• Archiwum postów
  • Inspiracje
    • Alaja – kosmiczna świadomość
    • Czakram Gardła
    • Czakram Korony
    • Czakram Podbrzusza (czakra krzyżowa, czakra seksu)
    • Czakram Podstawy (czakra korzenia)
    • Czakram Serca
    • Czakram Splotu Słonecznego
    • Czakram Trzeciego Oka
  • Literatura
  • Haiku
  • Huna
  • Kwestie prawne
  • Kontakt + Zasady
    •  
  • FAQ

Rozwój i Świadomość

~ There are no ordinary moments…

Rozwój i Świadomość

Tag Archives: motywacja

Życzliwość – na ścieżce samopoznania.

13 Wtorek Kwi 2010

Posted by ME in buddyzm, Medytacja, Refleksje nad życiem

≈ 27 Komentarzy

Tagi

akceptacja, Medytacja, motywacja, pema, Pema Cziedryn, przyjaciel, wyrozumiałość, zgoda, łagodność, Świadomość, życzliwość


Szukanie prawdy w swoim sercu jest bez wątpienia nie tylko sprawą uczciwości, lecz także współczucia i szacunku wobec tego, co widzimy.

W moim biurze wisi obraz przedstawiający Bodhidharmę, mistrza _zen_, jako grubego, nieprzystępnego mężczyznę o krzaczastych brwiach, sprawiającego wrażenie, jakby cierpiał na niestrawność. Japoński napis wykaligrafowany na obrazie głosi: „Patrząc bezpośrednio w serce, odnajdziesz Buddę”.  Nieważne, czy akurat jemy, śpimy, medytujemy, słuchamy czy rozmawiamy – jesteśmy na świecie po to, by poznawać siebie samych. A to poznawanie, jak zostało powiedziane, może zastąpić studiowanie książek.

Cała mądrość pozwalająca poznać przyczyny cierpienia i cała mądrość pozwalająca odkryć, jak radosny, rozległy i nieskomplikowany jest nasz umysł, zrozumienie, co jest neurozą, a co mądrością nieuwarunkowanej prawdy – wszystko to zawarte jest w naszym własnym doświadczeniu. […]

W każdej sytuacji możemy odkryć prawdę, przyglądając się sobie samym, temu, co w nas ukryte, temu, co mroczne, niskie, przerażające, okropne i gniewne, a także temu, co wspaniałe, radosne, inspirujące i przepełnione spokojem.
Jesteśmy tego świadomi.
Do tego właśnie gorąco się nas zachęca, a droga do tego doświadczenia wiedzie przez medytację.
Kiedy pierwszy raz zetknęłam się z buddyzmem, przeżyłam ogromną ulgę, że istnieją nie tylko nauki, ale i metody, dzięki którym mogę te nauki zgłębiać i sprawdzać. Już pierwszego dnia powiedziano mi, że tak jak Bodhidharma, sama muszę odkryć prawdę.

Jednak gdy siądzie się do medytacji i uczciwie wejrzy w swój umysł, można dojść do wniosku, że jego aktywność to coś chorobliwego i przygnębiającego.
Tracimy wtedy poczucie humoru i praktykujemy z ponurą zawziętością, usiłując zgłębić do końca niezbyt atrakcyjną istotę naszego umysłu. Po jakimś czasie takiej praktyki, medytujący zaczynają odczuwać tak wielką rozpacz i poczucie winy, że załamują się i pytają: „I gdzież w tym wszystkim jest radość?”

Zatem na równi z czystym widzeniem, ważny jest także inny element praktyki – życzliwość.
To prawda, że bez jasności i uczciwości krążymy wciąż w tym samym zaklętym kręgu, nie posuwając się naprzód.
Jednak sama pozbawiona życzliwości uczciwość czyni z nas tylko ponurych, sfrustrowanych cierpiętników, skrzywionych jak po zjedzeniu cytryny.
Jesteśmy tak pochłonięci ciągłą autoanalizą, że tracimy wszelkie poczucie wdzięczności i zadowolenia z życia
.
Rozdrażnienie sobą, swoim życiem i nawykami innych staje się przytłaczające.

Dlatego też tak często podkreśla się znaczenie życzliwości.
Nazywa się ją czasem sercem, przebudzeniem serca, łagodnością czy przyjaznym nastawieniem. Zasadniczo jednak pojęcie „życzliwość” opisuje coś bardzo ważnego, co równoważy wszystkie elementy życia i łączy nas z nieuwarunkowaną radością. Trafnie ujął to wietnamski mistrz Thich Nhat Hanh, mówiąc: „Nie wystarczy cierpieć„.

Oczywiście, dyscyplina jest ważna. Gdy zasiadamy do medytacji, przypomina się nam, by stosować się do otrzymanych instrukcji, lecz dlaczego w ramach tej dyscypliny traktujemy się tak surowo? Czy medytujemy, bo „powinniśmy”?

Sposób, w jaki traktujemy wszystko, co pojawia się podczas medytacji, wpływa też na to, jak traktujemy rzeczywistość. Stajemy przed wyzwaniem: jak obok czystego wglądu rozwinąć także współczucie, jak zamiast popadać w coraz większe przygnębienie i poczucie winy, nauczyć się pogody ducha.
Nie podejmując tego wyzwania, będziemy tylko bezwzględnie krytykować siebie i innych. Nic nigdy nie będzie wystarczająco dobre, nic nigdy nie spełni naszych oczekiwań. Uczciwość pozbawiona życzliwości, poczucia humoru i otwartości serca może być po prostu małoduszna. Szukanie prawdy w swoim sercu jest bez wątpienia nie tylko sprawą uczciwości, lecz także współczucia i szacunku wobec tego, co widzimy.

Musimy się nauczyć, jak być dobrym dla siebie samego, jak szanować siebie samego.

Jest to istotne, bo gdy patrząc w swoje serce, odkrywamy to, co pomieszane i co jasne, co przykre i co miłe, nie odkrywamy jedynie samych siebie.
Odkrywamy wszechświat.
Kiedy rozpoznamy w sobie naturę buddy, zrozumiemy, że wszystko i wszyscy mają naturę buddy, że wszystko jest przebudzone i wszyscy są przebudzeni. Wszystko i wszyscy stanowią doskonałą całość, są równie cenni i dobrzy – tacy, jacy są. Gdy swoje myśli i uczucia traktujemy z poczuciem humoru i otwartością, w taki sam sposób postrzegamy wszechświat. Nie pracujemy tylko nad własnym wyzwoleniem, ale także po to, by pomóc społeczności, w której żyjemy – naszej rodzinie, krajowi, całemu kontynentowi, światu, galaktyce…
Wtedy, naturalnie i spontanicznie zachodzi interesująca przemiana. Uświadamiamy sobie, że ile w nas odwagi, gotowości, by patrzeć bezpośrednio w serce, i dobroci wobec siebie samych, tyle też w nas zaufania, które pozwala zapomnieć o sobie i otworzyć się na świat.

Najczęściej wolimy nie otwierać swego serca czy umysłu na innych, gdyż wprawiają nas oni w pomieszanie, któremu nie jesteśmy w stanie sprostać. Brakuje nam do tego siły psychicznej i odwagi. Lecz jeśli jasno i życzliwie spoglądamy na siebie, przestajemy obawiać się patrzenia innym prosto w oczy.
Wówczas doświadczenie otwierania się na świat zaczyna przynosić pożytek jednocześnie nam samym i innym. Im bardziej stajemy się otwarci na innych, tym łatwiej odkrywamy w sobie miejsca, w których jesteśmy zamknięci, zablokowani, wystraszeni czy nieżyczliwi. Uświadomienie sobie tego, choć pomocne, jest też bolesne. Często się zdarza, że jedyną znaną nam reakcją jest obrócenie tej wiedzy przeciwko sobie. Zadręczamy się wtedy, myśląc: „Nie jestem życzliwy, nie jestem uczciwy, nie jestem odważny – i tak nie mam szans”.
Lecz gdy zastosujemy nauki o łagodności i nieosądzaniu do wszystkiego, co w danym momencie widzimy, to żenujące nas dotąd odbicie nas samych napotkane w lustrze stanie się naszym przyjacielem. Zyskamy motywację, by jeszcze bardziej złagodnieć i rozpogodzić się wewnętrznie, bo wiemy już, że jest to jedyna droga pozwalająca na kontynuowanie pracy nad sobą z pożytkiem dla wszystkich istot.
I to właśnie jest początek dorastania. Dopóki nie zechcemy być wobec siebie uczciwi i dobrzy, pozostaniemy dziećmi. Lecz gdy tylko spróbujemy zaakceptować siebie samych, ciążące nam od zawsze poczucie ważności naszego „ja” znacznie zelżeje, ustępując miejsca naszej ciekawości tego, co jest poza nim.

Fragmenty z : Pema Cziedryn „Kiedy życie nas przerasta”

Zobacz też:

• Nigdy nie jest za późno – cytaty z Pemy Cziedryn

• Co oznacza buddyjskie “Przyjęcie Schronienia” ?

• Demony, które niosą Przebudzenie

• Wyjdź Demonowi naprzeciw !

Reklama

EFEKT PIGMALIONA

01 Niedziela Mar 2009

Posted by ME in Refleksje nad życiem

≈ 11 Komentarzy

Tagi

inspiracja, kierownik, mcginnis, McGinnis Alan Loy, motywacja, pochwała, podwładni, Rozwój, udoskonalenie, Świadomość

wesola
W sztuce George’a Bernarda Shawa zatytułowanej Pigmalion profesor pomaga kocmołuchowi o nazwisku Eliza Doolittle stać się elegancką damą. Zasadniczo udaje mu się to dzięki temu, że zawsze traktuje ją jak damę, aż w końcu ona zaczyna spełniać jego oczekiwania. Goethe ujął tę zasadę następująco: „Traktuj człowieka według tego, jak wygląda, a uczynisz go gorszym. Ale traktując go według tego, kim mógłby być, naprawdę takim go uczynisz”.

Badania przeprowadzone przez Roberta Rosenthala, psychologa z Harvardu, i Lenor Jacobson, dyrektorkę jednej ze szkół w San Francisco, służą wspaniałym przykładem. Postanowiono znaleźć odpowiedź na następujące pytanie: czy rzeczywiście niektórzy uczniowie słabo się spisują, dlatego że nauczyciele właśnie tego się po nich spodziewają? Jeśli tak, to podwyższenie oczekiwań ze strony nauczycieli powinno pozytywnie wpłynąć na dzieci. Grupę dzieci z pierwszych sześciu klas poddano więc testowi na zdolność uczenia się i następnej jesieni nowym nauczycielom całkiem „przypadkowo” przekazano nazwiska pięciorga czy sześciorga tych, które miały być „wyjątkowe”.

Nauczyciele nie wiedzieli, że zamieniono wyniki testów, a nazwiska dzieci, które miały się „wykazać”, wybrano na chybił trafił. Przy końcu roku szkolnego wszystkie dzieci poddano kolejnemu testowi. Wyniki okazały się zadziwiające. Dzieci, o których nauczyciele myśleli, że mają w sobie szczególny potencjał, rzeczywiście zrobiły znaczne postępy i w teście na inteligencję uzyskały 15 do 27 punktów więcej. Nauczyciele stwierdzili, że dzieci te są szczęśliwsze, bardziej dociekliwe i czułe niż inne ł że w dalszym życiu mają większe szansę na powodzenie. A jedyną zmianą była inna postawa nauczycieli. Nauczycielami pokierowano w ten sposób, że od niektórych uczniów oczekiwali czegoś więcej, a ci z kolei zaczęli więcej oczekiwać od samych siebie.

Można to chyba wytłumaczyć tylko tym subtelnym wzajemnym oddziaływaniem między nauczycielem a uczniami —podejrzewa Rosen-thal. — Ton głosu, wyraz twarzy, dotyk i postawa mogą być tym, dzięki czemu – często nieświadomie – nauczyciel przekazuje uczniom swoje oczekiwania. Tego rodzaju porozumienie może pomagać dziecku postrzegać swoją własną osobę.

KONCENTRUJ SIĘ NA MOCNYCH PUNKTACH, NIE NA SŁABOŚCIACH
Każdy człowiek nosi w sobie mieszaninę dobra i zła, ambicji i znużenia, mocnych stron i słabości. Możemy wybierać: czy budować na mocnych stronach, czy wpaść w obsesję na punkcie słabości. Rozmawiałem kiedyś z członkiem pewnego dobrze działającego kościoła. Pastor prowadzący swoje zgromadzenie od ponad dwudziestu lat miał pewne jaskrawe wady, ale ludzie kochali go i parafia miała się dobrze. Spytałem, jak to możliwe, i usłyszałem wyjątkowo mądrą odpowiedź: „Nasz pastor ma swoje mocne strony i swoje słabości. Zaczęliśmy więc skupiać się na tym, w czym jest on mocny i nie zwracać uwagi na jego słabości”.

Przyjmując taką postawę parafianie dokonali dwóch rzeczy. Po pierwsze uniknęli plotkarstwa i złośliwej atmosfery, co często zdarza się w kościele lub przedsiębiorstwie, w którym krytyka nie ma końca. Po drugie, okazując tak wspaniałomyślne podejście, z całą pewnością zmobilizowali swego pastora, by dawał z siebie więcej. A rezultat? Doskonałe partnerstwo i namacalne wyniki przez cały rok.

McGinnis Alan Loy – Sztuka motywacji

Powiązane posty
Jak sprawić by inni uwierzyli we własne siły?
Twój wewnętrzny krytyk
Źródło natchnienia jest w Tobie
Chcesz zmienić innych? Zacznij od siebie
Krytyka w pracy a inteligencja emocjonalna

Psychologia inspiracji

12 Czwartek Lu 2009

Posted by ME in Refleksje nad życiem, Rozwój

≈ 3 Komentarze

Tagi

inspiracja, kierowanie, kreatywność, loy, manipulacja, mcginnis, motywacja, NLP, praca, psychologia manipulacji, rodzicielstwo, Rozwój, twórczość, zapał, zarządzanie, Świadomość

blaet

Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, drogi Czytelniku, nad tym, jak niektórzy ludzie potrafią wydobywać z innych to, co w nich najlepsze?

Oni po prostu wiedzą, jak tych, którymi kierują, zmobilizować do dodatkowego wysiłku. Wszyscy ich znamy – to nauczyciele, dyrektorzy firm, a także trenerzy drużyn baseballowych i matki. Choć często nie mogą się poszczycić pięknym wyglądem ani nadzwyczajną inteligencją, mają jednak talent do inspirowania innych. Dzięki tej zdumiewającej umiejętności odnoszą sukcesy prawie we wszystkim, co robią.

Są też jednak tacy ludzie, którzy budzą w nas to, co najgorsze.
W ich towarzystwie czujemy się niezręcznie, niestosownie, zachowujemy się w sposób negatywny, który później dziwi nas samych. Perswazje takich osób zawsze zmieniają się w końcu w wykład i chociaż być może pragną nas zainspirować, w rzeczywistości tylko zbijają nas z tropu.

ŹRÓDŁA INSPIRACJI

Zawód psychoterapeuty pozwala mi obserwować, jak wzajemnie na siebie wpływamy, i zastanawiać się nad źródłami inspiraq’i.
Spotykając ludzi sukcesu, pytałem: „Skąd wzięła się twoja motywacja? Kto ci wskazał właściwą drogę i jak tego dokonał?” Gromadząc informacje i studiując biografie wielkich przywódców, zacząłem sobie uświadamiać, że w interesach, w polityce, w rodzinie i właściwie w każdym aspekcie życia motywacja ogranicza się zaledwie do kilku zasad.
Okazuje się, że tacy ludzie jak trener drużyny amerykańskiego footballu z Uniwersytetu w Alabamie – John Bryant, manager Lee lacocca – szef korporacji Forda, a potem Chryslera czy Matka Teresa z Kalkuty stosują podobne metody zachęcania innych do działania i że ich otoczenie reaguje w bardzo podobny, dający się przewidzieć sposób.

W dalszych rozdziałach przyjrzymy się wielu takim przywódcom i stosowanym przez nich metodom pobudzania zwykłych ludzi do nadzwyczajnego wysiłku. Mam nadzieję, że uda mi się wskazać, jak ty sam, Czytelniku, możesz wykorzystywać te metody w swych codziennych kontaktach z innymi ludźmi.

Zasady przedstawione w tej książce, a jest ich dwanaście, są niezwykle proste. Może je opanować dosłownie każdy, jeśli tylko naprawdę pragnie pomagać innym. Nie twierdzę, że takie umiejętności zdobywa się bez wysiłku. Zmiana nawyków jest zadaniem wyjątkowo trudnym, a opanowanie sztuki motywacji wymaga ciężkiej pracy. Jednak przy odrobinie wytrwałości i w tej dziedzinie każdy może zostać ekspertem. Nikt nie rodzi się z darem inspiracji – tego trzeba się nauczyć. I to na ogół samemu.
12 ZASAD WYDOBYWANIA Z LUDZI TEGO, CO W NICH NAJLEPSZE
1. Od ludzi, którymi kierujesz, oczekuj tego, co najlepsze
2. Zauważaj potrzeby drugiego człowieka
3. Wysoko ustawiaj poprzeczkę doskonałości
4. Stwórz środowisko, w którym niepowodzenie nie oznacza przegranej
5. Jeśli ktoś zdąża tam, gdzie ty – dołącz do niego
6. Wykorzystuj wzorce, by zachęcać do sukcesu
7. Okazuj uznanie i chwal osiągnięcia
8. Stosuj mieszankę wzmacniania pozytywnego i negatywnego
9. Potrzebę współzawodnictwa wykorzystuj w sposób umiarkowany
10. Nagradzaj współpracę
11. Pozwalaj, by w grupie zdarzały się burze
12. Staraj się własną motywację utrzymywać na wysokim poziomie

Najpotężniejszą bronią na ziemi jest rozpalona ludzka dusza.
Ferdynand Foch

SIŁA INSPIRATORA

W tej kwestii szerzy się ostatnio pewien zupełnie błędny pogląd, że nikt nikogo nie inspiruje, a cała motywacja musi pochodzić z wnętrza człowieka.
Ale przypomnijmy sobie czasy, gdy byliśmy u szczytu formy. Czyż nie była ona wynikiem wpływu innego człowieka? Może nauczyciela, który potrafił wydobyć z nas coś więcej i tak zainteresować jakimś problemem, że całymi nocami ślęczeliśmy nad książką. A może szefa, który pracę czynił zabawą i umiał tak zespolić grupę pracowników, że dawali z siebie więcej niż można na co dzień oczekiwać. Wellington stwierdził, że obecność Napoleona na polu walki równała się walce przeciwko dodatkowym 40 000 żołnierzy. A zatem to prawda, że przywódca może wywierać wpływ na ludzi.

Gdy w czerwcu 1940 roku Francja uległa Hitlerowi, po raz drugi w ciągu dwudziestu pięciu lat nad całą Europą zaległa ponura noc. Niemcy natychmiast rozpoczęły przygotowania do inwazji na Wielką Brytanię. Związek Sowiecki stał na uboczu, Stany Zjednoczone Ameryki Pomocnej nie bardzo chciały angażować się w wojnę i większość ekspertów wojskowych przewidywała, że Anglia, kiepsko uzbrojona i słabo przygotowana, w ciągu kilku tygodni załamie się pod naporem inwazji.
Tylko że w tych ponurych przypuszczeniach nie brano pod uwagę pewnego sześćdziesięciopięcioletniego polityka, który po wielu życiowych doświadczeniach 10 maja objął stanowisko premiera. Siedem następnych miesięcy 1940 roku zdecydowało o dalszym biegu współczesnej historii. Anglia, a może i cały zachodni świat, zawdzięcza swoje istnienie zdolnościom Winstona Churchilla, jego niezwykłej umiejętności rozbudzania nadziei w zrezygnowanych i przerażonych ludziach.

Żeby docenić siłę wpływu tego człowieka, wystarczy pomyśleć o brytyjskich rodzinach, gromadzących się w salonach i słuchających dobiegającego z radioodbiornika tubalnego głosu ich premiera:
Bitwa o Francję już się zakończyła. Spodziewam się, że wkrótce zacznie się bitwa o Brytanię. Od tej bitwy będzie zależało przetrwanie cywilizacji chrześcijańskiej. Z pewnością już niedługo cała furia i potęga wroga zwróci się przeciwko nam, Hitler wie, że albo nas złamie tu na tej wyspie, albo przegra wojnę…
Dlatego zmobilizujmy się i postępujmy tak, żeby – jeśli Imperium Brytyjskie i jego Wspólnota przetrwa – za tysiąc lat ludzie mówili: „ To była ich najwspanialsza godzina”.
Spoglądając wstecz na bohaterski opór, jaki Anglia stawiła Hitlerowi, musimy przyznać, że istotnie: to była najwspanialsza godzina Anglii. Lecz gdyby Churchillowi nie udało się rozbudzić woli życia współobywateli, być może bohaterstwo jego narodu nigdy by się nie uzewnętrzniło.

TĘSKNOTA ZA MOTYWACJĄ

Historia pokazuje, że prawie w każdej sferze życia istnieje próżnia, którą może wypełnić ten, kto tylko potrafi stworzyć odpowiednią wizję, a potem energię ludzką skierować ku wspaniałym celom.
Zdaniem niektórych przywódców ludzie są zasadniczo leniwi i nie chcą żadnej zachęty. Z taką opinią spotykamy się w wypowiedziach ludzi kierujących handlem, gdy mówią, że w sprzedawcach nic nie jest w stanie rozniecić ognia, a także w narzekaniach nauczycieli, gdy mówią, że uczniom zwyczajnie brak motywacji.

Tymczasem R. J. Wlodkowski, profesor z University of Wisconsin, twierdzi, że nie ma ludzi całkowicie pozbawionych motywacji. Proponuje bardziej precyzyjne stwierdzenie: „Ten chłopiec nie ma motywacji do uczenia się ze mną”. Przecież podczas wyprawy na ryby Harry poderwie się z łóżka o trzeciej nad ranem i okaże mnóstwo zainteresowania. Wystarczy popatrzeć, jak zdecydowanie pracownicy wyjeżdżają po pracy z parkingu, by zrozumieć, że nie cechuje ich lenistwo. Spieszą się do swoich wieczornych zajęć, chociaż niektóre na pewno będą wymagały większego wysiłku niż praca w fabryce.

A zatem rola przywódcy nie polega na tym, żeby ludzi leniwych zmieniać w pracowitych. Chodzi raczej o skierowanie istniejącej już energii ku godniejszym celom. Ludzie nie cierpią bezczynności i nudy. Zazwyczaj są zadowoleni z szefa, który potrafi ich nauczyć, jak cieszyć się pracą, albo z nauczyciela, który wie, jak wpoić uczniom zamiłowanie do nauki, dzięki czemu gładko mija każdy szkolny dzień.

O PEWNEJ MATCE, KTÓRA ZACHĘCAŁA SWOJE DZIECI

Rancho Łazy B. Ranch to 260 mil kwadratowych ziemi na granicy Nowego Meksyku i Arizony. Jest własnością rodziny Dayów od roku 1881. Gdy Harry’emu i Adzie Mae Day miało się urodzić pierwsze dziecko, pojechali do szpitala w odległym o 200 mil El Paso. Ich życie nie było łatwe. W czteroizbowym domu, zbudowanym z suszonej na słońcu cegły, nie było bieżącej wody ani prądu. W okolicy nie było szkoły. Można by pomyśleć, że perspektywy intelektualnego rozwoju ich córeczki Sandry przy tak ograniczonych możliwościach rysują się raczej nieciekawie.

Ale Harry i Ada Mae byli marzycielami i nie pozwalali, żeby otoczenie w jakikolwiek sposób ich ograniczało. Po śmierci ojca Harry przejął farmę zamiast rozpoczynać studia w Stanford University, ale nigdy nie stracił nadziei, że pewnego dnia jego córka będzie tam studiować. Ada Mae prenumerowała takie gazety i czasopisma jak „Vogue” i „The New Yorker”. Gdy Sandra skończyła cztery lata, matka zaczęła uczyć dziecko domową metodą Calverta, a później dopilnowała, żeby dziewczynka chodziła do najlepszych szkół. Brat Sandry Alan opowiadał, że pewnego lata cała rodzina wsiadła do samochodu i wyruszyła na wyprawę do stolic stanowych na zachód od Missisipi. „Zwiedziliśmy wszystkie najciekawsze miejsca, w końcu jednak musieliśmy wracać do domu”.
Sandra rozpoczęła studia w Stanford, potem ukończyła wydział prawniczy i ostatecznie została pierwszą sędziną Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych.

Na uroczystość zaprzysiężenia przyjechała cała rodzina Dayów. Podczas ceremonii Alan uważnie obserwował, jak siostra wkłada togę, a potem zbliżył się do miejsca, gdzie siedziała wśród innych sędziów. Sandra rozejrzała się, zauważyła swoich najbliższych, popatrzyła na nich i wtedy z jej oczu popłynęły łzy.

Co sprawia, że kobieta pokroju Sandry Day O’Connor może tak wiele osiągnąć? Inteligencja – z pewnością tak. I dużo wewnętrznego uporu. Ale jej sukces to również dzieło zdecydowanej kobiety z niewielkiego rancho, która godzinami czytała dzieciom książki. To jest także zasługa rodziców pokazujących dzieciom różne godne zainteresowania miejsca.

INSPIRACJA NIE JEST MANIPULACJĄ

W tym miejscu muszę kategorycznie stwierdzić, że nie chcę tu mówić o manipulacji. W ostatnim dziesięcioleciu wydano wiele książek, które uczą, jak wyjść na prowadzenie stosując zastraszanie i krocząc „po trupach” podwładnych. Jeżeli szukacie tego rodzaju porad, to kupując tę książkę straciliście pieniądze. Lepiej zwróćcie ją, bo nie dowiecie się z niej, jak innych ludzi naginać do własnych potrzeb. Moja książka mówi o motywacji, a nie o manipulacji. Różnica jest wyraźna. Manipuluje ten, kto nakłania ludzi, żeby robili to, co jest najlepsze dla niego samego. Inspiratorem zaś jest ten, kto wytycza cele korzystne dla obu stron, a potem łączy wysiłki w bardzo skutecznym, wysoce moralnym partnerstwie, by cele te osiągnąć.

DLACZEGO KAŻDY PRZEDSIĘBIORCA MUSI BYĆ PSYCHOLOGIEM

Więcej w: McGinnis Alan Loy – Sztuka_motywacji

•Tajemnica wspierania innych ludzi

• Jak sprawić by inni uwierzyli we własne siły?

• Porażka jest matką sukcesu

• Jak być lepszym kierownikiem?

• Inspirujące cytaty sławnych ludzi

• Zrób coś inaczej niż dotychczas !

Co robić kiedy totalnie NIC nam się nie chce?

24 Środa Gru 2008

Posted by ME in Refleksje nad życiem, Rozwój, Świadomość

≈ 5 Komentarzy

Tagi

automotywacja, Ingham, koncentracja, lenistwo, leń, mobilizacja, motywacja, nic-nie-robienie, obijanie się, pracoholik, przepływ energii, trening, Świadomość

mysl
TRENING PRZED WIELKIM WYDARZENIEM

„Po prostu nie mogę się do tego zmusić,” .
Wydaje mi się, że nie zdołam się za to zabrać”.

Czasem wygląda na to, że nasza siła woli zachowuje się, jak niegrzeczne dziecko, uparty muł albo zbuntowana załoga. Kiedy stajemy w obliczu olbrzymiego zadania, zatrzymujemy się, jak koń przed przeszkodą i nasza świadomość odwraca się doń plecami.
Zbyt późno zauważamy, że nasza samokontrola zmieniła się w upartą bestię z własnym umysłem. Przywołanie jej do porządku oznacza zmuszenie jej, by znów pracowała dla nas jako nasz sprzymierzeniec. Oznacza to ponowne przejęcie kontroli nad nią, poprzez rozpoczynanie od niewielkich, niegroźnych zadań; niekoniecznie tych, przed którymi stajemy w miejscu pracy.

Rozpocznij od sprawdzenia, czy przechodzisz obojętnie obok filiżanki, którą trzeba zanieść do kuchni; pary skarpet, które trzeba wrzucić do pojemnika na pranie; ręcznika, który trzeba podnieść z podłogi.

Są to tylko małe rzeczy, prawie bez znaczenia, kiedy jednak przyłapiemy się na tym, że ich nie robimy, nasza samokontrola ulega dalszemu rozluźnieniu.

Zacznij od małych zadań, których dotąd nie robiłeś. Mogą być one przyjemne: film, który miałeś zamiar zobaczyć, przyjaciel, z którym chciałeś się spotkać, czas, który przeznaczyłeś na swoje ulubione hobby.

Nie przestawaj trenować swej samokontroli. Poszukuj małych sposobów utrwalania swej władzy nad nią i kontrolowania jej. Miejmy nadzieję, że wkrótce stanie się ona bardziej chętna do współpracy i mniej buntownicza – będzie znów doskonałym sojusznikiem.
„Gdy musimy nauczyć się coś zrobić, uczymy się, czyniąc to”.
Arystoteles

CZAS NA ZMIANY
Ustalenie celu jest ważne, gdyż zapewnia nam postępy na co dzień. Gdy wiemy, dokąd zmierzamy, łatwiej nam skoncentrować naszą energię.
Ustalone przez nas cele mogą być stałym źródłem motywacji, kiedy jednak ustalono je na niewłaściwym poziomie, mogą pojawić się problemy.
Jeśli Twoja motywacja kurczy się, jak przekłuty balon, za każdym razem, kiedy pomyślisz o tym, co masz zrobić, być może nadszedł czas, by spojrzeć na cel z innej perspektywy.

Przyjrzyj się problematycznym zagadnieniom. Popatrz na nie w świetle celu, który reprezentują i czynników, które mogą wpływać na ich atrakcyjność. Wśród przyczyn można wymienić:
• Zbyt trudny cel. Tylko osiągalne cele mogą działać motywująco.
• Zbyt mało czasu na wykonanie zadania. Zbyt wielka presja może być czynnikiem demotywującym.
• Zbyt mato środków wspierających Twoje wysiłki. Także i to może pozbawiać nas motywacji.
• Zbyt mało entuzjazmu dla przedsięwzięcia. Może to być jedno z tych zadań, które nigdy nie wywoływały Twego entuzjazmu.
• Zbyt małe wyzwanie. Cele ustawione na zbyt niskim pułapie nie zapewniają wystarczającej motywacji.
• Zmieniłeś się. Zdobyłeś nowe umiejętności, masz nowe priorytety i nowe zainteresowania.
• Przedsięwzięcie straciło sens. Zmieniły się warunki, co może oznaczać, że przedsięwzięcie straciło sens.

Zastanów się nad celami, do których zdążasz i zadaj sobie pytanie: czy działają one jak czynniki motywujące? Upewnij się, czy są dla Ciebie odpowiednie i czy rzeczywiście chcesz je osiągnąć. Jeśli nie, zastanów się, co można zrobić, by je zmienić. Gdy pojawi się taka potrzeba, porozmawiaj z kierownictwem, klientami czy wspólnikami. Niewiele jest w życiu rzeczy, które trzeba wyryć na kamiennych tablicach.

Czasy się zmieniają. Ludzie się zmieniają. Jeśli to, do czego dążysz, przestaje dostarczać Ci motywacji, której potrzebujesz, być może nadszedł czas na zmianę samego celu.

PRACUJ MĄDRZEJ, NIE CIĘŻEJ
Kiedy jesteśmy przeciążeni pracą i czujemy, jakbyśmy płynęli pod prąd, nasza motywacja często pakuje walizki i decyduje, że właśnie nadszedł czas na odpoczynek. Prawdopodobnie w ten sposób próbuje nam coś przekazać.

Cięższa praca nie zawsze bywa najlepszym rozwiązaniem długoterminowym, jeśli zwiększone obciążenie pracą nie występuje jedynie przejściowo. Dotyczy to zwłaszcza właścicieli firm. Taki moment pojawia się, gdy nagle zdajemy sobie sprawę z tego, że bez względu na to, jakbyśmy się starali, nie wyciśniemy więcej godzin z dnia ani nie znajdziemy więcej chętnych na produkt, który niewiele osób chce kupować.
Cięższa praca przestaje być sensownym rozwiązaniem, gdyż powoduje, że stoimy w miejscu lub tylko pogarszamy naszą sytuację. W tych warunkach jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest „mądrzejsza” praca.
„Mądrzejsza” praca może w każdej sytuacji oznaczać co innego, w zależności od tego czy jesteś pracownikiem czy też pracujesz na własny rachunek, lecz poniższe sugestie mogą pomóc Ci w odnalezieniu sposobów poprawienia Twojej sytuacji:
• Podnieś ceny.
• Wynajmij personel.
• Skorzystaj z osób pracujących chałupniczo.
• Podzlecaj zadania.
• Podziel się zadaniami z innymi.
• Wynegocjuj powtórnie zakres obowiązków służbowych.
• Zainwestuj w sprzęt pozwalający zaoszczędzić czas.
• Zmień sposób radzenia sobie z zadaniami.
• Wynegocjuj zatrudnienie asystenta.
• Zbadaj, jak może Ci pomóc nowoczesna technika.
Jeśli praca ma nas motywować, musi występować w ilościach możliwych do wykonania, w przeciwnym razie będzie działać obezwładniająco, a postęp nie powinien oznaczać brnięcia w ślepą uliczkę. Jeśli masz wrażenie, że sytuacja mogłaby wyglądać korzystniej, zorganizuj sesję „burzy mózgów” i sprawdź, czy możliwe jest znalezienie własnych rozwiązań, dzięki którym będziesz mógł pracować mądrzej – nie ciężej.

POTĘGA NIERÓBSTWA

Propozycja oddania się nieróbstwu może wydawać się zaskakująca w książce o automotywacji, jednak zdaniem eksperta w dziedzinie zarządzania czasem – Alana Lakeina – paradoksalnie może okazać się skuteczna.

Nicnierobienie nie jest równoznaczne z wykreśleniem z listy nie lubianego zadania. Oznacza po prostu bezczynne siedzenie; żadnego przemieszczania się, żadnego czytania, nie należy nawet myśleć o tym, co powinno się robić.

Siedzimy mając pełną świadomość faktu, że praca leży odłogiem. Przypomina to wyłożenie kart na stół, ostateczną konfrontację mającą miejsce w biurze.
Albo Ty, albo Twoja praca; Twoje ociąganie się lub Twoja motywacja. Które z nich wygra?

Na samym początku, siedząc i z rozmysłem powstrzymując się przed kiwnięciem palcem, poczujesz ulgę; nie robisz nic i wcale się tym nie martwisz.
Wreszcie spokój.
Uciekłeś z pola bitwy.
Po chwili jednak pojawi się pewne uczucie dyskomfortu. Możesz zacząć odczuwać zdenerwowanie; być może przyjdzie Ci ochota na sięgnięcie po telefon i odbycie kilku rozmów czy przeczytanie
papierka poniewierającego się w pojemniku na dokumenty przychodzące.
Nie poddawaj się.
Nie rób nic.
Spróbuj utrzymać zarówno ciało, jak i umysł, w maksymalnym bezruchu.

Może wówczas nastąpić jedno z dwóch zdarzeń. Jeśli udało Ci się zachować umysł w stanie bezczynnym ni stąd, ni zowąd w Twoim umyśle może objawić się nowy aspekt Twoich trudności z pracą.
Bezczynne siedzenie pozwala naszej podświadomości na wykorzystanie nieprzerwanego czasu na pracę nad nowymi rozwiązaniami. Inna możliwość to taka, iż nie będziesz już w stanie dłużej znieść bezczynności i zauważysz, jak bezsensowne jest marnowanie czasu na nicnierobienie, a wówczas ze zwiększoną energią zabierzesz się do pracy.

Z powodu powszechnej dziś mody na produktywność możemy czasem przegapić korzyści płynące z nieróbstwa. Gdy wydaje się, że Twoja motywacja już dawno temu odeszła do krainy wiecznych łowów, wypróbuj tę strategię i zobaczysz, co się stanie. Bezczynność może być właśnie tym, czego od początku potrzebowałeś.

Christine Ingham – Automotywacja na 101 sposobow

Powiązane posty

• Historia prawdziwego sukcesu

• Słownictwo sukcesu

• Co cię powstrzymuje przed realizacją marzeń?

• Porażka jest matką sukcesu

•Przepływ pieniędzy, przepływ energii

• Odzyskać wiarę w siebie

• Mój interes, Twój interes, boski interes?

•Jak oduczyć sie sabotować własne marzenia?

• Właściwa postawa…co to takiego?

Jak sprawić by inni uwierzyli we własne siły?

13 Wtorek Maj 2008

Posted by ME in Refleksje nad życiem, Świadomość

≈ Dodaj komentarz

Tagi

carnagi, carnegi, jak zdobyć przyjaciół, motywacja, nadzieja, optymizm, podejście, pozytywna motywacja, przyjaźń, siły, wiara, zachęta

ZASADA: Zachęcaj innych do poprawy. Spraw, aby uwierzyli, że mogą się zmienić.

Jeden z moich przyjaciół, kawaler zbliżający się do czterdziestki, zaręczył się i narzeczona namówiła go na lekcje tańca. Lepiej późno niż wcale. „Mój Boże, naprawdę potrzebowałem lekcji tańca, bo tańczyłem dokładnie tak jak wtedy, gdy zaczynałem 20 lat temu. Nauczycielka, do której najpierw poszedłem, pewnie powiedziała mi prawdę. Stwierdziła, że wszystko robię źle.
Musiałbym po prostu zapomnieć wszystko, co umiem, i zacząć jeszcze raz od początku.
Ale to odebrało mi chęć do nauki. Nie dała mi bodźca do dalszych lekcji, więc zrezygnowałem z niej — opowiadał mi później;
— Możliwe, że kolejna nauczycielka kłamała, ale tym mnie kupiła. Powiedziała szarmancko, że tańczę może trochę staroświecko, ale podstawy mam dobre i nie będę miał żadnych trudności z nauczeniem się nowych kroków.
Ta nowa nauczycielka zrobiła więc coś zupełnie odwrotnego.
Chwaliła to, co robiłem dobrze, i lekceważyła moje błędy. «Ma pan naturalne poczucie rytmu. Naprawdę jest pan urodzonym tancerzem» — zapewniała mnie. Zdrowy rozsądek podpowiada mi, że zawsze byłem i będę kiepskim tancerzem.
A mimo to, gdzieś w głębi serca, lubię czasem pomyśleć, że może mówiła prawdę.
Wiem przecież, że płaciłem jej za lekcje, a więc również i za to, co podczas nich mówiła. Ale czy muszę o tym pamiętać?
Tak czy owak, tańczę lepiej, niż tańczyłbym, gdyby mi nie powiedziała, że mam naturalne wyczucie rytmu. To mnie zachęciło. To dało mi nadzieję. To sprawiło, że postanowiłem się podciągnąć.”

Powiedz dziecku, małżonkowi albo pracownikowi, że jest głupi, tępy i nie potrafi czegoś robić, a na pewno nie zachęcisz go do lepszego działania.
Ale spróbuj odwrotnej metody — zastosuj umiarkowaną zachętę, spraw, aby rzecz wydawała się łatwa do zrobienia, daj do zrozumienia, że wierzysz w jego umiejętności, okaż wiarę w jego naturalne zdolności, smykałkę do robienia czegoś — a będzie ćwiczyć, aż zmierzch zajrzy do okna.

Lowell Thomas, prawdziwy artysta w kontaktach z ludźmi, stosował tę technikę. Dawał d pewność, inspirował do działania.
Spędziłem kiedyś weekend z nim i jego żoną. W sobotę wieczorem poproszono mnie, abym zasiadł do stołu brydżowego na przyjadelską partyjkę przy kominku. Brydż? O, nie. Nie! Nie! Beze mnie! Nie mam o tym pojęcia. Ta gra zawsze była dla mnie czarną magią. Nie! To niemożliwe!
„Ależ, Dale, to nie jest żadna magia! Brydż to nic innego jak dobra pamięć i ocena sytuacji. Sam pisałeś przecież artykuły o ćwiczeniu pamięd. Poradzisz sobie, zobaczysz! To dla dębie pestka” —powiedział Lowell.
Zanim się zorientowałem, siedziałem już przy stoliku brydżowym. Tylko dlatego, że powiedziano mi, iż mam do tego smykałkę i jest to całkiem łatwe.

Brydż przypomina mi o Elym Cułbertsonie, którego książki o tej grze przetłumaczono na dziesiątki języków i sprzedano ich ponad milion. On właśnie powiedział mi, że nigdy nie zostałby zawodowcem, gdyby pewna młoda kobieta nie zapewniła go, że ma do brydża naturalny talent.

Kiedy przybył do Ameryki w 1922 roku, starał się o pracę nauczyciela filozofii i socjologu, ale mu nie wyszło. Potem próbował sprzedawać węgiel, ale skończyło się to fiaskiem. Jeszcze później zajął się handlem kawą, ale i tym razem była klapa.
Grywał w brydża, ale wówczas nie przyszło mu nawet do głowy, że może tego uczyć. Nie tylko był kiepskim graczem, lecz był też bardzo uparty. Tak szczegółowo analizował każdą skończoną partię, że nikt nie chciał z nim grać.

Potem spotkał piękną nauczycielkę brydża, Josephine Diiion, zakochał się w niej i pojął ją za żonę. Zauważyła, jak dokładnie analizuje on swoje karty, i przekonała go, że jest potencjalnym geniuszem karcianego stołu. Cułbertson powiedział mi, że to właśnie skłoniło go, aby potraktować grę w brydża zawodowo.

Cłarence M. Jones, jeden z wykładowców naszego kursu w Cindnnati w Ohio, opowiadał, jak zachęta i wiara, że błędy można naprawić, całkowicie zmieniły żyde jego syna.
„W 1970 roku mój syn David, który miał wtedy 15 lat, zamieszkał ze mną w Cindnnati. Nie miał łatwego żyda. W 1958 roku jako dziecko uczestniczył w wypadku samochodowym i na czole pozostała mu straszna blizna. W 1960 roku rozwiodłem się z jego matką i razem przenieśli się do Dallas w Teksasie. Do piętnastego roku życia uczył się głównie w specjalnych klasach dla dzieci z problemami w nauce w okręgu szkolnym w Dallas.
Możliwe, że z powodu blizny władze szkolne stwierdziły, że ma uszkodzony mózg i nie może funkcjonować normalnie. Miał dwa lata opóźnienia w nauce w stosunku do rówieśników, chodził więc dopiero do siódmej klasy. I będąc w siódmej klasie znał tylko tabliczkę mnożenia, potrafił dodawać na palcach i ledwie czytał.

Jedno w tym wszystkim napawało optymizmem.
Uwielbiał bawić się odbiornikami radiowymi i telewizyjnymi.
Chciał w przyszłości zostać mechanikiem telewizyjnym. Zachęcałem go do tego i powtarzałem, że potrzebna mu do tego matematyka. Postanowiłem pomóc mu w opanowaniu tego przedmiotu. Kupiłem zestaw kart do gry, które uczyły mnożenia, dzielenia, dodawania i odejmowania.
Gra polegała na odrzucaniu kart na kupkę po poprawnej odpowiedzi. Podpowiadałem mu poprawną odpowiedź, jeśli nie wiedział, i wkładaliśmy taką kartę z powrotem do talii. Powtarzaliśmy tak długo, aż wszystkie karty zostały odłożone.
Za każdym razem, kiedy odpowiedział poprawnie, robiłem z tego wielką sprawę, zwłaszcza jeśli poprzednio nie wiedział. Każdego wieczoru graliśmy ze stoperem. Obiecałem mu, że jeśli potrafi skończyć grę w 8 minut bezbłędnie, będzie mógł zająć się czymś innym. Ale wydawało się to dla Davida nie do osiągnięcia. Pierwszy raz test zajął mu 52 minuty, potem 48, 45, 44, wreszcie 41 i 40 minut.
Świętowaliśmy każdy lepszy wynik.
Wołałem żonę, obydwoje ściskaliśmy go i wszyscy razem odstawialiśmy taniec radości. Pod koniec miesiąca bezbłędnie radził sobie ze wszystkimi kartami w czasie krótszym niż 8 minut. A jeśli postępy były małe, sam chciał robić wszystko jeszcze raz.
Odkrył, że nauka może być przyjemna i wesoła.

Oczywiście, podskoczyły w górę jego oceny z algebry. O ile łatwiejsza jest algebra, jeśli zna się tabliczkę mnożenia. Był bardzo zaskoczony, kiedy po raz pierwszy przyniósł do domu czwórkę z matematyki. To nie zdarzyło się nigdy przedtem.
W niewiarygodnym wręcz tempie nastąpiły inne zmiany. Znacznie lepiej czytał i okazało się, że ma naturalne zdolności do rysunku. Podczas kolejnego roku szkolnego nauczyciel matematyki polecił mu przygotowanie gazetki. David postanowił opracować skomplikowaną serię modeli demonstrujących działanie dźwigni. A to wymagało nie tylko umiejętności rysunku i wykonania modeli, ale również znajomości matematyki.
Jego modele zajęły pierwsze miejsce w konkursie szkolnym, zakwalifikowały się do konkursu międzystanowego i otrzymały trzecią nagrodę w całym Cincinnati.
I to pomogło.
Dzieciak, który stracił dwie klasy, któremu mówiono, że ma «uszkodzony mózg», którego koledzy z klasy nazywali Frankensteinem i dokuczali mu, że mózg wyciekł mu na pewno przez dziurę w głowie, odkrywa nagle, że naprawdę coś potrafi. Skutek?
Od ostatniego semestru w ósmej klasie przez całą szkołę średnią nigdy nie otrzymał świadectwa bez wyróżnienia. W szkole średniej wybrano go do stowarzyszenia najzdolniejszych uczniów w kraju. Kiedy odkrył, że nauka może być przyjemna, zmieniło się całe jego życie.

Jeśli chcesz innym pomóc w osiągnięciu sukcesu, pamiętaj o tej regule:
Zachęcaj innych do poprawy. Spraw, aby uwierzyli, że mogą się zmienić.

Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi – DALE CARNAGIE

Powiązane posty:

• Czy warto się kłócić?
• Uśmiechaj się, przełamuj schematy!
• Koniec walki oznacza zwycięstwo
• Jak nie mieć wrogów?
• Czy umiesz wybaczać?
• Nie istnieją błędy – tylko lekcje

Świadomość

"Dopóki nie uczynisz nieświadomego - świadomym, będzie ono kierowało Twoim życiem, a Ty będziesz nazywał to przeznaczeniem."
C.G.Jung


WSZYSTKIE POSTY BLOGA

Świadomość

• Nasze myśli tworzą naszą rzeczywistość
• „Przeszłość nie ma władzy nade mną”.
• Czy istnieją jakieś ograniczenia -czy tylko wtedy gdy w nie wierzymy?
•Demony, które niosą Przebudzenie
• Czy rozwój duchowy postępuje etapami?
• Na jakim etapie swojego życia jesteś?
• Uwikłani w kulturę, tradycję, patriotyzmy…
• Moc tworzenia i moc niszczenia - nasze przekonania
• Podświadomość - kluczem do bogactwa
•Jak zachęcić podświadomość do współpracy
• Co cię powstrzymuje przed realizacją marzeń?
• Czym jest intuicja?
• Rozwijanie świadomej intuicji
• Poza „za” i „przeciw”. Intuicja.
• Inspirujące cytaty sławnych ludzi
• Zrób coś inaczej niż dotychczas !
• Spogladaj głębiej…
• Źródło natchnienia jest w Tobie
• Bez granic
• Nowy stan świadomości
• Zintegruj w sobie męskość i kobiecość
•Zbiorowe wzorce cierpienia u kobiet
• Chłopcy i dziewczynki. Dwa światy?
• Chcesz zmienić innych? Zacznij od siebie
• Nie możesz zgubić drogi
• Czy wszyscy jesteśmy szaleni?
• Wybieraj swój świat świadomie
• Przestrzeń w Tobie
• Alaja - kosmiczna świadomość
• Holonomiczny wszechświat i… holograficzna świadomość
Holograficzny wszechświat
• Jedyna rzecz, nad którą całkowicie panujesz
• Narodziny świadomości
• 48 minut absolutnej świadomości
• Życie - cytaty z Osho
• Nigdy nie jest za późno – cytaty z Pemy Cziedryn
• Czym są Iluzje?



Prawo Przyciągania sekret-prawo-przyciagania

• Co to jest Prawo Przyciągania?
• Sekret. Moje dywagacje na temat filmu.
• Sekret Zdrowia
• Wizualizacja. Materializacja marzeń. Sekret.
• Uzdrowicielska potęga wizualizacji
• Tajemnica szczęścia, zdrowia i pomyślności - "The Secret"
• Prawo przyciagania…w działaniu!
• Prawo Przyciągania w działaniu: Historia sesji egzaminacyjnej TrueNeutral
•Sekret zrealizowany w życiu – relacja Boogy’ego.
•Bardziej ludzkie oblicze Sekretu – The Opus.
•Fizyka kwantowa a realizacja marzeń – część II
•Fizyka kwantowa a realizacja marzeń – część I

Związki

• Idea zazdrości - Bóg, kobiety i wartości.
• Ofiary i zwycięzcy. Filtry i schematy naszej podświadomości
• Imago - czy naszych partnerów wybieramy…świadomie?
• Związki: Splot miłości i nienawiści - cześć I
• Jak przejść od związków uzależniających do związków dojrzałych - cześć II
• Seks, impotencja i wolność
• Lęk przed zaangażowaniem w związku
• Zasady udanego związku miłości
• Kogo wybierasz na partnera w związku? Lęk przed autentyczną bliskością
• Lęk przed bliskością i wrażliwością. DDA
• Toksyczny związek, jak go uniknąć?
• Idealne partnerstwo
• Poczucie niepewności i gniew - w związku. DDA.
• Nie rezygnuj z wchodzenia w związki !
• Demon zazdrości
• Czy Twoj partner Cię szanuje?
• Jak “odmłodzić” stary związek. Powrót magii.
•Kobiecość kontrolowana
• Miesiączka, orgazm i śmierć: Kobiecy biegun.
•Lęk i kontrola w związku
• Seks - niszczy czy wyzwala?
• Doceń Twój związek…
• Jak pokonać lęk przed zranieniem?
• Dobre i złe strony partnerstwa
• Intymność a uległość
• Czy coś jest ze mną nie tak? Współuzależnieni
• Czym jest miłość ? Cytaty mistrzów
• Rozmowy z Bogiem – o miłości i zazdrości.

Pomiędzy ludźmi

• Inni ludzie są Twoim zwierciadłem
“Wziąć odpowiedzialność za własne życie” – zalety i pułapki.
• Czy coś jest ze mną nie tak? Współuzależnieni.
• Dystans. Sztuka życia.
• Czy warto być czasem… samolubem?
• Jak prowadzić dyskusje?
• Osądzasz? Znaczy że nie rozumiesz.
• Polityka, Polacy i…narzekanie.
• Nie zakładaj nic z góry
• Jak nie mieć wrogów?
• Czy warto się kłócić?
• Czy umiesz wybaczać?
• Przebaczenie. Uzdrowienie emocjonalnych ran.
• Ocean współczucia
• Pięć etapów Radykalnego Wybaczania
• Czy jesteś robopatą?
• Czy jesteś otwarty?
• Miłosierny Samarytanin czy wyrafinowany egoista?
• Czy umiesz uwolnić się od opinii innych ludzi?
• Czy umiesz być życzliwy na co dzień?
• Kontrolujesz czy ciebie kontrolują?
• Zbuntowany tekst Anthonego de Mello :)
• Utrata kontroli
• Don Kichot - obłąkany głupiec czy………?
•Jak nauczyć się spokojnie reagować na krytykę
•Krytyka w pracy a inteligencja emocjonalna
• Naprawdę magiczne słówko! :)
• Jeśli już musisz - krytykuj bezboleśnie
• Dziesięć zasad zdrowej komunikacji
• Wartości w życiu. Przydatne czy nie?
• Jak rozwinąć swoje poczucie humoru?
• Jak zostać dobrym słuchaczem
• Czy umiesz naprawdę słuchać ?
• Sztuka negocjacji i kompromisu w związku
•Tajemnica wspierania innych ludzi
• Nie próbuj zadowolić wszystkich
•Mądrość to jest…- cytaty sławnych.
•Lista książek godnych uwagi…
•Jakie seriale lubicie?
•Filmy, które zostawiają coś po sobie…:)

Poza samotność

• Samotność a zależność od innych
• Zagubieni - wizja społeczeństwa wg Osho
• Samotność czy osamotnienie?
• Strach i ciemność?
• Nie zadręczaj się!
• Wybacz sobie i wybacz innym
• Cztery kroki do wolności
• Wolność. Czy to puste słowo?
• Czy istnieje dobra samotność?
• Depresja. Jak sobie z nią radzić?
• Akceptacja naszej…nieakceptacji
• Odpowiedzialność i wolność
• Luźne rozważania o ludzkiej samotności
• Obnażanie sie do “ja”
• Czy można pomóc sobie samemu? :)
• Twoim zadaniem jesteś Ty
• Szczerość wobec siebie i innych – czyli jak przeniknąć przez warstę stłumień i uprzedzeń. (cz III)
• Szczerość wobec siebie i innych – czyli jak przeniknąć przez warstę stłumień i uprzedzeń. (cz II)
• Szczerość wobec siebie i innych – czyli jak przeniknąć przez warstę stłumień i uprzedzeń.(cz I)

Koniec cierpienia


• Koniec cierpienia - inspirujące cytaty z Thich Nhat Hanh
• Skąd się biorą wypadki?
• Odrobina gloryfikacji cierpienia…i jego wartości praktyczne :)
• Koniec z “dramatami” w Twoim życiu
• Miłość to inne słowo na wolność
• Bądź wolny! - inspirujące cytaty E. Tolle
• Proste odpowiedzi na trudne pytania. Inspirujące cytaty E. Tolle
• Złote myśli Berta Hellingera
• Ustawienia rodzinne Hellingera
• Doświadczanie problemów a tożsamość - Inspirujące cytaty z E. Tolle
• Prawa wszechświata - inspirujące cytaty
• Seks - demon z piekła rodem
• Boska strona seksu
• Boskie ciało?
• Cierpienie może być najcenniejszą lekcją - historia Dana
• Uzdrowienie cierpienia z przeszłości
• Przyczyny cierpienia wg filozofii hinduskiej
• Czy wiesz dlaczego cierpisz?
• Rezygnacja i bezradność w obliczu trudności - jak pokonać pesymizm?
• Tak mocno pragniesz…? Oto przyczyna dlaczego nie otrzymujesz.
• Najpopularniejsza religia świata
• Esencja prawdziwej przemiany. Dramatycznie… czy w procesie?

Szczęście - idea czy rzeczywistość

• Szczęscie jest bliżej niż myślisz
• Radość niebezpiecznego życia
• Czy jesteś…godny szczęścia?
• Jak odmienić jakość życia? Kilka porad.
• Nieuwarunkowane szczęście
• Patrząc oczyma miłości
• Szczęscie w zasięgu ręki
• Zasługujesz na miłość i przyjemność!
• Przyjemność i szczęście bez granic…?
• Kochaj i bądź radosny!
• To jest Twoje życie
• Czy czujesz że zasługujesz?
• Jak napięcie zastąpić radością?
• Przyjemność?
• Nie bój się zmian!
• Jak BARDZO chcesz zmian w Twoim życiu?
• Pierwsze prawo zmian
• Czarne, nieznane drzwi
• Do znudzenia - o optymistach :)

Zdrowie

• Biografia staje się biologią. Jak być zdrowym? Krótki poradnik.
•Choroba ma swój początek w umyśle?
• Efekt placebo. Szokująca historia pewnego pacjenta.
• 10 rzeczy, których wegetarianie wysłuchują na codzień :)
• Cięcie cesarskie. Czy przebieg porodu ma wpływ na późniejsze życie?
•Cesarskie cięcie zmienia DNA dziecka
• Dieta dla grup krwi: A, B, AB, 0
• Zalety diety roślinnej
• Totalna kuracja przeciwrakowa
• Czy dieta sokowo-warzywna może wyleczyć…raka?
•Cała prawda o raku i diecie wegetariańskiej
• Ulecz swoje ciało !
• Śmiech to życie
• Stres i napięcie = początek choroby
• Biofeedback (biologiczne sprzężenie zwrotne)
• Filozofia zdrowia
• Jesteś tym co zjesz
• Jak się zdrowo odżywiać?
• Zasady dobrego odżywiania
• Tajemnica Twego ciała
• Akupunktura a medycyna współczesna
•Medycyna holistyczna
•Szczepienia – faktyczna konieczność czy sposób na zarobek?
• Zapomniane źródło zdrowia, produkty pszczele
• KAŻDĄ wadę wzroku da się wyleczyć! Metoda H. Bates’a
• Propozycja Tao dla kobiet. Zdrowie i płodność.
• Kryzys fizyczny…paradoksalnie uzdrawia?
• Wojna w naszym organizmie.
• Zdrowa psychika = zdrowe ciało?
• Masaż leczy duszę
• Źródła niemocy
• Twoje przekonania kontra Twoje zdrowie.
• Przyczynowość w medycynie. Całkowita zmiana paradygmatu?
• Zdrowy rozsądek w dietach?
• Negatywne odczucia wobec ciała

Oddech

• Czy oddychasz prawidłowo?
• Integracja oddechem, uwolnienie stłumionych emocji
•Stłumienia cz II
•Stłumienia cz I
• Twoja Twarz, ciało, oddech - mówią o Tobie.
• Co to jest REBIRTHING?
• Niezwykła moc oddechu? :)
• Integracja oddechem

Psychologia i duchowość

• Huna i Freud
• Huna i Jung
• Cień - wg Junga
• Twórczy ludzie wg Junga
•Twórczy umysł a wyobrażenia
• Podświadomość, Świadomość i Nadświadomość. Wg Huny.
• Jak poradzić sobie ze stresem?
•Eksperyment: Pozytywne nastawienie - kontra negatywne.
• Pozytywne wyzwanie
• Negatywizm: jak się nim posługiwać i jak z niego zrezgnować?
• Asertywność
• Nałogi - pragnienie ucieczki
• Pozytywne myślenie nie wystarczy!
• Pozytywna weryfikacja - negatywnych wydarzeń
• Inteligencja emocjonalna a praca zawodowa
• NLP - jak jesteś zaprogramowany?
• 10 zasad NLP
• Potęga manipulacji słowem
• Magia i moc słów
• GESTALT - integracja psychiki i ciała
• Czy jesteś tolerancyjny?
• Narodziny Ego
• Ego a osobowość ofiary
• Enneagram - 9 typów osobowości
• Nawyki, wolność i społeczeństwo
• Gry i gracze. Psychologia zachowań międzyludzkich.
• Lody i samochody
• Co to jest hipnoza? Kilka podstawowych informacji
• Samospełniająca się przepowiednia
• Psychologia inspiracji
•Twórz, twórz bezustannie!
• Metoda Simontona

Bóg i duchowość

• Dziecinna wizja Boga. Pułapka języka.
• Krótka historia Boga
• Bóg - to jest...
• Dobro i zło
• Czy Bóg karze za grzechy? Czy ludzie?
• Rozmowy z Bogiem
• Bóg nie żyje? Szatan nie żyje?
• Benedyktyn, demony i Zen
• Fala jest morzem
• Przestać żyć we władzy Demona
• Jesteśmy Bogiem
• Wiara nie pozwala Ci myśleć
• Życie - to jedyna religia
• Bóg jest tancerzem i tańcem
• Bóg jest Tobą
• Przyjaźń z Bogiem
• Czy Bóg spełnia Twoje marzenia?

Umysł a duchowość

• Zachwaszczony umysł?
• Enkulturacja
• Wyzwolenie z chaosu myśli
• Rewolucja w psychice - J. Krishnamurti
• Zaminowane obszary umysłu
• Jak jest oprogramowany Twój mózg?
• Zahipnotyzowana, śpiąca ludzkość
• Ludzie i roboty
• Opetanie i formy myślowe wg Huny
• Memy i wirusy umysłu
• Bełkoczący umysł
• Bezrozumnie?
• Odpowiedź na Psychiczny Atak
• Czy wiesz co jest ci serwowane?
• Zjednoczenie
• Ewolucja. Indywidualna czy zbiorowa?
• Co wpływa na nasze życie?
• Kiedy kłamstwo staje się prawdą
• Ukryta siła metafor
• Kończyny fantomowe - zagadka ludzkiego mózgu.
• Tajemnica ludzkiego snu
• Mistrz snu
•Kilka słów o świadomym śnieniu
• Świadome śnienie jako proces ewolucyjny
• Jak umysł przetwarza dane? Nastroje.

Ciało i Energia

• Aura człowieka - najważniejsze informacje.
• Aura człowieka, przykłady aury… oraz jak ją odróżnić od powidoku?
• Ciało energetyczne człowieka. Przykłady zaburzeń.
• Jak reagujesz gdy zostaniesz obrażony? Ciała duchowe.
• Czakramy, poziomy Twojego życia!
• Jak nauczyć się widzieć aurę?
• Kolory Twojej Aury - jak się zmieniają i co oznaczają
• Geneza blokad na czakramach
• Świat to energia!
• Ciała duchowe według Jogi Kundalini
• Co tak naprawdę wiemy o świecie?
• Tai-chi
• Czym jest energia “Chi” ?
• Integracja oddechem, uwolnienie stłumionych emocji
• Panta rei - energia dokoła nas
• Dobre wibracje
• Seksualność a czakry
• Jasnowidzenie - fakty i mity
• Telepatia i jasnowidzenie
•Telepatia – czy to działa?
• Postrzeganie pozazmysłowe. Głos zwolennika.
• Energia w naszym ciele - Taoistyczny punkt widzenia.
• Energia musi płynąć…!
• Cykle życia i śmierci - Twoje istnienie.
• Oświecenie - wielki mit.
• Energia myśli i myślokształty
• Przestrzen ciała, przestrzeń kosmosu
• Rozmowy z Kenem Wilberem - o kosmicznej świadomości
• Kim jestem? Ken Wilber. Niepodzielone.
• Sen Planety
• Energia życia. Fakt czy mit?
• Hipoteza Gai
• Pole morfogenetyczne – Rupert Sheldrake

Rozwój a Medytacja

• ABC medytacji
Miłość, seks i medytacja
• Czym jest medytacja?
• Ćwiczenia uwalniające energię
• Medytacja chodząca
• Medytacja a palenie papierosów
• Ból a medytacja
• Medytacja z czakramami
• Myśleć czy medytować...
• Czy Twoje życie ucieka?
• Medytacja a egoizm
• Emocje i myśli podczas medytacji
•Medytacja - praktyka czy tajemnica?
• Dzień Uwagi
• Wyostrz swoją uwagę
• Świadomość hara - początek i koniec życia
• “Stać się nicością” - o co chodzi w tej koncepcji?
• Medytacja z koanem
• Medytacja z tematem. Ćwiczenia.
• Zabawne i nietypowe techniki medytacji
• Gdzie jesteś, kiedy cię nie ma?
• Naucz się relaksować
• Kalu Rinpocze: Dotykając natury umysłu. Medytacja
• Historia pewnego medytującego
• Wyprawa do serca ciszy. Medytacja
• Nauka medytacji w zakładach karnych
•Rozpadnij się na kawałki
•Czy jesteś uważny?

Osobowość i emocje

• Afirmacje, sztuka zmiany życia
• Jak działają afirmacje? Struktura umysłu
• Afirmacje także mogą szkodzić!
• Pomyśl o kimś kogo pragniesz. Pomyśl o kimś kogo nienawidzisz.
• Czy osądzasz negatywnie swoje uczucia?
• Ciemna noc duszy
• Ciemna strona emocji?
• Zostań mistrzem swoich emocji?
• Otwarty umysł: Wolność od negatywnych emocji.
• Uciszenie silnych emocji - wg Huny
• Napięcie i odprężenie
• Sztuka bycia opanowanym - Emocje pod kontrolą.
• Reakcje i mowa ciała = lustro emocji.
• Jak rósł mózg człowieka: Ewolucja emocji.
• Gniew, poczucie winy, lęk i samotność - czym naprawdę są?
• Przekraczanie granic a bariera lęku
• Czym jest gniew i jak sobie z nim radzić. W związku i w życiu.
• Bądź swoim mistrzem - odpowiedzi są w Tobie
Eckhart Tolle – emanujący spokój i mądrość
• Uśmiechaj się, przełamuj schematy!
• Autentyczna zmiana myślenia
• Przestań się okłamywać
• Poznawaj siebie - podejście Zen
• Kto jest premierem w Twoim rządzie?
• Zaufanie - w realizacji marzeń
• Czy wrażliwość ma zawsze złe skutki?
• Oszukując własne emocje….
• Energia bolesnych emocji
• Nieśmiałość a prostytucja
• Tajemnice nieśmiałości
• Żydzi. Czy problem nieśmiałości ich dotyczy?
• Cuda…i miłość.
• Pytania i odpowiedzi - Katie Byron
• Pożegnanie z chłodem. Budowanie bliskości.
• Uleganie pokusom. Swoim czy cudzym? Portret Doriana Graya.

Walka i akceptacja

• Kung Fu Panda i głebsze przesłanie
• Koniec walki oznacza zwycięstwo
• Mówić: tak - czy nie?
•Przestań usiłować być dobrym cz II
•Przestań usiłować być dobrym cz I.
• Czy jesteś podzielony na "dobrego" i "złego"?
•Poza dobrem i złem
• Rozdzierając duszę na pół. Skrajności.
• Zagadnienie zła - okiem Hindusa
• Zrozumienie “zła”
• Wojna w Tobie trwa
• Nauka akceptacji dobrego i złego
• Droga wojownika
• Ćpun adrenaliny kontra "dobry człowiek"
• Ponad-Ego
• Pościć czy ucztować? Pogląd na życie.
• Wciąż czuję gniew, chcę się zmienić, ale...
• Życie w harmonii
• Życie to jest….- cytaty sławnych
• Umysł kontra ciało
• Zaakceptuj i bądź wolny...
• Wewnetrznie podzieleni
• Mądrość
• Miłość…jak głód
• Czy na świecie musi istnieć sprawiedliwość?
• Kosmiczna mądrość. Cytaty z Andromedy.
• Moce psychiczne: ostatni atak ego na ścieżce oświecenia

Dorosłe dzieci

• Pierwszy krzyk - piewsza samotność?
• ADHD = Dzieci Indygo?
• Niewinny dorosły człowiek
• Źródło depresji: dzieciństwo?
• Dziecko w rodzinie alkoholika
•Przełam wzorce z dzieciństwa
• Pierwotne zranienie. Dotknąć czy nie?
• Czy Twoje narodziny były traumatyczne?
• Zranione czy radosne dzieci?
• Wewnętrzne dziecko
• Kobieta bez winy i wstydu
• Co zrobić, gdy żyjesz z poczuciem winy?
• Toksyczny wstyd
• List ojca do syna. Wyznanie.
• Czego szukasz? Od czego uciekasz?
• Zmień….przeszłość!
• Miejsce wewnętrznej przemiany
• Natura - nasz największy nauczyciel
• Kim jestem? Początek życia
• Wewnętrzny ogród
• Jakie dzieci wychowasz?
• Grzeszne ciało?
• Niewolnik namiętności
• Męska autokastracja. Rys historyczny.
• Nie istnieją błędy - tylko lekcje
• Puść dziecku dobry kawałek ;)
•Zachęć dziecko do czytania
• Puchatek smakuje Tao
•Jak zostać dziecięcą szeptunką

Czakramy

• Czakramy - poziomy Twego życia
• Czakram Podstawy
• Czakram Podbrzusza
• Czakram Splotu Słonecznego
• Czakram Serca
• Czakram Gardła
• Czakram Trzeciego Oka
• Czakram korony
• Geneza blokad na czakramach
• Seksualność a czakry
• Tajemnice kolorów
• Czakramy człowieka: ujęcie ezoteryczne.
• Podróż przez czakry - w wyobraźni
• Symboliczne znaczenie kolorów

Wokół religii i ezoteryki


• Reguła Pięciu Elementów (pięciu żywiołów)
• Co oznacza buddyjskie “Przyjęcie Schronienia” ?
• Jak zinterpretować Tarot przez…Zen? :)
• Wszechobecne wibracje - wg. E&J Hicks’ów
• Ciemna strona chrześcijaństwa
• Numerologia - czy to ma sens?
• Yang i Yin
• Czym jest energia “Chi” ?
• Uczeń i mistrz: Czy taka relacja wciąż ma sens?
• Czy jesteś religijny - czy jesteś kukiełką?
• Przypadki nie istnieją
• Odpowiedzią… są pytania
• Ogrody Zen
• Sesshin bez zabawek – Opowieść o praktyce Zazen
• Wodospad i chwasty - czyli odrobina filozofii Zen
• Feng Shui
• Asztawakra Gita, czyli poznanie absolutu
• Starożytne myśli Seneki - wciąż na czasie?
• Uważaj, co mówisz...
• 4 etapy życia
• TAO• Tao Kubusia Puchatka
• Zen w sztuce łucznictwa
• Kilka słów o medycynie chińskiej
• Być Zorbą czy…Buddą?
• Cztery umowy Tolteków
• Historia Buddy
• Chiromancja - Linie na dłoni.
• Astrologia i chiromancja - po co to wszystko?
• Kurs cudów - zasady.
• Zen grania
• Życie we wszechświecie • Powstawanie negatywnych przywiązań: Archetypy Tybetańskiej Księgi Umarłych
• Religia jest trickiem genów ?
• W stronę wiecznej boginii
• Co to jest hipnoza? Kilka podstawowych informacji
•Rio Abierto – życie jak rzeka
•Bądź głupcem! – wywiad z Roshim Fukushima na temat Zen w Ameryce i Japonii

Śmierć a duchowość

• Historia człowieka który wrócił z martwych
• Życie to lekcja
• Doświadczenia z pogranicza śmierci
• Historia pewnego przebudzenia
• Czemu boimy się śmierci?
• Czy przeraża Cię Pustka?
• Los, karma, wolna wola?
• Prawo przyczyny i skutku
• Reinkarnacja?
• Diagnostyka karmy cz I
• Diagnostyka karmy cz II
• Wielcy ludzie - o reinkarnacji.
• Przebudzenie.
• Czy można zmienić karmę?
• Karma jako siła. Ujęcie buddyjskie i przykłady.
• Czy śmierć jest największym złem?
• Inne spojrzenie na reinkarnację
• Pozwól sobie umrzeć
• Zabijanie nie jest… złe?
• Pesymistyczna wizja cywilizacji?
• Prawo przyczyny, skutku i wiary

Historie i przypowieści "Problem dzisiejszego świata - rzekł Mistrz - polega na tym, że ludzie nie chcą dojrzeć. Jeden z uczniów zapytał:- Kiedy można powiedzieć, że ktoś jest już dojrzały? - W dniu, w którym nie trzeba go w niczym okłamywać."


• Najciekawsze przypowieści o mistrzu i nie tylko :)
• Mądrość jest sposobem podróżowania.
• Trzej mnisi i… ego
•Mądrości leśnego mnicha
•Straszna historia o diable
•Obsesja ucznia Zen
•Wciel się na Niebieskiej Planecie! :)
• Czy można przebudzić innego człowieka? Historia Ethel.
• Minuta mądrości
• W sercu Mędrca
• Miłość i mistrz
• Potwór, strzała i jajko
• Śpiew Ptaka
• Nie zadręczaj się!
• Historia Dana
• Najwłaściwszy moment
• A mistrz mu odpowiedział...
• Początek Wszechświata
• Mistrz Hakuin i dziewczyna w ciąży
• Kobieta, która zgubiła. Kobieta, która odnalazła
• Pierwszy krok do nirwany. Cytaty.

Sukces w życiu

• Podświadomość - kluczem do bogactwa
• Niepowodzenie to błogosławieństwo w przebraniu
• Niezwykła moc wyobraźni. Sukces a niepowodzenie.
• Historia prawdziwego sukcesu
• Słownictwo sukcesu
• Co cię powstrzymuje przed realizacją marzeń?
• Atrakcyjność przyciąga sukces.
• Jak sprawić by inni uwierzyli we własne siły?
• Porażka jest matką sukcesu
• Jak być lepszym kierownikiem?
• EFEKT PIGMALIONA
•Przepływ pieniędzy, przepływ energii
• Gdy pieniądze się pojawią…Tylko bez paniki.
• Przełamując fale…. I życiowy impas :)
• Jak polubić…nielubianą pracę
• Co robić kiedy totalnie NIC nam się nie chce?
•Fałszywi przyjaciele na drodze do sukcesu
•Sztuka osiągania swoich celów… Za obopólną korzyścią :)
• Odzyskać wiarę w siebie
• Mój interes, Twój interes, boski interes?
• Sukces - sprawdź czy masz szansę go osiągnąć.
• Geneza geniusza
•Jak oduczyć sie sabotować własne marzenia?
• Właściwa postawa…co to takiego?
• 10 cech idealnego lidera
• Nauka jak zostać bogatym - Wallace Wattles
•Rozporządzanie energią: nietypowe metody.
•Dawanie ludziom… którzy tego nie potrzebują?
•Przekonaj się że …możesz.

Hunahuna-kahuni 1. IKE - świat jest taki, jaki myślisz, że jest.
2. KALA - nie ma żadnych ograniczeń
3. MAKIA - Energia podąża za uwagą
4. MANAWA - moment mocy jest teraz
5. ALOHA - miłość jest po to, by przynosiła szczęście
6. MANA - cała moc pochodzi z naszego wnętrza
7. PONO - Skuteczność jest miarą prawdy.


• Huna i Freud
• Huna i Jung
• Co to jest Huna?
• Podświadomość, Świadomość i Nadświadomość. Wg Huny.
• Huna i “widmowe ciało”
• Opetanie i formy myślowe wg Huny
• Co posiejesz - to zbierzesz. Sztuka kahuńskiej wizualizacji.
• Uciszenie silnych emocji - wg Huny
• Metoda Ho’oponopono
• Szaman i ból
• Szaman miejski
• Szamanizm a sny
• Czy istnieją jakieś ograniczenia - czy tylko wtedy gdy w nie wierzymy?
• Przyjemność i szczęście bez granic…?
• Potęga modlitwy wg Huny

Autorka:

  • ME

Waszym Zdaniem

Harysz o Jesteśmy Bogiem
kilka słów od siebie… o Historia pewnego mnicha (fragm…
Adrian Kraska o Symboliczne znaczenie kolorów
Krystyna o Negatywizm: jak się nim posług…
Życzenia urodzinowe o Aura człowieka – najważn…
Andżelika o Historia pewnego mnicha (fragm…
Blilkpol o Jak polepszyć wzrok –…
Agni o W stronę wiecznej boginii
Aga o Historia pewnego mnicha (fragm…
ZF o Historia pewnego mnicha (fragm…
ulakupiec o Historia pewnego mnicha (fragm…
Halina Kaminska o Szczerość wobec siebie i innyc…
Jolie o Brak bliskości w dzieciństwie…
Aga.M o Symboliczne znaczenie kolorów
Agnieszka o Brak bliskości w dzieciństwie…

Od 2007 roku

  • 18 517 359 przybyszów !

Kategorie

Aura, energia, czakramy buddyzm ciekawostka Feng shui huna Medytacja Refleksje nad życiem rodzicielstwo Rozwój sondy zdrowie Zen związki Świadomość

Blog na WordPress.com.

Prywatność i pliki cookies: Ta witryna wykorzystuje pliki cookies. Kontynuując przeglądanie tej witryny, zgadzasz się na ich użycie. Aby dowiedzieć się więcej, a także jak kontrolować pliki cookies, przejdź na tą stronę: Polityka cookies
  • Obserwuj Obserwujesz
    • Rozwój i Świadomość
    • Dołącz do 1 539 obserwujących.
    • Already have a WordPress.com account? Log in now.
    • Rozwój i Świadomość
    • Dostosuj
    • Obserwuj Obserwujesz
    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się
    • Zgłoś nieodpowiednią treść
    • Zobacz witrynę w Czytniku
    • Zarządzaj subskrypcjami
    • Zwiń ten panel
 

Ładowanie komentarzy...