Tagi
Oczywiście wiesz, że umrzesz, ale ta wiedza jest tyko pojęciem w twojej głowie dopóki nie staniesz po raz pierwszy ze śmiercią „oko w oko”: poprzez poważną chorobę, albo wypadek, który przydarzy się tobie, albo komuś ci bliskiemu, lub poprzez utratę bliskiej ci osoby, śmierć wkracza w twoje życie jako świadomość twojej własnej śmiertelności.
Większość ludzi odwraca się od niej ze strachu, lecz jeśli się nie cofniesz i pogodzisz z faktem, że twoje ciało jest nietrwałe i w każdej chwili może przestać istnieć, wówczas przestajesz się, choćby w niewielkim stopniu, identyfikować ze swoją fizyczną i psychologiczną formą, ze swoim ego.
Kiedy widzisz i akceptujesz nietrwałość wszystkich form życia, nachodzi na ciebie pewien dziwny spokój.
Dostrzeganie śmierci uwalnia, do pewnego stopnia, świadomość od identyfikacji z formą. Dlatego w niektórych szkołach buddyjskich zakonnicy regularnie odwiedzają kostnice, żeby siedzieć i medytować wśród martwych ciał.
Zachodnie kultury powszechnie odcinają się od śmierci. Nawet starzy ludzie starają się nie mówić, ani nie myśleć o niej, a martwe ciała są skrzętnie ukrywane.
Kultura, która zaprzecza śmierci nieuchronnie staje się płytka i powierzchowna, skoncentrowana na zewnętrznym aspekcie rzeczy. Kiedy zaprzecza się śmierci życie traci swoją głębię. Możliwość rozpoznania, kim Jesteśmy poza imieniem i formą, transcendentnego wymiaru, znika z naszego życia, ponieważ śmierć jest przejściem do tego wymiaru.
Ludziom niezręcznie jest się rozstawać, ponieważ każde rozstanie jest małą śmiercią, dlatego w wielu językach żegnając się mówimy -,do zobaczenia”.
Kiedy Jakieś zdarzenie dobiega końca – spotkanie znajomych, wakacje, odejście dzieci z domu – umierasz małą śmiercią. Forma, która istniała w twojej świadomości, jako to zdarzenie, rozpływa się. Często pozostaje potem uczucie pustki, którego większość ludzi bardzo stara się nie czuć, nie stanąć z nim twarzą w twarz.
Jeśli nauczysz się akceptować, a nawet z zadowoleniem przyjmować „zakończenia” w swoim życiu, może się okazać, że nieprzyjemne uczucie pustki zmienia się w rodzaj wewnętrznej przestrzenności – pełnej głębokiego spokoju.
Jeśli będziesz umiał umierać codziennie w ten sposób, otworzysz się na Życie.
E.Tolle
Wojciech said:
Carlos Castaneda pisze o Śmierci jako „doradcy”, który nadaje sens życiu. Jeśli nie wiesz co robić, pomyśl o swojej Śmierci, która stoi obok ciebie, za twoim lewym ramieniem, gotowa odebrać ci życie w następnej chwili. Zapytaj jej, co zrobić. Jutro możesz nie żyć. Każda minuta jest ważna. Tak żyje wojownik.
zenforest said:
Ja wybieram raczej ścieżke mędrca a nie wojownika 😉 Czemu?
To z czym walczysz – wzmacniasz.
Im bardziej czegoś nienawidzimy – tym więcej wkładamy emocji i wysiłku w walkę.
wydobywamy to z niebytu, dajemy temu moc, nasza uwaga, za którą podąża energia – wzmacnia przedmiot walki!
Gdy z czymś walczymy, dajemy temu siłę, dokładnie taką – jaką wkładamy w walkę.
Dlatego, podobnie jak pisze de Mello, trzeba najpierw „przyjąć swoje demony”.
1. Zaakceptować że się ma problem, zauważyć go, a nie wypierać, tłumić, zaprzeczać, oszukiwać się, cukrować rzeczywistość.
2. Przyglądnąć się przyczynom, skąd pochodzi nasz problem, czym naprawdę jest, czego nasze ego oczekuje po realizacji tego czego chce a czego się domaga, pragnie?
3. Zauważyć bezsens presji jaką na siebie wywieramy by coś osiągnąć – zauważyć metody jakimi próbujemy to osiągnąć i cenę jaką płacimy za ten wysiłek i porażki jakie ze sobą niesie.
4. Po zrozumieniu czym naprawdę jest i co nam daje walka – następuje spontaniczne uwolnienie od palącej potrzeby ciągłego realizowania tego co nie jest dla nas tak naprawdę korzystne…
To tak jak – gdy wiesz że niesiesz kamień a nie diament, o wiele łatwiej Ci go puścić!
To tak w skrócie 🙂
Wojciech said:
Oczywiście, że tak, Zenforest! Masz rację. Walcząc z czymś – wzmacniasz to! Cóż za wspaniały (ale na szczęście pozorny) paradoks. Pisze o tym Wattles w „Naukowej metodzie wzbogacania się”, a także jest to jedna z zasad filozofii Huny (której jestem praktykiem). Pisząc o wojowniku w duchu Castanedy miałem raczej na myśli życie strategiczne i świadome, niekoniecznie „walkę”. Wojownik wg Castanedy podejmuje decyzję mając świadomość jej konsekwencji, jej realistą. A ponadto, podjąwszy ją raz rzuca się w wir działania BEZ TROSKI O EFEKT swoich poczynań. Nie ważny jest cel, ważne jest dawanie z siebie 100 % i nawet jeszcze więcej. Dużo by o tym pisać… Temat wymaga raczej porządnego eseju a nie umieszczenia w komentarzu 😉
zenforest said:
Jest taki fajny cytat (Bhagawad-Gita):
„Rzuć sie w wir bitwy, ale serce twe niech trwa wśród kwiecia lotosu, u stop Pana”. 🙂
Wojciech said:
Łał, ten cytat mnie powalił. Jest wspaniały! Dzięki za ciarki wzdłuż kręgosłupa 😉
Filippiarz said:
„Kiedy XVI Karmapa umierał, jeden z uczniów siedział smutny przy jego łóżku. Karmapa spojrzał na niego ze współczuciem, pogłaskał go po głowie i powiedział: „Wiesz, kiedy umierasz,
nic się nie wydarza”.”
🙂
Wojciech said:
Podaję prosty przepis na to, jak łatwo poradzić sobie ze śmiercią 😉
http://inspirujace.wordpress.com/2008/05/07/jak-radzic-sobie-ze-smiercia/
Pozdrawiam!
Wojciech
amrita said:
Medytacja ma moc zrównanie śmierci z ziemią i uwolnienia od strachu przed nią na zawsze. Dzięki intuicji zrodzonej z medytacji można zrozumieć, że cały wszechświat jest ideą Najwyższego. Gdyby duch nie istniaj to materii by też nie było. Skąd by się brały te wszystkie siły? Smierć jest wszędzie. Obko Ciebie w tobie wszędzie… Czyżby naprawdę?? Jak można stracić życie w nieskończonym procesie który życiem się zwie?? Teraz jesteś, chwila nie macię, chwila i znów jesteś. Pozorny zewnętrzny wszechświat wydaje się realny puki człowiek nie zwróci się w stronę ducha i nie przekona się, że duch wszystkie wszechświaty w sobie zawiera od najcięższych materialnych wibracji do najwyższych niebiańskich.
olsnienie said:
>> nie musicie wcale wracać do Pana Jezusa
olsnienie said:
>> i z radością rzucić kasę,
pracę,
zrób jedno kółko w prawo,
dwa w lewo,
chwycić się za drzewo,
zrobić coś głupiego,
pognać z wiatrem w lewo,
żyć bezmyślnie,
być stukniętym na umyślnie,
zerwać w sadzie wiśnie,
wypić wino,
postukać w pianino,
trzymać się za ręce,
symulować amnezję,
mieć dobrą pamięć,
ale pamiętać to co teraz
robić czoło jeszcze nie jeden raz,
podziękować z Miłość,
nowy cud życia,
dzieci, ptaki, kasztaniaki
poddać się kompletnie,
poddać się temu co jest,
robić to co szkodzi,
robić to w czym nam się nie powodzi,
sobie szkodzić, być
biegać, tańczyć, wyć
patrzeć, słuchać, delikatnie się dotykać,
często bzykać,
bzykać się zawsze i wszędzie,
niech Twoje dzieci też będą wszędzie,
jeśli chcesz zachować życie,
to dawaj życie,
dawaj miłość, i pieniądze
puść swoje żądze,
bierz co chcesz, przestań myśleć,
żyj, zapomnij, jesteś sama
walnij głową w ścianę,
postrasz sąsiada,
na drugi dzień kup mu coś słodkiego,
nie zaczepiaj obcych ludzi,
nie uśmiechaj się i nie tańcz,
myśl o tym, co było
i co nigdy nie wróciło,
myśl, myśl, myśl
medytuj
przestań się ruszać
zamiast pić wino,
kochać się z dziewczyną i być
bo to jesteśmy
by żyć
kogo to boli
przecież teraz czujesz, że żyjesz
jeśli wiesz, że nie żyjesz
nie wiesz czy jeszcze ciałem jesteś
czy już duchem
nie wiesz na co czekasz
to oddychaj
zejdź na ziemie
zakop książki
zrób coś razem
coś zwykłego, nie dla ludzi, nie w służbie
ale dla siebie samego
bądź, ciesz się smakiem
będziesz swoim dzieciakiem
więc baw się dobrze
weź ryzyko
masz odwagę, to masz wszystko
bo zapomnij przeszłość
jest teraz
to co teraz jest poza granicami twojego rozumu
jeśli myślisz o śmierci
to kup sobie butelkę rumu
jak muzyka to taneczna
zejdź na Ziemie
na duchowość znajdziesz czas
jak już uśniesz
a teraz jest materia
Ziemia matka
więc zejdź z chmur
poczuj ból, ekstazę, gwałt
bądź – tańcz – patrz
nie jesteś?
jaka śmierć, gdzie
żyj, biegnij
mężczyzna ma dwie rzeczy:
1. nie wie kiedy został ojcem
2. i nie wie kiedy umarł 🙂
zostaw śmierć
popatrz w Słońce
Bóg jest
a Słońce jest gorące
jest być razem
myśleć, ale tylko czasem
myśleć, zmyślać, nawymyślać
być bo po to Twoi rodzice się
bzykali Ty idioto 🙂
idź się kochać
idź się bawić
zwyczajnie jak Bóg jest
tak zwyczajnie
nie płacz
ale za tańcz
śmierć Ciebie złapie wtedy
kiedy rzucisz bycie draniem 🙂
radośnie, lekko
bo śmierć to ekstaza
to w Polsce taka troche pomylona faza
bo śmierć To krzyż
shit
e tam
śmierć to radość, światłość
ale miej odwagę żyć
żebyś umarł zdrowy, cały i szczęśliwy
aby dzieci Ciebie pamiętały
żyj – jest życie
co się boisz, że co
stracisz okrycie
byłeś, jesteś i będziesz
w seksie znajdziesz więcej
przestań myśleć
to jest Bóg
zapomnij o sobie
zapomnij o ciele
wrócą Twoi niebiańscy przyjaciele
wkrótce się zdziwisz, bo nie wierzysz w CUD
ale zasługujesz, aby jeść mleko i miód
teraz kiedy wiesz, że ciała już nie masz
ciesz się nim
siebie masz
odetchni, radość, spokój, taniec
wyrzuć z domu różaniec
śmierć to radość, Światłość
dla tych, którzy ŻYLI
zamiast myśleć, się bawili
znali Świat, znali Łaski
byli inni, zakładali maski,
nie rób nic mądrego
zawsze rób coś głupiego, ale zabawnego
patrz na ludzi,
ich też nie ma
ten świat który widzisz
już go nie ma
to co widzisz to już przeszłość
twoich dzieci nie ma
twoich wnuków,
i prawnuków
nie ma
no i Ciebie nie ma już dawno
jest 6 458 rok porą ranną
dawno znikło to co było
ale przecież nic się nie zmieniło
dalej żyjesz, jesteś
w Jednym, razem i tak blisko
i tak bardzo czysto
Miłość, Światło radość
wieczność
i się zdziwisz
… kiedy się obudzisz 🙂
zdziwisz się bardzo
myślisz, że tracisz świat
za bradzo
kiedy się obudzisz i otworzysz swoje oczu
zobaczysz znwou
płacz to radość
płacz to życie
o to chodzi, o płacz
płacz to życie
puść
odpuść
płacz 🙂
śmiało :)))))
więcej nic już nie zostało
wiesz już kiedy jak i po co
śmierć nie przyjdzie głuchą nocą
wiesz już już kiedy jak i po co
bo pamietasz ELementarz
Elohim
🙂
Elementarz Pamiętasz
Sam się stworzyłeś
nie zdecydowałeś
i całe Twoje życie też
nie jest Twoje
bo wszechświat nigdy nie podzielił się na Dwoje
Zawsze byłeś Jednym
tym i tamtym
zawsze byłeś jednym …
wolna wola to złudzenie
jaka wola
jesteś Jednym i całością
jesteś Jeden
mów to swoim gościom
to jest świat radości ciepła
każdy robi co Bóg chce
jaki Błąd
tak jak było tak już będzie
oczyść ducha
Nie rozumiesz Śmierci
i nie żyjesz
Żyjesz, ale już po własnej śmierci
bo granice to iluzja
Illusia = ILL VISION
to chora wizja
więć zabił umysł,
każdy swój zmysł
bo umysł zmyśla
bądź, usuń mózg
jesteś teraz
tutaj teraz i w tej chwili
wiesz po co
nie wiesz jak
nie do Ciebie to należy
oddaj władzę i kontrolę
Duch to ruch,
ruch ku sobie, idź się bzykać
kochać, tańczyć
Zabij umysł
Duch to ruch
to bądź w ruchu,
zapomnij siebie
a śmierć nie dogoni Ciebie
Bóg jest super
tylko naucz się patrzeć
bo to gdzie idziesz
…. mniam
, a że już wiesz, że idziesz
Droga Jasna
śmierć to radość
jaki krzyż ?
to dwie różne rzeczy
żyj
wejdź do kościoła
popatrz jak Jezusa pada na kolana chyba ze trzy razy
popatrz na to
na jego śmierć
jego ciało i pomyśl, że Tobie się to nigdy nie stało
Ty masz życie, radość, śmiech
więc przestań mylić,
śmierć to radość
a krzyż to krzyż
więc idź tam, popatrz
a potem RAZ NA ZAWSZE wyjdź
bo jak w strachu żyjesz
tym dziecięcym tak teraz żyjesz w takim
kręgu zaklętym
podświadomie mylisz bronie
Krzyż to krzyż,
a Ty to Ty
Twoja śmierć to SNY 🙂
Miłość wkoło, słońce i pieniądze
mnóstwo kasy, wszelkie żądze
piekło jest, tak na Ziemie
myśl tak dalej to nic się nie zmieni
weź postawę, bądź ascetą – umrzesz szybciej
co Ty na to ?
nie ? – to bądź
ciesz się życiem, pełnym żądza
Bóg jest wielki, kocha Ciebie
dał Ci miłość, seks i pieniądze
pieniądze, pieniądze, pieniądze
czyste złoto, abyś mógł tu w tym świecie
chwalić jego i własne życie
bo od Boga, Ty Boga Ty jesteś
🙂
więc u>bóstwiaj
żyj bez jaj, lekko, śmiesznie i radośnie
a zobaczysz, że mnóstwo kwiatów jeszcze dla Ciebie wyrośnie
my wracamy, bo nasz tato pewnego Dnia otworzy nam bramy
do tego czasu, uda Ci się jeszcze na robić w Tym Śnie hałasu
badź i ciesz się,
odłoż brón, badź spokojny,
wyurzuć wiosła, …. płyń
bo jak było tak miało być
i to co będzie możesz odnaleźć wszędzie
A jak Ci się bardzo spodoba
to pożyjesz jeszcze 300 lat
może 15 000 🙂
dlaczego nie – to wszechświat
ale jak już myślisz, że umierasz no to trudno
jest jak prosisz
Ojciec słyszy, że zanosisz mu na tacy
swoje prośby,
śmierć, swój lęk i on widzi…
o co prosisz, więc dostajesz, więc zapomnij
wyrzuć lęk to gówno
łyknij coś, popij i żyj
wiruj, bo materii nie ma to tylko Duch
Wiem, to przykre, bo Ty myślisz, że to sen
lecz TO nie jest SEN
to nie Iluzja,
Oświecenie CIebie opuźna
myślisz, że TO CO JEST
jest tutaj po to, aby zniknąć lub się Świecić?
Szukać szczęście
żyć bez dzieci ?
Tak, też tak myślisz…
skończ z tym, bo to cię kiedyś zczyści
🙂
żyj z uśmiechem
bo w tym świecie jest Równa wszystkim innym
żyj – śmiało – poczuj radość
światło będzie Cie ochraniało
i może Ci się spodoba taka Droga
w świetle
Dużo Światła od tej chwili
czyste myśli, radość – max
pięknie jest, więc tańcz
słońce masz,
masz ruchunki to rzuć pracę
i bądź w ruchu,
to tu, to tam
a może wolisz Żyć Jak TEn Stary Bogaty Pan ?
ach pieniądze, zapomniałem 🙂
tak się nie da
bo ja widzę Światło, Ty mówisz bieda
więc nie wstawaj, bój się śmierci jeszcze dziś
bo zanim uśniesz może przyjść
więc niech poczuje przed Tobą strach
poczuj radość . ciach ?
>>>
twoje ciało to hormony
poczuj radość, bądź błogosławiony
50, 100, 300
no myślę, że dla Ciebie to łatwizna
bo co, bo reguły – nie w tym Świecie
nie z Jezusem… i nie w Niebie
bo to niebo, które szukasz
nie jest TAM WYSOKO
ale w TOBIE 🙂
łap słoneczko,
i pomagaj …
bo to dobrze wszystkim sprawia
manna z nieba przyjdzie zawsze wtedy, kiedy trzeba
bądź i ciesz się, i pomagaj
a będziesz żył wiecznie
Weź rusz głową – a nie nogą
Czy ty myślisz, że ta Ziemie
to jedyna tu planeta
nie widziałeś jeszcze tylu miejsc
więc żyj – jaka śmierć ?
Jak nie wiesz co masz robić
to rób cokolwiek
baw się ciesz się
jesteś dzieckiem – tylko po to tutaj jesteś
Skreśl te bzdury, filozofię – boś ponury
weź miliony, przepłyń świat w szczęściu
pokaż innym, że to myśli tworzą świat
poczuj wiatr, zobacz żagle
jest bezpiecznie, aż tu nagle znowu
ktoś poczuje miłość do domu
bądź i ciesz się, przestań myśleć
nie masz dość jeszcze?
medytacja – > sracja
przestań , bądź – ciesz się smakiem
i oddychaj > bądź cwaniakiem
jesteś wzorem,
bądź potworem, kiedy trzeba
żyj i ciesz się
będziesz wrzeszczał Jeszcze JEzcze
i zobaczysz, że w tej chwili
już tu i teraz
jest jak chciałeś, nie inaczej
przyszło to – czego nie miałeś
więc bądź szczęśliwy bo to cud
czas na miłość
mały cud
małe rączki, małe nóżki i jest Twój
jest słodziutki,
ciesz się życiem
bo to życie
masz pieniądze, życie, dzieci
kilka razy jakaś kometa przeleci
masz pieniądze ciesz się życiem
wielkie żądze
jesteś Cudem,
cud z Miłości, pięknym czystym
więc bierz co jest ciesz się życiem
jest obszerne, jest niekrycie
piękne, czyste, błogie, jasne
miejsce, domy, samochody
radość, pływać, samoloty
i szybowce, i safarii
i wieżowce
co oceniasz, że co źle
że to, że tamto,
to bo nie
bierz to wszystko, to co widzisz
a zostaniesz tutaj milon lat
co się wstydziesz, źle Ci,
brak pieniędzy, rób co chcesz
coś głupiego,
pieniądze spadają z nieba mój kolego
tańcz, śmiało,
nie bo praca, dom, kariera…
żyjesz w Raju – tu nie płacą
tu jest wszystko, popatrz na to
tej materii, którą widzisz
NIE MA
NIE DOTNIESZ
nie usłyszysz
bo to wszystko to jest BÓG
czysty jasny miły Bóg,
żyjesz w szczęściu, przestań myśleć
zacznij działać, zacznij pisać,
przestań jarać
miej odwagę – żyj i ciesz się
jesteś Wieczny, teraz czujesz, tak to prawda
JESTEM WIECZNY
to jest prawda,
jesteś transie, piszesz, czytasz, coś przedtwarzasz
radość, miłość i ekstaza
jesteś w transie, miłość, szczęście
kto pomyśli, że nie szczęście
jest szczęśliwi, żyj uroczo
szczęście przyjdzie też ochoczo
więcej czadu, plus to plus
nie myśl już, ciesz się byciem
jest muzyka, jest okrycie
bądź radośnie, rób pajaca,
bo to Życie > po to jest
a Twój umysł > to porażka
myśli, myśli, myśli > ech
radośnie, bądź wesoły..
bądź przytomny,
To jest wszechświat CUD
doceń polny miód,
NIE WIESZ PRZECIEŻ jak to się wydarzy
co będzie, gdzie pójdziesz – kogo poznasz
możesz nie spodziewać się mocnych wrażeń,
życie przekroczy to co JEST
poznasz jasność, światło miłość
pójdziesz dalej, lekko miło
więc bądź teraz, miły bracie
bądź mi kumplem przy herbacie
jestem obok, Ja Cie widzę,
ja wróciłem, jestem WIDZĘ
to nie oczy, to jest SERCE
widzę Światło,
tu jest wszędzie, więc Materia to jest dowcip
jeśli umrzesz to radośnie
właśnie teraz jesteś w transie
i oddychasz, jesteś cały, przestań myśleć
i rusz tyłek
bądź, żyj, skacz
chcesz to płacz
kup samochód, dużą wille, samolot
żyj na fali,
bo to Miłość, odwróć wzrok
i od mnichów, i od srok
weź to życie, które jest
weź dziękczynnie, całe Twoje
od tych mnichów odejdź w bok
popatrz tutaj, tyle złota
cała grota, to jest Twoje,
myślisz – szatan
ech > człowieku
jaka szata ?
Mówią, że SZATA>NIE zdobi człowieka
jaki diabeł, to jest Miłość
to jest Wszechświat
to jest Bóg nasz, Światło Świata
jego Radość, Jego Miłość jest w tum złocie
dla tego świata
Miłość, złoto i pieniądze,
baw się dobrze,
jesteś tutaj, teraz
i masz Ojca tu i w niebie,
jeden, drugi kocha Ciebie
to jest Twój świat, Twoja ziemia
weź diabełki daj im prace
to jest Świat Miłości
pokochaj wszystkich ciemnych gości
kochasz wszystko dobrych/złych
to Ci źli to tylko przeszłość
to wspomnienie, wiec ich przeproś
żyj już tereaz
żyjesz wiecznie
To jest wszechświat jest bezpiecznie
pozwól Panu pokierować się w radości
jesteś mniejszy, i mniej widzisz
żyj w tej i zaufaj
Pan Cie widzi bo jest wszystkim
dał Ci miłość, pożądanie…
weź to wszystko ,weź rozpustę
weź to złoto, handel, sklep
co potepiasz – wszystko bierz !!
bierz to wszystko,
jest to wszystko,
to nie sen, to nasz Pan, Jezus, Bóg
wszystko wkoło jest już Twoje
kochaj miłuj, łam zasady
i bądź dzieckiem –
bądź dorosły – to prawda?
zostań dzieckiem, jesteś dzieckiem
dzieckiem Boga, Bóg to Ojciec
zapomniałeś?
On jest wielki, Taki Duży
a Ty w swoim życiu
jeszcze nic nie dałeś
daj i rozdaj
wszystko wszystkim i zaufaj
bo Ty nie wiesz, co Bóg, Pan
Twój przyszykował dla Ciebie w niebie
miłość, radość i rodzinę
i powiedział: Żyjesz Wiecznie
teraz i zawsze i na wieki wieków
amen
więc już nie płacz, to nie grzech
żyć, się cieszy, biec i bęc
bo to radość, życie – łaska
dar od Pana
A ja łaska 🙂
miłość radość i Twój sklep
więc ciesz się bracie, ciesz się ciesz
Ojciec z Tobą, masz go w sobie
jest On w Tobie, jest przy Tobie,
masz go w sobie
jest Twój ojciec,
jest Twój tato, więc baw się,
to wspaniałe – masz to życie
masz je całe, jesteś żywy teraz
a co po śmierci ?
śmierć to jutro, jesteś teraz
teraz tutaj, jak dobrze chwycisz
i weźmiesz to co dał Ci Pan
zyskasz wieczność, wejść TAM
zyskasz Światło
będziesz wszystkim,
każdy powie – o – ten był dobry człowiek
wieć bądź teraz
dziel uśmiechy, bądź i ciesz się
tylko to masz, masz się jeszcze
i to będzie tak już zawsze
bo Pan Twój jest na zasze
dał Ci życie, dał rodziców
dał Ci ziemię całą –
to jego sen dla ciebie
bo no mówię – on tak bardzo kocha Ciebie
wiedz, że JEST
poczujesz też
kiedyś razem, w innym czasie
będzie z Tobą
bo On jest i To wszystko,
to jest radość, to jest wszystko
On rozdaje, więc weź wszystko
Wszystko jego to Twoje wszystko
ciesz się tym, bo to jest
jutro, wczoraj
jeden cud, ten dziś – ten cudowny
jest już teraz
przestań bradzieć – badź już teraz
zobacz teraz
teraz
no widzę, radość – ludzi wkoło
Ty pierdoło to co było
odpuść – było
bo zrób miejsce –
bo CO JEST
jeszcze chwila się wedrze..
sam zobaczysz Miłość, Radość 🙂
no i trans
poza czas
bez czas radość
no to leć
jesteś Duchem, teraz wiesz
vamas said:
podoba mi sie zwlaszcza fragment:
„przestań bradzieć – badź już teraz
[…]Ty pierdoło to co było”
😉
olsnienie said:
>> jedna zbawiona dusza więcej.. ups chciałem napisać rozbawiona 🙂
peace 🙂