Tagi

, , , , , ,


Czy jesteśmy panami własnego losu? Czy mamy wolną wolę?
Na ile możemy zmienić nasze życie? Czy świadomość może zmienić wszystko?

——————————————————————–
Fragment z : Garma C. C. Chang – „Nauka o karmie”

„Pokuśmy się o bliższe zbadanie siedmiu wymiarów karmy – karmy jako związków.

Diagram składa się z siedmiu koncentrycznych kręgów, z których każdy symbolizuje określony wymiar karmy. Największym jest krąg zewnętrzny, przestawiający „najogólniejszą karmę zbiorową” wielkich grup , nazywaną też karmą najwspólniejszą, najszerszą i najpowszechniejszą.

Drugi krąg jest mniejszy niźli pierwszy, a i stopień ogólności odpowiednio mniejszy. Przeto objęto ją mianem karmy kolektywnej wspólnej. Obszar zakreślony przez każdy z następnych kręgów jest mniejszy od poprzedniego, i tak aż do siódmego kręgu, który przestawia najmniejsze pole oddziaływania karmy, to znaczy karmę indywidualną lub osobową. Ponieważ ta ostania odnosi się do osobowości, czyli Ego, toteż różni się od wszystkich innym rzeczy.

1. karma powszechna

2. wspólna karma kolektywna

3. kolektywna karma narodu

4. kolektywna karma ró¿ni¹ca

5. karma niekolektywna

6. karma skrajnie niekolektywna

7. karma indywidualna

Krąg zewnętrzny, karmę najbardziej zbiorową, wyjaśnić można z punktu widzenia człowieka jako czującej istoty. Ludzie, obojętnie jakiej rasy, stanu czy płci, wszyscy doświadczają skutków karmy, jak zresztą wszystkie w ogóle istoty na kuli ziemskiej.

1.
Najbardziej podstawową potrzebą życiową wszystkich istot tego globu jest obecność światła słonecznego, powietrza i wody – zasadniczych czynników uniemożliwiających przeżycie. Pod tym względem człowiek nie różni się od pozostały istot. Oznacza to, że człowiek w swym uzależnieniu od świata, powietrza i wody posiada wspólną karmę z innymi istotami zamieszkującymi ziemię.
Dla uproszczenia stosujemy tu termin „karma kolektywna”. W tym wymiarze znajduje się nie tylko człowiek, lecz również wszystkie inne żyjące istoty. Im większy jest krąg, tym bardziej ogólna karma; im bardziej związany jest charakter, tym trudniej coś zmienić. To np. człowiek może zrezygnować z regularnego odżywiania się, z posiadania domu i przyodziewku, a jednak nie spowoduje to gwałtownych i ciężkich konsekwencji czy śmierci. Lecz aby przeżyć, człowiek bezwarunkowo potrzebuje światła słonecznego, powietrza i wody. Toteż pierwszy krąg przedstawia te wszystkie istoty zamieszkujące Ziemię, które mają wspólną karmę, której charakter i nieodmienność są najsilniejsze.

2.
Drugi krąg symbolizuje karmę kolektywną wspólną wszystkim istotom ludzkim; nie dotyczy ona innych istot. Człowiek ma zdolność do tworzenia symboli i zdolność mówienia, co wyróżnia go spośród pozostałych istot. To jest właśnie zbiorowa karma ludzi, której już z nikim nie dzielimy. Używanie symboliki i mowy – z jednej strony – poszerza zakres świadomości człowieka, z drugiej zaś – wzmaga rozmaite związane z tym problemy i trudności. Mowa jest wprawdzie pojazdem myślenia, lecz cechy określonego systemu językowego mogą również oznaczać ograniczenie sposobu myślenia. Korzyści i straty wynikające z zastosowania symboliki i mowy dotyczą wszakże tylko człowieka, nie są udziałem innych istot.[…]

Człowiek posiada jeszcze jedną szczególną właściwość, a mianowicie „samoświadomość” czyli zdolność bycia świadomym samego siebie. Przedstawia to również pewną osobliwość człowieka, która pozwala mu na przekroczenie granic własnego ciała, daje mu możliwość obserwowania samego siebie. Oznacza to, że umysł, świadomość ludzka nie tylko przeżywa zewnętrzne projekcje (jako stojące poza nią) lecz może również traktować samego siebie jako obiekt obserwacji. Ta zdolność do przekraczania, transcendowania samego siebie, przenosi go w położenie zewnętrzne w stosunku do obiektywnych i subiektywnych zjawisk czy stronniczości uczuć, pozwalając na jasne ujęcie prawdziwej formy rzeczy.[…]

3.
Trzecim wymiarem jest karma określonego narodu.

Człowiek jest istotą społeczną, której życie i aktywność znajdują się pod wpływem takich czynników jak naród czy państwo. Ekstremalny rozwój nauki i związane z nim ułatwienia komunikacyjne, jak nigdy przedtem zmniejszają dystans między narodami, przez co zresztą świadomość należąca do jakiegoś określonego narodu coraz bardziej rozmywa się. Dzisiaj myślenie ograniczone kategoriami narodowymi ustępuje na rzecz myślenia dominowanego przez kategorie dotyczące czynników międzynarodowych, decydujących o wojnie i pokoju.

Natomiast wszyscy obywatele danego państwa muszą przyjąć na siebie specjalne, narzucone przez nie obowiązki. W związku z tym dochodzi do głosu określona i wspólna dla wszystkich obywateli karma. Rozpatrzmy przykładowo państwo izraelskie, w którym okres służby wojskowej jest dłuższy niż w innych krajach. Oto także przykład karmy narodowej, która nie ma już wpływu na losy obywateli innych państw.

4.
Czwarty krąg symbolizuje „karmę kolektywną różnicującą”, która funkcjonuje na poziomie każdej grupy mniejszej niż naród.
Wyobraźmy sobie wymiar tej karmy w oparciu o przykład pewnej szkoły. Podobno w publicznych szkołach średnich na południu Tajwanu zajęcia w zakresie nauki języka obcego pozostawiły wiele do życzenia, gdyż cechował je niski poziom ogólny, co rzucało się w oczy zwłaszcza w okolicach górzystych. Można to widzieć równie dobrze jako karmę zbiorową uczniów, przejawiającą się w określonym czasie i określonym miejscu, mianowicie na południu Tajwanu, zwłaszcza w okolicach górskich. Wcześniej poziom zajęć z języka chińskiego w szkołach prowincji Seczuan i Hunan (pod administracją chińską) był bardzo wysoki, wyższy niż w uniwersytetach innych prowincji. Oto mamy karmę kolektywną wszystkich uczniów prowincji Seczuan i Hunan. Jeżeli zawęzilibyśmy zakres oddziaływania, to można by mówić – na przykład – o wspólnie wynoszonych korzyściach i radościach, wspólnie wypełnianych obowiązkach, wspólnie przeżywanych przez uczniów jakiejś szkoły troskach.

Kiedy spotkacie się ze złym zarządem instytutu lub z kiepskim profesorem, dzielicie tego pecha wspólnie z wszystkimi studentami instytutu. Kiedy macie maksymalnie złego nauczyciela, wówczas tracicie czas, trwoniąc go nie tylko bezsensownie, lecz również w sposób osłabiający korzyści, które moglibyście wynieść z nauki.

5.
Piąty krąg przedstawia „karmę niekolektywną”. Jest to wymiar rodziny, wszystko jedno – dużej czy małej.
Jak długo jest się częścią danej rodziny, tak długo, wraz ze wszystkimi jej członkami doznaje się wspólnego losu, zła lub dobra, szczęśliwa i nieszczęśliwa. Jeżeli głową rodziny jest osobnik wpływowy i możny, to korzyści wypływające z zajmowanej przezeń pozycji stają się również udziałem innych członków tej rodziny. Lecz jeżeli popełni on jakiś niehonorowy czyn, wówczas również wszyscy członkowie tej rodziny muszą ponosić z tego tytułu konsekwencje[…]. Długotrwała choroba głowy rodu powoduje skutki odczuwalne również (bezpośrednio lub pośrednio) przez innych, przejawiające się pod postacią rozmaitych obowiązków i obciążeń. Rozmaite rodziny żyją w rozmaitych warunkach karmicznych, dlatego też mówi się w takim wypadku o „karmie niekolektywnej”.

6.
Szósty krąg – „karma skrajnie niekolektywna”, jest obszarem karmicznym, który najlepiej zobrazuje przykład pary małżeńskiej. Rozmaite związki między małżonkami zachodzą między dwojgiem tych właśnie ludzi i nie mogą być udziałem innej pary, czyli nie mogą zaistnieć inaczej jak między mężem i jego żoną. Pole oddziaływania tego rodzaju karmy jest już bardzo ograniczone i bardzo wyraźny jej niekolektywny charakter; dlatego została ona nazwana „karmą skrajnie niekolektywną”. W tym obszarze karmy zachodzą zewnętrzne związki między kochającymi się osobami, również między mistrzem i uczniem, lub związki między przyjaciółmi.

7.
Siódmy krąg – „karma indywidualna”. Jest to karma najmniejszej wspólnoty lub najmniejszego zakresu – karma pojedynczej, jednostkowej egzystencji indywidualnej. Człowiek potrzebuje słońca, tlenu i wody, tak niezbędnych mu do egzystencji na Ziemi, i pod tym względem równy jest wszystkich innym żyjącym na tej planecie istotom. Potrafi używać mowy i symboliki, którą to zdolność dzieli ze wszystkimi innymi ludźmi. Przypuśćmy, że jest on Chińczykiem i ma takie same prawa i obowiązki jak Chińczycy. Jest nauczycielem w jednej ze szkół powszechnych i wraz ze swymi kolegami ponosi odpowiedzialność, dzieli obowiązki ze swą żoną i dziećmi. Tak jak pająk jest ograniczony zasięgiem swej sieci, tak też i jego ogranicza nić sieci jego karmy. Te wielkie i małe, słabe i ciężkie, głęboko i płytko występujące kręgi karmy, określają większość jego myśli i czynów. Jego życie ściśle splata się z życiem innego człowieka. Lecz w głębi swej istoty skrywa on ostatnią twierdzę, do której nikt poza nim samym nie ma wstępu, którą zazwyczaj nazywa się „sobą” lub „ja”. Odczucia i wola tego „ja” ograniczają się do jednostki i nie sposób z nikim się nimi podzielić. Głód, zmęczenie, gniew … są uczuciami doznawanymi jedynie indywidualnie, tak jak sam tylko mogę wiedzieć czy woda, którą właśnie piję, jest gorąca czy zimna. Swej miłości, swej nienawiści, swej przyjaźni i swego bólu może człowiek doświadczać tylko sam. Ta twierdza „siebie samego”, której z nikim nie da się dzielić, jest przykładem na karmę niekolektywną – karmę indywidualną.

[…]
A zatem, rozpatrując położenie kręgu diagramu względem jego centrum zauważamy, że im bliżej środka położony jest dany krąg, tym łatwiej o zmianę w odpowiadającym mu obszarze, zaś im bardziej na zewnątrz, tym o tę zmianę trudniej. Oznacza to, że na osobistą lub wspólną karmę kilku osób można wpłynąć stosunkowo łatwo, podczas gdy na karmę zbiorową lub karmę wielkich społeczności przekształca się dużo trudniej.

W związku z powyższym moglibyśmy przytoczyć cztery następujące punkty:

1. Istnieje gradacja różnic w możliwościach przemiany karmy.

2. W związku z istnieniem zróżnicowania stopni trudności, próby przemiany środowiska przez wolę napotykają większe lub mniejsze przeszkody. Wymiar tych przeszkód możemy przestawić w punkcie 3.

3. Możliwość przemiany środowisk przy pomocy woli istnieje faktycznie, lecz proces ten nie przebiega bez różnorodnych trudności.

4. Zakłada się, iż wola stanowi środek do dokonywania przemian, uznając w ten sposób istnienie wolności woli.

Błędy w rozumieniu nauki o karmie powstają głównie wówczas, gdy pojmuje się ją jako naukę o losie i zakłada, iż przemiana karmy lub przeciwstawienie się jej nie są możliwe.
Jest to pogląd bardzo fałszywy.
Z pewnością, są życiu człowieka rzeczy szczególne, których zmienić nie sposób, jak na przykład: katastrofy – zjawiska karmiczne kolektywnie, czy też śmierć, na którą nie mamy wpływu. Już w momencie przyjścia człowieka na świat, jego śmierć jest pewna, a niewiadomą stanowi jedynie rodzaj śmierci czy moment jej nadejścia. Każdy musi umrzeć, jednak jak będzie umierał, jaką postawę przyjmie w obliczu śmierci, zależy od niego samego i w związku z tym u różnych ludzi wygląda to różnie. Droga do grobu jest nieuniknioną koniecznością, jednak tylko i wyłącznie ode mnie zależy jak będę wędrował.

Nie ograniczona transcendentalna natura, o której była mowa w pierwszym rozdziale, jest wymownym dowodem na istnienie wolnej woli. […]
Wolna wola człowieka może powiedzieć „nie” każdej sile, która ogranicza i wiąże. Doskonałym tego przykładem, przykładem zdrowego ludzkiego rozsądku jest życie Sakjamuniego. Albowiem, aby być w zgodzie z tradycją, powinien był najpierw objąć po ojcu tron, a dopiero na starość, po założeniu urzędu rozpocząć praktykę. Lecz wystąpił przeciw temu i rzekł: „Nie, nie będę królem”. Oto zwycięstwo wolnej woli nad prawem przyczyny i skutku, i nad karmą zbiorową. Czyż mógł wówczas nie powiedzieć „nie” Czy istniałby dzisiaj buddyzm ?

Jak więc widać, stany wytworzone przez karmę można w dużym stopniu przezwyciężyć. Świadomość dysponuje wolną wolą i ma na nią bardzo wielki wpływ.
Dopiero zadysponowawszy wolną wolą można przezwyciężyć depresję i pychę, i odnaleźć drogę pośrednią. Bardzo trudno jest powiedzieć, które z wydarzeń ludzkiego życia jest z góry i całkowicie określone, a które częściowo lub wcale.

Będąc poza granicami Chin wielokrotnie zaobserwowałem, że ilekroć była mowa o karmie i prawie przyczyny i skutku, natychmiast pojawiało się pytanie o wolność woli. Z buddyjskiego punktu widzenia wola jest, oczywiście, wolna. Jednak Sutry nie zawierają stricto filozoficznych rozważań, które w oparciu o niezbity dowód zaświadczyłyby istnienie wolnej woli. Jak już zauważyliśmy, istnienie wolnej woli zarówno pośrednio w rozmaitych stopniach trudności zmiany karmy zbiorowej i niezbiorowej; lecz jest to jedynie próba przybliżenia jednoznacznej odpowiedzi napytanie, czy bardziej dokładne zgłębianie tego zagadnienia pozwoliłoby badaczom buddyjskim na udzielenie odpowiedzi.

Istnienia wolnej woli nie można dowieść przez powoływanie się na jakiekolwiek podstawy; można jej doświadczyć jedynie bezpośrednio. Kiedy mój umysł, dzięki swej zdolności transcendowania przekracza wszystko nie zważając na ograniczenia (wznosząc się nawet ponad to, co wynika z prawa przyczyny i skutku) i kiedy może rozważać wszelkie rzeczy i poddawać je krytyce, tedy pojawia się konieczność uznania faktycznego istnienia wolnej woli, które nie może wzbudzać wątpliwości. Ta wszystko przekraczająca świadomość jest zupełnie klarowna i każdy może jej doświadczyć w dowolnym momencie. Wola i zdolność do wolnego i niezależnego myślenia może przekroczyć własne wnętrze i wszelkie granice. Można myśleć jak się chce, można chcieć jak się chce. Takie doświadczenie całkowicie bezpośredniego przeżycia rzeczywiście nie wymaga żadnych dowodów filozoficznych.”

Fragment z : Garma C. C. Chang – „Nauka o karmie”