• Archiwum postów
  • Inspiracje
    • Alaja – kosmiczna świadomość
    • Czakram Gardła
    • Czakram Korony
    • Czakram Podbrzusza (czakra krzyżowa, czakra seksu)
    • Czakram Podstawy (czakra korzenia)
    • Czakram Serca
    • Czakram Splotu Słonecznego
    • Czakram Trzeciego Oka
  • Literatura
  • Haiku
  • Huna
  • Kwestie prawne
  • Kontakt + Zasady
    •  
  • FAQ

Rozwój i Świadomość

~ There are no ordinary moments…

Rozwój i Świadomość

Tag Archives: sny

Praca z podświadomością = esencja prawdziwej zmiany.

20 Sobota Mar 2010

Posted by ME in Refleksje nad życiem

≈ 21 Komentarzy

Tagi

integracja, moc, nieświadomość, NLP, podświadomość, praca z podświadomością, programowanie umysłu, sny, techniki pracy z podświadomością, transformacja, tłumienie, umysł, wzorce, zmiana, Świadomość, świątek

Podświadomość jest źródłem mocy lub bezsilności.
Energią zmieniającą się w falę niosącą z nurtem życia, lub niszczycielski huragan zmieniający w zgliszcza wszystko, co tylko pojawi się na drodze życia. Jej potęga czeka na wykorzystanie, a dzięki niej możesz dowolnie kierować swoim losem. Wszystko, czego doświadczasz jest wynikiem Twoich podświadomych wyborów, a o Twoim powodzeniu lub niedoli decydujesz sam, ulegając podświadomym sugestiom, projekcjom i przekonaniom. Trzymasz w ręku wiedzę umożliwiającą Ci przeprowadzenie dowolnej zmiany w sobie, a konsekwencją tego zawsze i nieuchronnie jest zmiana okoliczności.

TECHNIKI PRACY Z PODŚWIADOMOŚCIĄ

Za chwilę poznasz podstawowe techniki terapeutyczne wykorzystywane w pracy z podświadomością. Umożliwiają one dotarcie do głębokich przekonań, odkrycie ich i zrozumienie, a także sporządzenie szczegółowego obrazu podświadomych programów dotyczącego niemal każdej sfery życia.

Po co rozpoznawać ograniczające przekonania?
Ponieważ daje to możliwość uwolnienia się z mocy destrukcyjnych wzorców, jakie wciąż i wciąż odtwarzamy automatycznie i nieświadomie w życiu. Dysponując tą wiedzą zyskujesz narzędzie umożliwiające Ci poznanie swoich najważniejszych, fundamentalnych schematów myślowych, poznanie źródła swoich blokad, zahamowań, oraz zmianę i zastąpienie ich nowymi, korzystnymi myślami prowadzącymi do zdrowia, komfortu i zadowolenia.
Proponuję Ci, byś na początku pracy z podświadomością testował kolejne metody, eksperymentował, sprawdzał je i dopasowywał do swoich potrzeb w pracy z konkretnym, nurtującym Cię zagadnieniem.

Nie musisz wykorzystywać ich jednocześnie.
Niektóre z nich możesz wykorzystać raz lub dwa, a inne regularnie. Wybierz te, które przemawiają do Ciebie, inspirują do działania i umożliwiają najłatwiejszą, najbardziej efektywną pracę.

Możesz szukać rozwiązań na wiele sposobów. Odkrywając ograniczające przekonania równie dobre może być poszukiwanie znaków, technika lustra jak i arkusz przekonań, czy technika niedokończonych zdań w odniesieniu do jednego, zawężonego zagadnienia. Twoim celem niech będzie rozwój osobisty, a przedstawione metody są warsztatem, który dostarcza Ci niezbędnych narzędzi, byś w jak najprostszy sposób osiągnął efekty dające solidną podstawę trwałej, satysfakcjonującej i korzystnej zmiany.

Techniki pracy z podświadomością wzmacniają programowanie umysłu nieświadomego.

METODY PRZEPYTYWANIA PODŚWIADOMOŚCI

Przepytywanie podświadomości to główny sposób umożliwiający dotarcie, odkrycie ograniczających przekonań i podświadomych programów i aktywizację bazy informacji ukrytej w pamięci podświadomości.

Pomaga zrozumieć źródło powtarzających się zdarzeń, problemów w życiu, uświadomić je sobie, oraz wyeliminować. Zrozumienie tego, co przekazuje nam podświadomość w ukrytych komunikatach może odbywać się na zasadzie olśnienia, poprzez obrazy, przypadki, znaki odczytywane w rzeczywistości, ale także poprzez wyszukiwanie najczęściej pojawiających się podobieństw, czy powtarzających się zdarzeń.

Najważniejszą kwestią jest chęć uzyskania i odczytania odpowiedzi, które bywają niejasne, ukryte, stłumione bądź symboliczne. Odpowiedzi pojawiające się podczas pracy z przepytywaniem podświadomości, przeważnie tkwią w nas od lat, po prostu nigdy nie dopuszczamy ich świadomie do głosu, ignorujemy, odrzucamy.

Uświadomienie sobie programów, przekonań, oraz własnych „dlaczego”, to wielki krok na przód, rozpoczynający wspaniałą mentalną przemianę. Już wkrótce poznasz najpopularniejsze techniki stosowane w przepytywaniu podświadomości. Są to:

* niedokończone zdania,

* technika lustra,

* poszukiwanie znaków,

* pytanie przed snem,

* wizualizacja postaci podświadomego Ja.

Każda z tych metod daje dobre rezultaty, niezależnie od tego, czy jest stosowana samodzielnie, czy w zestawieniu z metodą pomocniczą.

Wykorzystując je, warto sporządzać notatki lub wydruki i wracać do nich co jakich czas, analizując zmiany, jakie zaszły w odpowiedziach. Wraz z praktykowaniem afirmacji i innych technik, programy zaczną się stopniowo zmieniać. Uświadomione przekonania stracą negatywny wydźwięk, lub przestaną przeszkadzać w drodze do celu. Pojawią się nowe wyzwania i możliwości.

TECHNIKA 1.

NIEDOKOŃCZONE ZDANIA

Cel

Metoda niedokończonych zdań jest sposobem na:

* uświadomienie motywów działań, decyzji, wyborów,
* dotarcie do ukrytych dla umysłu świadomego zasobów informacji,

* odkrycia przekonań, na tyle silnych, że rządzą naszym życiem.

Technika niedokończonych zdań ma na celu wydobycie i zapisanie odpowiedzi podsuwanych przez umysł nieświadomy, tkwiących w nim, ignorowanych świadomie. To podstawowa metoda terapeutyczna, umożliwiająca odszukanie ograniczających przekonań.

Stosowanie

Polega na zapisywaniu jednego trzonu niekompletnego zdania i dopisywaniu do niego różnych, coraz to nowych zakończeń. Znajdź za każdym razem co najmniej sześć wersji odpowiedzi. Dziennie wystarczy, że wykonasz dwie dziesięciominutowe sesje –np. pierwszą do południa i drugą wieczorem.

Kiedy wykonujesz ćwiczenie, nie analizuj odpowiedzi. Pisz to, co przychodzi Ci na myśl, bez zastanowienia. Być może będzie zdarzać się, że zakończenia się powtórzą, jednak pojawią się również nowe. Pamiętaj, że nie ma właściwych lub niewłaściwych odpowiedzi. Wszystkie zakończenia są cenne, ważne, istotne.

Pracując w ten sposób możesz korzystać z notatnika, komputera czy dyktafonu. Powtarzasz zdanie za każdym razem dodając inne zakończenie, w ten sposób aktywizując dostęp do podświadomych zasobów informacji. „Stały”, świadomy pakiet odpowiedzi jest ograniczony. Kiedy brakuje logicznych, sprawdzonych rozwiązań, wtedy wkracza do akcji umysł nieświadomy.

Bilans

Po tygodniu pracy nadchodzi czas na podsumowanie i analizę. Zbierz wszystkie notatki z całego tygodnia. Przeczytaj wynotowane zakończenia i wynotuj swoje wnioski.

Niektóre odpowiedzi wydadzą się oczywiste. Część z nich będzie logiczna, pochodząca z Twojego świadomego systemu przekonań, ale znajdziesz również zaskakujące, trafne, dotykające sedna problemu.

Kiedy sporządzisz swój tygodniowy bilans przekonań – gratuluję. Masz przed oczami listę, wypadkową tego, w co wierzysz, dokładne potwierdzenie Twojego prywatnego kodeksu norm, którymi kierujesz się w życiu.

Zastanów się, jakie konsekwencje powodują w Twoim życiu? Czy wszystkie z nich wzmacniają Cię i tworzą dokładnie taki obraz życia, jaki chcesz mieć?

Jeśli wśród nich są też i takie, które odbierają Ci radość życia, są powodem negatywnych uczuć, braku pewności – pozbądź się ich. Każde przekonanie możesz zmienić poprzez zastąpienie go świadomie wybranym, w procesie programowania podświadomości (neuronalnego).

Rozpoznaj blokady

Zwróć uwagę podczas pierwszych prób wykonywania tego ćwiczenia na to, co się wydarzy w Twoim otoczeniu.

Przeszkody, z jakimi możesz się zmierzyć podczas stosowania techniki niedokończonych zdań:

* Nie pozwalasz sobie na spontaniczność, analizujesz, opierasz się przed swobodnym zapisywaniem myśli.

* Brak Ci systematyczności. Wykonywanie ćwiczenia nieregularnie i z przerwami nie przyniesie pożądanego rezultatu. Umysł przystosowuje się do cyklu rytuałów dziennych.

* Poddajesz się swoim oporom. To naturalne, ponieważ podświadomość niechętnie udostępnia swoją bazę danych. Po prostu jesteś nauczony myśleć w określony sposób i zawsze, kiedy usiłujesz przestawić się na inne tory, na początku napotkasz trudności.

* Podczas pisania możesz czuć się wyjątkowo zmęczony, rozdrażniony, znudzony, a wszystko to minie, kiedy tylko odłożysz arkusz i zaniechasz pisania. Podświadomość dąży do zachowania homeostazy – równowagi, dbając, by zniwelować jakiekolwiek odstępstwa od normy.

Pamiętaj, że to tylko mechanizmy obronne nieświadomego umysłu, który dba, byś poruszał się raz wytyczonymi ścieżkami myślowymi. Opisz swoje doświadczenia i przeszkody, jakie napotykasz w czasie stosowania niedokończonych zdań. Potraktuj je jako wskazówkę, specyficzny wyznacznik dla siebie i nie pozwól sobie zaniechać działań.

ĆWICZENIE 1.

Sprawdzenie podświadomego przyzwolenia.Polega ono na ustaleniu stopnia otwarcia, gotowości na przyjęcie manifestacji swojego pragnienia, celu.

Marząc o czymś, afirmując, wizualizując, podświadomie możemy nie dopuszczać do siebie realizacji i spełnienia. Zastanów się, czego bardzo pragniesz, co chcesz osiągnąć. Zapisz cel, życiowy priorytet, którego jeszcze nie zrealizowałeś.

MÓJ CEL, KTÓRY PRAGNĘ OSIĄGNĄĆ:

……………………………………………………………………………………………………………

……………………………………………………………………………………………………………

Zadaj sobie kolejno pytania:

* Czy zasługuję na to?

* Czy czuję się tego godny?

* Czy czuję, że to jest w porządku wobec mnie i innych ludzi?

* Czy będę czuł się bezpiecznie po zrealizowaniu celu?

* Co odczuwam na myśl o tym, że może mi się udać?

* Czy mój cel jest możliwy do wykonania i realny?

* Czy akceptuję to?

ĆWICZENIE 2.

Wypisz trzy sukcesy z ostatnich trzech miesięcy, trzy ważne marzenia, trzy niezrealizowane do tej pory, ważne cele. Zastanów się, i odpowiedz:

* Co pomaga Ci osiągnąć sukces? Jakie Twoje cechy, umiejętności, predyspozycje, wspierają Cię umożliwiając realizację?

* Co Cię blokuje w realizacji marzeń? Jakie Twoje cechy przeszkadzają Ci otrzymywać to, czego pragniesz?

* Jakie czynniki w świecie zewnętrznym blokują Cię, według Ciebie, najbardziej?

* Co jest przyczyną Twoich zahamowań w działaniu? Czego się obawiasz najbardziej?

ĆWICZENIE 3.

Jeśli świadomie nie potrafisz znaleźć źródła swoich blokad, porażek, posłuż się techniką niedokończonych zdań. Wypisz swój niezrealizowany cel lub to, co uważasz za osobistą porażkę.

TO BYŁO DLA MNIE WAŻNE:

……………………………………………………………………………………….

……………………………………………………………………………………….

Nie udało mi się bo ………………………………………………………

Nie udało mi się bo ………………………………………………………

Nie udało mi się, bo ……………………………………………………….

I wypisz sześć powodów, które według Ciebie przyczyniły się do niepowodzenia w realizacji.

Technikę niedokończonych zdań można zastosować do odszukiwania ograniczających przekonań w poszczególnych sferach życia. Arkusz, oraz opis metody znajdziesz w „Sposoby na podświadomość” na http://www.strefaumyslu.pl

Nie opisuję jej tutaj ze względu na to, że jest ona zbyt rozbudowana.

WYPARTE WZORCE

Często u podłoża życiowych problemów leżą głęboko ukryte wzorce, których nie można odkryć poprzez świadomą analizę i logiczne poszukiwanie przyczyn.

Są to programy stworzone w dzieciństwie, lub zakorzenione w podświadomości poprzez długotrwałe zmaganie się z sytuacjami, które wzbudzają w nas trudne emocje takie jak lęk, złość, strach, przerażenie, poczucie zagrożenia, bezsilność, lub też ciężkie emocje, np. poczucie winy i wstydu wzmacniane i stłumione poprzez mechanizm wyparcia ze świadomości.

Za każdym razem, kiedy nie radzimy sobie z traumatyczną sytuacją, niezależnie od tego, w jakim momencie życia zaistniała, mamy do czynienia z uruchamianiem mechanizmów obronnych i podświadomą projekcją na świat zewnętrzny.

Wszyscy mamy tendencję do odcinania się od wspomnień wywołujących w nas emocje, z którymi nie umiemy sobie poradzić. Spychamy je w mroki umysłu, zapominamy, wymazujemy z pamięci, zaprzeczamy ich istnieniu, racjonalizujemy bądź negujemy. Jest to zjawisko jak najbardziej naturalne, jednak istotą naszego Ja jest proces zmiany mający na celu umożliwiać nam wewnętrzny wzrost, pokonywanie barier, przeszkód, ograniczeń i podążanie ścieżką własnego rozwoju.
W rzeczywistości nie tyle pokonywanie trudności i borykanie się z problemami jest dla nas męczące i uciążliwe, ale zaprzeczanie istnieniu problemów, negowanie, wypieranie ich ze świadomości, wewnętrzna walka, którą toczymy w lęku przed postrzeganiem tego, z czym nie chcemy się mierzyć. Dzięki naturalnemu prawu rozwoju i zmiany życie umożliwia nam wciąż nowe szanse na dostrzeżenie naszych wewnętrznych problemów i zapanowanie nad nimi. To co jawi się jako problem, zmartwienie, co wzbudza w nas niechęć, jest kolejną okazją do przyjrzenia się sobie i oczyszczenia z tego, co zbędne, zrzucenia mentalnych kajdan i odrodzenia.

TECHNIKA 3.

UTAJONE KORZYŚCI

Wbrew pozorom, każda sytuacja, w której uczestniczymy przynosi nam jakieś podświadome korzyści i to właśnie one sprawiają, że tak uporczywie trzymamy się starych nawyków.

Ponieważ nawet jeśli szukamy odpowiedzi zadając sobie pytanie – dlaczego akurat mnie się to przytrafia? Dlaczego nie mam pieniędzy, dlaczego nie mogę znaleźć idealnego partnera, dlaczego spotykam ludzi, którzy mnie wykorzystują, ranią, zdradzają, dlaczego jestem chora, cierpię niewygodę itp.

Każdy z nas ma swoje „dlaczego”, które powtarza jak mantrę.

Prawdopodobnie wszyscy codziennie otrzymujemy odpowiedzi na swoje dlaczego, ale znikomy procent z nas potrafi je odczytać. Istnieje jeszcze jeden aspekt tego zagadnienia. Pytanie – dlaczego – często prowadzi nas do nikąd. Może w takim razie należy zadać sobie pytanie – jaki mam pożytek z tego, że mi się to przytrafia? Np. jeśli uskarżam się na zły stan zdrowia, powiedzmy – problemy z nadwagą czy jest sens zadawać sobie pytanie – dlaczego jestem otyła?( Dlaczego nie mogę być szczupła? Dlaczego nie mogę wyglądać tak jak inne dziewczyny? ) prawdopodobnie otrzymam bardzo logiczną odpowiedź – bo za dużo jem, bo jem niezdrowo, bo za mało ćwiczę, bo mam budowę ciała po ojcu/ mamie/ babci/, bo nie lubię siebie itp.

Jednak jeśli zależy nam na odszukaniu prawdziwej przyczyny problemu, pytanie powinno brzmieć – jaką mam korzyść z tego, że jestem otyła? (Jaki mam pożytek z tego, że nie mam pieniędzy? Jaki mam pożytek z tego, że jestem samotny?) Oczywiście większość z nas może się oburzyć – jaki można mieć pożytek z choroby, biedy, innych problemów?

Musisz wiedzieć, że w życiu wbrew pozorom nie ma nic, co byłoby nieprzydatne i przypadkowe. Sprawy zbędne odchodzą od nas same, opuszczają nas (chyba, że bardzo się upieramy i zatrzymujemy je nie mogąc się z nimi rozstać), tworząc miejsce na nowe, lepsze, ponieważ taka jest natura naszego życia, zaś nas otacza dokładnie to co ma nam umożliwiać nasz rozwój, zmianę, pokonywanie własnych ograniczeń i oczyszczanie się.

Jeśli coś zdarza się w Twoim życiu nadzwyczaj często – przyjrzyj się temu, ponieważ jest to lekcja, której jeszcze nie przerobiłeś.

ĆWICZENIE 5.

Arkusz podświadomych korzyści

Poniżej znajdziesz przykładowy arkusz niedokończonych pytań, z którego możesz skorzystać wykonując to ćwiczenie.

Ja (Twoje imię)………………………..….mam korzyść z:

(wpisujemy sytuację) …………………………………………………………………

ponieważ………………………………………………………………………………………..

(Cały arkusz znajdziesz wksiążce „Sposoby na podświadomość”)

TECHNIKA 5.

PYTANIE PRZED SNEM

Pytanie przed snem to technika stosowana w wielu propozycjach pracy z umysłem. (W metodzie samokontroli umysłu Silvy podobną do niej jest technika szklanki wody.)

W rzeczywistości polega na zaktywizowaniu podświadomości i wykorzystaniu ukrytych w niej zasobów informacji w naturalnym dla człowieka momencie wyciszenia umysłu – tuż przed snem.

Ponieważ podświadomość jest najbardziej aktywna podczas snu i w fazie zasypiania, kiedy umysł przechodzi ze stanu Beta w stan Alfa, możemy wtedy skutecznie z nią pracować.

Jeśli zadajesz pytanie przed snem poświęć też po przebudzeniu chwilę czasu na zapisanie tego co zapamiętałeś. Potraktuj to, jakbyś pytał o radę przyjaciela. Jeśli dyskutujesz o czymś z drugą osobą słuchasz tego, co ma do powiedzenia. Większość z nas jest nauczona słuchać innych i kompletnie ignorować siebie. Jeśli zechcesz zadać pytanie przed snem, ale zignorujesz informacje, które otrzymasz od podświadomości, ta technika nie przyniesie rezultatów.

Zadając pytanie przed snem możemy spodziewać się odpowiedzi w czasie snu lub po przebudzeniu. Jeśli odpowiedź nie nadejdzie od razu, nie przejmuj się. Być może otrzymałeś odpowiedź, ale nie umiesz jej odczytać.

Można powtarzać pytanie przed snem przez tydzień (oczywiście tylko wtedy kiedy odpowiedź nie nadchodzi) zapisując zapamiętane sny, po tym czasie przeanalizować je pod względem dominujących motywów, przedmiotów, sytuacji, zdarzeń, znaczeń, odczuć i postaci.

Nie warto szukać odpowiedzi w sennikach, ponieważ senniki bazują na indywidualnych interpretacjach uzależnionych od wychowania, norm społecznych, przekazów, kultury, narodowości, wieku, pochodzenia, wierzeń, historii rodzinnych, przeżyć, odczuć, wiedzy i własnych predyspozycji.

To co dla kogoś jest symbolem nieszczęścia dla innego może oznaczać dostatek, jeszcze inny zinterpretuje to samo jako zwiastun zmiany. Wystarczy przejrzeć senniki porównując poszczególne interpretacje dotyczące np. pieniędzy i zwierząt – znajdziesz tam wszystkie możliwe tłumaczenia. Inaczej będzie interpretować pojawiającego się we śnie dużego psa osoba, która została pogryziona przez psa, a inaczej miłośnik psów, inny też będzie kontekst takiego snu, inne odczucia.

Nie zaglądaj więc do senników, nie bazuj na interpretacjach innych ludzi. Wystarczy, że będziesz chciał zrozumieć odpowiedź, poznać własne znaczenia swoich snów – odpowiedź na pewno przyjdzie.

Możesz wykonać to ćwiczenie posługując się arkuszem podzielonym na dwie kolumny – w pierwszej zapisujesz sen i to co najbardziej zapadło ci w pamięci. W drugiej kolumnie dopisujesz skojarzenia i myśli dotyczące snu, które pojawią się w ciągu dnia. Nie bój się swoich odpowiedzi, nie ignoruj tego, co przyjdzie Ci na myśl. Podobnie jak przy technice niedokończonych zdań – nie analizuj nieustannie każdego słowa, które zapiszesz. Wyłącz swojego wewnętrznego krytyka, pozwalając sobie uwolnić umysł.

Interpretację snów można zastosować także w celu głębszego poznania osobowości. Już nie w konkretnym poszukiwaniu odpowiedzi, ale potraktować to jako niesamowitą podróż w głąb swojej niezbadanej natury. Ważne jest zapisywanie snów, ponieważ ludzka pamięć jest zawodna. Nie jesteśmy w stanie zapamiętać każdego przeżytego snu, ale każdy niesie w sobie ważną symbolikę.

Często podświadomość we śnie przetwarza to, co przeżywamy w życiu codziennym – wyolbrzymiając sprawy, z którymi się zmagamy po to, by nam pomóc i ukazać je w innym niż postrzeganym świadomie, aspekcie.

Wielu ludzi skarży się na problemy z zasypianiem lub zapamiętywaniem snów, często spotykam też ludzi, którzy twierdzą, że nic im się nie śni. Co w takim przypadku? Każdy rodzaj problemów dotyczących snu i zasypiania jest odbiciem naszego stanu umysłu, niezależnie czy jest to przemęczenie, czy natłok myśli nie pozwalający wyciszyć się, napięcie, stres. Może to być lęk przed konfrontacją z własnym wnętrzem jeśli ktoś ma tendencję do spychania w niepamięć emocji, z którymi nie potrafi sobie poradzić na poziomie świadomym.

Prawdą jest, że co noc przebywamy w różnych fazach snu, w tym tzw. fazie marzeń sennych, a więc śnimy. Jeśli ktoś twierdzi, że nic mu się nie śni, po prostu blokuje dostęp świadomego umysłu do wspomnienia snu.

Praca ze snem w takim wypadku będzie przebiegać stopniowo, a pierwszym krokiem w kierunku świadomego śnienia jest wola zapamiętania marzeń sennych, pokonanie lęku przed kontaktem z podświadomością. Wola zmiany, dokonania czegoś niesie w sobie ogromny ładunek energetyczny. Jeśli czegoś pragniemy możemy zdziałać cuda. Jeśli zechcesz zapamiętać swoje sny, Twój umysł dostosuje się do Twoje prośby i zaczniesz budzić się ze wspomnieniem snu. Warto dziękować swojej podświadomości zaraz po przebudzeniu za każdą zmianę, olśnienie, których doświadczasz.

ĆWICZENIE 7.

Wypełnij arkusz zaraz po przebudzeniu.

Moje pytanie do podświadomości

…………………………………………………………………………………………………………………………..

Zapis snu

………………………………………………………………………………………………………………………………

………………………………………………………………………………………………………………………………

……………………………………………………………………………………………………………………………..

……………………………………………………………………………………………………………………………..

Symbole we śnie

Miejsce we śnie

Kolory snu

Ludzie w moim śnie

Emocje

Klimat snu

Moje spostrzeżenia

Odpowiedź dla mnie

…..

Fragment ten pochodzi z e-booka „Sposoby na podświadomość”, autorstwa Pauli Świątek
(doradca osobowości, doradca zawodowy, praktyk NLP w biznesie)
więcej na ten temat:  www.strefaumyslu.pl

Zobacz także

• Podświadomość – kluczem do bogactwa

• Jak zachęcić podświadomość do współpracy

• Podświadomość, Świadomość i Nadświadomość. Wg Huny.

• NLP – jak jesteś zaprogramowany?

• 10 zasad NLP

Reklama

Nieświadomość zbiorowa – wg Junga

11 Poniedziałek Sty 2010

Posted by ME in Refleksje nad życiem

≈ 60 Komentarzy

Tagi

archetyp, archetypy, cień, dziedzictwo kulturowe, energia, holony, idee, in se, instynkty, jacobi, jung, kultura, memy, nieświadomość, nieświadomość zbiorowa, numinosum, numinotyczność, otto, podświadomość, pole morfogenetyczne, punkty mocy, siła życia, sny, synchroniczność, treści podświadome, wizje, wyparte treści, wzorce, węzły energii, Świadomość, świętość


Nieświadomość

Nieświadomość, z samej swojej definicji, jest niepoznawalna – Jung tak ją opisuje:

„Świadomość to jakby powierzchnia czy skóra napięta nad rozległym obszarem, którego wielkości nie znamy. Ponieważ nic nie wiemy o nieświadomości, przeto nie możemy określić dziedziny jej władania. Nie sposób mówić o czymś, czego się nie zna. Jeśli mówimy „nieświadomość”, to często nam się wydaje, że wyrażamy coś konkretnego, naprawdę jednak wyrażamy tylko to,  że nie wiemy czym jest nieświadome”.

Mimo tak kategorycznego sformułowania, które ma podkreślić wielkie trudności w badaniu nieświadomej części psyche, w koncepcji Junga mamy możliwość poznawania nieświadomości, jednak nie w relacjach bezpośrednich tzn. tak by jej treści w swojej naturalnej postaci pojawiały się w świadomości, lecz jedynie pośrednio.
I tak nieświadomość ukazuje się w postaci tzw. zalewów psychiki świadomej człowieka przez treści nieświadomości.
Występują one w postaci obrazów i symboli pojawiających się w snach, wizjach, czy fantazjach; mogą pojawiać się także jako symptomy lub kompleksy.
Mogą także być przyczyną stanów psychopatologicznych, takich jak histerie, nerwice, schizofrenie etc.

Nie wchodząc w psychologiczne wyjaśnienie mechanizmu tych zjawisk, chciałbym jedynie zasygnalizować, że wszystkie one pojawiają się przy obniżonym „progu świadomości” tzn. wtedy gdy ulegniemy wpływowi silnych emocji, przeżyjemy gwałtowny wstrząs, czy też po prostu śpimy (w stanach chorobowych przyczyny zalewów mogą być oczywiście o wiele bardziej skomplikowane).

Na podstawie wieloletniej obserwacji i prac badawczych Jung stwierdził, że nieświadomość przejawia w formach indywidualnej oraz zbiorowej.
Pierwsza z nich obejmuje treści zapomniane, wyparte, podświadomie dostrzeżone, pomyślane lub odczute czyli składa się z przeżyć wypartych lub stłumionych podczas życia każdego człowieka oraz wszelkich postrzeżeń zmysłowych czy odczuć podświadomych tzn. dziejących się poza świadomą egzystencją.
Treści te czasami można dowolnie przypominać sobie, często jednak są one głęboko ukryte i pozostają – w normalnym stanie świadomości – niedostępne dla naszej pamięci (np. gdy są wynikiem drastycznych przeżyć i są „wyparte”). Są one także, jako „żywy materiał”, zarodkiem późniejszych świadomych treści oraz są niepowtarzalne i charakterystyczne dla danego człowieka.

W przeciwieństwie do nieświadomości indywidualnej, — nieświadomość zbiorowa zawiera elementy charakterystyczne dla całej ludzkości czy wręcz całego życia psychicznego.
Jolande Jacobi, wieloletnia uczennica Junga, w swojej książce o jego psychologii, tak próbuje oddać jej charakter:

„Zbiorowa nieświadomość natomiast składa się z treści stanowiących nawarstwienie typowych – niezależnie od różnic historycznych, etnicznych i innych – właściwości ludzkości od jej czasów pierwotnych reakcji na powszechne ludzkie sytuacje, jak na przykład lęk, niebezpieczeństwo, walka z przemocą, wzajemny stosunek między płciami, rodzicami i dziećmi, postawy wobec nienawiści i miłości, wobec narodzin i śmierci, potęgi jasnych i ciemnych pierwiastków itd.”.

Według Junga nieświadomość zbiorowa jest „we wszystkich ludziach jednym i tym samym”, dzięki temu aspektowi identyczności nieświadomość zbiorowa jest tym, „… co pośredniczy między ludźmi.
W pewnym sensie jest ona „tym jednym, co wszystkich obejmuje” czyli posiada ponadosobistą i ponadczasową naturę.

Reasumując nieświadoma część psychiki zawiera w sobie zarówno biologiczne jak i kulturowe dziedzictwo ludzkości. Jest to ogromny zasób treści psychicznych otrzymywanych przez każdego z ludzi już w momencie urodzenia:
„zbiorowa nieświadomość jest ogromnym duchowym dziedzictwem rozwoju ludzkości, odrodzonym w każdej strukturze indywidualnej”.

Ważne też jest, że według Junga świadoma część psychiki (a więc ta jej część na której przede wszystkim koncentrujemy się w swoim poznaniu naukowym i filozoficznym) jest wtórna wobec nieświadomości zbiorowej, pisze on że jest ona jak mała wysepka na oceanie nieświadomości.

Co więcej wszelka inspiracja czy to w życiu, czy w twórczości pochodzi wyłącznie z „głębin” nieświadomości:
„wszystko, co kiedykolwiek ludzki — duch stworzył, pochodziło z treści, które w ostatecznej analizie istniały jako nieświadome ziarna”.

Jung pisze, że owa część psychiki jest dziedziczona przez ludzi w jakiś niezrozumiały dla nauki sposób. Nie wyjaśnia on tego fenomenu, jedynie – jako empiryk i fenomenolog, jak o sobie pisze – stwierdza fakt istnienia w psychice ludzkiej tych śladów jej prehistorii (część z nich Jung nazwał instynktami).

Archetyp

Termin archetyp zaczerpnął Jung z Corpus Hermeticum oraz z pisma Dionizego Areopagity De divinis nominibus, który pisał o „primitivae formae”; inspiracją dla Junga były też „ideae principalis” termin używany przez św. Augustyna.
Jung tak opisuje archetypy:

„Istnieją ponadto treści jednoznacznie nieznanego pochodzenia, w każdym zaś razie są one takie, że nie można ich zaklasyfikować jako zdobyte osobniczo. Charakteryzuje je wyraźna osobliwość: mają one charakter mitologiczny. Robią wrażenie, że nie należą do jakiejś konkretnej osoby, lecz raczej do ludzkości w ogóle.(…) Ten wzór podstawowy określiłem mianem archetypu, opierając się o sformułowanie św. Augustyna. Archetyp to jakiś typos (odcisk), trwale odgraniczone przyporządkowanie o charakterze archaicznym, które co do formy i treści zawiera motywy mitologiczne”.

Jeszcze inaczej archetypy można określić jako wzorce zachowań posiadające duży ładunek energii psychicznej i przez to wywierające znaczny wpływ na psychikę człowieka.

Archetypy są „dane” człowiekowi niejako a priori, tak więc według Junga człowiek od urodzenia jest psychicznie „pełny”, tzn. cały rozwój psychiki (od dzieciństwa aż do w pełni rozwiniętej psychiki dorosłego) jest dokonywany według wzorców archetypowych, które kształtują tworzącą się psychikę.

To, że mamy świadomość „ja” zawdzięczamy obecnemu w nas a priori archetypowi, który podczas rozwoju psychiki dziecka aktualizuje się właśnie w tej postaci (Jung nazywa też „ja” kompleksem ego i uważa ten archetyp za jeden z najważniejszych dla rozwoju i samopoznania jednostki).

Archetypy stanowią właściwą treść zbiorowej nieświadomości, są przedstawieniem typowych przeżyć poprzednich pokoleń, gromadzonych od czasów najdawniejszych. Bardzo ważne jest to, że są one typowe dla wszystkich kultur i cywilizacji; można je odnaleźć w mitologiach, bajkach, religiach, misteriach czy snach:

„Nawet sny zbudowane są w znacznym stopniu z tworzywa zbiorowego, podobnie jak w mitologii i folklorze różnych ludów pewne motywy powtarzają się w niemal identycznej formie. Motywy te określiłem mianem archetypów; uważam, że są to formy lub obrazy natury zbiorowej, które pojawiają się prawie na całym świecie jako części składowe mitów, a zarazem jako autochtoniczne i indywidualne wytwory pochodzenia nieświadomego”.

Jung twierdzi, że owe formy lub obrazy to po prostu energie i procesy psychiczne wyrażone w symbolicznej postaci.

Energetyka archetypów

Archetypy  „in se” – charakteryzują nie tylko formy, czy obrazy w jakich pojawiają się w polu świadomości, ale także bardzo duża dynamika w oddziaływaniu na psyche w tym sensie, że wywierają one na nią określony i bardzo silny wpływ.
Jung twierdzi, że owa specyficzna energia jaką posiadają archetypy pochodzi od instynktów, które są „podłożem” ich występowania.
Jak to się dzieje?
Otóż przejawiają siłę biologicznego życia, jego pędu do wzrostu i istnienia. Archetypy wyrastając na tej „glebie” (w sensie współtworzenia obrazów archetypowych) i w niej mają swoje korzenie, właśnie w postaci energii swojego działania:

„Jako że archetypy mają charakter instynktowny, biorą udział w dynamicznej naturze instynktu, dzięki czemu zdobywają specyficzną energię, która powoduje – a niekiedy wymusza – określone sposoby zachowania czy daje impulsy…”.

Natomiast warstwa treściowa archetypów, może być zupełnym przeciwieństwem tych treści które niosą w sobie instynkty, co więcej archetyp może użyć energii instynktu do „walki” z nim.

Dzieje się tak gdy działa archetyp wysoko rozwinięty, „duchowy”, którego cele mogą być sprzeczne z celami instynktownie realizowanymi przez biologiczną stronę natury ludzkiej.
Według Junga przeciwieństwo i biegunowość są koniecznym warunkiem wszelkiej energii psychicznej, energia ta istnieje właśnie dzięki procesom wyrównywania potencjałów między przeciwieństwami.
Jednak w psychice działa „prawo zachowania energii” , które polega na tym, iż ogólna ilość energii systemu jest stała, zmienia się tylko jej dystrybucja.

Także same archetypy zawierają w sobie przeciwieństwa, Jung często pisze o ich „wewnętrznej biegunowości” tzn., że w każdym archetypie istnieją obok siebie pozytywne i negatywne elementy (np. archetyp ojca zawiera aktywność i agresję, dobitność i skuteczność ale i niszczenie i destruktywność).

Archetyp ze względu na energię jaką posiada, ma charakter  numinosum tj. zjawiska które polega na czasowym „zniewoleniu” psychiki i wywołaniu w niej określonego wrażenia, wręcz specyficznej przemiany:

„Archetypy to możne i decydujące siły, to właśnie one , a nie nasz indywidualny rozsądek i praktyczny rozum powodują, że wyłaniają się wydarzenia.(…) o losie ludzi bez dwóch zdań decydują archetypy; wszystko rozstrzyga nieświadoma psychologia człowieka, a nie to, co wykluje się w górnych warstwach naszej mózgownicy”, …W pewnych okolicznościach archetypy mają moc nawiedzania i „opętywania” (numinotyczność!).
Jeśli więc pojmuje się je jako daimoniona, odpowiada to doskonale ich naturze”.

Pojęcie numinosum jako pierwszy wprowadził i opisał Rudolf Otto w książce pt. „Świętość”.

Numinalny charakter archetypu – polega na tym, że mając potencjalnie wielokrotnie większy ładunek energii niż indywidualna, świadoma część psyche archetyp powoduje „obniżenie progu świadomości” (lub gdy owo „obniżenie” spowodowane zostanie czynnikami z zewnątrz np. rytuałami, czy ceremoniami religijnymi), co z kolei powoduje, że treści nieświadome „wlewając się” przejmują częściowo kontrolę nad świadomością oraz wnoszą w nią nowe treści psychiczne czy znaczenia:

„…, numinozum włada i kieruje jednostką ludzką, która jest zawsze raczej jego ofiarą niż twórcą. Numinozum – jakakolwiek byłaby tego przyczyna – jest doświadczeniem niezależnym od woli jednostki… Numinozum jest cechą należącą do widzialnego obiektu, albo wpływem niewidzialnej obecności, która powoduje szczególną przemianę świadomości”.

Tak więc według Junga przeżycie numinozum jest konfrontacją z potężną i nieodpartą siłą, której nie można przezwyciężyć, można jedynie się na nią otworzyć.

Inny aspekt numinalno-energetycznego charakteru archetypów polega na tym, że działają one jakby były pewnego rodzaju „węzłami energii” czy też „punktami mocy” na mapie psychiki (ich działanie jest podobne do biegunów magnesu, które wokół siebie wytwarzają porządkujące linie sił oraz przyciągają odpowiadające im ładunki).

Efekt powoduje, że treści pojawiające się w polu nieświadomości są przekształcenie czy też grupowane według charakterystycznego dla nieświadomości porządku, często zupełnie odmiennego od porządku świadomej części psychiki.
Tak więc treści dobrze znane i rozumiane w polu świadomości w „głębinach” naszej nieświadomości ulegają przekształceniom i zmianom często dla nas niezrozumiałym i zaskakującym. Są one „przyciągane” przez poszczególne archetypy, które je jakby na nowo definiują i konfigurują.

Czasami proces ten jest bardzo nam pomocny, gdyż ukazuje różne zdarzenia w innym świetle i wydobywa z nich ukryte treści, które mogą nawet ostrzec świadomość przed fałszywym oglądem rzeczywistości (gdy np. we śnie postać przez nas – na jawie – wyidealizowaną widzimy obdarzoną negatywnymi cechami).

SYNCHRONICZNOŚĆ

Synchroniczność oznacza, według Junga, zasadę wyjaśniania zjawisk świata zewnętrznego jak i wewnętrznego, „jednoczesne pojawienie się pewnego stanu psychicznego i jednego lub więcej zdarzeń, które zdają się znaczącymi paralelami do chwilowego stanu podmiotowego – i, w pewnych przypadkach, vice versa”.

Pojęcie to oznacza czasową równoczesność dwóch lub więcej zdarzeń nie powiązanych ze sobą przyczynowo; może to być na przykład zbieżność przeżyć wewnętrznych (tj. snów, wizji, przeczuć etc.) ze zdarzeniami zewnętrznymi mającymi miejsce w przeszłości, przyszłości i teraźniejszości. Jung dzieli zjawiska synchroniczności na trzy kategorie:

  • równoczesności stanu psychicznego obserwatora z wydarzeniem zewnętrznym,
  • równoczesność stanu psychicznego obserwatora z wydarzeniem zewnętrznym odległym w przestrzeni,
  • równoczesność stanu psychicznego obserwatora z wydarzeniem zewnętrznym odległym w czasie np. mającym nastąpić dopiero w przyszłości.

Zasada synchroniczności, jak podkreśla Jung, nie jest novum w myśli ludzkiej. Wskazuje on na jej poprzedniczki w myśli orientalnej (np. w i Cingu w Chinach), antycznej (nauce o sympatii wszystkich rzeczy), a nawet nowożytnej (np. w koncepcji „harmonii przedustawnej” Leibniza).

Tworząc pojęcie synchroniczności Jung chciał uzupełnić opis rzeczywistości, jak i narzędzia poznawcze człowieka, poprzez dodanie – do uznanej triady poznawczej i pojęciowej: przestrzeni, czasu i przyczynowości – czwartego czynnika właśnie synchroniczności.

Pojawianie się takich zsynchronizowanych zjawisk Jung wyjaśnia aktywnością sfery archetypów, z archetypem jaźni na czele.
To nieświadomość jest źródłem synchroniczności, istnieje w niej aprioryczna wiedza i porządek mikro- i makrokosmiczny niezależny od naszej woli, a archetypy spełniają w nim role porządkującą.

Ten aspekt sfery archetypowej określa Jung „absolutną wiedzą aprioryczną” ponieważ w niej zawierać się muszą przeszłość, teraźniejszość i przyszłość (synchronicznością jest przecież według niego przewidywanie zjawisk przyszłych!) oraz musi być ona niezależna od przyczynowości i przestrzeni.

Te cechy posiadają archetypy, przede wszystkim archetyp jaźni, który według Junga porządkuje rzeczy i wydarzenia zarówno w sensie przyczynowym, jak i synchronicznym. Co jest bardzo ważne – zbieżność zewnętrznego zdarzenia z wewnętrznym obrazem, rozumiana jako synchroniczność – sugeruje, oprócz duchowego, materialno-cielesny aspekt rzeczywistości archetypowej.
Niektóre pisma Junga sugerują, iż archetypy generują nie tylko rzeczywistość wewnętrzną (psychiczną), ale także rzeczywistość materialną, co – w rozumieniu idei platońskich – czyniłoby z archetypów czynnik stwórczy świata! ….

Całość artykułu na portalu poświęconemu Jungowi (Polecam!):
http://www.jungpoland.org/index.php?option=com_content&task=view&id=55&Itemid=191&limit=1&limitstart=0

—————————————————————————–

Wikipedia o nieświadomości zbiorowej

Nieświadomość zbiorowa to strukturalna część ludzkiej psychiki, której istnienie postulował Carl Gustav Jung. Ma ona zawierać podstawowe wzorce reagowania (instynkty) oraz myślenia, przeżywania i zachowania człowieka (archetypy). Można ja przyrównać do morza, po którym płynie statek świadomego „ja” (ego)

Pochodzenie

Nieświadomość zbiorowa została ukształtowana w toku ewolucji człowieka pod wpływem powtarzających się przez wiele pokoleń doświadczeń. Odziedziczona po przodkach jako nieświadomość instynktowa i archetypowa wyraża się w mitach, sztuce, ceremoniale religijnym, obyczajach, marzeniach sennych, a także w doświadczeniach granicznych (przeżyciach mistycznych, paranormalnych czy stanach chorobowych wywołanych stymulacją nieświadomości). Według Junga nieświadomość zbiorowa podlega podobnej ewolucji w kolejnych epokach istnienia kultury, jak fazy rozwoju jednostki.

Badania Junga

Potwierdzeniem istnienia nieświadomości zbiorowej, dla Junga były jego sny z lat 1913 i 1914 przedstawiające powodzie i zlodowacenia w Europie, poprzedzające wybuch pierwszej wojny światowej. Zinterpretował wtedy tę nieświadomość jako źródło snów proroczych Dowodami na jej istnienie miały być również jego stany schizofreniczne i depresyjne do 1918, równoczesne (konwergencja) z masowym szaleństwem i powszechnym obłędem – jak określał wojnę. Jung wskazywał na kundalini jogę, tantrę, lamaizm i jogę taoistyczną jako na ważne źródła dostarczające mu materiałów porównawczych dla interpretacji tej nieświadomości

Badania Campbella

Argumentem za istnieniem nieświadomości zbiorowej są badania Josepha Campbella, wybitnego mitografa i antropologa XX wieku. Potwierdził on wspólne cechy mitów i przypowieści w różnych, niezwiązanych ze sobą, kulturach świata. Sceptycy twierdzą, że wspólne cechy mitów mogły wynikać z podobnych problemów, z którymi borykali się pierwotni ludzie w różnych kulturach.
Nie znaleziono do tej pory żadnych dowodów neurologicznych na istnienie nieświadomości zbiorowej, ani nie udało się zaprojektować eksperymentu psychologicznego, który by weryfikował jej istnienie.

—————————————————————————–

Encyklopedyczne wyjaśnienie terminu : archetyp

Archetyp – w psychologii pierwotne wyobrażenie i wzorzec zachowania, obejmujący także sferę myślową i niosący ze sobą znaczny ładunek emocjonalny, którego źródłem są utrwalone w psychice zapisy powtarzających się przez wiele pokoleń doświadczeń.
Jest odbiciem instynktownych reakcji na określone sytuacje. Wraz z wzorcami zachowań popędowych (instynktami) archetypy mają stanowić strukturalne składniki nieświadomości zbiorowej, jej zasadniczą treść.
Pojęcie archetypu i nieświadomości zbiorowej wprowadził twórca psychologii analitycznej C.G. Jung.

Zdaniem Junga nieświadomość zbiorowa zawiera wiele różnorodnych archetypów, np.: archetyp narodzin, odrodzenia śmierci, mocy, jedności, archetyp bohatera, dziecka, Boga, demona, zwierzęcia, archetyp wody (symbol maternalny; uzależnienia), drzewa (symbol osobowości, nieświadomości), ognia (wypalenie, oczyszczenie) etc., lecz liczba ich jest ograniczona.
W literaturze najczęściej opisywane są następujące archetypy:

  • Cienia – uosobienie zwierzęcej strony natury człowieka; jest odpowiedzialny za pojawienia się w świadomości człowieka i w jego zachowaniu treści nieakceptowanych społecznie;
  • Animy/Animusa – kobiecy aspekt osobowości mężczyzny/męski aspekt osobowości kobiety; funkcjonują jako zbiorowe wyobrażenie kobiety lub mężczyzny, przyczyniając się (m.in.) do zrozumienia osób płci przeciwnej;
  • Wielkiej Matki – symbol natury, zwłaszcza w jej namacalnym, rzeczowym aspekcie, uosobienie matki, bogini-żywicielki, macierzyństwa, nieśmiertelności, jedności życia i śmierci;
  • Ojca – niebo i słońce, piorun i wiatr, fallus i broń, czarodziej i książę, a także wszystkie męskie zwierzęta i rośliny
  • Starego Mędrca – symbol pierwiastka duchowego, mądrości kultury, uosobienie mędrca, wewnętrznego, duchowego przewodnika;
  • Jaźni – obraz pełni i doskonałości człowieka; archetyp jaźni stanowi cel działań ludzkich, motywuje człowieka do dążenia ku pełni i jedności; często jest wiązany z obrazem mandali (krzyża, czwórcy, koła) i doświadczeniami religijnymi i mistycznymi; postacie takie jak Jezus Chrystus czy Budda stanowiłyby tu przykład rozwiniętych wyobrażeń tego archetypu.
  • Niewinny i Sierota
  • Męczennik i Wojownik
  • Wędrowiec i Mag
  • Trickster

Struktura każdego archetypu jest bipolarna – posiada on swoją konstruktywną i destruktywną stronę, zawiera całe potencjalne bogactwo dziedziny, której dotyczy. Archetypy przejawiają się w postaci symboli – ich treść zawsze wyraża się metaforycznie, nie dając się w pełni zwerbalizować. Symbole te możemy wychwycić w mitach, snach, wizjach.
Koncepcja nieświadomości zbiorowej nie znalazła potwierdzenia naukowego, choć ma interesującą kontynuację w postaci równie niepotwierdzonej, lecz wykraczającej poza psychologię koncepcji pól morfogenetycznych Sheldrake’a.

Źródło : Encyklopedia zgapedia & wikipedia
http://www.zgapa.pl/zgapedia/Archetyp_%28psychologia%29.html
http://pl.wikipedia.org/wiki/Archetyp_%28psychologia%29

Zobacz też

  • Memy i wirusy umysłu
  • Holograficzny wszechświat
  • Hipoteza Gai
  • Pole morfogenetyczne – Rupert Sheldrake
  • Holonomiczny wszechświat i… holograficzna świadomość
  • Kim jestem? Ken Wilber. Niepodzielone.

Kilka słów o świadomym śnieniu

29 Piątek Maj 2009

Posted by ME in Refleksje nad życiem, Rozwój, Świadomość

≈ 44 Komentarze

Tagi

Kelzer, Kelzer Kenneth, Kenneth, oneironauta, oneironautyka, oobe, Rozwój, sen, sny, Świadomość, śnienie, świadome sny, świadome śnienie, świadomy sen

sny
Wstęp do książki „Kelzer Kenneth – Słońce i cień. Mój eksperyment ze świadomym śnieniem”

Świadome śnienie jest specjalnym rodzajem śnienia. W świadomym śnie śniący jest świadomy, że śni, kiedy śni, to znaczy podczas samego snu. To zjawisko jest znane ludzkości prawdopodobnie od tysięcy lat i było różnie nazywane. Ponieważ wspominał o nim już Arystoteles, można bezpiecznie przyjąć, że ludzie śnili świadomie od najdawniejszych czasów.

Współczesne badania naukowe nad snem i śnieniem wskazują, że świadome śnienie jest całkowicie naturalnym, choć stosunkowo rzadkim zjawiskiem. Współczesne badania wykazują, że świadome śnienie jest umiejętnością, którą wielu ludzi może opanować. Udowodniono również, że zjawisko to przytrafia się spontanicznie połowie z nas przynajmniej raz w życiu.
W świadomym śnie śnimy i nagle uprzytamniamy sobie, że śnimy! Jest wiele stopni świadomości w takich snach, ale we śnie, który jest w pełni świadomy, wiemy bez najmniejszej wątpliwości, że to, co widzimy i doświadczamy, jest snem. Chwilę później możemy obudzić się, tracąc świadomy sen i okazję zbadania tego niezwykłego stanu świadomości. Często mamy jedynie niejasne przeczucie, że świadomie śnienie jest dobrą okazją, by nawiązać bezpośredni kontakt z naszym nieświadomym umysłem, jest okazją dającą nam niezwykłe i inspirujące możliwości.

Od ostatnich trzydziestu lat świadome śnienie jest przedmiotem poważnych badań naukowych w laboratoriach Stanów Zjednoczonych i Europy. Dzięki tym badaniom dopiero zaczynamy odkrywać możliwości świadomego śnienia, możliwości, które są doprawdy zdumiewające.
Oneironauci – ludzie, którzy używając specjalnych technik psychologicznych wykształcili w sobie umiejętność świadomego śnienia – wykorzystują świadome śnienie do wielu różnych celów. (Słowo oneironauta pochodzi z języka greckiego, oneiros – znaczy sen, a nautes – żeglarz.) Każdy oneironauta odkrywa swoje indywidualne możliwości, kiedy doświadcza tego niezwykłego stanu świadomości. Jednak najważniejszymi i najczęściej wspominanymi możliwościami są następujące:

1. Świadome sny dostarczają ogromnej satysfakcji, przyjemności i radości. Wielu oneironautów zgodzi się, że świadomy sen doświadczony po raz pierwszy był najszczęśliwszą chwilą w ich życiu. Szczęście i radość spowodowane są przez niezwykłą wolność ducha, którą uzyskujemy w świadomym śnie. W stanie świadomego śnienia nie jesteśmy ograniczeni przez żadne prawa fizyczne lub społeczne i posiadamy kontrolę nad światem marzeń sennych. Człowiek w pełni świadomy w swoim śnie może zdecydować się robić rzeczy, które są niemożliwe w stanie jawy lub w normalnym śnie. Każdy, kto kiedyś latał w świadomym śnie, wie, jakie to przyjemne. Oneironauci często mają niezmiernie erotyczne sny, w których mogą zrealizować swoje najbardziej ukryte pragnienia i fantazje. Niekiedy sny takie kończą się doświadczeniem orgazmu o niezwykłej intensywności, określanego jako orgazm „totalny” albo „kosmiczny”.

2. Twórcze rozwiązywanie problemów jest kolejną możliwością, którą ofiarowuje oneironautom świadome śnienie. Powszechnie wiadomo, że zdolności naszego nieświadomego umysłu są niedostępne dla świadomego umysłu w stanie jawy. Znane są niezliczone przypadki genialnych odkryć naukowych, wynalazków, dzieł artystycznych, które ich twórcy „zawdzięczają” snom. Ze swoich zdolności twórczych we śnie korzystali: Mendelejew, Kekule, Howe, Edison, Wagner, Mozart, Dali i inni. Każdy z nas może korzystać z twórczych sił własnej nieświadomości w celu rozwiązywania codziennych problemów osobistych i zawodowych.

3. Doskonalenie umiejętności może przebiegać podczas świadomego śnienia. Świadome śnienie jest tak niezwykle żywe i „realne”, że można je użyć do ćwiczenia i rozwijania wielu różnego rodzaju umiejętności. Setki oneironautów ćwiczą we śnie i doskonalą swoje umiejętności w różnych dziedzinach – w sporcie, w tańcu, w wykonywaniu muzyki, w publicznym przemawianiu, w sztuce negocjacji i sprzedaży oraz w wielu innych dziedzinach, których nie sposób tu wymienić.

4. Przezwyciężanie lęków jest naturalnym rezultatem świadomego śnienia. Podczas świadomego snu wiemy, że nic nie może nas zranić, jesteśmy całkowicie bezpieczni. Kiedy jesteśmy świadomi we śnie, w pełni zdajemy sobie z tego sprawę i wiemy, że pojawiające się zagrożenia są częścią samego snu. Tak więc nie mamy wątpliwości, że ukazujące się niebezpieczeństwa są elementami naszego umysłu i pochodzą z jego wnętrza. Dzięki tej wiedzy świadomie śniący może łatwo przezwyciężyć uczucie strachu, jakie może się pojawić, gdy jest on pogrążony w stanie świadomego śnienia. Oneironautyka jest prawdziwym wybawieniem dla osób przeżywających koszmary senne. Za pomocą oneironautyki możemy uwolnić się od lęków dręczących nas od wielu lat. Umiejętność przezwyciężania lęków w stanie snu stopniowo przenosi się do naszego życia na jawie, co umożliwia nam pracę nad naszymi uprzedzeniami i lękami ograniczającymi nasz rozwój i poczucie wolności.

5. Samopoznanie i transcendencja są najważniejszymi korzyściami wynikającymi ze stanu świadomego śnienia. Świadome śnienie jest uznawane za istotną drogę ewolucji duchowej, która zmienia naszą wiedzę o rzeczywistości. Nie jest to oczywiście jedyna droga dająca taką możliwość, niemniej bardzo ważna. O świadomym śnieniu wspominają mistycy chrześcijańscy i islamscy, buddyści tybetańscy i szamani kultur archaicznych. Podczas świadomych snów mamy łatwiejszy niż w zwykłych snach dostęp do tajemniczych możliwości ludzkiego umysłu. Oneironauci bardzo często doświadczają przeżycia poza ciałem (OBE), podczas którego mogą postrzegać świat fizyczny z innego punktu widzenia niż ciało fizyczne. (Zjawisko to bardzo często występuje tuż przed śmiercią kliniczną.)

Niemniej należy podkreślić, że mimo iż świadomy sen jest bardzo podobny do przeżycia poza ciałem, to jednak nie jest identyczny z tym zjawiskiem. Świadomy sen oraz przeżycie poza ciałem są różnymi, choć powiązanymi ze sobą odmiennymi stanami świadomości. Innymi fenomenami związanymi ze świadomym śnieniem są sny prorocze i łączność telepatyczna. Badania naukowe nad tymi zjawiskami jeszcze w latach 60-tych potwierdziły ich autentyczność. Lecz najważniejszym doznaniem dla każdego oneironauty jest transpersonalny lub transcendentny wymiar doświadczenia opisywanego różnie jako „zjednoczenie z Bogiem”, „świadomość kosmiczna”, „najwyższe poznanie”, itp…
O takich właśnie doświadczeniach mówi książka Kennetha Kelzera. Świadomy sen jest dla niego drogą duchowego rozwoju. Z perspektywy duchowego rozwoju wysiłek, na jaki każdy oneironauta musi się zdobyć, aby rozwinąć swoje umiejętności, nabiera sensu..

Wstęp do książki „Kelzer Kenneth – Słońce i cień. Mój eksperyment ze świadomym śnieniem”

Powiązane

• Mistrz snu

• Świadome śnienie jako proces ewolucyjny

• Tajemnica ludzkiego snu

• Szamanizm a sny

Świadome śnienie jako proces ewolucyjny

25 Środa Mar 2009

Posted by ME in Refleksje nad życiem

≈ 28 Komentarzy

Tagi

autorefleksja, ego, jaźń, jung, konfrontacja, lucid dreams, nieświadomość, podświadomość, prymitywna psyche, rozdzielenie, rozwój ego, sny, Świadomość, świadome sny, świadome śnienie, świadomy sen

swiadoma
Co człowiek usiłuje robić w obliczu ogromu Sił i wyzwań? Próbuje pozostać tak nieświadomy, jak to tylko możliwe i robi to z godną uwagi skutecznością.

Dorothy Berkeley Phillips, „Wybór jest zawsze nasz”

Stan normalnego snu
Można określić doznania senne człowieka jako stan, w którym człowiek bierze udział w sztuce, której zdaje mu się, sam nie napisał. Dziwne i nieznane symbole oraz sceny mieszają się z tymi już znanymi. Cała kontrola nad życiem, jaką śniący sprawuje podczas dnia, we śnie zazwyczaj znika. Istnieje zadziwiające podobieństwo między stanem normalnego snu a świadomością człowieka pierwotnego. We śnie człowiek posiada to, co zdaje się być świadomą tożsamością, lecz rzadko śniącemu przychodzi na myśl, że sprawy we śnie mogłyby toczyć się inaczej, niż się toczą. Śniący nie pyta, czy to, czego doznaje, jest niezbędne lub co można byłoby zrobić, żeby zmienić istniejące we śnie okoliczności. Rzadko się zdarza, aby w stanie normalnego snu pojawiała się autorefleksja. Sytuacje, które na jawie zostałyby uznane za absurdalne, we śnie są zawsze przez śniącego akceptowane bez wahania.
Podobnie Carl Gustav Jung opisuje w „Próbie psychologicznej interpretacji dogmatu o Trójcy Świętej” świadomość człowieka pierwotnego:
„Zanim człowiek nauczył się formułować myśli, przychodziły one same do niego. Nie myślał – postrzegał funkcjonowanie własnego umysłu.”

W normalnym stanie snu człowiek nie śni, że działa zgodnie ze swoją wolą, lub że aktywnie wybiera, lecz doznaje tego, co do niego przychodzi, co mu się po prostu przydarza.
Kolejną cechą charakterystyczną tego poziomu świadomości jest brak precyzyjnego rozróżnienia między śniącym a obrazami snu. Dość często zdarza się śniącemu, że w jednej chwili obserwuje kogoś w swoim śnie, a w następnej identyfikuje się z tą osobą. Ten proces łączenia się z symbolami snu jest związany ze stapianiem się,stanem, w którym jednostka doznaje rozpuszczenia granic pomiędzy sobą a światem.
Według Junga taki stan świadomości jest główną cechą charakterystyczną prymitywnej psyche, jak również wczesnych etapów dzieciństwa.

Jednostka taka jest otwartym systemem, jest połączona z otaczającym ją środowiskiem, nie posiada poczucia granicy między sobą a światem.
Kiedy człowiek stapia się z otoczeniem, staje się od niego zależny. Manifestuje się to we śnie jako podatność na wpływ obrazów sennych. W tym stanie zdolność śniącego do reagowania jako jednostka zmniejsza się. Wyrażając to inaczej, wraz z postępem procesu „stapiania się”, zmniejsza się zdolność reagowania.
W psychologii Gestalt nadmierne stapianie się uważane jest za neurotyczną obronę, ponieważ jednostka „nie potrafi powiedzieć, czym są inni ludzie. Nie wie, gdzie kończy się ona, a gdzie zaczynają się inni”.

Pojęcie granicy jest bardzo ważne dla naszego rozumienia świadomego śnienia. Gdy zaczynamy we śnie zauważać początkowe stadia świadomości i autorefleksji, obserwujemy początek dobrze określonej „granicy kontaktu” lub inaczej – rozróżnienie pomiędzy śniącym a środowiskiem snu.
Wielu psychologów poddaje w wątpliwość wartość przechodzenia ze stanu normalnego snu do stanu snu świadomego. Przecież udowodniono, że normalny sen jest magazynem informacji o wewnętrznym funkcjonowaniu osobowości, jest też przeżyciem terapeutycznym. Według powszechnej opinii normalny sen stanowi oczywistą wartość. Jednakże aspektem, którego wartość można kwestionować, jest to, jak śniący reaguje na sen, kiedy śni.
Większość z nas robi poważny błąd próbując zrozumieć swoje sny. Błąd polega na tym, że nie oddzielamy symbolicznego przesłania, lub samego snu, od subiektywnych reakcji we śnie. Ponownie przekonujemy się tutaj o znaczeniu ustanowienia granicy pomiędzy śniącym a światem snu.
Gdy nie potrafimy tego zrobić, zazwyczaj interpretujemy symboliczne przesłania zgodnie z naszą subiektywną reakcją na nie we śnie. Ten błąd jest identyczny z projekcją, czyli z tendencją do narzucania otoczeniu cech własnej osobowości. Tak więc gdy kładziemy nacisk na znaczenie przebudzenia świadomości we śnie, nie podważamy znaczenia jego symbolicznej treści. Zamiast tego zajmujemy się poprawianiem relacji między śniącym a treścią snu, aby ich ze sobą nie pogmatwać.
Żeby zrozumieć treść snu, musimy najpierw zrozumieć, kim jesteśmy. Gdy tego dokonamy, będziemy mieli na tyle silne poczucie tożsamości, że będziemy potrafili odgrodzić się od wpływu obrazów sennych.
Zanim człowiek pierwotny nauczył się rozumieć procesy zachodzące w naturze, najpierw musiał wykształcić w sobie mechanizm autorefleksji lub ego. Ten proces stopniowo oddzielał go od świata zewnętrznego.
W pewnym sensie ludzkość została zrodzona kosztem wygnania z dającej bezpieczeństwo nieświadomości w stan rosnącej niezależności i woli.

Podobnie, abyśmy mogli w pełni zrozumieć treść snu podczas doznania sennego, musimy wyjść ze stanu stopienia się lub identyfikacji ze snem i wejść w stan autorefleksji, niezależności. Opieramy się temu, jak zauważył Carl Jung:
„Biblijny upadek człowieka przedstawia świt świadomości jako przekleństwo. W gruncie rzeczy to właśnie w tym świetle patrzymy na każdy problem, który zmusza nas do większej świadomości i jeszcze bardziej oddala nas od raju nieświadomego dzieciństwa.”
Stan normalnego snu może być postrzegany jako wskaźnik dziecięcej zależności człowieka od obrazów w jego psyche, które człowiek sam sobie stworzył i następnie odrzucił, tak samo jak uczynił to z przedświadomymi elementami, które leżą wewnątrz człowieka i nie potrafią się wyłonić z powodu braku jego zrozumienia.
W obu przypadkach nie potrafi on wziąć na siebie odpowiedzialności za świadome posiadanie tych elementów, gdyż odrzuca możliwość odseparowania się od nich.
Wydaje się to paradoksalne, że aby zintegrować odrzucony aspekt nas samych, najpierw musimy ujrzeć siebie oddzielnie od niego. Tak długo, jak podział między jednostką a odrzuconym aspektem jej osobowości pozostaje niejasny, pojednanie nigdy nie nastąpi. Świadomość musi wyjaśnić problem, aż zostanie on wyraźnie zdefiniowany. W przeciwnym razie z problemem nadal będzie borykał się człowiek nie uświadomiony. Musimy przerwać z nim relację nieświadomą i przystąpić do świadomej konfrontacji.
Gdy we śnie pojawia się świadomość, śniący dokonuje obiektywizacji obrazów snu. Obraz stopniowo traci swoją autonomię i staje się coraz bardziej uległy woli śniącego. Perls komentuje to w ten sposób:
„Powstrzymujesz sam siebie przed osiągnięciem tego, co chcesz osiągnąć. Jednakże nie przeżywasz tego, jakbyś sam to robił… to jakaś inna siła cię powstrzymuje.”
Gdy w stanie snu wyłaniamy się jako świadome jednostki, zaczynamy dowiadywać się, w jaki sposób powstrzymujemy samych siebie przed osiąganiem tego, co chcemy, i że „ta inna siła”, która krzyżuje nam plany, to my sami – pod wieloma postaciami.

Początek stanu świadomego snu
Gdy świadome sny zaczynają pojawiać się w życiu człowieka, są one nieczęste i krótkotrwałe. Erich Neumann opisuje podobnie infantylne ego:
„Tak jak infantylne ego, słabo rozwinięte i łatwo męczące się, wyłania się niczym wyspa z oceanu nieświadomości jedynie na parę chwil, by ponownie się w nim pogrążyć, tak wczesny człowiek doświadcza świata.”
Ponieważ w tym wczesnym stadium świadome pragnienie takich przeżyć odgrywa niewielką rolę, najwyraźniej czynnikiem wywołującym świadomość we śnie jest zazwyczaj żałosna, wysoce absurdalna lub niedorzeczna sytuacja. Powinniśmy zachować ostrożność twierdząc, że jakiś szczególny czynnik powoduje uzyskanie świadomości we śnie. Możemy jedynie obiektywnie stwierdzić, że pewne czynniki, jak stres emocjonalny lub zdanie sobie sprawy z istnienia jakiejś niedorzeczności we śnie, po prostu towarzyszą uzyskaniu świadomości we śnie. Ponieważ śniący odczuwa, że czynniki te sprawiają, iż staje się świadomy we śnie, będziemy je umawiać tak, jakby naprawdę tak było.
Powszechnym przykładem tego, co wywołuje początkowy stan świadomego snu, jest stresująca sytuacja we śnie, kiedy śniący ucieka przed jakimś zwierzęciem lub osobą próbującą wyrządzić mu krzywdę. Kiedy śniący staje w obliczu stresującej sytuacji, zdaje się to wytrącać go ze stanu stopienia się ze snem oraz pobudzać jego autorefleksję. Śniący nie może już sobie pozwolić na brak rozróżnienia między samym sobą i wpływem, jaki wywiera na niego przedmiot jego lęków. Przykładem tego jest taki fragment snu:

W miejscu, w którym kiedyś mieszkałem, jestem ścigany przez grupę mężczyzn. Przestraszony biegnę przez znajomą dzielnicę przemykając między domami. Uświadamiam sobie, że śnię, a strach jest zbędny. (Sparrow, 1974)
Widzimy tutaj, że pragnienia śniącego i dana sytuacja zmieniły się tak radykalnie, że stworzyły psychologiczny podział lub granicę między śniącym i światem snu.
W podobnych okolicznościach mogło zostać pobudzone prymitywne ego. Na przykład współczesne badania wykazały, że ruch obrotowy Ziemi jest ważnym elementem wpływającym na zachowanie człowieka i w dużym stopniu rządzi jego okresami snu i jawy . Ten rytm biologiczny zależy od długości dnia. Tak więc ruch obrotowy Ziemi jest przykładem tego, jak organizm ludzki jest nieświadomie połączony z naturą. Jeśli długość dnia nie zmienia się, występuje niewielkie zróżnicowanie między wewnętrznymi doznaniami człowieka a zdarzeniami świata zewnętrznego.
Jednakże istnieją sytuacje, kiedy długość dnia zmienia się znacznie, jak na przykład podczas zaćmienia słońca. Kiedy to następuje, dochodzi u człowieka do wymuszonego zróżnicowania między wewnętrznym doznaniem dnia a zewnętrznym zjawiskiem ciemności. Podczas wydarzeń o charakterze nieregularnym, takich jak zaćmienia słońca i naturalne kataklizmy, stopienie się ze światem zewnętrznym może być dla jednostki bardzo trudne do utrzymania. Wtedy właśnie człowiek pierwotny mógł doznawać krótkich chwil oddzielenia od świata zewnętrznego.
Carl Gustav Jung mówi: „Świadomość nie rodzi się bez bólu.”
Ten ból można opisać jako rozdrażnienie, które pojawia się, kiedy usunięte zostają podstawy zależności człowieka, i czym przejawia się jego nieuchronne oddzielenie od świata.
Wydaje się, że w pierwszych stadiach świadomego śnienia pojawia się opór przed opuszczeniem stanu normalnego snu. Zamiast zdać sobie sprawę z istnienia niepasującego elementu we śnie, śniący zazwyczaj postrzega go jako coś innego. Przykładem tego jest następujący fragment snu:

Jestem z dwoma przyjaciółmi na dworze. Patrzymy na nocne niebo. Zauważam, że widnieją na nim dwa księżyce. Żaden z nich nie jest w pełni, ale w drugiej lub trzeciej kwadrze. Domyślam się, że muszę śnić, ale sądzę, że jest to zbyt rzeczywiste jak na sen. Nie chcę nic mówić o tych dwóch księżycach, ponieważ jeśli się mylę, mogę zostać wyśmiany... (Sparrow, 1974)

Okazuje się, że rodząca się świadomość nie jest łatwo akceptowana przez śniącego. Pełne zamanifestowanie się świadomości we śnie spotyka się z największym oporem, zwłaszcza podczas początkowych etapów świadomego śnienia. W podobny sposób Erich Neumann opisuje okres w ewolucji prymitywnego ego, w którym dominującą potrzebą jest pragnienie pozostania nieświadomym i połączonym z naturą:
„Dopóki infantylna świadomość „ego” jest słaba i odczuwa trud własnego istnienia jako uciążliwy ciężar… nie odkryła jeszcze swej własnej rzeczywistości i odmienności…
Człowiek jeszcze nie stoi twarzą w twarz ani z samym sobą, ani z naturą, ani też jego ego nie stoi twarzą w twarz z nieświadomością. Jego bycie sobą jest nadal nużącym i bolesnym doświadczeniem, jest nadal przeciwieństwem, które trzeba pokonać.”

Można by się spierać, czy rozwój świadomości jest naturalnym procesem i czy z czasem wszyscy staną się bardziej świadomi w swoich snach, jak i w życiu na jawie. Jung dochodzi do wniosku, że tak się nie stanie.
„Natury wcale nie obchodzi żaden stan wyższej świadomości; wręcz przeciwnie.”
Podobnie twierdzi Neumann:
„Dążenie ku świadomości jest czymś „nienaturalnym” w naturze. Jest za to charakterystyczne dla rodzaju ludzkiego.”

Tak więc, kiedy we śnie po raz pierwszy pojawia się świadomość, wydaje się pozostawać w sprzeczności z „naturalnymi” nakazami śniącego. Taki impas może zostać pokonany, kiedy pojawi się stresująca sytuacja, w której śniący przestaje odnosić korzyści z wiary w treść snu i identyfikowania się z tą treścią. W takim przypadku pragnienie uzyskania większej świadomości zdaje się być poprzedzone przez konieczność jej uzyskania.
Chociaż stres emocjonalny wydaje się głównym czynnikiem wywołującym świadomość we śnie we wczesnych fazach, to po pewnym czasie zaczyna wyłaniać się inny czynnik, zwłaszcza gdy wzrosło już świadome pragnienie posiadania takich doznań. Oliver Fox nazywa ten proces pojawieniem się „zdolności krytycznej” i sądzi, że jest ona warunkiem niezbędnym do uzyskania świadomości we śnie . Przykład takiej zdolności krytycznej przedstawia następujący sen:
Jestem na wysokim wzgórzu nad jeziorem. Szukam jakichś przedmiotów pozostałych po Indianach. Zdaje się, że słyszałem o kulturze, która istniała na tym terenie w czasach prehistorycznych. Powiedziano mi, że Indianie dokonali wielkiego postępu w sztuce obróbki kamienia.

Wspinam się na szczyt wzgórza i znajduję tam trzy pięknie wykonane kamienne kielnie albo noże. Uświadamiam sobie, że są zbyt wspaniałe, aby mogły być rzeczywiste i że na pewno śnię… (Sparrow, 1974)

Zaczynająca wyłaniać się w stanie snu zdolność krytyczna staje się coraz bardziej dostrojona do nowych i niepasujących elementów snu. Kiedy zaczyna funkcjonować, zaczyna sprawdzać pozorną realność niepasujących elementów snu.
Pojedynczy, niepozorny szczegół może stać się kluczem, który zostaje dostrzeżony przez tę krytyczną świadomość. Okazuje się, że im więcej takich doznań przeżywa człowiek, tym subtelniejsza staje się świadomość niezgodności. Na przykład niżej opisany sen miał miejsce wiele lat po tym, jak śniący zaczął mieć takie doznania:
...Idę między drzewami w stronę naszej chaty. Spoglądam w dół i widzę, że mam na nogach parę nowych butów. Śmieję się, ponieważ nie posiadani nowych butów. Uświadamiam sobie, że śnię… (Sparrow, 1974)

Te nieoczekiwane anomalie we śnie, które pobudzają zdolność autorefleksji, są podobne do niezwykłych wydarzeń w naturze, które pobudzają rozwój ego. Można się domyślać, że niezgodność natury, którą człowiek tak zapamiętale przeklina, umożliwia powstanie autorefleksji w prymitywnej psyche. Ta niezgodność natury przeciwstawia się identyfikacji człowieka ze światem, do której człowiek dąży, i którą pragnie zachować. Skazuje go tym samym na jego własne siły. Jest to trudne do zniesienia, frustrujące połączenie. Świadomość zaczyna wyłaniać się jako środek odgradzający organizm od niespójnej natury i podtrzymujący wewnętrznie spójny system reagowania na nią.
Rozwój zdolności krytycznej w snach również umożliwia śniącemu odejście od nieprzewidywalności swojej wewnętrznej natury i nawiązanie z nią relacji świadomej.

Scott Sparrow ŚWIADOME ŚNIENIE

Powiązane posty

• Sny świadome

• Sen Planety

• Szamanizm a sny

• Mistrz snu

Mistrz snu

28 Piątek List 2008

Posted by ME in Refleksje nad życiem, Rozwój, Świadomość

≈ 13 Komentarzy

Tagi

alkohol, bunt, DDA, demon, duma, iluzja, mistrz snu, mistrzowie snu, nienawiść, niewolnicy, niewolnik, obserwacja, racja, ruiz, sen, sny, toltek, toltekowie, uwolnienie, wybory, związki, Świadomość, ścieżka miłości, życie we śnie

mistrzsnu1

Możesz udoskonalić każdy aspekt swego życia, każdą relację, każde partnerstwo – to wszystko może stać się wspaniałe, ale to ty zawsze musisz rozpocząć dzieło naprawy. Mu­sisz zdobyć się na odwagę, by posłużyć się prawdą, powiedzieć prawdę sobie i być całkowicie wobec sie­bie uczciwy. Nie musisz być uczciwy wobec całego świata, ale na pewno musisz być uczciwy względem siebie. Prawdopodobnie nie zdołasz objąć kontrolą wszystkiego, co dzieje się wokół ciebie, ale możesz i powinieneś obserwować własne reakcje. Te reakcje zostaną przewodnikiem po śnie twego życia, twoim osobistym śnie. To właśnie twoje reakcje powodują, że jesteś szczęśliwy lub nieszczęśliwy.

Twoje reakcje są kluczem do wspaniałego życia. Nauczywszy się kontrolować swoje reakcje, będziesz umiał zmienić przyzwyczajenia, całe swoje życie.

Sam odpowiadasz za konsekwencje wszystkiego, co robisz, myślisz, mówisz i czujesz. Trudno niekiedy dostrzec, jakie działanie odniosło określony skutek – jakie myśli, jakie emocje – ale ich rezultaty zawsze są dostrzegalne, ponieważ albo się z ich powodu cie­szysz, albo cierpisz. Zarządzasz swoim indywidualnym snem poprzez dokonywanie wyborów. Trzeba przewi­dywać, czy spodobają ci się konsekwencje twoich wy­borów, czy nie. Jeśli rezultaty cię zadowalają, rób to, co robiłeś do tej pory. Świetnie. Ale jeśli nie podo­ba ci się to, co się dzieje w twoim życiu, jeśli nie odczuwasz satysfakcji ze swego snu, spróbuj wyłuskać, co powoduje konsekwencje, które ci się nie podoba­ją. To jedyny sposób na przemianę twego snu.

Twoje życie jest projekcją twego osobistego snu. Gdybyś potrafił zmienić swój osobisty sen, stałbyś się mistrzem snu. Mistrz snu tworzy z życia dzieło sztu­ki. Tymczasem udoskonalenie snu jest wyjątkowo trudnym zadaniem, ponieważ ludzie są niewolnika­mi własnych snów. Początkiem wszystkiego jest to, jak się uczymy śnić. Z przekonaniem, że nic nie jest możliwe, bardzo trudno uciec przed Snem o Lęku. Aby się obudzić z tego Snu, musisz go wpierw udoskonalić.

Dlatego Toltekowie opracowali Sztukę Transforma­cji. Ma ona za zadanie rozbicie starego snu i stworze­nie nowego, gdzie wszystko jest możliwe, nawet uciecz­ka ze Snu. Zgodnie ze Sztuką Transformacji Tolteko­wie dzielą ludzi na Tych, Którzy Śnią i Tych, Którzy Śledzą. Ci, Którzy Śnią, wiedzą, że sen jest iluzją, mimo to bawią się w świecie iluzji, wiedząc, że i to jest iluzja. Ci, Którzy Śledzą, przypominają tygrysa lub ja­guara. Stale śledzą, obserwują każdą akcję i reakcję.

Powinno się obserwować swoje reakcje, powinno się w każdej chwili nad sobą pracować. To wymaga mnóstwa czasu i odwagi, ponieważ znacznie łatwiej nie zastanawiać się i reagować tak, jak zawsze to ro­bisz. Prowadzi to jednak do wielu błędów, do praw­dziwego cierpienia i bólu, ponieważ spontaniczne reakcje rodzą jeszcze więcej emocjonalnej trucizny i pogłębiają dramat.

Kontrolując i obserwując swoj reakcje, wkrótce nauczysz się widzieć, to znaczy odbierać rzeczy takimi, jakie są. Normalny umysł odbiera rzeczy takimi, jakie są, ale z powodu przekonań, przesądów, czyli z powodu tego, czego wcześniej się nauczyliśmy, tworzymy fałszywe interpre­tacje tego, co odbieramy, słyszymy, a przede wszyst­kim tego, co widzimy.

Jest wielka różnica pomiędzy widzeniem w spo­sób charakterystyczny dla Snu a widzeniem rzeczy, jakimi są, bez szufladkowania ich i osądzania. Róż­nica polega przede wszystkim na sposobie, w jaki twoje emocje reagują na to, co widzisz. Na przykład, jeśli idziesz ulicą i jakiś nieznajomy, który na pew­no cię nie zna, powie ci: „Jesteś głupi!” i odejdzie, możesz to odebrać na wiele różnych sposobów. Możesz zgodzić się z jego słowami i pomyśleć: „Chy­ba naprawdę jestem głupi”, możesz się rozzłościć, poczuć się poniżony albo zwyczajnie puścić to mimo uszu.

Ten przechodzień po prostu zmagał się z własną trucizną emocjonalną i powiedział to do ciebie tylko dlatego, że stanąłeś mu na drodze. Z tobą nie miało to nic wspólnego. Nie było w tym nic osobistego. Gdybyś znał tę prawdę, twoją reakcją byłoby zigno­rowanie tej sytuacji.

Mógłbyś nawet powiedzieć: „Jak ten człowiek musi cierpieć!”, bo nie brałbyś jego słów do siebie. To tylko przykład, ale pasuje niemal do wszystkiego, co dzieje się wokół nas. Mamy bardzo mizerne ego, któ­re zawsze i wszystko bierze do siebie, i to powoduje, że jesteśmy przewrażliwieni. Zupełnie nie widzimy tego, co się naprawdę dzieje, zawsze jesteśmy goto­wi oddać cios, i każdy drobiazg staje się częścią naszego snu.

Twoja reakcja wynika z głęboko tkwiącego w tobie przekonania. Reagowałeś w ten sposób tysiąc razy, stało się to przyzwyczajeniem. Nauczyłeś się określo­nego typu zachowań. I tu się właśnie pojawia wielkie wyzwanie dla ciebie: zmienić swoje „normalne” reak­cje, zmienić zwyczaje, podjąć ryzyko i zacząć dokonywać innych wyborów. Jeśli rezultaty nie są zadowala­jące, zmień taktykę jeszcze raz i jeszcze, i jeszcze, aż w końcu osiągniesz wynik, jakiego pragniesz.

*

Powiedziałem, że to nigdy nie jest nasz świadomy wybór, by hodować w sobie Demona, jakim są Sędzia, Oskarżo­ny i System Przekonań. Jeśli będziemy wiedzieć, że nie mieliśmy w pełni świadomego wyboru, i jeśli uświadomimy sobie, że to tylko sen, odzyskamy coś bardzo ważnego, a utraco­nego dawno temu, coś, co religie zwykły nazywać „wolną wolą”. Religia głosi, że w momencie stworzenia Bóg dał ludziom wolną wolę. To prawda, ale nasz własny Sen nam ją odebrał, i ten Sen rządzi wolą większości ludzi.

Są ludzie, którzy mówią: „Chcę się zmienić. Ja na­prawdę chcę się zmienić. Nie ma powodu, abym był taki biedny. Jestem inteligentny. Zasługuję na lepsze życie, na więcej pieniędzy, niż zarabiam”. Wiedzą to, tak mówi im rozum. I co robią? Włączają telewizor i spędzają długie godziny na jego oglądaniu. Więc ile warta jest ich wola?

Zyskawszy świadomość, mielibyśmy wybór. Mając przez cały czas świadomość, moglibyśmy zmienić przyzwyczajenia, reakcje, całe życie. Gdybyśmy mieli świa­domość, odzyskalibyśmy wolną wolę. Gdybyśmy od­zyskali wolną wolę, moglibyśmy wybrać pamięć tego, kim jesteśmy. Gdybyśmy zapomnieli, moglibyśmy wybrać jeszcze raz, gdybyśmy tylko mieli świadomość. Ale nie mamy ani świadomości, a tym samym – wyboru.

Świadomość oznacza odpowiedzialność za własne życie. Odpowiadamy tylko za siebie. Nie ty uczyniłeś świat takim, jaki jest, był już taki, zanim się urodziłeś. Nie przyszedłeś tutaj z misją ratowania świata, naprawy społeczeństwa, ale na pewno pojawiłeś się tutaj z pewną wielką i ważną misją. Prawdziwą życio­wą misją jest bowiem znaleźć szczęście, a po to, żeby być szczęśliwym, trzeba przyjrzeć się temu, w co wie­rzysz, sposobowi, w jaki się osądzasz i oceniasz.

Bądź absolutnie uczciwy wobec swego szczęścia. Nie goń za fałszywymi błyskotkami, kiedy to mówi się wszystkim dokoła: „Spójrzcie na mnie. Odniosłem sukces. Mam wszystko, czego chciałem. Jestem szczęśliwy”, a w głębi duszy nienawidzi się siebie samego.

Wszystko jest dla ludzi, ale najpierw musimy mieć odwagę otworzyć oczy, by zobaczyć prawdę, zobaczyć świat, jaki jest. Ludzie są beznadziejnie ślepi, a są tacy dlatego, że nie chcą widzieć. Oto jeden przykład:

Młoda kobieta spotyka mężczyznę i on od razu wpada jej w oko. Jej hormony buzują, po prostu go pragnie. Wszystkie przyjaciółki widzą, jaki on jest: nie pracuje, bierze narkotyki i ma wszystko to, co ją na pewno unieszczęśliwi. Ale ona widzi co innego. Wi­dzi to, co chce widzieć. Widzi, że jest wysoki, przystojny, silny, czarujący. Stwarza sobie własne wyobra­żenie tego mężczyzny i odrzuca wszystko to, co do tego wizerunku nie pasuje.

Jeśli będziemy widzieć siebie takimi, jacy jesteśmy, stanie się to pierwszym kro­kiem w kierunku akceptacji siebie i powstrzymania samoodrzucenia. Moment, kiedy zaakceptujemy siebie takimi, jacy jesteśmy, stanie się przełomem na drodze do zmian.

Sama się okłamuje. Na­prawdę chce wierzyć, że ten związek się uda. Koleżan­ki mówią: „Ależ to ćpun, alkoholik, a na dodatek jest bezrobotny!” A ona na to: „Zgoda, ale moja mi­łość go odmieni”.

Oczywiście jej matka i ojciec nienawidzą chłopaka. Rodzice martwią się, ponieważ widzą, ku czemu zmie­rza ich córka. Mówią: „To nie jest odpowiedni człowiek dla ciebie”. Ale dziewczyna odpowiada: „Wy za­wsze mówicie mi, co mam robić!” Sprzeciwia się ojcu i matce, idąc za głosem hormonów. Okłamuje samą siebie, aby usprawiedliwić swój wybór: „To moje ży­cie, mam prawo zrobić z nim, co zechcę”.

Miesiąc później rzeczywistość sprowadza ją na zie­mię. Zaczyna dostrzegać prawdę, obwinia więc męż­czyznę za to, czego nie chciała widzieć wcześniej. Nie ma szacunku, jest za to dużo przemocy, ale teraz naj­ważniejsza jest jej duma. Jakże mogłaby wrócić do domu, przecież to oznacza przyznanie, że ojciec i matka mieli rację?! Nie da im tej satysfakcji! Ile cza­su będzie potrzebowała, aby wyciągnąć wnioski z tego doświadczenia? Ile w niej miłości do swojej własnej osoby? Jaki jest jej próg wytrzymałości na zniewagi?

Większość cierpień wynika z faktu, że nie chcemy widzieć tego, co jest zupełnie oczywiste. Nawet jeśli spotykamy kogoś, kto udaje, że jest tak dobry, jak to tylko możliwe, łatwo zobaczymy przez tę maskę jego grę, bo zawsze się czymś zdradzi – brakiem miłości, brakiem szacunku. Jeśli tylko zechcemy. Niestety nie chcemy ani widzieć, ani słyszeć.

Dlatego właśnie jeden z proroków starożytności powiedział: „Nie ma większego ślepca niż ten, kto nie chce widzieć. Nie ma gorszej głuchoty niż u tego, kto nie chce słuchać. I nie ma większego szaleńca niż ten, kto nie chce rozumieć”.

Naprawdę jesteśmy ślepi i drogo za to płacimy. Jeśli jednak otworzymy oczy i zobaczymy świat, jakim jest, oszczędzimy sobie wiele bólu. To nie znaczy, że nie powinniśmy ryzykować. Żyjemy, a więc musimy cza­sem zaryzykować… a jeśli przegramy, to co wtedy?… To bez znaczenia. Uczymy się na błędach, idziemy naprzód i nie załamujemy się nad porażkami.

Nie musimy sądzić i posądzać. Nie musimy oskar­żać lub marnieć w poczuciu winy. Musimy tylko zaakceptować poznaną właśnie prawdę i zacząć od początku. Jeśli będziemy widzieć siebie takimi, jacy jesteśmy, stanie się to pierwszym krokiem w kie­runku akceptacji siebie i powstrzymania samoodrzucenia. Moment, kiedy zaakceptujemy siebie taki­mi, jacy jesteśmy, stanie się przełomem na drodze do zmian.

*

Każdy ma swoją cenę i Życie bierze ją pod uwagę. Nie jest to jednak cena przeliczana na dolary lub złoto. Tutaj walutą jest miłość. Powiem więcej, cho­dzi o miłość do siebie samego. To, jak bardzo sie­bie kochasz, jest twoją ceną i Życie to uszanuje. Kie­dy kochasz siebie, twoja cena jest bardzo wysoka, a to oznacza, że poziom twojej tolerancji na wyzysk i poniżenie jest bardzo niski. Jest niski, ponieważ się szanujesz. Lubisz siebie takim, jaki jesteś i to podwyższa twoją cenę. Jeśli czegoś w sobie nie lu­bisz, cena spada.

Czasami samoocena jest tak silna, że ludzie popa­dają w stan odrętwienia, bo tylko tak mogą ze sobą wytrzymać. Jeśli kogoś nie lubisz, możesz trzymać się od niego z daleka. Jeśli nie lubisz całej grupy ludzi, też możesz uniknąć ich towarzystwa. Ale jeśli nie lubisz siebie, chcesz czy nie, musisz być ze sobą. Aby pozbyć się siebie samego, potrzebujesz czegoś, co cię ogłuszy i odciągnie umysł od twojej własnej osoby. „Chyba pomoże mi w tym odrobina alkoho­lu? – myślisz. – A może działka narkotyku? Albo je­dzenie, jeśli będę ciągle jeść”. To zjawisko może osią­gać stan krytyczny. Są ludzie, którzy naprawdę sie­bie nienawidzą. Są autodestrukcyjni, zabijają się stopniowo, tylko dlatego że nie mają odwagi zabić się od razu.

Jeśli się im przyjrzeć, od razu widać, że przyciągają ludzi bardzo podobnych do siebie. Co robimy, jeśli się nie lubimy? Odurzamy się alkoholem, by za­pomnieć o naszym cierpieniu. Taka jest nasza wymówka. Dokąd pójdziemy po alkohol? Do najbliższego baru „na jednego”. I kogóż tam spotkamy? Ano ludzi dokładnie takich samych jak my. Tych, którzy także chcą się od siebie uwolnić, odurzając się alkoholem. A więc zaczynamy pić razem, zaczynamy rozmawiać o naszym cierpieniu i znakomicie się rozumiemy! Zaczyna nas to nawet bawić. Doskonale pojmujemy nasze zmartwienia, ponieważ jesteśmy do siebie po­dobni jak bliźnięta. Jesteśmy tak samo autodestruk­cyjni. Potem ja ranie ciebie, ty ranisz mnie – piekiel­nie doskonały związek.

Co się dzieje, kiedy się zmieniasz? Z jakiegoś po­wodu, nieważne jakiego, nie chcesz już więcej pić. Już możesz ze sobą wytrzymać i nawet zaczyna ci się to podobać. Przestajesz pić, ale nadal masz tych samych przyjaciół, co przedtem, którzy nie widzą niczego poza alkoholem. Odurzają się, ogłupiają, czują się szczę­śliwi, ale ty już widzisz, że to szczęście nie jest praw­dziwe. To, co nazywają szczęściem, jest buntem prze­ciwko własnemu bólowi emocjonalnemu. W tym „szczęściu” są tak poranieni, że znajdują radość w zadawaniu ran sobie i innym.

Już do nich nie pasujesz, więc oczywiście mają ci za złe, że się zmieniłeś. „Masz mnie za coś gorszego? Nie jestem dla ciebie dość dobry, aby ze mną pić czy ćpać? Kim ty jesteś, żeby zadzierać nosa!” Teraz bę­dziesz musiał dokonać wyboru: albo zrobisz krok do tyłu, albo pójdziesz naprzód, podniesiesz się do in­nego poziomu, gdzie spotkasz ludzi, którzy ostatecz­nie się zaakceptowali, tak jak ty to zrobiłeś. Odnajdziesz inną rzeczywistość, nowy sposób budowania związków i nigdy więcej nie zdecydujesz się na ów szcze­gólny rodzaj autonienawiści.

Ruiz Don Miguel – Ścieżka Miłości

Powiązane posty

• Szamanizm a sny

• Tajemnica ludzkiego snu

• Zahipnotyzowana, śpiąca ludzkość

• Wewnętrzny ogród

• Umysł kontra ciało

Szamanizm a sny

17 Czwartek Sty 2008

Posted by ME in Refleksje nad życiem, Zen, Świadomość

≈ Dodaj komentarz

Tagi

jung, martine, marzenia senne, prowadzenie, przewodnik, sen, sny, sny prorocze, sny symboliczne, symbol, symbolika, uwolnienie, śnienie

Sny miewamy wszyscy. Tak jak jedzenie, są nam potrzebne do zachowania zdrowia. Czy wszystkie sny są identyczne? Czy jest tak, jak mówią naukowcy i lekarze, że sny są narzędziem umysłu służącym uporządkowaniu wiadomości zgromadzonych w ciągu dnia, podzieleniu ich na kategorie, wyrzuceniu śmieci i zachowaniu tego, co ważne w celu przyszłego wykorzystania?

Nie przeczę, że jest to ważna funkcja procesu śnienia, ale uważam, że nie wyczerpuje roli marzeń sennych. Ponadto uważam, że istnieje więcej niż jeden rodzaj snu.

Wyróżniłabym trzy rodzaje snów […]. Nie jestem biegłą w psychiatrii ani psychoanalizie, jednak w moim pojęciu największa część marzeń sennych pod względem obszaru i czasu śnienia, należy do wyżej przeze mnie opisanego rodzaju: nazwałabym je “zwykłym” śnieniem. Tak więc przez większą część nocy umysł twój przebiega wydarzenia zaszłe głównie w czasie minionego dnia, przyswajając je i włączając do twej psyche.

Przed obudzeniem się, zwykle między 5 a 7 rano występuje taka chwila, w której mogą się pojawić inne sny. Powodem, dla którego występują one w tym właśnie czasie jest, że mózg zdążył już wykonać zadanie przetworzenia danych otrzymanych podczas czuwania i może teraz przejść w stan bezczynności.

Ci, którzy nie mogą się dobrze wyspać, szczególnie gdy trwa to dłuższy czas, na przykład dlatego, że mają nowe dziecko lub hałaśliwe sąsiedztwo itp., rzadko mają sposobność do przeżycia tych innych rodzajów snu. Mogą nawet zauważyć, że śnią o wydarzeniach sprzed około tygodnia po prostu dlatego, że nie śpią dostatecznie długo i umysł ich nie był w stanie przetworzyć wszystkich danych w czasie, który miał do dyspozycji.

Dobry wypoczynek nocny daje możność przeżycia innego rodzaju marzeń sennych, o których poprzednio wspomniałam, a jeśli nie będziesz budzony nagle (budzik, telefon, dzwonek u drzwi etc.), to możesz po obudzeniu również pamiętać ich treść.

Świadome śnienie

Jest to taki rodzaj marzenia sennego, na który możesz mieć wpływ, ponieważ uświadamiasz sobie, że śnisz, choć nie jesteś całkiem obudzony. Prawie wszyscy są zdolni do świadomego śnienia, jeśli dana im będzie ku temu sposobność, mimo że wielu, tak zwanych znawców twierdzi, iż wymaga to ćwiczeń i starań. Ci, którzy uważają, że takie śnienie wymaga wysiłku, niech sobie ćwiczą.

Wyobraź sobie, że śniłeś świadomie bez względu na to, czy sobie zdajesz z tego sprawę. Przypuśćmy, że ci się śni coś bardzo miłego i byś nie chciał, aby się to skończyło. Ale coś z zewnątrz przedziera się do twej świadomości i zaczynasz się budzić. Obracasz się sennie na drugi bok, chwytasz się tego snu i kontynuujesz go, nie całkiem śpiąc, ale i nie całkiem nie śpiąc.

To jest świadome śnienie. Bez ćwiczeń. Bez wysiłku.

Teraz gdy już wiesz, że możesz to zrobić, będzie ci łatwiej wywierać wpływ na marzenia senne, także wtedy, gdy trwasz w głębszym śnie.

Dla szamana świadome śnienie ma nieocenioną wartość! Czy można mieć bliższą łączność z podświadomością, niż wtedy, gdy się śpi? W czasie snu wydarzenia wydają się bardzo realne. By się o tym przekonać wystarczy mieć jeden koszmarny sen.[…]

Nie powinieneś się starać zbyt często śnić świadomie. Jak powiedziałam wcześniej w tym rozdziale, takie sny pojawiają się tylko wtedy, gdy mózg jest bezczynny, gdy już wykonał ważne zadanie przetwarzania wydarzeń minionego dnia. Jeżeli mu nie pozwolisz tego zadania wykonać, to zaczniesz chorować. Każdy, kto doświadczył deprywacji snu wie, jakie to jest przykre. Niedostatek snu zaciemnia umysł, ogranicza zdolność normalnego funkcjonowania, zmniejsza apetyt, likwiduje poczucie humoru i utrudnia komunikowanie się z innymi ludźmi.

Śniąc świadomie, nie jesteś w stanie głębokiego snu, a co ważniejsze, mózg nie może wykonywać żywotnej funkcji. Istnieje tu jednak pewnego rodzaju zabezpieczenie. Im bardziej potrzebujesz snu, tym głębiej będziesz spał, im głębszy będzie sen, tym trudniej jest śnić świadomie. Nie powinieneś jednak polegać na tym zabezpieczeniu, […] nie czyń tego częściej niż raz w tygodniu.

Wielkie sny

Od czasu do czasu zdarza ci się mieć taki niezwykły sen, w którym przebywasz w miejscu ci nieznanym, ale wydaje ci się ono tak bliskie, jak twój dom z dzieciństwa. I rzeczywiście, dzieciństwo jest dobrym wyrazem na opisanie wielkiego snu, gdyż wyzwala on taką tęsknotę, ze czujesz się, jakbyś znowu był dzieckiem. Ty sam i sytuacja, w której się znajdujesz jesteście owiani taką aurą niewinności, że budzi się w tobie tęsknota za domem.

Wielkie sny występują rzadko, ale pozostają w pamięci, a ich nastrój pozostaje w tobie przez cały dzień lub nawet dłużej. Występują spontanicznie; nie możesz mieć ich na życzenie, choćbyś bardzo tego chciał.

[…]Celem, dla którego miewamy te wielkie sny, jest dokonanie pewnych subtelnych zmian w sobie samym. To by wyjaśniało, dlaczego występują one jedynie od czasu do czasu i są w tak niewyrażalny sposób głębokie. Jeżeli wykonujesz pracę wewnętrzną, a miejmy nadzieję, że praca ta zmierza do samodoskonalenia się, to w wyniku będziesz musiał dokonać zmian w psyche, rozplatać – by tak rzec – niektóre węzły.

Oczywiście najlepszym do tego miejscem jest […] obszar bezpośrednio związany z twoją osobą: twój obszar bezpieczny. Przyczyną złudzenia, że znasz to miejsce, że znałeś je od zawsze, jest to, że ono jest tobą. Wydaje się całkiem oczywiste, że to miejsce chce przypomnieć ci twoją przeszłość, jeśli zważyć, że odsłaniasz tu pewne psychiczne czy psychologiczne węzły powstałe w twojej przeszłości.

Wielkie sny są więc częścią procesu duchowego rozwoju. Występują wtedy, gdy są potrzebne, i mogą wystąpić tylko w czasie, gdy twoja świadomość jest wyłączona (abyś nie ingerował w ich przebieg).

Te sny nie zawsze są miłe. Mogą czasami być krwiożercze i straszne, są jednak pewne sytuacje, z którymi musimy się zmierzyć, choć nie bardzo byśmy chcieli.

Najtrudniejszą rzeczą w wielkich snach jest zrozumienie ich znaczenia. Gdy analizować je za pomocą sennika, to nie można się w nich doszukać żadnego sensu. Senniki nadają się tylko do interpretowania zwykłych snów. Próba zrozumienia wielkiego snu z ich pomocą jest jak próba tłumaczenia z języka hiszpańskiego przy pomocy rosyjskiego słownika. Aby pojąć sens wielkiego snu, musisz sobie uświadomić, o czym on ci chce przypomnieć, i starać się połączyć go z jakimś wydarzeniem. W ten sposób możesz sobie pomóc w zrozumieniu tego, co ten sen miał ci do powiedzenia.

Ale zrozumienie tych snów nie jest konieczne, albowiem są to sny magiczne; one ci pomogą bez względu na to, czy wiesz, czego dotyczą, czy nie.

Ludzi, którzy w tych snach występują, należy traktować jak Pomocników. Pamiętaj, że przebywasz w obszarze bezpiecznym. Istoty wrogie nie mają do ciebie przystępu. Jeżeli spotkasz kogoś dokuczliwego, wiedz, że jest on tam po to, by wywołać w tobie reakcję, a nie po to, by ci zaszkodzić, więc się nie bój tego, co się w takich snach dzieje.

Nie zapominaj też o tym, że wielkie sny są pod kontrolą twej podświadomości, a przypuszczalnie, także twej nadświadomości. Możesz je traktować po prostu jako zwykłe sny i o nich zapomnieć, możesz też przeznaczyć im chwilę uwagi, co dla pozostałych aspektów twej psychiki będzie znaczyło, że nie są ci obojętne. Najlepszym na to sposobem jest prowadzenie dziennika snów. Opisując swe sny, nawet ograniczając się do snów wielkich, dajesz do zrozumienia swemu wyższemu i niższemu ja, że ochoczo przystajesz na te zmiany, które one ci proponują.

Wiedząc, że im się nie sprzeciwiasz, sny takie będą nachodzić cię częściej. Jeżeli chcesz dokonać w sobie zmian, chętnie będą ci w tym pomagać. Tym sposobem wspomożesz swoją chęć przemiany, a stanie się to tym prędzej, gdy zjednoczone będą wszystkie aspekty twego Ja.

Wyższe sny

Najrzadszymi ze wszystkich szamańskich snów są te, które umożliwiają pozyskanie tajemnej wiedzy z obszaru zbiorowej nieświadomości. Sny takie mogą się pojawić, gdy intensywnie […] pracujesz nad udoskonaleniem swego wewnętrznego ja.

Za pomocą wyższych snów możesz dokonać odkryć i dojść do zrozumienia niejasnych informacji. Są to wyraźne wskaźniki twego postępu na drodze do oświecenia. Takie informacje pozostają w pamięci, ale jak to bywa ze wszystkimi snami […], pamięć ich z czasem blednie, ważne jest więc spisywanie wszystkich wyższych snów, jakie ciebie nawiedzą.

Zdarzy ci się czasem sen, którego nie zrozumiesz, ale będziesz czuł, że jest on ważny, nie wiedząc, dlaczego. Jeśli się taki sen zdarzy, zapisz go. Zrozumienie może się pojawić po jakimś czasie i wtedy sen nabierze sensu.

Sny takie mają pewną charakterystyczną cechę: nie bierzesz w nich czynnego udziału. Podczas wyższego snu oglądasz to, co się dzieje. Przed tobą rozbłyskują obrazy, tak że możesz je zapamiętać. Ludzie i wydarzenia przewijają się jak w opowieści, przyglądasz się im, jak w telewizorze lub kinie. Po prostu jesteś biernym obserwatorem, podglądaczem rozgrywającej się akcji.

Sny te mogą mieć różne treści. Pewna znana mi szamanka miała wyższy sen, w którym obserwowała francuską prostytutkę w okupowanym Paryżu w czasie drugiej wojny światowej. Była świadkiem cierpień, udręki i niebezpieczeństw przezywanych przez postać ze snu. Wydarzenia występowały z taką klarownością i realizmem, że szamanka wiedziała, iż nie pochodzą z jej własnej wyobraźni. Obserwowała czyjeś życie, minione zapewne, nie miała jednak pewności, czy było to jej życie, czy życie innej osoby.

Wyższe sny przypominają, jakby włączenie się do radiostacji lub kanału telewizyjnego. Różnica jest ta, że włączasz się do zbiorowej nieświadomości, miejsca, w którym zgromadzona jest cała pamięć (przeszła i przyszła), skąd może być w razie potrzeby przywołana. Wydaje się, że im dalej w przeszłość sięgają wspomnienia, tym mniej jasne są informacje. Nie ma w tym niczego dziwnego, gdyż im dalej wstecz sięgamy do ludzkiej pamięci, tym większe występują różnice kulturowe między naszą a tamtą epoką. […]

Jeśli możemy się cofać w czasie, możemy też zaglądać do przyszłości. Z pewnością trudniej jest ustalić, czy wyższe sny przyszłościowe są fantazją, czy rzeczywistością, w tym właśnie tkwi sztuka przewidywania. U źródeł wyższych snów leży cała ludzka pamięć, a my nie możemy dowolnie wybierać obserwowanych fragmentów. Jest to prawie tak, jakbyśmy przypadkowo natrafili na jakiś wycinek historii ludzkiego gatunku.

Nasze sny dają nam dostęp do przeszłości i przyszłości. Jest rzeczą ogromnej wagi, co uczynimy z otrzymanymi informacjami, jeżeli w ogóle potrafimy je pojąć. Nie muszą one być przeznaczone do publicznego rozpowszechnienia, ale jeśli ci się zdarzy mieć wyższy sen, jest on z pewnością adresowany do ciebie, więc go nie lekceważ. Przyjmij go i ucz się z niego, gdyż w nim mieści się cały ogrom doświadczeń, z których możesz czerpać naukę, choć uchylono przed tobą tylko ten szczególny ich rąbek.

Ashe Martine – Szaman naszych czasow
——-
(„Sny to symboliczne przesłanki ważnych informacji” – powiedział kiedyś Carl Gustaw Jung. Są różne rodzaje snów: sny ostrzegawcze, sny prowadzące, sny powtarzalne, symboliczne, są także sny korzystne i niekorzystne.)

Świadomość

"Dopóki nie uczynisz nieświadomego - świadomym, będzie ono kierowało Twoim życiem, a Ty będziesz nazywał to przeznaczeniem."
C.G.Jung


WSZYSTKIE POSTY BLOGA

Świadomość

• Nasze myśli tworzą naszą rzeczywistość
• „Przeszłość nie ma władzy nade mną”.
• Czy istnieją jakieś ograniczenia -czy tylko wtedy gdy w nie wierzymy?
•Demony, które niosą Przebudzenie
• Czy rozwój duchowy postępuje etapami?
• Na jakim etapie swojego życia jesteś?
• Uwikłani w kulturę, tradycję, patriotyzmy…
• Moc tworzenia i moc niszczenia - nasze przekonania
• Podświadomość - kluczem do bogactwa
•Jak zachęcić podświadomość do współpracy
• Co cię powstrzymuje przed realizacją marzeń?
• Czym jest intuicja?
• Rozwijanie świadomej intuicji
• Poza „za” i „przeciw”. Intuicja.
• Inspirujące cytaty sławnych ludzi
• Zrób coś inaczej niż dotychczas !
• Spogladaj głębiej…
• Źródło natchnienia jest w Tobie
• Bez granic
• Nowy stan świadomości
• Zintegruj w sobie męskość i kobiecość
•Zbiorowe wzorce cierpienia u kobiet
• Chłopcy i dziewczynki. Dwa światy?
• Chcesz zmienić innych? Zacznij od siebie
• Nie możesz zgubić drogi
• Czy wszyscy jesteśmy szaleni?
• Wybieraj swój świat świadomie
• Przestrzeń w Tobie
• Alaja - kosmiczna świadomość
• Holonomiczny wszechświat i… holograficzna świadomość
Holograficzny wszechświat
• Jedyna rzecz, nad którą całkowicie panujesz
• Narodziny świadomości
• 48 minut absolutnej świadomości
• Życie - cytaty z Osho
• Nigdy nie jest za późno – cytaty z Pemy Cziedryn
• Czym są Iluzje?



Prawo Przyciągania sekret-prawo-przyciagania

• Co to jest Prawo Przyciągania?
• Sekret. Moje dywagacje na temat filmu.
• Sekret Zdrowia
• Wizualizacja. Materializacja marzeń. Sekret.
• Uzdrowicielska potęga wizualizacji
• Tajemnica szczęścia, zdrowia i pomyślności - "The Secret"
• Prawo przyciagania…w działaniu!
• Prawo Przyciągania w działaniu: Historia sesji egzaminacyjnej TrueNeutral
•Sekret zrealizowany w życiu – relacja Boogy’ego.
•Bardziej ludzkie oblicze Sekretu – The Opus.
•Fizyka kwantowa a realizacja marzeń – część II
•Fizyka kwantowa a realizacja marzeń – część I

Związki

• Idea zazdrości - Bóg, kobiety i wartości.
• Ofiary i zwycięzcy. Filtry i schematy naszej podświadomości
• Imago - czy naszych partnerów wybieramy…świadomie?
• Związki: Splot miłości i nienawiści - cześć I
• Jak przejść od związków uzależniających do związków dojrzałych - cześć II
• Seks, impotencja i wolność
• Lęk przed zaangażowaniem w związku
• Zasady udanego związku miłości
• Kogo wybierasz na partnera w związku? Lęk przed autentyczną bliskością
• Lęk przed bliskością i wrażliwością. DDA
• Toksyczny związek, jak go uniknąć?
• Idealne partnerstwo
• Poczucie niepewności i gniew - w związku. DDA.
• Nie rezygnuj z wchodzenia w związki !
• Demon zazdrości
• Czy Twoj partner Cię szanuje?
• Jak “odmłodzić” stary związek. Powrót magii.
•Kobiecość kontrolowana
• Miesiączka, orgazm i śmierć: Kobiecy biegun.
•Lęk i kontrola w związku
• Seks - niszczy czy wyzwala?
• Doceń Twój związek…
• Jak pokonać lęk przed zranieniem?
• Dobre i złe strony partnerstwa
• Intymność a uległość
• Czy coś jest ze mną nie tak? Współuzależnieni
• Czym jest miłość ? Cytaty mistrzów
• Rozmowy z Bogiem – o miłości i zazdrości.

Pomiędzy ludźmi

• Inni ludzie są Twoim zwierciadłem
“Wziąć odpowiedzialność za własne życie” – zalety i pułapki.
• Czy coś jest ze mną nie tak? Współuzależnieni.
• Dystans. Sztuka życia.
• Czy warto być czasem… samolubem?
• Jak prowadzić dyskusje?
• Osądzasz? Znaczy że nie rozumiesz.
• Polityka, Polacy i…narzekanie.
• Nie zakładaj nic z góry
• Jak nie mieć wrogów?
• Czy warto się kłócić?
• Czy umiesz wybaczać?
• Przebaczenie. Uzdrowienie emocjonalnych ran.
• Ocean współczucia
• Pięć etapów Radykalnego Wybaczania
• Czy jesteś robopatą?
• Czy jesteś otwarty?
• Miłosierny Samarytanin czy wyrafinowany egoista?
• Czy umiesz uwolnić się od opinii innych ludzi?
• Czy umiesz być życzliwy na co dzień?
• Kontrolujesz czy ciebie kontrolują?
• Zbuntowany tekst Anthonego de Mello :)
• Utrata kontroli
• Don Kichot - obłąkany głupiec czy………?
•Jak nauczyć się spokojnie reagować na krytykę
•Krytyka w pracy a inteligencja emocjonalna
• Naprawdę magiczne słówko! :)
• Jeśli już musisz - krytykuj bezboleśnie
• Dziesięć zasad zdrowej komunikacji
• Wartości w życiu. Przydatne czy nie?
• Jak rozwinąć swoje poczucie humoru?
• Jak zostać dobrym słuchaczem
• Czy umiesz naprawdę słuchać ?
• Sztuka negocjacji i kompromisu w związku
•Tajemnica wspierania innych ludzi
• Nie próbuj zadowolić wszystkich
•Mądrość to jest…- cytaty sławnych.
•Lista książek godnych uwagi…
•Jakie seriale lubicie?
•Filmy, które zostawiają coś po sobie…:)

Poza samotność

• Samotność a zależność od innych
• Zagubieni - wizja społeczeństwa wg Osho
• Samotność czy osamotnienie?
• Strach i ciemność?
• Nie zadręczaj się!
• Wybacz sobie i wybacz innym
• Cztery kroki do wolności
• Wolność. Czy to puste słowo?
• Czy istnieje dobra samotność?
• Depresja. Jak sobie z nią radzić?
• Akceptacja naszej…nieakceptacji
• Odpowiedzialność i wolność
• Luźne rozważania o ludzkiej samotności
• Obnażanie sie do “ja”
• Czy można pomóc sobie samemu? :)
• Twoim zadaniem jesteś Ty
• Szczerość wobec siebie i innych – czyli jak przeniknąć przez warstę stłumień i uprzedzeń. (cz III)
• Szczerość wobec siebie i innych – czyli jak przeniknąć przez warstę stłumień i uprzedzeń. (cz II)
• Szczerość wobec siebie i innych – czyli jak przeniknąć przez warstę stłumień i uprzedzeń.(cz I)

Koniec cierpienia


• Koniec cierpienia - inspirujące cytaty z Thich Nhat Hanh
• Skąd się biorą wypadki?
• Odrobina gloryfikacji cierpienia…i jego wartości praktyczne :)
• Koniec z “dramatami” w Twoim życiu
• Miłość to inne słowo na wolność
• Bądź wolny! - inspirujące cytaty E. Tolle
• Proste odpowiedzi na trudne pytania. Inspirujące cytaty E. Tolle
• Złote myśli Berta Hellingera
• Ustawienia rodzinne Hellingera
• Doświadczanie problemów a tożsamość - Inspirujące cytaty z E. Tolle
• Prawa wszechświata - inspirujące cytaty
• Seks - demon z piekła rodem
• Boska strona seksu
• Boskie ciało?
• Cierpienie może być najcenniejszą lekcją - historia Dana
• Uzdrowienie cierpienia z przeszłości
• Przyczyny cierpienia wg filozofii hinduskiej
• Czy wiesz dlaczego cierpisz?
• Rezygnacja i bezradność w obliczu trudności - jak pokonać pesymizm?
• Tak mocno pragniesz…? Oto przyczyna dlaczego nie otrzymujesz.
• Najpopularniejsza religia świata
• Esencja prawdziwej przemiany. Dramatycznie… czy w procesie?

Szczęście - idea czy rzeczywistość

• Szczęscie jest bliżej niż myślisz
• Radość niebezpiecznego życia
• Czy jesteś…godny szczęścia?
• Jak odmienić jakość życia? Kilka porad.
• Nieuwarunkowane szczęście
• Patrząc oczyma miłości
• Szczęscie w zasięgu ręki
• Zasługujesz na miłość i przyjemność!
• Przyjemność i szczęście bez granic…?
• Kochaj i bądź radosny!
• To jest Twoje życie
• Czy czujesz że zasługujesz?
• Jak napięcie zastąpić radością?
• Przyjemność?
• Nie bój się zmian!
• Jak BARDZO chcesz zmian w Twoim życiu?
• Pierwsze prawo zmian
• Czarne, nieznane drzwi
• Do znudzenia - o optymistach :)

Zdrowie

• Biografia staje się biologią. Jak być zdrowym? Krótki poradnik.
•Choroba ma swój początek w umyśle?
• Efekt placebo. Szokująca historia pewnego pacjenta.
• 10 rzeczy, których wegetarianie wysłuchują na codzień :)
• Cięcie cesarskie. Czy przebieg porodu ma wpływ na późniejsze życie?
•Cesarskie cięcie zmienia DNA dziecka
• Dieta dla grup krwi: A, B, AB, 0
• Zalety diety roślinnej
• Totalna kuracja przeciwrakowa
• Czy dieta sokowo-warzywna może wyleczyć…raka?
•Cała prawda o raku i diecie wegetariańskiej
• Ulecz swoje ciało !
• Śmiech to życie
• Stres i napięcie = początek choroby
• Biofeedback (biologiczne sprzężenie zwrotne)
• Filozofia zdrowia
• Jesteś tym co zjesz
• Jak się zdrowo odżywiać?
• Zasady dobrego odżywiania
• Tajemnica Twego ciała
• Akupunktura a medycyna współczesna
•Medycyna holistyczna
•Szczepienia – faktyczna konieczność czy sposób na zarobek?
• Zapomniane źródło zdrowia, produkty pszczele
• KAŻDĄ wadę wzroku da się wyleczyć! Metoda H. Bates’a
• Propozycja Tao dla kobiet. Zdrowie i płodność.
• Kryzys fizyczny…paradoksalnie uzdrawia?
• Wojna w naszym organizmie.
• Zdrowa psychika = zdrowe ciało?
• Masaż leczy duszę
• Źródła niemocy
• Twoje przekonania kontra Twoje zdrowie.
• Przyczynowość w medycynie. Całkowita zmiana paradygmatu?
• Zdrowy rozsądek w dietach?
• Negatywne odczucia wobec ciała

Oddech

• Czy oddychasz prawidłowo?
• Integracja oddechem, uwolnienie stłumionych emocji
•Stłumienia cz II
•Stłumienia cz I
• Twoja Twarz, ciało, oddech - mówią o Tobie.
• Co to jest REBIRTHING?
• Niezwykła moc oddechu? :)
• Integracja oddechem

Psychologia i duchowość

• Huna i Freud
• Huna i Jung
• Cień - wg Junga
• Twórczy ludzie wg Junga
•Twórczy umysł a wyobrażenia
• Podświadomość, Świadomość i Nadświadomość. Wg Huny.
• Jak poradzić sobie ze stresem?
•Eksperyment: Pozytywne nastawienie - kontra negatywne.
• Pozytywne wyzwanie
• Negatywizm: jak się nim posługiwać i jak z niego zrezgnować?
• Asertywność
• Nałogi - pragnienie ucieczki
• Pozytywne myślenie nie wystarczy!
• Pozytywna weryfikacja - negatywnych wydarzeń
• Inteligencja emocjonalna a praca zawodowa
• NLP - jak jesteś zaprogramowany?
• 10 zasad NLP
• Potęga manipulacji słowem
• Magia i moc słów
• GESTALT - integracja psychiki i ciała
• Czy jesteś tolerancyjny?
• Narodziny Ego
• Ego a osobowość ofiary
• Enneagram - 9 typów osobowości
• Nawyki, wolność i społeczeństwo
• Gry i gracze. Psychologia zachowań międzyludzkich.
• Lody i samochody
• Co to jest hipnoza? Kilka podstawowych informacji
• Samospełniająca się przepowiednia
• Psychologia inspiracji
•Twórz, twórz bezustannie!
• Metoda Simontona

Bóg i duchowość

• Dziecinna wizja Boga. Pułapka języka.
• Krótka historia Boga
• Bóg - to jest...
• Dobro i zło
• Czy Bóg karze za grzechy? Czy ludzie?
• Rozmowy z Bogiem
• Bóg nie żyje? Szatan nie żyje?
• Benedyktyn, demony i Zen
• Fala jest morzem
• Przestać żyć we władzy Demona
• Jesteśmy Bogiem
• Wiara nie pozwala Ci myśleć
• Życie - to jedyna religia
• Bóg jest tancerzem i tańcem
• Bóg jest Tobą
• Przyjaźń z Bogiem
• Czy Bóg spełnia Twoje marzenia?

Umysł a duchowość

• Zachwaszczony umysł?
• Enkulturacja
• Wyzwolenie z chaosu myśli
• Rewolucja w psychice - J. Krishnamurti
• Zaminowane obszary umysłu
• Jak jest oprogramowany Twój mózg?
• Zahipnotyzowana, śpiąca ludzkość
• Ludzie i roboty
• Opetanie i formy myślowe wg Huny
• Memy i wirusy umysłu
• Bełkoczący umysł
• Bezrozumnie?
• Odpowiedź na Psychiczny Atak
• Czy wiesz co jest ci serwowane?
• Zjednoczenie
• Ewolucja. Indywidualna czy zbiorowa?
• Co wpływa na nasze życie?
• Kiedy kłamstwo staje się prawdą
• Ukryta siła metafor
• Kończyny fantomowe - zagadka ludzkiego mózgu.
• Tajemnica ludzkiego snu
• Mistrz snu
•Kilka słów o świadomym śnieniu
• Świadome śnienie jako proces ewolucyjny
• Jak umysł przetwarza dane? Nastroje.

Ciało i Energia

• Aura człowieka - najważniejsze informacje.
• Aura człowieka, przykłady aury… oraz jak ją odróżnić od powidoku?
• Ciało energetyczne człowieka. Przykłady zaburzeń.
• Jak reagujesz gdy zostaniesz obrażony? Ciała duchowe.
• Czakramy, poziomy Twojego życia!
• Jak nauczyć się widzieć aurę?
• Kolory Twojej Aury - jak się zmieniają i co oznaczają
• Geneza blokad na czakramach
• Świat to energia!
• Ciała duchowe według Jogi Kundalini
• Co tak naprawdę wiemy o świecie?
• Tai-chi
• Czym jest energia “Chi” ?
• Integracja oddechem, uwolnienie stłumionych emocji
• Panta rei - energia dokoła nas
• Dobre wibracje
• Seksualność a czakry
• Jasnowidzenie - fakty i mity
• Telepatia i jasnowidzenie
•Telepatia – czy to działa?
• Postrzeganie pozazmysłowe. Głos zwolennika.
• Energia w naszym ciele - Taoistyczny punkt widzenia.
• Energia musi płynąć…!
• Cykle życia i śmierci - Twoje istnienie.
• Oświecenie - wielki mit.
• Energia myśli i myślokształty
• Przestrzen ciała, przestrzeń kosmosu
• Rozmowy z Kenem Wilberem - o kosmicznej świadomości
• Kim jestem? Ken Wilber. Niepodzielone.
• Sen Planety
• Energia życia. Fakt czy mit?
• Hipoteza Gai
• Pole morfogenetyczne – Rupert Sheldrake

Rozwój a Medytacja

• ABC medytacji
Miłość, seks i medytacja
• Czym jest medytacja?
• Ćwiczenia uwalniające energię
• Medytacja chodząca
• Medytacja a palenie papierosów
• Ból a medytacja
• Medytacja z czakramami
• Myśleć czy medytować...
• Czy Twoje życie ucieka?
• Medytacja a egoizm
• Emocje i myśli podczas medytacji
•Medytacja - praktyka czy tajemnica?
• Dzień Uwagi
• Wyostrz swoją uwagę
• Świadomość hara - początek i koniec życia
• “Stać się nicością” - o co chodzi w tej koncepcji?
• Medytacja z koanem
• Medytacja z tematem. Ćwiczenia.
• Zabawne i nietypowe techniki medytacji
• Gdzie jesteś, kiedy cię nie ma?
• Naucz się relaksować
• Kalu Rinpocze: Dotykając natury umysłu. Medytacja
• Historia pewnego medytującego
• Wyprawa do serca ciszy. Medytacja
• Nauka medytacji w zakładach karnych
•Rozpadnij się na kawałki
•Czy jesteś uważny?

Osobowość i emocje

• Afirmacje, sztuka zmiany życia
• Jak działają afirmacje? Struktura umysłu
• Afirmacje także mogą szkodzić!
• Pomyśl o kimś kogo pragniesz. Pomyśl o kimś kogo nienawidzisz.
• Czy osądzasz negatywnie swoje uczucia?
• Ciemna noc duszy
• Ciemna strona emocji?
• Zostań mistrzem swoich emocji?
• Otwarty umysł: Wolność od negatywnych emocji.
• Uciszenie silnych emocji - wg Huny
• Napięcie i odprężenie
• Sztuka bycia opanowanym - Emocje pod kontrolą.
• Reakcje i mowa ciała = lustro emocji.
• Jak rósł mózg człowieka: Ewolucja emocji.
• Gniew, poczucie winy, lęk i samotność - czym naprawdę są?
• Przekraczanie granic a bariera lęku
• Czym jest gniew i jak sobie z nim radzić. W związku i w życiu.
• Bądź swoim mistrzem - odpowiedzi są w Tobie
Eckhart Tolle – emanujący spokój i mądrość
• Uśmiechaj się, przełamuj schematy!
• Autentyczna zmiana myślenia
• Przestań się okłamywać
• Poznawaj siebie - podejście Zen
• Kto jest premierem w Twoim rządzie?
• Zaufanie - w realizacji marzeń
• Czy wrażliwość ma zawsze złe skutki?
• Oszukując własne emocje….
• Energia bolesnych emocji
• Nieśmiałość a prostytucja
• Tajemnice nieśmiałości
• Żydzi. Czy problem nieśmiałości ich dotyczy?
• Cuda…i miłość.
• Pytania i odpowiedzi - Katie Byron
• Pożegnanie z chłodem. Budowanie bliskości.
• Uleganie pokusom. Swoim czy cudzym? Portret Doriana Graya.

Walka i akceptacja

• Kung Fu Panda i głebsze przesłanie
• Koniec walki oznacza zwycięstwo
• Mówić: tak - czy nie?
•Przestań usiłować być dobrym cz II
•Przestań usiłować być dobrym cz I.
• Czy jesteś podzielony na "dobrego" i "złego"?
•Poza dobrem i złem
• Rozdzierając duszę na pół. Skrajności.
• Zagadnienie zła - okiem Hindusa
• Zrozumienie “zła”
• Wojna w Tobie trwa
• Nauka akceptacji dobrego i złego
• Droga wojownika
• Ćpun adrenaliny kontra "dobry człowiek"
• Ponad-Ego
• Pościć czy ucztować? Pogląd na życie.
• Wciąż czuję gniew, chcę się zmienić, ale...
• Życie w harmonii
• Życie to jest….- cytaty sławnych
• Umysł kontra ciało
• Zaakceptuj i bądź wolny...
• Wewnetrznie podzieleni
• Mądrość
• Miłość…jak głód
• Czy na świecie musi istnieć sprawiedliwość?
• Kosmiczna mądrość. Cytaty z Andromedy.
• Moce psychiczne: ostatni atak ego na ścieżce oświecenia

Dorosłe dzieci

• Pierwszy krzyk - piewsza samotność?
• ADHD = Dzieci Indygo?
• Niewinny dorosły człowiek
• Źródło depresji: dzieciństwo?
• Dziecko w rodzinie alkoholika
•Przełam wzorce z dzieciństwa
• Pierwotne zranienie. Dotknąć czy nie?
• Czy Twoje narodziny były traumatyczne?
• Zranione czy radosne dzieci?
• Wewnętrzne dziecko
• Kobieta bez winy i wstydu
• Co zrobić, gdy żyjesz z poczuciem winy?
• Toksyczny wstyd
• List ojca do syna. Wyznanie.
• Czego szukasz? Od czego uciekasz?
• Zmień….przeszłość!
• Miejsce wewnętrznej przemiany
• Natura - nasz największy nauczyciel
• Kim jestem? Początek życia
• Wewnętrzny ogród
• Jakie dzieci wychowasz?
• Grzeszne ciało?
• Niewolnik namiętności
• Męska autokastracja. Rys historyczny.
• Nie istnieją błędy - tylko lekcje
• Puść dziecku dobry kawałek ;)
•Zachęć dziecko do czytania
• Puchatek smakuje Tao
•Jak zostać dziecięcą szeptunką

Czakramy

• Czakramy - poziomy Twego życia
• Czakram Podstawy
• Czakram Podbrzusza
• Czakram Splotu Słonecznego
• Czakram Serca
• Czakram Gardła
• Czakram Trzeciego Oka
• Czakram korony
• Geneza blokad na czakramach
• Seksualność a czakry
• Tajemnice kolorów
• Czakramy człowieka: ujęcie ezoteryczne.
• Podróż przez czakry - w wyobraźni
• Symboliczne znaczenie kolorów

Wokół religii i ezoteryki


• Reguła Pięciu Elementów (pięciu żywiołów)
• Co oznacza buddyjskie “Przyjęcie Schronienia” ?
• Jak zinterpretować Tarot przez…Zen? :)
• Wszechobecne wibracje - wg. E&J Hicks’ów
• Ciemna strona chrześcijaństwa
• Numerologia - czy to ma sens?
• Yang i Yin
• Czym jest energia “Chi” ?
• Uczeń i mistrz: Czy taka relacja wciąż ma sens?
• Czy jesteś religijny - czy jesteś kukiełką?
• Przypadki nie istnieją
• Odpowiedzią… są pytania
• Ogrody Zen
• Sesshin bez zabawek – Opowieść o praktyce Zazen
• Wodospad i chwasty - czyli odrobina filozofii Zen
• Feng Shui
• Asztawakra Gita, czyli poznanie absolutu
• Starożytne myśli Seneki - wciąż na czasie?
• Uważaj, co mówisz...
• 4 etapy życia
• TAO• Tao Kubusia Puchatka
• Zen w sztuce łucznictwa
• Kilka słów o medycynie chińskiej
• Być Zorbą czy…Buddą?
• Cztery umowy Tolteków
• Historia Buddy
• Chiromancja - Linie na dłoni.
• Astrologia i chiromancja - po co to wszystko?
• Kurs cudów - zasady.
• Zen grania
• Życie we wszechświecie • Powstawanie negatywnych przywiązań: Archetypy Tybetańskiej Księgi Umarłych
• Religia jest trickiem genów ?
• W stronę wiecznej boginii
• Co to jest hipnoza? Kilka podstawowych informacji
•Rio Abierto – życie jak rzeka
•Bądź głupcem! – wywiad z Roshim Fukushima na temat Zen w Ameryce i Japonii

Śmierć a duchowość

• Historia człowieka który wrócił z martwych
• Życie to lekcja
• Doświadczenia z pogranicza śmierci
• Historia pewnego przebudzenia
• Czemu boimy się śmierci?
• Czy przeraża Cię Pustka?
• Los, karma, wolna wola?
• Prawo przyczyny i skutku
• Reinkarnacja?
• Diagnostyka karmy cz I
• Diagnostyka karmy cz II
• Wielcy ludzie - o reinkarnacji.
• Przebudzenie.
• Czy można zmienić karmę?
• Karma jako siła. Ujęcie buddyjskie i przykłady.
• Czy śmierć jest największym złem?
• Inne spojrzenie na reinkarnację
• Pozwól sobie umrzeć
• Zabijanie nie jest… złe?
• Pesymistyczna wizja cywilizacji?
• Prawo przyczyny, skutku i wiary

Historie i przypowieści "Problem dzisiejszego świata - rzekł Mistrz - polega na tym, że ludzie nie chcą dojrzeć. Jeden z uczniów zapytał:- Kiedy można powiedzieć, że ktoś jest już dojrzały? - W dniu, w którym nie trzeba go w niczym okłamywać."


• Najciekawsze przypowieści o mistrzu i nie tylko :)
• Mądrość jest sposobem podróżowania.
• Trzej mnisi i… ego
•Mądrości leśnego mnicha
•Straszna historia o diable
•Obsesja ucznia Zen
•Wciel się na Niebieskiej Planecie! :)
• Czy można przebudzić innego człowieka? Historia Ethel.
• Minuta mądrości
• W sercu Mędrca
• Miłość i mistrz
• Potwór, strzała i jajko
• Śpiew Ptaka
• Nie zadręczaj się!
• Historia Dana
• Najwłaściwszy moment
• A mistrz mu odpowiedział...
• Początek Wszechświata
• Mistrz Hakuin i dziewczyna w ciąży
• Kobieta, która zgubiła. Kobieta, która odnalazła
• Pierwszy krok do nirwany. Cytaty.

Sukces w życiu

• Podświadomość - kluczem do bogactwa
• Niepowodzenie to błogosławieństwo w przebraniu
• Niezwykła moc wyobraźni. Sukces a niepowodzenie.
• Historia prawdziwego sukcesu
• Słownictwo sukcesu
• Co cię powstrzymuje przed realizacją marzeń?
• Atrakcyjność przyciąga sukces.
• Jak sprawić by inni uwierzyli we własne siły?
• Porażka jest matką sukcesu
• Jak być lepszym kierownikiem?
• EFEKT PIGMALIONA
•Przepływ pieniędzy, przepływ energii
• Gdy pieniądze się pojawią…Tylko bez paniki.
• Przełamując fale…. I życiowy impas :)
• Jak polubić…nielubianą pracę
• Co robić kiedy totalnie NIC nam się nie chce?
•Fałszywi przyjaciele na drodze do sukcesu
•Sztuka osiągania swoich celów… Za obopólną korzyścią :)
• Odzyskać wiarę w siebie
• Mój interes, Twój interes, boski interes?
• Sukces - sprawdź czy masz szansę go osiągnąć.
• Geneza geniusza
•Jak oduczyć sie sabotować własne marzenia?
• Właściwa postawa…co to takiego?
• 10 cech idealnego lidera
• Nauka jak zostać bogatym - Wallace Wattles
•Rozporządzanie energią: nietypowe metody.
•Dawanie ludziom… którzy tego nie potrzebują?
•Przekonaj się że …możesz.

Hunahuna-kahuni 1. IKE - świat jest taki, jaki myślisz, że jest.
2. KALA - nie ma żadnych ograniczeń
3. MAKIA - Energia podąża za uwagą
4. MANAWA - moment mocy jest teraz
5. ALOHA - miłość jest po to, by przynosiła szczęście
6. MANA - cała moc pochodzi z naszego wnętrza
7. PONO - Skuteczność jest miarą prawdy.


• Huna i Freud
• Huna i Jung
• Co to jest Huna?
• Podświadomość, Świadomość i Nadświadomość. Wg Huny.
• Huna i “widmowe ciało”
• Opetanie i formy myślowe wg Huny
• Co posiejesz - to zbierzesz. Sztuka kahuńskiej wizualizacji.
• Uciszenie silnych emocji - wg Huny
• Metoda Ho’oponopono
• Szaman i ból
• Szaman miejski
• Szamanizm a sny
• Czy istnieją jakieś ograniczenia - czy tylko wtedy gdy w nie wierzymy?
• Przyjemność i szczęście bez granic…?
• Potęga modlitwy wg Huny

Autorka:

  • ME

Waszym Zdaniem

Harysz o Jesteśmy Bogiem
kilka słów od siebie… o Historia pewnego mnicha (fragm…
Adrian Kraska o Symboliczne znaczenie kolorów
Krystyna o Negatywizm: jak się nim posług…
Życzenia urodzinowe o Aura człowieka – najważn…
Andżelika o Historia pewnego mnicha (fragm…
Blilkpol o Jak polepszyć wzrok –…
Agni o W stronę wiecznej boginii
Aga o Historia pewnego mnicha (fragm…
ZF o Historia pewnego mnicha (fragm…
ulakupiec o Historia pewnego mnicha (fragm…
Halina Kaminska o Szczerość wobec siebie i innyc…
Jolie o Brak bliskości w dzieciństwie…
Aga.M o Symboliczne znaczenie kolorów
Agnieszka o Brak bliskości w dzieciństwie…

Od 2007 roku

  • 18 517 939 przybyszów !

Kategorie

Aura, energia, czakramy buddyzm ciekawostka Feng shui huna Medytacja Refleksje nad życiem rodzicielstwo Rozwój sondy zdrowie Zen związki Świadomość

Stwórz darmową stronę albo bloga na WordPress.com.

Prywatność i pliki cookies: Ta witryna wykorzystuje pliki cookies. Kontynuując przeglądanie tej witryny, zgadzasz się na ich użycie. Aby dowiedzieć się więcej, a także jak kontrolować pliki cookies, przejdź na tą stronę: Polityka cookies
  • Obserwuj Obserwujesz
    • Rozwój i Świadomość
    • Dołącz do 1 539 obserwujących.
    • Already have a WordPress.com account? Log in now.
    • Rozwój i Świadomość
    • Dostosuj
    • Obserwuj Obserwujesz
    • Zarejestruj się
    • Zaloguj się
    • Zgłoś nieodpowiednią treść
    • Zobacz witrynę w Czytniku
    • Zarządzaj subskrypcjami
    • Zwiń ten panel
 

Ładowanie komentarzy...