to więcej, niż sobie wymarzył Colin!

Setki rodzin czekały tego ranka na wejście do parku, ale Colin nie miał żadnej wątpliwości, dlaczego to właśnie jego rodzinę spotkał taki zaszczyt. Wiedział, że stało się tak dlatego, że wykorzystał Sekret.

Wyobraźcie sobie radość odkrycia – w wieku dziesięciu lat – że człowiek dysponuje mocą przenoszenia gór!

Genevieve Behrendt (1881-1961)
„Nic nie może sprawić, by Twój obraz nie przybrał konkretnej formy, z wyjątkiem tej samej siły, która go zrodziła – Ciebie samego”.

JAMES RAY
Ludzie trzymają się tego przez krótki czas i uważają, że są mistrzami. Mówią: „Jestem zainspirowany. Widziałem ten film i zamierzam zmienić swoje życie”. A jednak rezultaty się nie pojawiają. Można odczuwać, że już, już dojdzie do przełomu, i nagle stwierdzić: „To nie działa” i wiecie, co się dzieje? Wszechświat odpowiada: „Twoje życzenie jest dla mnie rozkazem ” i znika.

Kiedy dopuścisz do swojego umysłu wątpliwości, prawo przyciągania zacznie wkrótce mnożyć podobne myśli jedna za drugą. W chwili, gdy tylko taka myśl się pojawi, pozbądź się jej bezzwłocznie. Wyślij ją tam, gdzie jej miejsce. Zastąp ją słowami: „Wiem, że otrzymuję w tej chwili to czego chcę”. I poczuj to!

JOHN ASSARAF
Znając prawo przyciągania, naprawdę chciałem je zastosować i zobaczyć, co się stanie. W 1955 roku zacząłem tworzyć coś, co nazwałem Tablicą Wizji, gdzie umieszczam to, co chcę osiągnąć, albo coś, co chcę przyciągnąć, na przykład samochód, zegarek albo bratnią duszę ze swoich marzeń, i przypinam obraz upragnionej rzeczy do tej tablicy. Każdego dnia siadam w gabinecie i patrzę na nią, i zaczynam sobie wyobrażać jakąś rzecz. I naprawdę wprawiam się w stan jej posiadania.

Przygotowywałem się do przeprowadzki. Wszystkie meble i pudła oddałem na przechowanie (a w ciągu pięciu lat przeprowadzałem się trzy. razy). W końcu wyładowałem w Kalifornii i kupiłem dom, odnawiałem go przez rok, a potem ściągnąłem z powrotem swoje rzeczy z domu, w którym mieszkałem pięć łat wcześniej. Pewnego ranka do mojego gabinetu wszedł mój syn Keenan. Na progu leżało jedno z pudeł, które było zapieczętowane przez pięć lat. Spytał: „ Co jest w tych pudłach, tato ? „. A ja odpowiedziałem: „ To moje Tablice Wizji”. Spytał: „Co to takiego Tablica Wizji?”. Odparłem: „ Widzisz, to taka tablica, na której umieszczam swoje zamierzenia. To, co chcę w życiu osiągnąć”. Oczywiście nie zrozumiał, ponieważ miał tylko pięć i pół roku, więc mu wyjaśniłem: „Kochanie, pozwól, że Ci pokażę, tak będzie najłatwiej”.
Rozciąłem taśmę przy pudełku i wyjąłem jedną z Tablic. Widniał na niej obraz domu, który wyobrażałem sobie przez pięć lat. Szokujące było to, że właśnie w takim zamieszkaliśmy. Nie w jakimś podobnym – naprawdę kupiłem i odnowiłem dom swoich marzeń, i nawet o tym nie wiedziałem. Patrząc na ten dom, nagłe zacząłem płakać, ponieważ byłem naprawdę poruszony. Keenan spytał: „Dlaczego płaczesz?”. „Bo w końcu rozumiem, jak działa prawo przyciągania. W końcu rozumiem siłę wizualizacji. W końcu rozumiem wszystko, co przeczytałem, wszystko, na co pracowałem całe życie, to, jak tworzyłem firmy. I sprawdziło się to także w przypadku mojego domu; kupiłem dom swoich marzeń i nawet o tym nie wiedziałem”.


Albert Einstein (1879-1955)
„Wyobraźnia jest wszystkim.
Stanowi zapowiedź nadchodzących atrakcji życia”.

Możesz uwolnić wyobraźnię, posługując się Tablicą Wizji, gdzie będziesz umieszczał obrazy wszystkich rzeczy, których pragniesz, i życia, o jakim marzysz. Pamiętaj, by ustawić tablicę w takim miejscu, byś mógł patrzyć na nią codziennie, tak jak zrobił John Assaraf. Oddaj się już teraz uczuciom posiadania wszystkiego, czego pragniesz. W miarę jak otrzymujesz i czujesz wdzięczność, możesz usuwać dawne obrazy i umieszczać nowe. Jest to wspaniała metoda zapoznawania dzieci z prawem przyciągania. Mam nadzieję, że tworzenie Tablicy Wizji zainspiruje rodziców i nauczycieli na całym świcie.

Jedna z osób na forum internetowym Sekretu umieściła obraz DVD Sekretu na Tablicy Wizji. Człowiek ten oglądał film, ale nie miał własnej płyty. Dwa dni po tym, jak stworzył swoją Tablicę Wizji, poczułam się zainspirowana do zamieszczenia informacji na forum Sekretu, że przekażę płyty z filmem pierwszym dziesięciu osobom, które się zgłoszą. Był jednym z tych dziesięciu! Otrzymał kopię płyty z Sekretem dwa dni po umieszczeniu obrazu na Tablicy Wizji. Czy chodzi o DVD, czy o dom, radość tworzenia i otrzymywania jest niebywała!

Inny niezwykle dobitny przykład wizualizacji wiąże się z doświadczeniem mojej matki, która kupowała nowy dom. Prócz niej jeszcze kilka osób złożyło ofertę nabycia konkretnej nieruchomości. Matka postanowiła posłużyć się Sekretem, by stać się jej właścicielką. Usiadła i zaczęła pisać raz za razem swoje imię i adres domu. Robiła to, dopóki nie poczuła, że to jej własny adres. Potem wyobraziła sobie, jak rozstawia w tym domu wszystkie swoje meble. W ciągu kilku godzin dostała telefon z wiadomością, że jej oferta została przyjęta. Była zachwycona, ale nie zaskoczona, ponieważ wiedziała od początku, że dom należy do niej. Cóż za mistrz!

JACK CANFIELD
Określ, czego pragniesz. Uwierz, że możesz to mieć. Uwierz, że na to zasłużyłeś i że jest to możliwe do osiągnięcia. A potem przez kilka minut dziennie zamykaj oczy i wyobrażaj sobie, że masz to, czego chcesz, wzbudzając w sobie uczucie posiadania tego czegoś. Następnie skoncentruj się na tym, za co już jesteś wdzięczny, i szczerze się tym raduj. Potem rozpocznij jak zwykle swój dzień i obwieść Wszechświatowi, czego pragniesz, i ufaj, że on będzie wiedział, jak to przekazać.


PODSUMOWANIE


– Oczekiwanie to potężna siła przyciągania. Oczekuj rzeczy, których pragniesz, a nie oczekuj tych, których nie pragniesz.

– Wdzięczność to potężny proces, dzięki któremu przekształcasz swoją energię i otrzymujesz w życiu więcej niż tylko to, czego pragniesz. Bądź wdzięczny za to, co już posiadasz, a przyciągniesz jeszcze więcej dobrych rzeczy.

– Dziękowanie z góry za to, czego chcesz, wzmacnia Twoje pragnienia i pozwala wysłać znacznie silniejszy sygnał do Wszechświata.

– Wizualizacja jest procesem tworzenia w Twoim umyśle obrazów Ciebie samego, radującego się tym, czego chcesz. Kiedy sobie coś wyobrażasz, wywołujesz potężne myśli i poczucie posiadania upragnionej rzeczy już teraz. Prawo przyciągania zwróci Cl tę rzeczywistość – taką, jaką widziałeś w swoim umyśle.

– Posługuj się prawem przyciągania na swoją korzyść, uczyń z tego nawyk, sposób bycia, nie wykorzystuj go tylko sporadycznie.

– Przed snem przemyśl cały miniony dzień. W przypadku każdego wydarzenia czy chwili, które nie były zgodne z Twoimi zamierzeniami, odtwórz je w swoim umyśle tak, jakby przebiegały zgodnie z Twoim życzeniem.

Rhonda Byrne,  The Secret

Powiązane posty

• Prawo przyciagania…w działaniu!

• Tajemnica szczęścia, zdrowia i pomyślności – “The Secret”

• Pierwsze prawo zmian

• Co cię powstrzymuje przed realizacją marzeń?

• Sukces – sprawdź czy masz szansę go osiągnąć.

•Jak oduczyć sie sabotować własne marzenia?

Wszechobecne wibracje – wg. E&J Hicks’ów

12 Środa List 2008

Posted by ME in Aura, energia, czakramy, Refleksje nad życiem, Świadomość

≈ 2 Komentarze

Tagi

dobre wibracje, energia, hicks, marzenia, pragnienia, realizacja marzeń, secret, sekret, wibracje, zmiana, Świadomość, źródło energii, życie

wibracje
Esther i Jerry Hicks”Proś a będzie ci dane”

Istnieje pewien ukryty strumień energii, który przepływa przez świat, poprzez wszystkie zjawiska. Ta ukryta energia wyraża się we Wszystkim- Co-Jest.
Jest ona podstawą Wszechświata, jak też podstawą naszego świata fizycznego.
Niektórzy ludzie są świadomi obecności tej Energii, większość jednak pozostaje nieświadoma jej istnienia.
Kiedy zaczniesz rozumieć podstawę twego świata, zaczniesz ją widzieć lub ujmując to lepiej, odczuwać, wtedy zrozumiałe staną się dla ciebie twoje doświadczenia.
Będziesz mógł także w jaśniejszy sposób zrozumieć doświadczenia otaczających cię osób.

„Spójna formuła
przynosi spójne rezultaty
”

Uczenie się matematyki umożliwia pomyślne praktyczne jej zastosowanie i uzyskanie odpowiednich rezultatów. Podobnie ty, gdy otrzymasz formułę, która umożliwi ci rozumienie twego świata, będziesz go spostrzegał jako spójny i otrzymasz odpowiednie rezultaty.
Te rezultaty będą tak konkretne, że będziesz mógł przewidzieć swe przyszłe doświadczenia z absolutną dokładnością. Jednocześnie będziesz w stanie zrozumieć swoje przeszłe doświadczenia w sposób, jaki wcześniej nie był ci dostępny.

Nigdy już nie będziesz czuł się ofiarą – ani w przeszłości, ani w przyszłości.
Nie będziesz kulił się, gdy pojawią się w twoim życiu niechciane doświadczenia.
Ostatecznie zrozumiesz całkowitą, twórczą kontrolę, którą sprawujesz nad swoimi doświadczeniami życiowymi. Wówczas będziesz mógł zwrócić uwagę na własną, twórczą moc.
Doświadczysz też absolutnej błogości, kiedy będziesz obserwował, jak różnego rodzaju zjawiska zbiegają się, by zrealizować twoje marzenia.

Każda osoba ma ten potencjał… a niektórzy go realizują.
Wielką satysfakcję przyniesie ci identyfikowanie twoich osobistych pragnień.
Będą się one wyłaniać z twoich zróżnicowanych doświadczeń życiowych.
Każde z tych pragnień może być w pełni zrealizowane. Podstawowe zasady są zawsze spójne, jeżeli zachowujemy wiarę i zrozumienie. W ten sposób skrócisz czas, który oddziela narodziny pragnienia od jego pełnej i absolutnej manifestacji.
Dowiesz się, że wszystko, czego pragniesz, może łatwo i szybko wyrazić się w twoim doświadczeniu.

„Jesteś wibrującą istotą
w wibrującym otoczeniu
”

Możesz odczuć, czy pozwalasz na zaistnienie pełnego połączenia ze Źródłem Energii, czy też nie. Inaczej mówiąc, twoje coraz lepsze samopoczucie będzie wskaźnikiem, że coraz bardziej otwierasz się na to połączenie.
Natomiast twoje coraz gorsze samopoczucie będzie oznaczać, że coraz mniej otwierasz się na połączenie ze Źródłem Energii.
Dobre samopoczucie oznacza otwartość na połączenie.
Złe samopoczucie oznacza brak zgody na to połączenie.
Złe samopoczucie jest równoznaczne z oporem wobec połączenia ze Źródłem.

Jesteś „Wibrującą Istotą” nawet w swojej fizycznej postaci, składającej się z mięśni, krwi i kości. Wszystko, czego doświadczasz w swoim otoczeniu, ma także charakter wibracyjny. Jesteś wyposażony w umiejętność
przekładania wibracji. Dzięki temu możesz rozumieć swój świat fizyczny. Inaczej mówiąc, poprzez swoje oczy przekładasz wibracje na obrazy; używając uszu przekładasz wibracje na dźwięki, które słyszysz. Nawet twój nos, język oraz końce palców przekładają wibracje na zapachy, smaki i dotyk, co pomaga ci rozumieć świat.
Jednak najbardziej czułymi interpretatorami wibracji, które do ciebie docierają, są twoje emocje.

Twoje emocje jako interpretatorzy wibracji

Jeżeli zwracasz uwagę na istotne sygnały, którymi są twoje emocje, możesz zrozumieć z absolutną dokładnością wszystkie swoje bieżące, jak również przeszłe przeżycia.
To nowe zrozumienie swoich emocji możesz z dużą precyzją i z łatwością – jakich nigdy wcześniej nie doświadczałeś – użyć w układaniu swoich przyszłych doświadczeń.

Jeżeli przykładasz baczną uwagę do tego, co odczuwasz, wypełniasz zadanie, z którym przyszedłeś na ten świat. Możesz kontynuować w radosny sposób twój intencjonalny rozwój, tak, jak to zostało zaplanowane. Rozumiejąc swój emocjonalny związek z tym, kim naprawdę jesteś, zrozumiesz to, co wydarza się w twoim świecie. Zrozumiesz także każdą inną Istotę, z którą wejdziesz w kontakt.
Nigdy ponownie nie pojawią się w tobie pytania dotyczące twego świata, na które nie znajdziesz odpowiedzi. Wychodząc z głębokiego poziomu, z szerszej, Nie-Fizycznej perspektywy, zrozumiesz, kim jesteś, kim byłeś i kim możesz się stać.

Esther i Jerry Hicks”Proś a będzie ci dane”

Powiązane posty

• Panta rei – energia dokoła nas

• Dobre wibracje

• Czym jest energia “Chi” ?

• Integracja oddechem, uwolnienie stłumionych emocji

• Świat to energia!

Sekret. Moje dywagacje na temat filmu.

23 Czwartek Paźdź 2008

Posted by ME in Refleksje nad życiem, Świadomość

≈ 70 Komentarzy

Tagi

dojrzałość, dywagacje, film, książka, marzenia, prawo przyciągania, realizacja marzeń, secret, sekret, spełnienie marzeń, sukces, szczęście, Świadomość

Oglądając uważnie film „The Secret”, i czytając związaną z nim książkę, doszłam do wniosku, że jedną z największych przyczyn, dla których wokół filmu podniosło się tyle głosów krytycznych – są… uproszczenia.
Film pełen jest uproszczeń, a chociaż książka ma ich trochę mniej, to w niektórych fragmentach, także razi schematyczne podejście reżyserów i niewiele mówiące ogólniki.

Uproszczenia można by uznać za jedną z zalet – ponieważ podany w prosty, magiczny sposób – mechanizm działania Prawa Przyciągania, jawi się jako dziecinnie prosta metoda, którą każdy może z sukcesem zastosować…
Ale… z drugiej strony – ludzi sceptycznych, wymagających i ostrożnych, zniechęca pobieżne potraktowanie niektórych tematów oraz uproszczone przykłady działania Prawa Przyciągania.
Dla tych którzy chcą krytykować, argument że w 1,5 godzinnym filmie, można zaprezentować tylko zarys działania Prawa Przyciągania, nie jest przekonywujący.

Pierwszym uproszczeniem, które rzuciło mi się w oczy jest opisane w poniższym fragmencie przyciąganie wydarzeń na podstawie wzbudzania w sobie określonych emocji :

„Kiedy czujesz się dobrze, musisz oddawać się dobrym myślom. A zatem jesteś na właściwym szlaku i emitujesz potężną częstotliwość, która przyciąga do Ciebie więcej dobrych rzeczy, te zaś sprawiają że będziesz czuł się dobrze. Wychwytuj te chwile i je podsycaj. Bądź świadomy, że czując się dobrze, przyciągasz do siebie więcej podobnych rzeczy i emocji”

Oczywiście, we fragmencie tym nie pisze, że w ten sposób całkowicie eliminuje się bolesne doświadczenia…ale…
Osobiście doświadczyłam szeregu dni i tygodni gdy czułam się świetnie, wszystko szło jak z płatka, wypełniało mnie zadowolenie i szczęście. A potem nagle, po tym paśmie radości – nastąpiła bardzo przykra sytuacja, która pokrzyżowała moje plany.
Sekret tego już nie wyjaśnia – a wydaje mi się że powinien – ponieważ znam osoby dla których pierwsze podejście w zastosowaniu Sekretu w życiu, skończyło się właśnie na takiej sytuacji.
Zawód, niezrozumienie i pytanie :„Jak, to, przecież robiłem wszystko tak jak opisano, to dziadostwo nie działa!”

Samo wzbudzanie w sobie pozytywnych emocji, jest owszem, gwarantem że przez większość czasu będziesz czuł się suuuuuuuuuuper, ale..nie unikniesz wydarzeń w życiu, które będą dla ciebie bolesne i trudne i okażą się czasem krokami milowymi, na których będziesz się uczył.

Za pozytywnymi uczuciami musi iść PRZEKSZTAŁCENIE zastanego światopoglądu.
W moim przypadku, za przykrym wydarzeniem, stało wyobrażenie które we mnie tkwiło od lat a na które nikły wpływ miało zadowolenie – utrzymujące się i wypełniające mnie całymi tygodniami.

Wierzyłam podświadomie :
„Takie przykre rzeczy każdemu się czasem zdarzają”
„Tak już w życiu bywa”

Cóż zatem z tego, że czułam się dobrze, uśmiechałam, w sercu miałam lekkość i radość?
Skoro na głębszej warstwie, mój ustalony światopogląd sabotował moje… wesołe życie.

Koniecznym dopełnieniem dla Sekretu wydaje sie zatem technika Afirmacji.

Tylko trwała zmiana światopoglądu, zmieni nasze życie od podstaw.

Oczywiście – Nie polemizuję z tym, że zmiana uczuć na pozytywne, ma także wielkie znaczenie, ale niektóre z nich zwyczajnie NIE DOTYKAJĄ sedna problemu.
Ktoś może sprawić że czuje się szczęśliwy, poprzez stosowanie zachwalanej w Sekrecie metody Zamienników (lista rzeczy które poprawiają nam nastrój)  ale wciąż pozostaną stare poglądy :
„Raz na wozie raz pod wozem”, „Są dni lepsze i gorsze”, „Nie da się cały czas zwyciężać”,
„Przyjdzie kryska na matyska” czy „Ojej, za dużo radości, kiedyś to się musi skończyć”,

= te wszystkie poglądy żyć będą własnym życiem i to ich skutki będą wypływały na powierzchnię, zaburzając prędzej czy później nasze dobre samopoczucie.

Tak sądzę, że potrzebną wzmianką w książce – wydaje się także możliwość nauki UNIEZALEŻNIANIA naszego szczęścia i zadowolenia od wydarzeń które mają miejsce dokoła nas, od „Zamienników”, od krytyki innych, od ich nastrojów, od pogody, od stanu posiadania.

Nawet jeśli ten pogląd jest uważany za nieco zbyt idealistyczny i „wschodni”, jest ciekawą alternatywą dla tych którzy już wszystko mają, albo… nie mają sił aby realizować wszystkie marzenia.

Warto wiedzieć że szczęście to coś co wypływa z nas, i możemy je mieć, bez względu na to ile marzeń się zrealizowało. (Nawet jeśli, mimo wszystko, staramy się je realizować, ponieważ dzięki nim, napotykamy na nowe wyzwania na których możemy się uczyć)

„Prawo przyciągania to prawo natury. Jest bezosobowe i nie dostrzega tego co dobre czy złe. Otrzymuje Twoje myśli i przesyła je z powrotem do Ciebie, jako Twoje doświadczenie życiowe. Prawo przyciągania po prostu daje Ci to o czym myślisz”

Zawsze się zastanawiałam jak reagują na te fragmenty ludzie widzący cierpienie i ból dzieci, które zwykle wypełnia przecież radość życia a zamartwianie się jest im obce.
Wydaje mi się, że w Sekrecie celowo ominięto ten problem, ponieważ jego wytłumaczenie wymagałoby poruszenia drażliwych tematów:
jedno życie? reinkarnacja? karma? ciepienie w tym życiu, za błedy z poprzedniego?

Mnie – dotknięcia tego problemu – trochę w Sekrecie brakowało.

Wiem, że tematyka ta jest tak kontrowersyjna iż autorka Sekretu nie zdecydowała się jej poruszyć, tym samym jednak dała pole do popisu… dla wielu krytyków. 
Chcąc dotrzeć do chrześcijan, i przedstawicieli innych religii, wierzących w to, że człowiek posiada tylko jedno życie, musiała zrezygnować z wyjaśniania jak Prawo Przyciągania działa w przypadku np. chorych maleńkich dzieci i tego jaki one mają na to wpływ.
Trochę szkoda  😉
Odrobina niebezpiecznego gruntu pod nogami, jednych odstraszy, drugich przekona. 😉

„Oto nadchodzi pora na okiełznanie uczuć i posłużenie się nimi jak turbosprężarką, by osiągnąć to czego chcesz w życiu”

Każdy z nas miał chwile gdy doznawał bardzo przykrych uczuć, czasem rozpaczy, załamania nerwowego, wrażenia że nasze życie się zawaliło.
Jeśli ktoś, będąc w takim stanie zaczyna na siłę wywoływać w sobie wesołość i radość… To co się wtedy dzieje, tak naprawdę?
Na wielu poziomach zaczyna zachodzić tłumienie i wypieranie.
Zamiast ZROZUMIEĆ co naprawdę się stało, na spokojnie przeanalizować i wyciągnąć wnioski, oraz uświadomić sobie co spowodowało te sytuację – my na silę przestawiamy nasze emocje i  bezrefleksyjnie czekamy na to co się stanie dalej.
(Żle pojęte, może wzbudzać podejrzenia o niemal „narkotyczne”, nietrzeźwe odpadanie od rzeczywistości.)
Wg moich doświadczeń takie zachowanie prowadzi tylko do odsunięcia problemu, czasem, przy sprzyjających wiatrach, do jego złagodzenia, ale nie zmienia to faktu, że nie usuwamy źródła problemu.

Nie wszystkie nasze emocje docierają do głębokiego poziomu, poziomu naszych wyobrażeń o życiu które de facto stanowią strukturę ego, indywidualności i cegieł, z których jest zbudowana.

Sądzę że najkorzystniejszym rozwiązaniem, jest zacząć od poznania naszych głównych przekonań-„sabotażystów”, i popracować nad nimi(np afirmacjami), równocześnie wspomagając się pracą z emocjami.
Taka praca połączona przyniesie wg mnie najwięcej rezultatów.
W przeciwnym razie emocje będą odbijać się od utrwalonych przekonań a one same – boleśnie materializować w naszym życiu.
Proces przenikania, który w pewnym stopniu następuje,  może być zbyt powolny, aby był do zauważenia w opisywanym przez twórców Sekretu terminie 4-6 tygodni.

„Możesz celowo wykorzystać uczucia do przesłania jeszcze potężniejszej częstotliwości, wzmacniając nimi swoje pragnienia”

Aspekty związane z zaspokajaniem materialnych potrzeb w naszym życiu, są sednem Sekretu.
Stało się to przyczyną krytyki ze strony przedstawicieli wielu religii, zarówno chrześcijańskich jaki i wschodnich.
Uważają oni, że zaspokajanie pragnienia, po pragnieniu, podobne do realizowania dziecięcej listy życzeń wysyłanej do św Mikołaja,  nie jest sednem życia, ale jego jednym elementem.
Pozostałe elementy takie jak nauka, dojrzewanie( jako człowieka), praca nad sobą, praca z innymi, duchowość – nie zostały należycie omówione na łamach książki a tym bardziej w filmie.

Świat pokazany w Sekrecie to świat człowieka którego esencją życia jest lepszy samochód, ładniejsza żona, wielki dom za kilka milionów.  Amerykański świat sukcesu.

W moim osobistym przekonaniu – nie jest to słabość tego filmu, ale spora zaleta.
Film ma odwagę wskazać na „JA” i powiedzieć :”Ja może mieć co zechce”, tym samym przesuwa Moc z zewnątrz, do wewnątrz nas…
Jednakże – dla dopełnienia książki, autorka mogła poświęcić  kilka wersów  np temu że gdy już zaspokoimy wszystkie pragnienia, często….wciąż nie czujemy się szczęśliwi.
Bo to nie brak zaspokojenia pragnień jest problemem ale zwykle sama ich przyczyna.

Ilu jest sławnych, bogatych ludzi, którzy skończyli w klinikach dla uzależnionych, wykazując swoim życiem, że nawet jeśli Dżin Wszechświata spełniał raz za razem wszystkie ich pragnienia, to okazało się że …nie była to tak naprawdę esencja szczęścia i spełnienia.
Kwestią jest wiedzieć CZEGO się pragnie i jaką cenę ma każde zrealizowane pragnienie.
+ Jakie wyzwanie razem z nim nadchodzi.

I może tej egzystencjalnej kwestii, niekończącej się gonitwie za lepszym, większym, piękniejszym, powinno zostać poświęcone trochę miejsca. Chociażby  tytułem zakończenia.
Wielu krytykom odjęłoby to po prostu celne argumenty 🙂

A na koniec, dla odmiany –  jeden z moich ulubionych fragmentów Secretu, z którym polemizować nie zamierzam 🙂

„Prawo Przyciągania nie rejestruje słowa ‚nie” ani jakichkolwiek określeń negacji.
Oto co Prawo Przyciągania odczytuje, kiedy je wypowiadasz:
.
„Nie chcę rozlać tego na ubranie”
Chce rozlać to na ubranie i chcę rozlać jeszcze więcej
.
„Nie chcę mieć nieładnej fryzury”
Chce mieć zawsze nieładną fryzurę
.
„Nie chcę by cokolwiek mnie opóźniało”
Chce zawsze sie spóźniać
.
„Nie chce by ta osoba była dla mnie opryskliwa”
Chce by ta osoba i inni ludzie byli dla mnie opryskliwi
.
„Nie chce żeby buty mnie cisnęły”
Chce żeby każde buty mnie cisnęły
.
„Nie radze sobie z tą pracą”
Chcę jeszcze więcej pracy, z która nie będę sobie radził
.
„Nie chce złapać grypy”
Chce złapać grypę i inne choroby
.
„Nie chce się kłócić”
Chce sie jeszcze więcej kłócić
.
„Nie mów tak do mnie!”
Chce żebyś mówił tak do mnie i chce żeby inni ludzie tak do mnie mówili

Od siebie dodam :

„Nie chcę mieć męża alkoholika”
Chce by wszyscy moi partnerzy mieli problem alkoholowy

„Nie chcę być gruba”
Chcę zawsze być gruba, i chcę zawsze móc się zmagać z problemem mojej tuszy

„Nie chcę mieć za żony-jędzy”
Chcę mieć same wredne partnerki

„Nie chcę mieć niegrzecznego dziecka”
Chce by moje dziecko rozrabiało od rana do nocy

Przewrotne? Prawda 😉 Ale coś w tym jest 😉

Pozdrawiam wszystkich miłosników Prawa Przyciągania 😉

Zenforest

Powiązane posty:

• Podświadomość – kluczem do bogactwa

• Prawo przyciagania…w działaniu!

• Słownictwo sukcesu

• Tajemnica szczęścia, zdrowia i pomyślności – “The Secret”

• Co cię powstrzymuje przed realizacją marzeń?

• Porażka jest matką sukcesu

• Sukces – sprawdź czy masz szansę go osiągnąć.

•Jak oduczyć sie sabotować własne marzenia?

Sukces – sprawdź czy masz szansę go osiągnąć.

26 Piątek Wrz 2008

Posted by ME in Refleksje nad życiem, Świadomość

≈ 3 Komentarze

Tagi

bogactwo, droga, marszałek, programy, sekret, spełnienie, sukces, szczęście, uwarunkowania, wolność, wyobrażenia, wzorce, Świadomość, życie


Napisał: Nikodem Marszałek
W pewnym hotelu, w którym prowadziłem seminarium, zadałem kilku osobom znajdującym się w holu osobliwe pytanie.
Jeśli chcesz wiedzieć czy byli uczestnikami seminarium – moja odpowiedź brzmi – nie.
Czym dla Ciebie jest sukces?
Sukces osiągnę wtedy:
„Jak będę miał milion dolarów!”, „Kiedy skończę studia!”, „Jak znajdę lepszą pracę!”, „Gdy spotkam wymarzonego mężczyznę!”; „Nie wierzę w sukces!”

Zwróciłeś uwagę na wyrazy: gdy, jak, kiedy?
Użycie słów: „gdy”, „kiedy”, „jak skończę”, „jak osiągnę”, świadczy o uzależnieniu osobistego szczęścia od czynników zewnętrznych.

Uzależniamy się od kogoś lub czegoś w przyszłości.
Jest to niebezpieczny aspekt, ponieważ nie mamy fizycznej kontroli nad tymi rzeczami.

Spójrz, gdy mówisz: „czuję się szczęśliwa, gdy ktoś mówi mi jak świetnie wyglądam”, co się jednak dzieje, gdy nikt przez długi okres czasu nie uraczy Cię komplementem?.

Jestem dobrym menadżerem bo wszyscy mnie chwalą lub bo posiadam dobre wyniki swojej pracy? Będzie okres gdy nikt nie będzie Cię chwalił, gdy wyniki Twojej pracy będą słabsze?

W taki właśnie sposób pozwalamy by inni ludzie sterowali naszym nastrojem.

Ty dobrze wiesz, co się dzieje w Twoim organizmie w tym czasie.
Dlaczego zatem uzależniasz się od czynników nad którymi nie zawsze masz pełną kontrolę?

Jesteś dobrym menadżerem, ponieważ codziennie dajesz z siebie wszystko, świetnie wyglądasz każdego dnia bo dobrze się czujesz w swojej skórze, bo codziennie inwestujesz czasz, aby polepszyć swoją kondycję, czujesz się szczęśliwa bo wiesz, że dobrze wychowałaś swoje dzieci, bo dzisiaj powstrzymałaś się od zjedzenia tego ciastka, tego tortu, od zapalenia tego papierosa itd.

Pamiętaj, nie uzależniaj się od czasu, bytu i obcej osoby.
Masz pełną kontrolę nad swoim życiem i to Ty zawsze decydujesz nad definicjiami którymi się posługujesz.

Przejdźmy dalej do troszkę innej filozofii –
Jak mawia Brian Tracy:
„Sukces to droga i cele, reszta to komentarz”.
Sukcesem nie jest tytuł magistra, a raczej Twoja obecność dzień po dniu, przez 5 lat.
Sukcesem nie będzie Twój awans w pracy, ale właściwa praca, którą wykonywałeś przez kilka lat lub miesięcy, wszystkie wcześniejsze przygotowania i lata nauki.

Wykorzystaj już dziś prawo kontroli i przejmij rolę kierowcy w Twoim życiu.
Wyeliminuj słowa: „gdy”, „kiedy”, „jak”.
Sukces to droga, którą sobie obrałeś i kroki, które wykonujesz każdego dnia.
O wynikach naszej pracy często zapominamy, lecz zawsze mamy w pamięci drogę, którą musieliśmy przebyć.
E. Nightingale powiedział: „Człowiekiem sukcesu jest kobieta, matka i żona, ponieważ zawsze chciała nią być. Ten nauczyciel, ponieważ chciał nim być, pracownik stacji benzynowej bo taki miał zamiar.”

Często na siłę dopasowujemy sukces do oczekiwań kolegów, mediów, trendu.
To takie oczywiste, Piotr jeździ najnowszym Jaguarem, Ania za rok będzie głównym kierownikiem filii, w końcu to ludzie sukcesu.
Są ludźmi sukcesu nie dlatego, że „mają” lub „są”, ale dlatego, że przebyli długą i często samotną drogę, aby „być” i „mieć” – prawo precesji.

Ty jesteś człowiekiem sukcesu, ponieważ robisz to co lubisz, a jeśli nie robisz tego co lubisz, strzepnij pył z głowy i pomyśl dokąd zmierzasz, bo widocznie ktoś wybrał drogę za Ciebie.

Moim sukcesem była udana walka z niepohamowanymi emocjami.
Dziś mawiają „twardy i bez emocji”, „co za stoicyzm”.
Jestem radosny, ale gniew, butność, chora duma i agresja – to stany, które musiałem zwalczyć.
Tłumaczyłem sobie moją agresywność charakterem – jestem cholerykiem oraz zodiakalnym bykiem.
To było moje usprawiedliwienie.
To nie tak, jak powiedział jeden z miliarderów:
„Możesz mieć wymówki, lub możesz zarabiać pieniądze, ale dwóch rzeczy jednocześnie nie możesz robić.”

Sukcesem jest cel, który zapisałeś i plan działania, który trzymasz w ręku. Przygotuj się na to, że droga, w którą wyruszysz jest sukcesem.

Jak mawia Zig Ziglar:
Sukces to wracać do domu i z radością patrzeć na kochającą rodzinę;
Sukces to kochać i być kochanym;
Sukces to odpoczywać i płacić wszystkie rachunki w tym miesiącu i następnym;
Sukces to wiedzieć do kogo się zwrócić gdy sprawy nie idą po twojej myśli;
Sukces to praca, która nazywa się „hobby”;
Sukces to wstać rano i czuć się dobrze;
Sukces to… ?

No właśnie, czym dla Ciebie jest sukces?
Używam tego słowa uważnie i bardzo rzadko dlatego, że często jest źle rozumiane i różnie interpretowane.
Spójrz na to piękne prawo wiary – w cokolwiek wierzysz z uczuciem, stanie się Twoją rzeczywistością. Dzisiaj jesteś wszystkim, co reprezentują


Twoja wiara i przekonania.

Nasza wiara tworzy swego rodzaju filtr, przez który widzimy świat.
Dzięki temu żadna informacja sprzeczna z naszą wiarą nie zostanie zaakceptowana przez mózg, nawet jeśli nasz filtr jest całkowicie niezgodny z rzeczywistością.

Ludzie mają różne filtry, pryzmaty: „być”, „znać”, „mieć”.
Bardzo ciężko jest wyplewić stary paradygmat, więc używaj słowa sukces bardzo ostrożnie, aby nie zdradzić swoich wewnętrznych programów: „być”, „mieć”, „znać”.

Możesz umiejętnie pokazać swoje wnętrze używając zamiennika słowa sukces, jakim jest – spełnienie. Bo gdy powiesz: czy on naprawdę ma, czy on jest, czy on zna?, odmawiasz sukcesu
np. Matce Teresie, ale też Donaldowi Trump’owi.

Tak – sukces to droga, sukces to spełnienie.

Nikodem Marszałek, 52 skuteczne psychorady (darmowy e-book)
http://artelis.pl/info-autor117-p0-Nikodem-Marszalek.html

Powiązane posty

• Podświadomość – kluczem do bogactwa

• Słownictwo sukcesu

• Tajemnica szczęścia, zdrowia i pomyślności – “The Secret”

• Co cię powstrzymuje przed realizacją marzeń?

• Jak sprawić by inni uwierzyli we własne siły?

• Porażka jest matką sukcesu

• Jak być lepszym kierownikiem?

•Przepływ pieniędzy, przepływ energii

• Gdy pieniądze się pojawią…Tylko bez paniki.

• Jak polubić…nielubianą pracę

•Fałszywi przyjaciele na drodze do sukcesu

• Odzyskać wiarę w siebie

Świadomość

"Dopóki nie uczynisz nieświadomego - świadomym, będzie ono kierowało Twoim życiem, a Ty będziesz nazywał to przeznaczeniem."
C.G.Jung


WSZYSTKIE POSTY BLOGA

Świadomość

• Nasze myśli tworzą naszą rzeczywistość
• „Przeszłość nie ma władzy nade mną”.
• Czy istnieją jakieś ograniczenia -czy tylko wtedy gdy w nie wierzymy?
•Demony, które niosą Przebudzenie
• Czy rozwój duchowy postępuje etapami?
• Na jakim etapie swojego życia jesteś?
• Uwikłani w kulturę, tradycję, patriotyzmy…
• Moc tworzenia i moc niszczenia - nasze przekonania
• Podświadomość - kluczem do bogactwa
•Jak zachęcić podświadomość do współpracy
• Co cię powstrzymuje przed realizacją marzeń?
• Czym jest intuicja?
• Rozwijanie świadomej intuicji
• Poza „za” i „przeciw”. Intuicja.
• Inspirujące cytaty sławnych ludzi
• Zrób coś inaczej niż dotychczas !
• Spogladaj głębiej…
• Źródło natchnienia jest w Tobie
• Bez granic
• Nowy stan świadomości
• Zintegruj w sobie męskość i kobiecość
•Zbiorowe wzorce cierpienia u kobiet
• Chłopcy i dziewczynki. Dwa światy?
• Chcesz zmienić innych? Zacznij od siebie
• Nie możesz zgubić drogi
• Czy wszyscy jesteśmy szaleni?
• Wybieraj swój świat świadomie
• Przestrzeń w Tobie
• Alaja - kosmiczna świadomość
• Holonomiczny wszechświat i… holograficzna świadomość
Holograficzny wszechświat
• Jedyna rzecz, nad którą całkowicie panujesz
• Narodziny świadomości
• 48 minut absolutnej świadomości
• Życie - cytaty z Osho
• Nigdy nie jest za późno – cytaty z Pemy Cziedryn
• Czym są Iluzje?



Prawo Przyciągania sekret-prawo-przyciagania

• Co to jest Prawo Przyciągania?
• Sekret. Moje dywagacje na temat filmu.
• Sekret Zdrowia
• Wizualizacja. Materializacja marzeń. Sekret.
• Uzdrowicielska potęga wizualizacji
• Tajemnica szczęścia, zdrowia i pomyślności - "The Secret"
• Prawo przyciagania…w działaniu!
• Prawo Przyciągania w działaniu: Historia sesji egzaminacyjnej TrueNeutral
•Sekret zrealizowany w życiu – relacja Boogy’ego.
•Bardziej ludzkie oblicze Sekretu – The Opus.
•Fizyka kwantowa a realizacja marzeń – część II
•Fizyka kwantowa a realizacja marzeń – część I

Związki

• Idea zazdrości - Bóg, kobiety i wartości.
• Ofiary i zwycięzcy. Filtry i schematy naszej podświadomości
• Imago - czy naszych partnerów wybieramy…świadomie?
• Związki: Splot miłości i nienawiści - cześć I
• Jak przejść od związków uzależniających do związków dojrzałych - cześć II
• Seks, impotencja i wolność
• Lęk przed zaangażowaniem w związku
• Zasady udanego związku miłości
• Kogo wybierasz na partnera w związku? Lęk przed autentyczną bliskością
• Lęk przed bliskością i wrażliwością. DDA
• Toksyczny związek, jak go uniknąć?
• Idealne partnerstwo
• Poczucie niepewności i gniew - w związku. DDA.
• Nie rezygnuj z wchodzenia w związki !
• Demon zazdrości
• Czy Twoj partner Cię szanuje?
• Jak “odmłodzić” stary związek. Powrót magii.
•Kobiecość kontrolowana
• Miesiączka, orgazm i śmierć: Kobiecy biegun.
•Lęk i kontrola w związku
• Seks - niszczy czy wyzwala?
• Doceń Twój związek…
• Jak pokonać lęk przed zranieniem?
• Dobre i złe strony partnerstwa
• Intymność a uległość
• Czy coś jest ze mną nie tak? Współuzależnieni
• Czym jest miłość ? Cytaty mistrzów
• Rozmowy z Bogiem – o miłości i zazdrości.

Pomiędzy ludźmi

• Inni ludzie są Twoim zwierciadłem
“Wziąć odpowiedzialność za własne życie” – zalety i pułapki.
• Czy coś jest ze mną nie tak? Współuzależnieni.
• Dystans. Sztuka życia.
• Czy warto być czasem… samolubem?
• Jak prowadzić dyskusje?
• Osądzasz? Znaczy że nie rozumiesz.
• Polityka, Polacy i…narzekanie.
• Nie zakładaj nic z góry
• Jak nie mieć wrogów?
• Czy warto się kłócić?
• Czy umiesz wybaczać?
• Przebaczenie. Uzdrowienie emocjonalnych ran.
• Ocean współczucia
• Pięć etapów Radykalnego Wybaczania
• Czy jesteś robopatą?
• Czy jesteś otwarty?
• Miłosierny Samarytanin czy wyrafinowany egoista?
• Czy umiesz uwolnić się od opinii innych ludzi?
• Czy umiesz być życzliwy na co dzień?
• Kontrolujesz czy ciebie kontrolują?
• Zbuntowany tekst Anthonego de Mello :)
• Utrata kontroli
• Don Kichot - obłąkany głupiec czy………?
•Jak nauczyć się spokojnie reagować na krytykę
•Krytyka w pracy a inteligencja emocjonalna
• Naprawdę magiczne słówko! :)
• Jeśli już musisz - krytykuj bezboleśnie
• Dziesięć zasad zdrowej komunikacji
• Wartości w życiu. Przydatne czy nie?
• Jak rozwinąć swoje poczucie humoru?
• Jak zostać dobrym słuchaczem
• Czy umiesz naprawdę słuchać ?
• Sztuka negocjacji i kompromisu w związku
•Tajemnica wspierania innych ludzi
• Nie próbuj zadowolić wszystkich
•Mądrość to jest…- cytaty sławnych.
•Lista książek godnych uwagi…
•Jakie seriale lubicie?
•Filmy, które zostawiają coś po sobie…:)

Poza samotność

• Samotność a zależność od innych
• Zagubieni - wizja społeczeństwa wg Osho
• Samotność czy osamotnienie?
• Strach i ciemność?
• Nie zadręczaj się!
• Wybacz sobie i wybacz innym
• Cztery kroki do wolności
• Wolność. Czy to puste słowo?
• Czy istnieje dobra samotność?
• Depresja. Jak sobie z nią radzić?
• Akceptacja naszej…nieakceptacji
• Odpowiedzialność i wolność
• Luźne rozważania o ludzkiej samotności
• Obnażanie sie do “ja”
• Czy można pomóc sobie samemu? :)
• Twoim zadaniem jesteś Ty
• Szczerość wobec siebie i innych – czyli jak przeniknąć przez warstę stłumień i uprzedzeń. (cz III)
• Szczerość wobec siebie i innych – czyli jak przeniknąć przez warstę stłumień i uprzedzeń. (cz II)
• Szczerość wobec siebie i innych – czyli jak przeniknąć przez warstę stłumień i uprzedzeń.(cz I)

Koniec cierpienia


• Koniec cierpienia - inspirujące cytaty z Thich Nhat Hanh
• Skąd się biorą wypadki?
• Odrobina gloryfikacji cierpienia…i jego wartości praktyczne :)
• Koniec z “dramatami” w Twoim życiu
• Miłość to inne słowo na wolność
• Bądź wolny! - inspirujące cytaty E. Tolle
• Proste odpowiedzi na trudne pytania. Inspirujące cytaty E. Tolle
• Złote myśli Berta Hellingera
• Ustawienia rodzinne Hellingera
• Doświadczanie problemów a tożsamość - Inspirujące cytaty z E. Tolle
• Prawa wszechświata - inspirujące cytaty
• Seks - demon z piekła rodem
• Boska strona seksu
• Boskie ciało?
• Cierpienie może być najcenniejszą lekcją - historia Dana
• Uzdrowienie cierpienia z przeszłości
• Przyczyny cierpienia wg filozofii hinduskiej
• Czy wiesz dlaczego cierpisz?
• Rezygnacja i bezradność w obliczu trudności - jak pokonać pesymizm?
• Tak mocno pragniesz…? Oto przyczyna dlaczego nie otrzymujesz.
• Najpopularniejsza religia świata
• Esencja prawdziwej przemiany. Dramatycznie… czy w procesie?

Szczęście - idea czy rzeczywistość

• Szczęscie jest bliżej niż myślisz
• Radość niebezpiecznego życia
• Czy jesteś…godny szczęścia?
• Jak odmienić jakość życia? Kilka porad.
• Nieuwarunkowane szczęście
• Patrząc oczyma miłości
• Szczęscie w zasięgu ręki
• Zasługujesz na miłość i przyjemność!
• Przyjemność i szczęście bez granic…?
• Kochaj i bądź radosny!
• To jest Twoje życie
• Czy czujesz że zasługujesz?
• Jak napięcie zastąpić radością?
• Przyjemność?
• Nie bój się zmian!
• Jak BARDZO chcesz zmian w Twoim życiu?
• Pierwsze prawo zmian
• Czarne, nieznane drzwi
• Do znudzenia - o optymistach :)

Zdrowie

• Biografia staje się biologią. Jak być zdrowym? Krótki poradnik.
•Choroba ma swój początek w umyśle?
• Efekt placebo. Szokująca historia pewnego pacjenta.
• 10 rzeczy, których wegetarianie wysłuchują na codzień :)
• Cięcie cesarskie. Czy przebieg porodu ma wpływ na późniejsze życie?
•Cesarskie cięcie zmienia DNA dziecka
• Dieta dla grup krwi: A, B, AB, 0
• Zalety diety roślinnej
• Totalna kuracja przeciwrakowa
• Czy dieta sokowo-warzywna może wyleczyć…raka?
•Cała prawda o raku i diecie wegetariańskiej
• Ulecz swoje ciało !
• Śmiech to życie
• Stres i napięcie = początek choroby
• Biofeedback (biologiczne sprzężenie zwrotne)
• Filozofia zdrowia
• Jesteś tym co zjesz
• Jak się zdrowo odżywiać?
• Zasady dobrego odżywiania
• Tajemnica Twego ciała
• Akupunktura a medycyna współczesna
•Medycyna holistyczna
•Szczepienia – faktyczna konieczność czy sposób na zarobek?
• Zapomniane źródło zdrowia, produkty pszczele
• KAŻDĄ wadę wzroku da się wyleczyć! Metoda H. Bates’a
• Propozycja Tao dla kobiet. Zdrowie i płodność.
• Kryzys fizyczny…paradoksalnie uzdrawia?
• Wojna w naszym organizmie.
• Zdrowa psychika = zdrowe ciało?
• Masaż leczy duszę
• Źródła niemocy
• Twoje przekonania kontra Twoje zdrowie.
• Przyczynowość w medycynie. Całkowita zmiana paradygmatu?
• Zdrowy rozsądek w dietach?
• Negatywne odczucia wobec ciała

Oddech

• Czy oddychasz prawidłowo?
• Integracja oddechem, uwolnienie stłumionych emocji
•Stłumienia cz II
•Stłumienia cz I
• Twoja Twarz, ciało, oddech - mówią o Tobie.
• Co to jest REBIRTHING?
• Niezwykła moc oddechu? :)
• Integracja oddechem

Psychologia i duchowość

• Huna i Freud
• Huna i Jung
• Cień - wg Junga
• Twórczy ludzie wg Junga
•Twórczy umysł a wyobrażenia
• Podświadomość, Świadomość i Nadświadomość. Wg Huny.
• Jak poradzić sobie ze stresem?
•Eksperyment: Pozytywne nastawienie - kontra negatywne.
• Pozytywne wyzwanie
• Negatywizm: jak się nim posługiwać i jak z niego zrezgnować?
• Asertywność
• Nałogi - pragnienie ucieczki
• Pozytywne myślenie nie wystarczy!
• Pozytywna weryfikacja - negatywnych wydarzeń
• Inteligencja emocjonalna a praca zawodowa
• NLP - jak jesteś zaprogramowany?
• 10 zasad NLP
• Potęga manipulacji słowem
• Magia i moc słów
• GESTALT - integracja psychiki i ciała
• Czy jesteś tolerancyjny?
• Narodziny Ego
• Ego a osobowość ofiary
• Enneagram - 9 typów osobowości
• Nawyki, wolność i społeczeństwo
• Gry i gracze. Psychologia zachowań międzyludzkich.
• Lody i samochody
• Co to jest hipnoza? Kilka podstawowych informacji
• Samospełniająca się przepowiednia
• Psychologia inspiracji
•Twórz, twórz bezustannie!
• Metoda Simontona

Bóg i duchowość

• Dziecinna wizja Boga. Pułapka języka.
• Krótka historia Boga
• Bóg - to jest...
• Dobro i zło
• Czy Bóg karze za grzechy? Czy ludzie?
• Rozmowy z Bogiem
• Bóg nie żyje? Szatan nie żyje?
• Benedyktyn, demony i Zen
• Fala jest morzem
• Przestać żyć we władzy Demona
• Jesteśmy Bogiem
• Wiara nie pozwala Ci myśleć
• Życie - to jedyna religia
• Bóg jest tancerzem i tańcem
• Bóg jest Tobą
• Przyjaźń z Bogiem
• Czy Bóg spełnia Twoje marzenia?

Umysł a duchowość

• Zachwaszczony umysł?
• Enkulturacja
• Wyzwolenie z chaosu myśli
• Rewolucja w psychice - J. Krishnamurti
• Zaminowane obszary umysłu
• Jak jest oprogramowany Twój mózg?
• Zahipnotyzowana, śpiąca ludzkość
• Ludzie i roboty
• Opetanie i formy myślowe wg Huny
• Memy i wirusy umysłu
• Bełkoczący umysł
• Bezrozumnie?
• Odpowiedź na Psychiczny Atak
• Czy wiesz co jest ci serwowane?
• Zjednoczenie
• Ewolucja. Indywidualna czy zbiorowa?
• Co wpływa na nasze życie?
• Kiedy kłamstwo staje się prawdą
• Ukryta siła metafor
• Kończyny fantomowe - zagadka ludzkiego mózgu.
• Tajemnica ludzkiego snu
• Mistrz snu
•Kilka słów o świadomym śnieniu
• Świadome śnienie jako proces ewolucyjny
• Jak umysł przetwarza dane? Nastroje.

Ciało i Energia

• Aura człowieka - najważniejsze informacje.
• Aura człowieka, przykłady aury… oraz jak ją odróżnić od powidoku?
• Ciało energetyczne człowieka. Przykłady zaburzeń.
• Jak reagujesz gdy zostaniesz obrażony? Ciała duchowe.
• Czakramy, poziomy Twojego życia!
• Jak nauczyć się widzieć aurę?
• Kolory Twojej Aury - jak się zmieniają i co oznaczają
• Geneza blokad na czakramach
• Świat to energia!
• Ciała duchowe według Jogi Kundalini
• Co tak naprawdę wiemy o świecie?
• Tai-chi
• Czym jest energia “Chi” ?
• Integracja oddechem, uwolnienie stłumionych emocji
• Panta rei - energia dokoła nas
• Dobre wibracje
• Seksualność a czakry
• Jasnowidzenie - fakty i mity
• Telepatia i jasnowidzenie
•Telepatia – czy to działa?
• Postrzeganie pozazmysłowe. Głos zwolennika.
• Energia w naszym ciele - Taoistyczny punkt widzenia.
• Energia musi płynąć…!
• Cykle życia i śmierci - Twoje istnienie.
• Oświecenie - wielki mit.
• Energia myśli i myślokształty
• Przestrzen ciała, przestrzeń kosmosu
• Rozmowy z Kenem Wilberem - o kosmicznej świadomości
• Kim jestem? Ken Wilber. Niepodzielone.
• Sen Planety
• Energia życia. Fakt czy mit?
• Hipoteza Gai
• Pole morfogenetyczne – Rupert Sheldrake

Rozwój a Medytacja

• ABC medytacji
Miłość, seks i medytacja
• Czym jest medytacja?
• Ćwiczenia uwalniające energię
• Medytacja chodząca
• Medytacja a palenie papierosów
• Ból a medytacja
• Medytacja z czakramami
• Myśleć czy medytować...
• Czy Twoje życie ucieka?
• Medytacja a egoizm
• Emocje i myśli podczas medytacji
•Medytacja - praktyka czy tajemnica?
• Dzień Uwagi
• Wyostrz swoją uwagę
• Świadomość hara - początek i koniec życia
• “Stać się nicością” - o co chodzi w tej koncepcji?
• Medytacja z koanem
• Medytacja z tematem. Ćwiczenia.
• Zabawne i nietypowe techniki medytacji
• Gdzie jesteś, kiedy cię nie ma?
• Naucz się relaksować
• Kalu Rinpocze: Dotykając natury umysłu. Medytacja
• Historia pewnego medytującego
• Wyprawa do serca ciszy. Medytacja
• Nauka medytacji w zakładach karnych
•Rozpadnij się na kawałki
•Czy jesteś uważny?

Osobowość i emocje

• Afirmacje, sztuka zmiany życia
• Jak działają afirmacje? Struktura umysłu
• Afirmacje także mogą szkodzić!
• Pomyśl o kimś kogo pragniesz. Pomyśl o kimś kogo nienawidzisz.
• Czy osądzasz negatywnie swoje uczucia?
• Ciemna noc duszy
• Ciemna strona emocji?
• Zostań mistrzem swoich emocji?
• Otwarty umysł: Wolność od negatywnych emocji.
• Uciszenie silnych emocji - wg Huny
• Napięcie i odprężenie
• Sztuka bycia opanowanym - Emocje pod kontrolą.
• Reakcje i mowa ciała = lustro emocji.
• Jak rósł mózg człowieka: Ewolucja emocji.
• Gniew, poczucie winy, lęk i samotność - czym naprawdę są?
• Przekraczanie granic a bariera lęku
• Czym jest gniew i jak sobie z nim radzić. W związku i w życiu.
• Bądź swoim mistrzem - odpowiedzi są w Tobie
Eckhart Tolle – emanujący spokój i mądrość
• Uśmiechaj się, przełamuj schematy!
• Autentyczna zmiana myślenia
• Przestań się okłamywać
• Poznawaj siebie - podejście Zen
• Kto jest premierem w Twoim rządzie?
• Zaufanie - w realizacji marzeń
• Czy wrażliwość ma zawsze złe skutki?
• Oszukując własne emocje….
• Energia bolesnych emocji
• Nieśmiałość a prostytucja
• Tajemnice nieśmiałości
• Żydzi. Czy problem nieśmiałości ich dotyczy?
• Cuda…i miłość.
• Pytania i odpowiedzi - Katie Byron
• Pożegnanie z chłodem. Budowanie bliskości.
• Uleganie pokusom. Swoim czy cudzym? Portret Doriana Graya.

Walka i akceptacja

• Kung Fu Panda i głebsze przesłanie
• Koniec walki oznacza zwycięstwo
• Mówić: tak - czy nie?
•Przestań usiłować być dobrym cz II
•Przestań usiłować być dobrym cz I.
• Czy jesteś podzielony na "dobrego" i "złego"?
•Poza dobrem i złem
• Rozdzierając duszę na pół. Skrajności.
• Zagadnienie zła - okiem Hindusa
• Zrozumienie “zła”
• Wojna w Tobie trwa
• Nauka akceptacji dobrego i złego
• Droga wojownika
• Ćpun adrenaliny kontra "dobry człowiek"
• Ponad-Ego
• Pościć czy ucztować? Pogląd na życie.
• Wciąż czuję gniew, chcę się zmienić, ale...
• Życie w harmonii
• Życie to jest….- cytaty sławnych
• Umysł kontra ciało
• Zaakceptuj i bądź wolny...
• Wewnetrznie podzieleni
• Mądrość
• Miłość…jak głód
• Czy na świecie musi istnieć sprawiedliwość?
• Kosmiczna mądrość. Cytaty z Andromedy.
• Moce psychiczne: ostatni atak ego na ścieżce oświecenia

Dorosłe dzieci

• Pierwszy krzyk - piewsza samotność?
• ADHD = Dzieci Indygo?
• Niewinny dorosły człowiek
• Źródło depresji: dzieciństwo?
• Dziecko w rodzinie alkoholika
•Przełam wzorce z dzieciństwa
• Pierwotne zranienie. Dotknąć czy nie?
• Czy Twoje narodziny były traumatyczne?
• Zranione czy radosne dzieci?
• Wewnętrzne dziecko
• Kobieta bez winy i wstydu
• Co zrobić, gdy żyjesz z poczuciem winy?
• Toksyczny wstyd
• List ojca do syna. Wyznanie.
• Czego szukasz? Od czego uciekasz?
• Zmień….przeszłość!
• Miejsce wewnętrznej przemiany
• Natura - nasz największy nauczyciel
• Kim jestem? Początek życia
• Wewnętrzny ogród
• Jakie dzieci wychowasz?
• Grzeszne ciało?
• Niewolnik namiętności
• Męska autokastracja. Rys historyczny.
• Nie istnieją błędy - tylko lekcje
• Puść dziecku dobry kawałek ;)
•Zachęć dziecko do czytania
• Puchatek smakuje Tao
•Jak zostać dziecięcą szeptunką

Czakramy

• Czakramy - poziomy Twego życia
• Czakram Podstawy
• Czakram Podbrzusza
• Czakram Splotu Słonecznego
• Czakram Serca
• Czakram Gardła
• Czakram Trzeciego Oka
• Czakram korony
• Geneza blokad na czakramach
• Seksualność a czakry
• Tajemnice kolorów
• Czakramy człowieka: ujęcie ezoteryczne.
• Podróż przez czakry - w wyobraźni
• Symboliczne znaczenie kolorów

Wokół religii i ezoteryki


• Reguła Pięciu Elementów (pięciu żywiołów)
• Co oznacza buddyjskie “Przyjęcie Schronienia” ?
• Jak zinterpretować Tarot przez…Zen? :)
• Wszechobecne wibracje - wg. E&J Hicks’ów
• Ciemna strona chrześcijaństwa
• Numerologia - czy to ma sens?
• Yang i Yin
• Czym jest energia “Chi” ?
• Uczeń i mistrz: Czy taka relacja wciąż ma sens?
• Czy jesteś religijny - czy jesteś kukiełką?
• Przypadki nie istnieją
• Odpowiedzią… są pytania
• Ogrody Zen
• Sesshin bez zabawek – Opowieść o praktyce Zazen
• Wodospad i chwasty - czyli odrobina filozofii Zen
• Feng Shui
• Asztawakra Gita, czyli poznanie absolutu
• Starożytne myśli Seneki - wciąż na czasie?
• Uważaj, co mówisz...
• 4 etapy życia
• TAO• Tao Kubusia Puchatka
• Zen w sztuce łucznictwa
• Kilka słów o medycynie chińskiej
• Być Zorbą czy…Buddą?
• Cztery umowy Tolteków
• Historia Buddy
• Chiromancja - Linie na dłoni.
• Astrologia i chiromancja - po co to wszystko?
• Kurs cudów - zasady.
• Zen grania
• Życie we wszechświecie • Powstawanie negatywnych przywiązań: Archetypy Tybetańskiej Księgi Umarłych
• Religia jest trickiem genów ?
• W stronę wiecznej boginii
• Co to jest hipnoza? Kilka podstawowych informacji
•Rio Abierto – życie jak rzeka
•Bądź głupcem! – wywiad z Roshim Fukushima na temat Zen w Ameryce i Japonii

Śmierć a duchowość

• Historia człowieka który wrócił z martwych
• Życie to lekcja
• Doświadczenia z pogranicza śmierci
• Historia pewnego przebudzenia
• Czemu boimy się śmierci?
• Czy przeraża Cię Pustka?
• Los, karma, wolna wola?
• Prawo przyczyny i skutku
• Reinkarnacja?
• Diagnostyka karmy cz I
• Diagnostyka karmy cz II
• Wielcy ludzie - o reinkarnacji.
• Przebudzenie.
• Czy można zmienić karmę?
• Karma jako siła. Ujęcie buddyjskie i przykłady.
• Czy śmierć jest największym złem?
• Inne spojrzenie na reinkarnację
• Pozwól sobie umrzeć
• Zabijanie nie jest… złe?
• Pesymistyczna wizja cywilizacji?
• Prawo przyczyny, skutku i wiary

Historie i przypowieści "Problem dzisiejszego świata - rzekł Mistrz - polega na tym, że ludzie nie chcą dojrzeć. Jeden z uczniów zapytał:- Kiedy można powiedzieć, że ktoś jest już dojrzały? - W dniu, w którym nie trzeba go w niczym okłamywać."


• Najciekawsze przypowieści o mistrzu i nie tylko :)
• Mądrość jest sposobem podróżowania.
• Trzej mnisi i… ego
•Mądrości leśnego mnicha
•Straszna historia o diable
•Obsesja ucznia Zen
•Wciel się na Niebieskiej Planecie! :)
• Czy można przebudzić innego człowieka? Historia Ethel.
• Minuta mądrości
• W sercu Mędrca
• Miłość i mistrz
• Potwór, strzała i jajko
• Śpiew Ptaka
• Nie zadręczaj się!
• Historia Dana
• Najwłaściwszy moment
• A mistrz mu odpowiedział...
• Początek Wszechświata
• Mistrz Hakuin i dziewczyna w ciąży
• Kobieta, która zgubiła. Kobieta, która odnalazła
• Pierwszy krok do nirwany. Cytaty.

Sukces w życiu

• Podświadomość - kluczem do bogactwa
• Niepowodzenie to błogosławieństwo w przebraniu
• Niezwykła moc wyobraźni. Sukces a niepowodzenie.
• Historia prawdziwego sukcesu
• Słownictwo sukcesu
• Co cię powstrzymuje przed realizacją marzeń?
• Atrakcyjność przyciąga sukces.
• Jak sprawić by inni uwierzyli we własne siły?
• Porażka jest matką sukcesu
• Jak być lepszym kierownikiem?
• EFEKT PIGMALIONA
•Przepływ pieniędzy, przepływ energii
• Gdy pieniądze się pojawią…Tylko bez paniki.
• Przełamując fale…. I życiowy impas :)
• Jak polubić…nielubianą pracę
• Co robić kiedy totalnie NIC nam się nie chce?
•Fałszywi przyjaciele na drodze do sukcesu
•Sztuka osiągania swoich celów… Za obopólną korzyścią :)
• Odzyskać wiarę w siebie
• Mój interes, Twój interes, boski interes?
• Sukces - sprawdź czy masz szansę go osiągnąć.
• Geneza geniusza
•Jak oduczyć sie sabotować własne marzenia?
• Właściwa postawa…co to takiego?
• 10 cech idealnego lidera
• Nauka jak zostać bogatym - Wallace Wattles
•Rozporządzanie energią: nietypowe metody.
•Dawanie ludziom… którzy tego nie potrzebują?
•Przekonaj się że …możesz.

Hunahuna-kahuni 1. IKE - świat jest taki, jaki myślisz, że jest.
2. KALA - nie ma żadnych ograniczeń
3. MAKIA - Energia podąża za uwagą
4. MANAWA - moment mocy jest teraz
5. ALOHA - miłość jest po to, by przynosiła szczęście
6. MANA - cała moc pochodzi z naszego wnętrza
7. PONO - Skuteczność jest miarą prawdy.


• Huna i Freud
• Huna i Jung
• Co to jest Huna?
• Podświadomość, Świadomość i Nadświadomość. Wg Huny.
• Huna i “widmowe ciało”
• Opetanie i formy myślowe wg Huny
• Co posiejesz - to zbierzesz. Sztuka kahuńskiej wizualizacji.
• Uciszenie silnych emocji - wg Huny
• Metoda Ho’oponopono
• Szaman i ból
• Szaman miejski
• Szamanizm a sny
• Czy istnieją jakieś ograniczenia - czy tylko wtedy gdy w nie wierzymy?
• Przyjemność i szczęście bez granic…?
• Potęga modlitwy wg Huny

Autorka:

  • ME

Waszym Zdaniem

Harysz o Jesteśmy Bogiem
kilka słów od siebie… o Historia pewnego mnicha (fragm…
Adrian Kraska o Symboliczne znaczenie kolorów
Krystyna o Negatywizm: jak się nim posług…
Życzenia urodzinowe o Aura człowieka – najważn…
Andżelika o Historia pewnego mnicha (fragm…
Blilkpol o Jak polepszyć wzrok –…
Agni o W stronę wiecznej boginii
Aga o Historia pewnego mnicha (fragm…
ZF o Historia pewnego mnicha (fragm…
ulakupiec o Historia pewnego mnicha (fragm…
Halina Kaminska o Szczerość wobec siebie i innyc…
Jolie o Brak bliskości w dzieciństwie…
Aga.M o Symboliczne znaczenie kolorów
Agnieszka o Brak bliskości w dzieciństwie…

Od 2007 roku

  • 18 516 963 przybyszów !

Kategorie

Aura, energia, czakramy buddyzm ciekawostka Feng shui huna Medytacja Refleksje nad życiem rodzicielstwo Rozwój sondy zdrowie Zen związki Świadomość

Blog na WordPress.com.

Prywatność i pliki cookies: Ta witryna wykorzystuje pliki cookies. Kontynuując przeglądanie tej witryny, zgadzasz się na ich użycie. Aby dowiedzieć się więcej, a także jak kontrolować pliki cookies, przejdź na tą stronę: Polityka cookies
  • Obserwuj Obserwujesz
    • Rozwój i Świadomość
    • Dołącz do 1 539 obserwujących.
    • Already have a WordPress.com account? Log in now.
    • Rozwój i Świadomość
    • Dostosuj
    • Obserwuj Obserwujesz
    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się
    • Zgłoś nieodpowiednią treść
    • Zobacz witrynę w Czytniku
    • Zarządzaj subskrypcjami
    • Zwiń ten panel
 

Ładowanie komentarzy...