Tagi

, , , , , , , , ,

huna
Wprowadzenie do książki: W. Otha, Podrecznik Huny

Max Freedom Long badał pradawny system Huny ponad pięćdziesiąt lat i określił go jako „system psychoreligijny”, ponieważ, jak powiedział: „zawiera on wiele elementów, które zawsze uważane były za część religii. Jednak ja uważam Hunę za wiedzę i naukę w najściślejszym tego słowa znaczeniu”.

„Nauka” oznacza wiedzę. Opiera się ona na usystematyzowanym zasobie wiedzy, z którego można korzystać. Psychologia i „psychizm” nie należą do religii. Religia jest czczeniem, uwielbianiem i kultem Boga oraz bojaźnią przed nim.

W Hunie istnieją zakresy (np. powoływanie się na modlitwy), które brzmią „religijnie”. Max Freedom Long cytuje odnośnie tego definicję religii sformułowaną przez profesora Paula Tillicha z Columbia University: „Religia jest stosunkiem do czegoś nieskończenie wielkiego, bezwarunkowego i transcendentalnego. Religijna postawa jest świadomością zależności, oddania, poświęcenia i akceptacji. W związku z tym Hunę można nazwać nauką, ponieważ nie ma ona w sobie prawie nic ze zdefiniowanej w powyższy sposób religii.

Huna należy do zakresu nauk psychologicznych, to znaczy, że zajmuje się, jak każda z nich, psyche, posiada swoją nadbudowę i funkcje. Mówiąc o psychologii Huny, mam na myśli praktyczny system wiedzy o tym, czym jesteśmy, z czego się składamy jako ludzie i w jaki sposób możemy rozwinąć wszystkie swoje umiejętności, jeżeli będziemy rozumieć wiedzę Huny i korzystać z niej do prowadzenia bogatego w treść i owocnego życia.

Huna jest wiedzą, która uznana została przez współczesną psychologię dopiero w ciągu ostatnich lat. Na przykład nikt nie słyszał o podświadomości (przynajmniej w akademickich kręgach) lub też w ogóle nie wiedział o jej istnieniu, zanim Sigmund Freud nie napisał o swoim „odkryciu”. Natomiast dawni kahuni na Hawajach nie tylko wiedzieli o niej, lecz również ojej szczególnych i ważnych funkcjach, a także w jaki sposób można doprowadzić do harmonii podświadomości i in-nych funkcji psyche. Słowo Huna, jak powiedziano, oznacza „tajemnicę” w sensie poufnej rodzinnej historii i tradycji; studiujesz więc tutaj tajemnicę pradawnej wiedzy psychologicznej.

Pomimo iż Huna nie jest religią (w potocznym tego słowa znaczeniu), z całą pewnością nie różni się krańcowo od wszystkiego, co nią jest. Religia oznacza przecież również spojenie, przywiązanie do dogmatów i uznanych wierzeń, które nie są poddawane w wątpliwość, przez co dosłownie przywiązuje ona wyznawców do ich wiary. Huna nie żąda, abyś „wierzył” w jej naukę czy akceptował dogmatyczne twierdzenia, ponieważ tak powiedziałem ja, Max Freedom Long albo ktoś inny, Huna prosi, abyś użył dla siebie jej zasad. Sprawdź je, a jeżeli dojdziesz do wniosku, iż mają swoje uzasadnienie i są możliwe do wprowadzenia, wtedy uczyń z nich część swojego normalnego sposobu życia. Posiądziesz wówczas wiedzę, a nie tylko wiarę.

Wiedza Huny pomoże ci w lepszym zrozumieniu samego siebie, według, cytowanego wiele razy, jednak tak często błędnie interpretowanego, zdania „Po znaj samego siebie”, które można było przeczytać w przedsionku świątyni Apolla w Delfach. Jeżeli znasz samego siebie, wtedy dobrze rozumiesz każdą część swojego życia (wewnętrzną, zawodową, stosunki z innymi ludźmi itp.).

W pewnym sensie Huna może być również potraktowana jako „religia”. Niektórzy ludzie praktykujący Hunę uważają ją za religię. Jeżeli pojęcie „religia” użyte zostanie do określenia pewnego sposobu życia, a nie systemu dogmatycznych wierzeń lub ograniczającej, ewentualnie wyjątkowej praktyki, wtedy Hunę można nazwać religią. Jednak poboczne określenia religii są tak mocno związane z rozumieniem jej przez ortodoksyjne wyznania i kościoły, że z pewnością każdy źle zrozumie pojęcie Huny, jeśli określimy ją terminem „religia”.

Pomyśl o tym, iż twoja prawdziwa religia jest tym, w co właściwie wierzysz, a nie jedynie tym, co wyznajesz. To, w co naprawdę wierzysz, pochodzi z twojego osobistego doświadczenia, które nie potrzebuje żadnej nazwy.
Już na pierwszej stronie, którą napisał Max Freedom Long do swoich kolegów-badaczy Huny, powiedział: „Musicie wiedzieć, że spośród tysięcy innych ludzi wyróżnia was to, iż chcieliście wziąć udział w tej pracy. Niewiele osób jest w stanie stać na własnych nogach i z opanowaniem oraz spokojem studiować to, co wydaje im się, iż stoi w sprzeczności z religijnymi lub psychologicznymi przekonaniami. Większość ludzi jest duchowo zamrożona w szablonach tej czy innej religii albo naukowej, fundamentalnej pozycji. A jeżeli ich duch zostanie wciągnięty w owe szablony, staną się ślepo i namiętnie nienawistni wobec wszystkiego, co nie zgadza się z ich zapatrywaniami .

Czasem mówi się o „magii Huny” lub „magii kahunów”. Słowo „magia” ma tak negatywne poboczne znaczenie (poza ludźmi, którzy zawodowo zabawiają nią innych), że prawie stało się synonimem „czarnej magii”. Opublikowane po raz pierwszy w 1965 roku niemieckie wydanie książki Maxa Freedoma Longa „The Secret Science at Work” nosi tytuł „Kahuna – Magie”. Jego pierwsza książka o Hunie -w ogóle pierwsza książka napisana na temat nauki Huny – nazywa się „Recovering the Ancient Magie”. Long zupełnie jasno definiuje, iż słowa „magie” używa dla określenia czegoś, za pomocą czego dokonuje się rzeczy, które przez zastosowanie nie znanych ogólnie metod i wiadomości pradawnej wiedzy, będą wyglądały na „magiczne”.

W każdym bądź razie nie istnieje żaden związek między „czarną magią” i Huną, która jest antytezą praktyk „czarnej magii”. Podstawowe zasady nauki Huny to: „Nie rób nikomu ani sobie samemu niczego złego” oraz „Służ innym, a dzięki temu zasłużysz sobie na dobro”. Motto sposobu życia zgodnie z Huną brzmi:
„Nigdy nie krzywdzić, zawsze pomagać”.

Słowo „magia” odnosi się do używania „sił i mocy”, które posiadamy, w celu osiągnięcia czegoś pożądanego. Stąd powstało wyobrażenie, że „osoba posługująca się magią” przyswoiła sobie pewne „nadnaturalne” siły, aby dzięki temu przemocą otrzymać od boskich lub „ponadnaturalnych” istot pewne korzyści i przywileje. A ponieważ zakłada się, że nie jest to możliwe przy pomocy zwykłych ludzkich umiejętności, praktyki takie traktowane były jako „magiczne” lub „cudotwórcze”.

Huna jest zupełnie inna!
„Moce” Huny posiada każdy, pomimo że w wielu ludziach jeszcze drzemią i nie są w pełni rozwinięte. Z ich pomocą można spełniać życzenia lub otrzymać pewne „korzyści czy przywileje”. Jednak przy tym nie zostaną użyte żadne „nadnaturalne” siły przeciwko ponadnaturalnej boskiej istocie. Tylko, ktoś, kto nie rozumie, w jaki sposób dokonuje się to, może przypisać Hunie „magiczne” właściwości.
Każdego, kto chciałby wiedzieć jeszcze więcej, odsyłam do prac Maxa Freedoma Longa.
Nawet jeżeli przeczytałeś do tej pory wiele ezoterycznych lektur, książka, którą trzymasz w ręku, najpierw sprostuje to wszystko, czego do tej pory się dowiedziałeś, po czym będziesz mógł z Huny zrobić bardzo praktyczny i osobisty użytek.

Siedem praw huny

Wingo Otha, Podręcznik huny

Zobacz też

Huna i Freud

Huna i Jung

Podświadomość, Świadomość i Nadświadomość. Wg Huny.

Huna i “widmowe ciało”

Opetanie i formy myślowe wg Huny

Co posiejesz – to zbierzesz. Sztuka kahuńskiej wizualizacji